No i na liczniku jest już 30 000. Złego słowa nie mogę powiedzieć.
Dacia przez 19 miesięcy wzbogaciła się o podłokietnik, oświetlenie bagażnika, matę do bagażnika i samodzielnie wykonaną podstopnicę.
No i dawno mnie nie było a Dacia ma już 55000. 16 czerwca minęła gwarancja 3-letnia. Na szczęście w maju zdążyłem się załapać na wymianę wtrysków gazowych. Zaczynało szarpać autem przy przyśpieszaniu i mrugała na żółto kontrolka silnika. Mądre głowy w serwisie podpięły komputer i mówią że zawiesza się 3 wtrysk gazu i będzie wymiana dwóch bo są parami. Wtryski przyszły po 3 dni i wymiana. Pojeździłem dzień i problem wrócił no i ja wróciłem do ASO. Znów podpięcie komputera znów zawiesza się 3 wtrysk. Okazało się, że wymienili wtryski dobre a zepsuty został bo nie od tej strony liczyli kolejność. Dzięki temu mam wszystkie wtryski nowe.
Oprócz tej przygody Dacia sprawuje się dobrze, wozi 20 liter (jest nas 5). Jedyne co robione przy aucie to eksploatacja (płyny, filtry, klocki). Niestety nie ominęła mnie przygoda z osiedlową zwierzyną co obrazują załączone zdjęcia. Osłona była tak zniszczona, że już do niczego się nie nadawała.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2018-10-01, 15:16
lepiej ,że pożerają osłony, niż by żarły kable to samo miała bratanica w hondzie jazz, zorientowała się dopiero podczas jazdy, gdy resztki tego kocyka zaczęły się smażyć na silniku
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2018-10-01, 15:17, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum