posiadam od lata ubiegłego roku Dacie Sandero z benzynowym silnikiem 1.2. Zauważyłem, że we wlewie oleju zbiera się dość spora ilość "mazi". Auto głównie używane do jazdy do pracy (ok. 60km dojazdu) oraz czasem po mieście. Silnik pracuje dobrze, się nie przegrzewa, nagrzewa szybko i sprawnie, płynu chłodniczego od zakupu do dziś może ubyło max.100ml ze zbiorniczka wyrównawczego. Z wydechu nie kopci, jedynie w mroźne dni na nie rozgrzanym co nieco potrafi.
Ogólnie auto przed zakupem jeździło na 5W30 "jakiejś marki", miesiąc po zakupie zamieniłem na rekomendowany w książce serwisowej 5W40 marki Elf. Po zmianie było mało mazi, była trochę gęstsza. Jednakże ostatnio trochę zapomniałem o oleju (no po zimie trzeba było dolać litra) i po dolewce 5W30 jakieś dwa-trzy tygodnie temu, dzisiaj było całkiem sporo i była trochę rzadsza.
I teraz pytanie co może być przyczyną zbierania jej się, czy jakaś nieszczelność na głowicy, czy może padłem ofiarą tzw. "moto-doktora"? Proszę o jakieś podpowiedzi.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2019-03-21, 19:54
Zauważ że węże z odmy są troszkę oddalone od silnika tak samo wlew oleju także różnica temperatur i gromadzą się skropliny, więc jeśli nie ubywa płynu chłodniczego jak i nie zapowietrza się układ chłodzenia nie przejmuj się :) mam tak samo
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
laisar, Dziękuję za linki do tematów, akurat drugi sam widziałem, z tym że, tam problem występuje wraz z ubytkiem płynu i to w dużej ilości. Również na codziennej trasie auto raczej wystarczająco się nagrzewa (wyjazd z miasta i dobre 50km autostradą, średnio 120-130km/h, czyli obroty 3600-4000).
Lukas87, No właśnie wlew w porównaniu do innych aut, jest na takim "kolanku", więc w sumie dosyć oddalony od silnika. W sumie za 2-3 tyś.km czas olej i filtry wymienić, więc może dla pewności dokupię uszczelkę misy olejowej, by zobaczyć czy nie ma syfu w silniku. Jutro jeszcze z rana wyczyszczę przed wyjazdem do roboty i po robocie zobaczę czy się zacznie zbierać.
Lukas87, Miałeś racje, nawet pomimo jazdy autostradowej, ta maź całkowicie nie znikła, ale trochę jej ubyło (tak, miałem wyczyścić ale skleroza i pośpiech działają znakomicie). Zaraz po przejechaniu tych ok. 60km, otworzyłem korek i dużo jej ubyło, ale silnik był i tak prawdę mówiąc dość chłodny, w porównaniu jak wcześniej miałem Seata Cordobe 1.6 to maska ciepła, a tutaj nic.
Ostatnio zmieniony przez takewon 2019-03-22, 06:52, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2019-03-23, 19:43
takewon napisał/a:
Lukas87, Miałeś racje, nawet pomimo jazdy autostradowej, ta maź całkowicie nie znikła, ale trochę jej ubyło (tak, miałem wyczyścić ale skleroza i pośpiech działają znakomicie). Zaraz po przejechaniu tych ok. 60km, otworzyłem korek i dużo jej ubyło, ale silnik był i tak prawdę mówiąc dość chłodny, w porównaniu jak wcześniej miałem Seata Cordobe 1.6 to maska ciepła, a tutaj nic.
ja robilem regulacje zaworow i wymiana uszczelki kolektora i dmuchalem kompresorem to moze pol kostki masla by sie nazbieralo taki urok tego silnika, poczekaj na lato nic nie rozbieraj
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum