Marka: w planach
Model: w planach
Silnik: w planach
Dołączył: 21 Lis 2015 Posty: 369 Skąd: na polnocy
Wysłany: 2018-08-01, 19:54 Zestaw narzędzi
Czy ktoś włócząc się po OBI, Castoramie i podobnych nie widział gdzieś jakiegoś fajnego zestawu podstawowych narzędzi? Coś co warto by wozić ze sobą na podstawowe sytuacje (i tak wiadomo, że nic super skomplikowanego nie da się zrobić), coś niezbyt wielkiego, ale równocześnie solidnego i w dobrej cenie. I dodatkowo przydałoby się coś do prostych napraw elektrycznych, choćby coś do ściągnięcia izolacji (oczywiście można dokupić, ale wolałbym wszystko w jednej skrzynce).NIe musi być koniecznie z tych sklepów, może być z netu, inne sklepy itd. Zależałoby mi na poleceniu konkretnego zestawu, najleiej z linkiem, niż na ogólnych poradach (bo takich zestawów jest mnóstwo, tylko nie bardzo wiem, co wybrać, by się sprawdziło).
Jeżeli chodzi o klucze to ja korzystam z dużego zestawu YATO. Trzy wielkości grzechotki. przedłużane nasadki, komplet kluczy płasko oczkowych, i trzy podwójne płaskie grzechotki. Do tego na średnią grzechotkę wkrętaki płaskie, krzyżowe, imbusy i torksy.
Jeżeli chodzi o narzędzia elektryczne to mam w małej walizce ale różne, bo nie mogłem znaleźć jednego fajnego kompletu. Dużo tym robię więc prawie każde z innej "parafii" ale dobre jakościowo.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 55 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2858 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2018-08-02, 12:02
Ja polecam ( zajebiscie drogi, ale super) facom, klucze plaskie.
Nasadki grzechotka hansa 1/2' i 1/4' mam juz 7 lat i ciezko pracuje.
Yato, beta, tez fajna firma.
_________________ Rzeczy niemozliwe robie od reki, a na cuda trzeba dzien poczekac.
Śrubokręty takie coś https://www.elektryzuj.co...ASABEgJ3_PD_BwE . Fajne, bo zajmuje mniej miejsca niż tradycyjne. Ogólnie polecam Haupe jak chcesz skompletować coś do pracy z prądem, mają wszystko.
"Automatyczny wybór zakresu" hahaha dobre. Tam nie ma zakresów. Zresztą autozakres to najgłupsza funkcja w multimetrach, u mnie odpada taki w przedbiegach.
Jeśli chodzi o wożenie, to dobry klucz do kół (ja mam stary dynamometryczny + nasadka + przedłużka), jakiś uniwersalny śrubokręt ( te z "malucha" dwustronne - płasko krzyżakowe były idealne, nóż i kawałek izolacji ew. jakiś drut. Na drodze i tak nie naprawisz jak nie wiesz jak i co, jesli wiesz to wiesz co zabrać
Co do narzędzi to klucze płasko oczkowe od 5 do np. 32, do tego komplet płaskich, francuz, żaba, mors, nasadki 1/2 krótkie najlepiej sześciokątne (większa siła), długie, nasadki 1/4, kilka młotków, kowadełko, śrubokręty ślusarskie, elektryczne ... i można tak bez końca, a wszystko się przyda.
Taki zestaw kupiłem w Lidlu za ~200zł . Prawie identyczna ilość i rodzaj elementów.
korzystałem z niego co prawda 2-3 razy więc nie wiem jak z wytrzymałością czasową, ale regulacje zaworów w motocyklu przetrwały klucze.
Marka: w planach
Model: w planach
Silnik: w planach
Dołączył: 21 Lis 2015 Posty: 369 Skąd: na polnocy
Wysłany: 2018-09-25, 19:57
Wg tego linka co podeslales to nie 200 zl a 300 zl. Po drugie to produkt "sezonowy", czyli teraz nie wiadomo, ile znow trzeba bedzie cziekac. Poza tym to najwazniejsze, o ile jedzenie czesto w Lidlu jest calkiem ok, to prawie z wszystkich towarow przemyslowych, ktore kupilem bylem niezadowolony, nawet jesli na poczatku wygladaly ok. Wiec na wersje z Lidla mnie nie namowisz.
podstawowy zestaw do daci to zestaw nasadek i kluczy na 1/4
pozwala odkręcić wszystko oprócz zawieszania
ja swój mam z lidla za 50 zł
tutaj masz na wypasie bo są przedłużane nasadki
http://yato.com/products/4/YT-1450
bardzo dużo grzebie przy samochodzie i w 90 % przypadków używam właśnie tej małej walizki
Bo wszystkie śruby w środku to 8-12 i masa torxów
jedyny wyjątki to śruby od fotela (16 chyba)
W moim domowym warsztacie wszystkie małe śrubki odkręcam 1/4 a jak mam ich więcej używam kontowego klucza pneumatycznego z przejściówką na 1/2
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2018-09-25, 20:19, w całości zmieniany 1 raz
Marka: w planach
Model: w planach
Silnik: w planach
Dołączył: 21 Lis 2015 Posty: 369 Skąd: na polnocy
Wysłany: 2018-09-25, 21:51
Właśnie Neo czy Yato uważacie za lepszą firmę? Na pierwszy rzut oka Neo wydaje się być lepiej wykonane, ale może to tylko wrażenie. Spotkałem się też w necie z opinią, że w Neo zamknięcia walizki są słabsze niż w Yato (a niedomukająca się walizka oznacza, że prędzej czy później zestaw będzie niekompletny.
szyny od foteli
ale to miały być narzędzia poręczne
a wyjmowanie fotela raczej nie należy do czynności w trasie
Nie opłaca sie kupować dużych zestawów
po pierwsze płacisz za połowę rzeczy których nie używasz
po drugie są cholernie nieporęczne do prac garażowych co prowadzi do ciągłego pieprznika w takiej walizce
po trzecie z czasem zaczepy tracą sztywność w każdej walizce i narzędzia lubią wypadać
i czwarte to że kilkanaście razy wszystko ci z tej walizki wypadnie a zbieranie z takiej dużej to musi być piekło.
dlatego najlepiej kupować małe zestawy takie do 100 zł. Mi kilka razy mała walizka wpadła do kanału pod samochodem (zaledwie 24 elementy) to zbieranie i mycie zajęło dobre pół godziny
Mam jedną taką duże walizkę , leży gdzieś w domu i jest gówno warta wszystkie ciężki elementy z niej wypadają bo wyrobił się plastik więc wole iść do gorażu niż jej używać.Polecam kupować walizki jedno stronę wtedy problemu nie ma.
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2018-09-26, 01:56, w całości zmieniany 1 raz
Wg tego linka co podeslales to nie 200 zl a 300 zl.
Ja kupowałem po cenie około 200, ale nie o cenę się tu rozchodzi. W mojej ocenie ten zestaw jest OK. Kumpel tez z tego korzysta i nie narzeka.
Ja nikogo do niczego nie namawiam, tylko wskazuję jakie są jeszcze możliwości.
Ja na ten zestaw Lidlowych kluczy polowałem około pół roku, aż się pojawi i az się pojawi w akceptowalnej cenie przeze mnie.
Ogólnie pracowałem z Yato i ogólnie dobry zestaw ma zaletę. W zestawie YT-38841 mam długą 12'stkę, którą mogłem odkręcać świece żarowe w MB oraz żeńskie torxy, które w Oplu są na porządku dziennym.
Więc albo się dokupuje poszczególne narzędzia osobno, albo się taszczy całość.
Ale mnie najbardziej irytowała grzechotka, która w ręku jest mega nie wygodna. Lepiej już mi się trzymało grzechotkę za 15 złotych (noname).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
