Jak najbardziej poszkodowany ma prawo naprawić w dowolnym serwisie, ale TU tak szybko nie dopłaci więcej niż wyliczy w swoim kosztorysie.
Dopłaci bez problemu. Zgodnie z zapisem art 363 kc ubezpieczyciel ma obowiązek zrekompensować koszty naprawy, o ile nie przekraczają wartości auta przed zdarzeniem. Co najwyżej zechcą by poszkodowany udokumentował koszty naprawy (faktury).
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Co najwyżej zechcą by poszkodowany udokumentował koszty naprawy (faktury).
I do tego zmierzałem.
Pod warunkiem, warto dodać, że naprawa została dokonana. Poszkodowany nie musi naprawiać auta, a i tak należy mu się odszkodowanie w wysokości 100% poniesionej szkody (tak jakby naprawiał, a jeśli to niemożliwe -- jakby wymieniał).
warunkiem, warto dodać, że naprawa została dokonana. Poszkodowany nie musi naprawiać auta, a i tak należy mu się odszkodowanie w wysokości 100% poniesionej szkody
Dlatego też napisałem : "Co najwyżej zechcą by poszkodowany udokumentował koszty naprawy". Słowo zechcą jest tu kluczowe, bowiem mogą chcieć, ale poszkodowany nie ma obowiązku dokumentowania kosztów. Wystarcza poprawnie sporządzona wycena szkody i na tej podstawie wysyła się ubezpieczycielowi wezwanie do zapłaty, a jeśli to nie skutkuje, składa się pozew sądowy (tak działają min. firmy skupujące prawa do odszkodowań).
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-10-21, 17:22
Może nie wypadek a kolizja. niestety moja Lodgy w dniu dzisiejszym została przy rysowana w tylny zderzak :(. Sprawcą był pracownikiem PZU wiec mam nadzieję, że usuniecie szkody przebiegnie w miarę szybko. Na wtorek jestem umówiony z rzeczoznawca, zobaczymy na jaką kwotę wyliczy szkodę jak na kilka stów to oddaję auto do ASO na naprawę bez gotówkową i wynajmuję na koszt sprawcy auto zastępcze na czas naprawy
. Jak to teraz jest (bez potrzeby wożenia dokumentów)? Wzywałeś policję czy przyjąłeś oświadczenie sprawcy?
Przyjęcie oświadczenia sprawcy bez sprawdzenia danych w dokumentach, to proszenie się o kłopoty. W takiej sytuacji, tylko wezwanie patrolu eliminuje ryzyko porażki.
Co do wartości szkody, to moim zdaniem oszacują na jakieś 500 zł (zderzak do lakierowania). Być może jeśli by zdjąć skorupę zderzaka, to ujawnią się jakieś inne uszkodzenia (ułamane zaczepy, ślizgi), ale wtedy wystarczą fotki uszkodzeń i stosowne odwołanie z żądaniem uwzględnienia konieczności wymiany uszkodzonych elementów w kalkulacji kosztów naprawy.
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Ostatnio zmieniony przez hak64 2018-10-21, 18:39, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-10-21, 19:37
Wszystko odbyło się bez policji. Człowiek od razu przyznał się do winy, dał wszystkie niezbędne dokumenty ( prawo jazdy, dowód osobisty, polise OC) oraz druk z PZU - Oświadczenie w razie kolizji. Okazało się, że jest on jakimś tam Dyrektorem w PZU i właścicielem tego auta jest właśnie ta firma. Moje auto również ma polisę w PZU wiec jest duża szansa, że wycena i ewentualna naprawa zostanie zrobiona szybko. Zastanawiam się czy nie wybrać jednak naprawy bezgotówkowej i przy okazji oddawania auta do naprawy zderzaka w ASO Renault nie zgłosić w ramach gwarancji, terkoczącego wentylatora dmuchawy na I biegu oraz lekkiej korozji pod klapką wlewu paliwa. Dla mnie było by to wygodne rozwiązanie ponieważ dostał by, auto zastępcze przynajmniej na te 3 dni ,a jak zgłoszę te usterki w marcu podczas przeglądu gwarancyjnego to auto zastępcze nie będzie mi przysługiwało, znaczy się będzie ale odpłatnie
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-10-23, 19:46
Właśnie jestem po rozmowie z rzeczoznawcą Z PZU, Któremu dzisiaj wysłałem prawie 30 zdjęć całego auta, widocznych uszkodzeń oraz niezbędnych dokumentów. powiedział, ze gdyby wszyscy byli tacy jak ja i dawali takie dobre zdjęcia to nie miał by pracy :) Wracając do wyceny, dostałem informację, ze jutro będę miał wycenę kosztów naprawy, porozmawiałem trochę z rzeczoznawca i powiedział, że na 100% tylny zderzak będzie zaliczany do wymiany ponieważ, element nie malowana nie jest elementem oddzielnym tylko zintegrowaną częścią zderzaka i nie da się jej wymienić. Do tego zaliczył jeszcze do wymiany czerwony odbłyśnik. Do kosztorysu będzie zaliczone lakierowanie oraz robocizna i teraz zastanawiam się ile PLN mogę dostać. Serce mówi wstaw do ASO ( umówiony jestem na piątek) niech dacię zrobią porządnie i ma wyglądać jak nowa a przy okazji niech zajmą się na gwarancji dmuchawa nawiewu, a rozum mówi bierz pieniądze, kup papier ścierny 2000 na wodę, dobrą pastę polerską i zrób to sam aby nie rzucało się w oczy ( auto jest koloru ciemnego wiec nawet odprysków nie będzie widać ). Pieniądze mógłbym zostawić na zakup kilku rzeczy do nowego mieszkania
Muszę zaktualizować swoją galerię, bo mi gościu kleił zderzak i malował. Część nie malowaną pomalował specjalną strukturą i powiem, że nie widać, aby coś było robione. Więc robotą chałupniczą myślę, że jesteś w stanie zmieścić się w 300zł.
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-10-24, 18:50
Postanowiłem jednak wziąć pieniądz i uszkodzenie w miarę możliwości zniwelować we własnym zakresie. Za uszkodzenie które było widoczne na wcześniej załączonym przeze mnie zdjęciu dostałem 1545zł z groszami. Z pracy załatwiłem sobie papier ścierny na wodę o gradacji 1200 i 2000 do tego pasta polerska G6 i mleczko wykończeniowe G10. Oczywiście tam gdzie były małe odpryski lakieru nic nie dało się zrobić ale przy moim kolorze nadwozia nie rzuca się zbytnio w oczy.
Autko po mojej naprawie prezentuje się jak na zdjęciach powyżej. Niestety zdjęcia robione były w garażu więc nie są za rewelacyjne .
Elegancko, dobra robota, też bym nie malował tak małej obcierki, co ori lakier to ori, przy sprzedaży też nie będzie marudzenia że malowany zderzak to pewnie auto po dzwonie😉
W niedzielę mi się przytrafiło.
Stałem na bramkach na A4 i gość wjechał mi w tył (patrzył się w lusterko, a nie przed siebie, bo chciał zmienić pas).
Uderzenie wydało się dość słabe - wgięta tablica, porysowany zderzak, z lewej strony wypadł z górnych bocznych zaczepów (przy nadkolu).
Wstępnie się dogadaliśmy, że pokryje wymianę zderzaka i malowanie w aso (w obu autach dzieci wybudzone ze snu, infolinia leasingu zajęta i pewnie wymóg czekania na policję) .
Wczoraj byłem w aso do wyceny i umówienia się na termin. Kierownik serwisu powiedział, że bez rozbierania to on już widzi ponad 8tys, bo raczej pas tylni jest wgnieciony.
I teraz nurtuje mnie pytanie - czy sandero jest takie liche, że tak poszło od lekkiego puknięcia (odczucie jak spuszczenie nogi ze sprzęgła z wbitym biegiem na postoju), czy to "puknięcie nie było takie małe" i tak dobrze zamortyzowało, że nie poczuliśmy w środku?
To normalne. Plastik skorupy zderzaka się odkształci i poza rysami, czy wtarciami obcego lakieru nic na nim nie będzie widać, jednak po zdjęciu zderzaka, wychodzą uszkodzone wzmocnienia, wypełnienia, ślizgi i zaczepy oraz podłoga bagażnika, tylny pas, a czasem nawet przestawiona geometria auta. Zgłoś szkodę z OC sprawcy, a na wizytę rzeczoznawcy umów się w miejscu, gdzie zderzak można zdjąć (może być ASO, inny warsztat, a nawet stacja diagnostyczna).
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
To normalne. Plastik skorupy zderzaka się odkształci i poza rysami, czy wtarciami obcego lakieru nic na nim nie będzie widać, jednak po zdjęciu zderzaka, wychodzą uszkodzone wzmocnienia, wypełnienia, ślizgi i zaczepy oraz podłoga bagażnika, tylny pas, a czasem nawet przestawiona geometria auta. Zgłoś szkodę z OC sprawcy, a na wizytę rzeczoznawcy umów się w miejscu, gdzie zderzak można zdjąć (może być ASO, inny warsztat, a nawet stacja diagnostyczna).
Pojazd jest w leasingu, więc odstawiam do ASO Dacii na bezgotówkowe z OC sprawcy.
Jedyny minus - że kazali mi auto odstawić do Katowic, bo w Małopolsce nie współpracują z żadnym ASO Dacii/Renault (jakbym chciał robić u siebie w ASO, to VAT byłby po mojej stronie + opłaty za zgodę na wypłatę odszkodowania).
Na audi sprawcy nie widać prawie żadnych śladów - a u mnie tył do wymiany
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum