Chlapacze do Dustera kosztują w serwisie 105 zł za kpl. na tył i tyle samo na przód. Założenie to jest mały pikuś , kwestia wkręcenia po 3 wkręty na stronę, więc raczej bym sobie takie coś próbował założyć sam. Wychodzi na to, że za montaż krzyknęli ci około 185 zł za wszystkie , jak dla mnie dużo za dużo .
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 723 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2018-09-08, 10:38
no i to jest cena za sam montaż bo chlapacze są z vouchera dacia dla przyjaciół, tyle krzyknęli za przód i tyle za tył ;) czyli ponad 350zł.
Co do oleju faktycznie 5,4litra wchodzi.
Ostatnio zmieniony przez Nikita_Bennet 2018-09-08, 11:07, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: SS Techroad i Duster 4WD
Silnik: 90TCe i 150TCe
Rocznik: 2019 i 2021 Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Kwi 2017 Posty: 200 Skąd: Mazowieckie
Wysłany: 2018-09-11, 06:49
Serwis Renault/Dacia w Warszawie ul.Modlińska 154b koszt przeglądu podstawowego 610zł.
Na szczęście z pakietem serwisowym jest bezpłatne co mnie cieszy i utwierdza w słuszności wzięcia tego pakietu.
Ciekawe kiedy sprzedawcy np. telewizorów wpadną na pomysł, że aby utrzymać gwarancję to należy co pół roku przyjmować serwisanta w domu, który sprawdzi wszystkie przyciski, mocowania kabelków itp. A za to wszystko będzie pobierał dodatkową opłatę np. dojazd 100, podłączenie specjalistycznego miernika 200 itp. Jak widać dealerzy samochodów skutecznie sobie wychowali klientów bo nikt tego nie kwestionuje . Wypowiedź lekko prowokacyjna, ale może warta przemyślenia?
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-09-11, 09:18
maugu - pamiętaj, że gwarancja jest dobrowolnym zobowiązaniem producenta/importera. I w związku z tym, że jest to dobrowolne może on stawiać jakieś warunki, by była ona ważna.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Muszę doedytować, że nawiązuję do wypowiedzi kol Mamerta.
Nie bierzesz pod uwagę, że kuchenka gazowa potrafi zabić więcej osób niż niejeden samochód, a nie ma tradycji płatnych przeglądów gwarancyjnych (są przeglądy kominiarskie itp. ale to co innego). Bardziej mi chodziło o aspekt finansowy tego "procederu". Generalnie odpowiedzialność prawna producenta w zakresie bezpieczeństwa kończy się na homologacji, dalej to już stacja diagnostyczna i obowiązkowe kontrola techniczna. Oczywiście bywają wyjątki np. casus Toyoty w USA.
Natomiast powiązanie utraty gwarancji np. z wymogami zakupu produktów konkretnej firmy (producenta) jest najlepszym przykładem nadużycia swojej pozycji. W skrajnej sytuacji ASO będzie dysponowało "magiczną ściereczką do kurzu" - koszt odkurzania karoserii np. 10% wartości samochodu - w przypadku nie skorzystania - utrata gwarancji na lakier.
Uff - chyba mam za dużo czasu dzisiaj.
Ostatnio zmieniony przez maugu 2018-09-11, 09:30, w całości zmieniany 1 raz
maugu - pamiętaj, że gwarancja jest dobrowolnym zobowiązaniem producenta/importera. I w związku z tym, że jest to dobrowolne może on stawiać jakieś warunki, by była ona ważna.
Tak, masz rację - trochę o tym zapomniałam, ale chodzi mi o przyzwyczajenie klientów do takich opłat - w przypadku telewizorów by to nie przeszło - chyba.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-09-11, 09:36
O ile pamiętam prawo w teorii stanowi, że nie trzeba korzystać z ASO, by utrzymać gwarancję. Ale z praktyki - weź się przepychaj z ASO i udowadniaj swoje racje i rzucaj im w twarz przepisami... A finansowy aspekt to co innego. Tu masz dużo racji.
Znam kilka firm, które jednorazowo kupują po kilkadziesiąt samochodów (przeciętnie raz na pół roku) i świadomie nie robią przeglądów w ASO całkowicie rezygnując z gwarancji. Dlaczego? Zrobili szybkie rachunki i wyszło im, że taniej będzie im serwisować w zaprzyjaźnionym warsztacie, niż w ASO (to akurat jest oczywiste), ale wyliczyli sobie również, że nawet w przypadku dużej awarii, która normalnie podlegałaby pod gwarancję i tak wyjdzie im taniej kupić nową część z własnej kieszeni.
Gadałem z szefem tej floty i pokazywał mi jakieś statystyczne wyliczenia, że nawet wymiana turbiny raz na kilka miesięcy w którymś aucie wyjdzie im taniej, niż serwisowanie tylu dziesiątek aut w ASO.
Chyba faktycznie im się to opłaca, bo robią tak od 15 lat.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Tak, masz rację jest taka regulacja UE ( https://www.autoreduta.pl...nieautoryzowany ), a dzieląc włos na czworo to pewnie w folderze reklamowym powinno być napisane :sprzedajemy samochód za XXX zł -bez gwarancji - jeżeli chcesz ją nabyć na 3 lata musisz spełnić następujące warunki: płatne przeglądy co yyy km, części tylko nasze (droższe od analogicznych o zzz %) itp. To by była wg mnie rzetelna oferta.
Ostatnio zmieniony przez maugu 2018-09-11, 09:49, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1104 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-09-14, 14:19
Hmm… po doświadczeniach z obecną Dacią, to powiem tak, przez 3 lata usuwałem różne usterki w ramach gwarancji. Jak je już usunąłem, to samochód przez następne 4 lata nie potrzebował żadnych napraw.
Po 3 latach przestałem jeździć na przeglądy - utrata 6-cio letniej gwarancji na blachy, tylko czy ktoś słyszał o jej uznaniu w Dacii ???
W nowej Dacii zdążę zrobić 2 przeglądy, czy opłaca się kupować dodatkowy pakiet, moim zdaniem nie.
maugu napisał/a:
Oczywiście bywają wyjątki np. casus Toyoty w USA.
To nie są wyjątki, każdy producent coś spieprzy w autach i musi poinformować odpowiedniki naszego UOKiKu. Żeby jednak zdobyć wiedzę co sami spieprzyli, muszą co najmniej raz czy dwa obejrzeć swój twór. Wiem, wiem, też mi się nie podoba, że to na mój koszt, ale co zrobić... Na pocieszenie powiem tylko, że Enerdowskie bolidy typu VW, Audi, BMW, psują się częsciej od Dacii, a ceny przeglądów idą w tysiące złotych.
Ech... co to były za czasy, gdy za przeglądy Dacii płaciło się 89 zł i 369 zł...
Ostatnio zmieniony przez Mamert 2018-09-14, 14:45, w całości zmieniany 1 raz
Żeby nie nie było - podoba mi się DD jego cena jak i koszty eksploatacji, ale każdy szuka optymalizacji kosztów - jeżeli się da bez wielkich wyrzeczeń czy zbędnego ryzyka. Dlatego sprawdzając awaryjność (opinie tu na forum), jak i koszty napraw doszłam do wniosku, że wielkiego ryzyka nie ma jak pakietu nie kupię i byłabym pewnie nawet skłonna zastosować strategię opisaną przez kol.Belphegora, a to świadczy o moim dużym zaufaniu do niezawodności Dustra (oby nie zapeszyć).
Belphegor napisał/a:
.....Znam kilka firm, które jednorazowo kupują po kilkadziesiąt samochodów (przeciętnie raz na pół roku) i świadomie nie robią przeglądów w ASO całkowicie rezygnując z gwarancji. Dlaczego? Zrobili szybkie rachunki i wyszło im, że taniej będzie im serwisować w zaprzyjaźnionym warsztacie, niż w ASO (to akurat jest oczywiste), ale wyliczyli sobie również, że nawet w przypadku dużej awarii, która normalnie podlegałaby pod gwarancję i tak wyjdzie im taniej kupić nową część z własnej kieszeni.
Chyba faktycznie im się to opłaca, bo robią tak od 15 lat.
Ostatni przegląd w Nazaruk Serwis w Lublinie (142 tys. km; olej, filtry - komplet, za wyjątkiem f. paliwa, jakieś drobne poprawki, np. regulacja zamków) - 276 zł + części w znanym sklepie internetowym 232 zł (podrożało o 6 zł od poprzedniego przeglądu w lutym 2018).
na dniach będę odbierał swojego Dokker'a, samochód już czeka, ale jeszcze umowy nie podpisałem. Mam w związku z tym pytanie. Zastanawiam się nad zakupem przedłużonej gwarancji oraz easy service. Oczywiście pytanie to czy się opłaca.
Koszty:
finansowanie 50/50 - opłata i ubezpieczenie - 1700zł
pakiet gwarancja i przeglady (5 lat lub 80tys. km) - 2099zł
lub
pakiet gwarancja i przeglady (5 lat lub 100tys. km) - 3099zł
Tutaj się waham, bo obecnie robiłem około 15-17tys. km rocznie, więc prawdopodobnie zrobię w 5 lat dokładnie około 80tys. km.
Moje pytanie to jaki jest zakres i cena przeglądu po 80tys. km?
Będę wdzięczny za wrzucenie zdjęcia z zakresem (mile widzane z cenami) wszystkich przeglądów dla Dokker'a 1.6 Sce LPG.
Łączny koszt to 3800zł lub 4800zł, oczywiście wiem, że ciężko wycenić przedłużoną gwarancje, bo to trochę jak z ubezpieczeniem, ale chciałbym poznać ceny przeglądów, żeby sobie to wszystko zbilansować.
Co za ubezpieczenie? Czy przypadkiem nie próbują ci wcisnąć dobrowolnego ubezpieczenia jako przymusowego? Parę dni temu brałem ten kredyt i jego koszt wynosi 5% sumy kredytu. 1700 zł byłoby, gdyby twój Dokker kosztował 68.000 zł (a chyba tak drogiego nawet nie ma w konfiguracji).
Ja wziąłem 50/50 dlatego, że jego koszt równoważy się z promocyjną ceną Easy Service na 4 lata.
Licząc średnio koszt przeglądu 800 zł * 4 = 3200zł
Licząc opłatę za kredyt dla 56.000 =1400 + Easy Service 1799 = 3199zł, czyli wychodzi na to samo.
W karcie przeglądów oprócz "sprawdzić" mam "wymienić":
1 rok: filtr kabiny, filtr oleju, olej
2 rok: jw.
3 rok: jw.
4 rok: jw. + filtr powietrza, świece, płyn hamulcowy
Wysłany: 2019-04-01, 09:57 Pierwszy przegląd i części.
Witam. W najbliższy czasie mam pierwszy przegląd Dustera w Jaszpolu (Zgierz). Pytając się o cenę serwisu, powiedziano mi, że około 850zł będzie mnie to kosztować. Dziwne, że nie podają dokładnej kwoty, w końcu wiedzą co będą robić i wymieniać. Dlatego chciałbym kupić materiały eksploatacyjne taniej. Czy takie rzeczy jak filtr oleju powietrza klimatyzacji muszą być oryginalne, czy mogą być zamienniki? Czy kupując olej, musi spełniać odpowiednie normy, czy musi być też marki Elf? I gdzie w Łodzi lub okolicach mogę kupić te części.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2019-04-01, 11:53
najtaniej chyba w necie, są całe gotowe zestawy, na naszym forum jest gdzieś adres sklepu
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-04-01, 23:37
Ja bym to mocno przemyślał bo w razie poważniejszej awarii a takie sytuacje się zdarzają to Ci będę udowadniać że Twoje materiały były wadliwe i wówczas ciężka sądowa batalia więc te powiedzmy 100-200 zł zysku może okazać się złudne.
Olej powiedzmy jak masz z dobrego źródła to trzymaj paragon i pustą bańkę do końca gwarancji ale filtrów to bym nie ryzykował. Co do oleju to sprawdź też na bańce czy jest konkretna norma napisana bo czasami co innego opisy w necie a co innego na opakowaniu. Nalejesz bez normy i możesz przestać auto w aso serwisować bo gwarancja pójdzie się .....
Ostatnio zmieniony przez mojo 2019-04-01, 23:42, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum