Witam -moje pytanie dotyczy nietypowego hałasu a mianowicie po postoju kiedy na drugi dzień odpalam samochód słychać szum w okolicy paska wielofunkcyjnego który ustaje po 10 -15 minutach ,samochód ma nalatane nie dużo 64tyś. czyżby to rolka się kończyła , można to sprawdzić domowym sposobem jeżeli tak to proszę o jakieś wskazówki no chyba że ktoś coś innego sugeruje odnośnie szumu .
Zdemontować pasek osprzętu, ręką pokręcić rolkę napinającą i posłuchać czy coś nie szwankuje, następnie koło alternatora sprawdzić czy też nie ma niepokojących objawów.
A tak to najlepiej już wymienić pasek osprzętu z rolką i sprawdzić alternator.
To są niewysokie koszty a będzie spokój na następne lata.
Ty masz 1,5 dci z 2013 roku i tylko 63 tys.? To już benzyna bardziej się opłaca....
Bez gadania wymieniaj te rzeczy, które wyżej pisałem...
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Ostatnio zmieniony przez route2000 2018-03-09, 09:36, w całości zmieniany 1 raz
Pytanie za 100 pkt - dotyczy Dustera z 2017. Czy jak słońce mocno grzeje to stuka (lekko) u Was podsufitka albo uszczelki (na dziurach)...sam nie mogę zlokalizować dokładnie. Problem jest tylko wtedy gdy jest gorąco i sucho, po myjni lub deszczu problem znika.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2018-06-25, 17:42
shrek napisał/a:
Zgrzytajace uszczelki drzwi moze.
na to stawiam - po myciu woda dostaje się między ramy drzwi i uszczelki, zanim nie wyschnie jest spokój. Jak wyschną, podczas pracującej na wybojach budy drzwi przemieszczają się lekko względem drzwi i klapy i to wystarczy. Raz na jakiś czas trzeba przecierać drzwiowe i bagażnikową zwilżoną szmatką z osiadającego na nich piasku kurzu (to on trze o blachę ram) i prysnąć np silikonem w sprayu
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2018-06-25, 17:45, w całości zmieniany 2 razy
Wysłany: 2019-04-01, 18:39 Brzęczenie z okolic schowka / prawych drzwi
Problem jest takiej natury że coś brzęczy z okolic deski rozdzielczej przy schowku lub prawych drzwi, nawet dość głośno gdy się jedzie po niewielkich nierównościach.
Nie wiem czy coś takiego nadaje się do zgłoszenia do serwisu bo usterka to chyba nie jest, ale dość mocno denerwuje. Nagrałem telefonem, może już ktoś miał podobny problem i sobie z tym poradził, najlepiej słychać na słuchawkach.
U mnie takie brzęczenie wydaje osłonka z prawego głośnika wysoko tonowego:-)
Ja od jakiegoś czasu nie mogę zlokalizować przyczyny stuków w bagażniku, głównie podczas skrętów i nierówności. Czy to może być np klapa bagażnika? Poza tym podczas ruszania denerwujące dźwięki albo z osłon wydechu albo z tablicy rejestracyjnej
Ja od jakiegoś czasu nie mogę zlokalizować przyczyny stuków w bagażniku, głównie podczas skrętów i nierówności.
Jak ja nie mogłem zlokalizować stuków z tyłu, to potem okazało się, ze to łącznik stabilizatora. Dla jasności: chodzi o łącznik na przedniej osi, bo z tyłu mam belkę. Teraz też mi stuka i już wiem, że to poduszki stabilizatora i też słyszę stuki z tylnej części samochodu. Dźwięki dziwnie się rozchodzą po karoserii.
Dacia Lodgy 1.5 dci - dziwne buczenie jest w momencie gdy na jedynce lub na dwójce po przyspieszaniu odpuszczam pedał gazu, jest takie buuuu do momentu kiedy nie wcisnę sprzęgła by zmienić bieg lub wysprzęglić.
Podejrzewałem wydech, luźny wieszak lub dziure albo coś w tłumiku dostawało wibracji przy określonych obrotach silnika.
Niestety diagnoza nie trafiona - tłumikarz powiedział, że wydech jest w b.dobrej kondycji, wieszaki całe, gumy ok, przy kołysaniu wydechem nic tam nie brzęczy...
Co dalej
Skrzynia... widziałem, że coś spocona jest mocno...
_________________ Przychodzi taki moment życia, że od pojemności silnika ważniejsza staje się pojemność bagażnika.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2019-04-03, 12:55
podsiar napisał/a:
Co dalej
był kiedyś okres, kiedy wpadały w wibracje i hałasowały metalowe przewody od klimatyzacji pod maską
Oj coś mi się wydaje, że to jednak skrzynia... Sprawdź czy tylko na 1 i 2ce. Jak na 3 i wyżej nie słychać to może jednak coś z wybranymi łożyskami skrzyni. Koniecznie sprawdź poziom oleju w skrzyni jak widzisz że jest spocona.
Oj coś mi się wydaje, że to jednak skrzynia... Sprawdź czy tylko na 1 i 2ce. Jak na 3 i wyżej nie słychać to może jednak coś z wybranymi łożyskami skrzyni. Koniecznie sprawdź poziom oleju w skrzyni jak widzisz że jest spocona.
umówiłem się na sprawdzenie w środę, dam znać
_________________ Przychodzi taki moment życia, że od pojemności silnika ważniejsza staje się pojemność bagażnika.
skrzynia poci się przy wybieraku, wymieniłem olej i obserwuję póki co
jest ciszej ale odgłosy o których pisałem nie minęły - coś na bank dostaje wibracji od silnika i rezonuje...
_________________ Przychodzi taki moment życia, że od pojemności silnika ważniejsza staje się pojemność bagażnika.
Dzisiaj w sumie pierwszy raz otwarłem maskę podczas pracy silnika i stąd moje pytanie.
Czy 1.6 Sce tak sobie cyka?
Po zamknięciu maski niesłyszalne.
Ten typ tak ma?
Dzisiaj w sumie pierwszy raz otwarłem maskę podczas pracy silnika i stąd moje pytanie.
Czy 1.6 Sce tak sobie cyka?
Po zamknięciu maski niesłyszalne.
Ten typ tak ma?
Cykanie to chyba normalne.
Ale terkotanie/brzęczenie, o którym już tu i tam było to chyba nie.
W mojej DD2 1.6 Sce 4x4 słyszę takie brzęczenie na 4.5. i 6. biegu. Również jak puszczam pedał gazu. Jak się depnie sprzęgło to hałas ustaje.
Byłem w ASO. Stwierdzili, że to normalne.
Jak ktoś jest dźwiękoczuły to to wysłyszy i będzie go irytować. Chyba że się przyzwyczai.
No sam nie wiem co myśleć. Ktoś tam przejechał już kilkadziesiąt tysi i nic się nie dzieje a dźwięk jaki był taki jest.
W Dacii jest mnóstwo zjawisk "normalnych" i tttm, które w innych markach nie występują. Filozofia jest taka, że generalnie jeśli żadna kontrolka nie świeci na czerwono, to można jeździć. Wyje silnik? To normalne, tak ma być!
U mnie coś brzęczy po prawej stronie. Zlokalizowałem jedno źródło hałasu- zagłówek pasażera. Pręty na których jest umocowany mają duży luz w oparciu fotela i na nierównościach hałasuje. Drugie źródło dźwięku to osłonka przeciwsłoneczna pasażera. Na nierównościach brzęczy. Muszę jakiś smar kupić chyba.
Tak u mnie też zaczął brzęczeć zagłówek pasażera, plus coś zaczyna terkotać za zegarami, z tym że jeżdżę gruntówką i ta droga wprawia w drgania dużej częstotliwości i wszystko co jest słabo przymocowane prędzej czy później zacznie hałasować.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3622 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-08, 11:02
To teraz u mnie coś o Sandero 0,9TCe... Może na kogoś jeszcze trafi to samo, więc niech będzie tu wpis dla potomnych.
Przez wiele miesięcy dolegało mi głuche stukanie- telepanie gdzieś z komory silnika, zlokalizowane gdzieś z okolicy powyżej pedałów, pojawiające się jedynie podczas pracy silnika na biegu jałowym i tylko wtedy gdy obroty schodziły do minimalnych (ok. 750/min na obrotomierzu). Czyli wtedy, gdy silnik wchodzi na największe drgania. Im niższe obroty- tym wyraźniejsze. Dodatkowo dźwięki były zależne od "wypoziomowania samochodu'- szczególnie gdy samochód stał na pochyłości w dół, lub był przechylony w lewo. Co ciekawe- słychać to było tylko w kabinie, pod maską wcale, stąd ciężko to było zlokalizować. Niestety ASO nie stanęło na wysokości zadania, problem zgłosiłem na rocznym przeglądzie- nikt nie chciał na własne uszy posłuchać o co mi chodzi i panowie na pewniaka stwierdzili, że "wiemy o co chodzi, poprawimy". No i przy odbiorze usłyszałem, że "odgięto trochę termiczną osłonę wydechu- to one tak brzęczą" a hałas wtedy faktycznie nie wystąpił. Tyle że ja nie zgłaszałem brzęczenia, dźwięk był raczej w stylu uderzania czegoś twardego o plastik lub gumę. Właściwie brzmiało to jak rozbita poduszka silnika lub skrzyni. A oni podgięli jakąś blachę... Oczywiście po paru dniach okazało się, że nic nie pomogło.
Wtedy wziąłem się za to sam i metodą prób i błędów znalazłem cholerstwo- gumowa tuleja na przegrodzie komory silnika, w której obsadzono tylne mocowanie plastikowej puszki filtra powietrza- zdjęcie poniżej.
Wymiary średnicy tej gumy okazały się ciut mniejsze od otworu w blaszanym uchwycie nadwozia i drgania całej puszki powodowały telepanie się całego uchwytu zupełnie niesłyszalne pod maską a przenoszące się na blachę nadwozia.
Moje skuteczne rozwiązanie- kawałek grubego, silikonowego wężyka nasunięty na plastikowy kołek puszki, który wchodzi na wcisk w tą gumową tuleję. Takie pogrubienie rozepchało trochę gumę i zlikwidowało wszelkie luzy.
Uchwyt_puszki_filtra_powietrza1.jpg
Plik ściągnięto 136 raz(y) 186,99 KB
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2019-05-08, 11:06, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum