Witam. Od pewnego czasu mam problem. Zakupiłem półtora roku temu Dacię Sandero Stepway 1,6 benzyna rok 2010 od razu założyłem do niego instalację LPG. Super wszystko działa po 15 tysiącach wymieniłem w serwisie pierwszy filtr ale pod koniec drugiej wymiany tego po 30 tysiącach zaczęło się coś psuć...
Podczas przełączania się benzyny na gaz auto gaśnie... zwłaszcza gdy podjeżdżałem do skrzyżowań zapalała się kontrolka akumulatora i niski stan oleju. Musiałem uruchomić pojazd ponownie i już jechało się ok. Powtarzało mi się to co i rusz (na pierwszy rozruch auta) miałem przejechane 28tysięcy czas wymienić ten drugi filtr w serwisie i opowiedzeniu o problemie.
Pan z serwisu przeczyścił instalację i wymienił filtr wziął 80zł i powiedział ,że wszystko działa już prawidłowo i się nie wyłączy. Dodał na odchodne ,że do gazu dodają jakiegoś syfu i to zapycha przewody.
dwa dni później ,dziś rano wyjeżdżam z pracy mijam skrzyżowanie jadę prosto zapalają mi się znajome kontrolki tracę wspomaganie kierownicy natychmiast zjeżdżam na pobocze otwieram silnik chodzi! Po tym jak zjechałem kontrolki zgasły. Nie wiem co się dzieję ale wolałbym żeby podczas jazdy się coś takiego nie wydarzyło jak będę jechał 120 drogą szybkiego ruchu... Nie mam pojęcia od czego to może być? Miał ktoś taki problem? Proszę o odpowiedź...
Jeżeli jest to faktycznie 1,6MPI, a nie 1,6 16V to pytanie.
Czy regulowałeś luz zaworowy?
W MPI czynność należy robić co około 15 - 20kkm jeżeli masz LPG. Koszt od 50 do 100zł.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2018-05-25, 07:51, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum