Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Duster z LPG
Autor Wiadomość
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-14, 17:00   

tommylee1 napisał/a:
pomorzanin napisał/a:



Jak wybierałem auto zacząłem wątek na temat silnika 0.9 Tce i gazu i poszukałem informacji. Zebrane informacje nie wskazują, by w 0.9 TCe następowało takie przełączanie, brak było informacji, że dużo benzyny idzie.


Czy aby te informacje nie były tak samo pogmatwana jak dziś w przypadku Dustera 1.6? Czy była oparta o fakty?


Przecież najlepszym źródłem weryfikacji będą użytkownicy 1.6 LPG. za tydzień, dwa będziemy wiedzieć ile zużyli Pb. Ja się chętnie założę, że jest to zwykła instalacja lpg do silnika wolnossącego.


Informacje też zdobywałem surfująć w necie. Ogólnie - nie znalazłem żadnego wpisu w internecie narzekajacej osoby. Chyba ze 2 osoby odpisały w wątku i stwierdziły, mniej wiecej, że po kilkudiesięciu tysi km nie ma na co narzekać.
Narzekania na LPG daciowe (niezależnie od silnika): brak dostępu do ustawień w innych stacjach niz ASO (czyli jak chcesz sam ustawiać skłąd mieszanki to nic z tego), filtry gazu droższe ( ktoś podał adres stronki, gdzie oryginały są w akceptowalnych cenach, ponadto znalazłem ASO , które samo proponuje zamienniki).
Wydaje się, że istotnym jest czyszczenie elektrozaworu ( nie mam pojęcia jak to się robi, ale ktoś napisał, że robi to sam bo to niezbyt skomplikowane). - bez tego bywają problemy.

Czyli co do LPG na 0.9 - nie znalazłem śladu osoby mającej jakieś spore problemy a pojawiające się problemy dotyczą na dobra sprawę jakosći gazu - > szybko brudzące sie filtry -> problemy z elektrozaworem. Wniosek - zmieniać filtry a też nie będzie na co narzekać. Wymiany filtrów zatem wrzuciłem do swojej kalkulacji opłącalności LPG. Pojawily się za to dwie osoby, które ujawniły się jako dość zadowolone.

Pracownik ASO (tego, w którym personel raczył ze mną pogadać kilkadziesiąt minut) też nie widzi żadnych problemów,

Zatem informacje do mnie docierające były dość spójne i brak było sprzecznych informacji co do LPG.
 
pomorzanin 
Zielony listek


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6
Rocznik: ---
Dołączył: 13 Kwi 2019
Posty: 6
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2019-04-15, 09:27   

Jeszcze jedno pytanie mi się nasunęło:
kupuję 1.6 z LPG, oczywiście uwzględniam koszty typu przeglądy itd., itp.

A jak z obecnymi kosztami (w okresie gwarancyjnym i po gwarancji) związanymi z ewentualną regulacją luzów zaworowych, szklankami itd.?
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18015
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-04-15, 09:44   

http://www.daciaklub.pl/f...1690291#1690291

http://www.daciaklub.pl/f...1778980#1778980
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-15, 10:28   

pomorzanin napisał/a:
Jeszcze jedno pytanie mi się nasunęło:
kupuję 1.6 z LPG, oczywiście uwzględniam koszty typu przeglądy itd., itp.

A jak z obecnymi kosztami (w okresie gwarancyjnym i po gwarancji) związanymi z ewentualną regulacją luzów zaworowych, szklankami itd.?


Ja sobie policzyłem, że nawet (bardzo pesymistycznie) jeśli co 60 000 km będe musiał wydac 2000 na ustawianie zaworów to nadal będę na jakimś tam plusie.

Sprawa prosta - gazu idzie 120% tego co benzyny (moze nawet neico mniej).
Czyli spalony każdy litr gazu za 2.20 zastępuje 0.8(+) litra benzyny o wartości 4 zł.
Czyli kazdy litr gazu to ewidentna oszczędność 1.80 zł.
W okresie 5 letnim:
Zwrot kosztów instalacji to 2000 litrów gazu (2500 instalacja, +3*163 zł przeglądy +500 wymiana filtrów).
1150 litrów da zaoszczedzoną kasę na regulację zaworów.
Czyli jesli w ciągu 5 lat spalisz 3150 litrów gazu, to jesteś na zero przy pesymistycznym założeniu, że musisz zrobić regulację zaworów dzień po skończeniu przedłużonej gwarancji (kupno easy service przy LPG wydaje się być ekonomicznie bardzo uzasadnione).
3150 litrów gazu przy spalaniu 5 litrów gazu na 100 km (reszta spalania to benzyna) to 63000 km.
Czyli musiałbys jeździć albo skrajnie oszczędnie (mniej niz 5 l gazu na 100) albo poniżej 12 000 rocznie i na dodatek mieć pecha, że zawory padły dokładnie po 60 000 km by być w plecy. Zauważ, że wszędzie brałem zaokrąglenia na niekorzyść gazu ( w rzeczywistości gaz jest tańszy niż 2.20, benzyna raczej minimalnie droższa niż 5, gazu nie idzie 120 % a 110-115%, spalasz niestety ponad 5 l na 100, awarie zaworów po 60 000 km nie wydają się być zjawiskiem powszechnym....

Następny okres 5 lat do kolejnej naprawy zaworów ma niższe koszty utrzymania gazu (nie ma kosztu instalacji, masz 5*60 straty na przeglądach, masz stratę 5* 250 na koszt filtrów paliwa - czyli koszty LPG zamiast 5500 w ciągu 5 lat Z PESYMISTYCZNĄ REGULACJĄ ZAWORÓW za 2000 spada do 3500).

Przy sprzedaży auta - czy większa szansa , że miłośnikiem używanej dacii bedzie gościo nie szczypiacy się z kosztami paliwa, czy dusigrosz chcący mozliwie mało płacić za paliwo?
Wg mnie ten drugi, czyli auto z fabryczną LPG nie powinno utrudniac sprzedaży.


Kluczowy jest roczny przebieg - istotnie, przy przebiegu powiedzmy 5-6 tysiecy km rocznie to LPG może się nie opłacać. Pomiedzy te 5-6 a 10-12 jest dyskusyjny.
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-04-15, 10:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
macminer 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 SCe
Rocznik: 2019
Wersja: Prestige
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 07 Wrz 2018
Posty: 245
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2019-04-15, 13:03   

pikodat napisał/a:
litr gazu za 2.20 zastępuje 0.8(+) litra benzyny o wartości 4 zł.

Chyba powrót do benzyny za 4 zł nie jest realny.
U nas na Śląsku już jest powyżej 5 zł.

Ja przed zakupem Dustera robiłem sobie tabelkę z wyliczeniem LPG/nPB i wyszło mi, że instalacja zwraca się już w trzecim roku, przy założeniu 10.000 km rocznie (konkretnie, że jestem w trzecim roku 1500 zł na plusie).

Dajmy na to, że w szóstym roku muszę zrobić regulację zaworów, to od oszczędności 6122 zł odejmuję 2000 i nadal jestem 4 tys. do przodu.

Tyle, że moje wyliczenia były na nic, bo w listopadzie, jak zamawiałem, ciągle nie było wersji z LPG.
Ostatnio zmieniony przez macminer 2019-04-15, 13:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
Pedros 


Marka: Dacia
Model: Duster II 4X4
Silnik: 1,6 Sce
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige
Dołączył: 11 Lut 2019
Posty: 400
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 2019-04-15, 13:17   

macminer napisał/a:
Chyba powrót do benzyny za 4 zł nie jest realny.

U nas na Śląsku już jest powyżej 5 zł.

Tu raczej chodzi o to że: litr gazu zastępuje 0,8 litra benzyny, a to daje wartość 4zł. ( 5x0,8=4) ;)
 
Obywatel MK 



Marka: Dacia
Model: Duster II Blanc Glacier
Silnik: 1.6 SCe
Rocznik: 2019
Wersja: Prestige
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 736
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-04-15, 13:31   

Tylko trzeba wziąć pod uwagę to że jest to zabawa dla ludzi z ołówkiem w ręku bo obliczona na zwrot (zaznaczam zwrot, a nie zysk) w ciągu trzech lat. Czyli te pieniądze należałoby świadomie odkładać na osobne konto żeby mieć z nich pożytek, bo jeśli nie to ich się po prostu nie zauważy w domowym budżecie, najpierw trzeba wyłożyć więcej by po pewnym czasie zaoszczędzić.
To tak jak z paleniem papierosów, dopóki się pali to pieniądze na nie muszą się znaleźć, ale jak się rzuci to nagle nie widzi się ich, bo rozchodzą się na setki innych rzeczy.
_________________
Browar domowy Mariampol
 
pomorzanin 
Zielony listek


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6
Rocznik: ---
Dołączył: 13 Kwi 2019
Posty: 6
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2019-04-15, 13:35   

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc :)

Wyliczałem też koszty z kalkulatorem LPG https://gazeo.pl/lpg/kalkulator-lpg-gazu.html
dla rocznego przebiegu 10, 12 i 15 tys. km: w każdym przypadku się opłaca (mniej lub bardziej) w dłuższej perspektywie.

Każdy (w tym ja) musi ocenić już samodzielnie, czy wybierze LPG (bo nie przewidzi się innych okoliczności, np. zmiany miejsca pracy itd.itp. i stąd wynikających niższych przebiegów).
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-15, 21:24   

Obywatel MK napisał/a:
Tylko trzeba wziąć pod uwagę to że jest to zabawa dla ludzi z ołówkiem w ręku bo obliczona na zwrot (zaznaczam zwrot, a nie zysk) w ciągu trzech lat. Czyli te pieniądze należałoby świadomie odkładać na osobne konto żeby mieć z nich pożytek, bo jeśli nie to ich się po prostu nie zauważy w domowym budżecie, najpierw trzeba wyłożyć więcej by po pewnym czasie zaoszczędzić.
To tak jak z paleniem papierosów, dopóki się pali to pieniądze na nie muszą się znaleźć, ale jak się rzuci to nagle nie widzi się ich, bo rozchodzą się na setki innych rzeczy.


Podobnie jest z zakupem samochodu. Zamiast korzystać z samochodu włąsnego można jeździć taksówkami. Oszczędność na starcie kilkadziesiąt tysięcy. A jednak długoterminowo większośći opłąca się mieć wąłsne auto. I jakoś nie muszą mieć odrębnego konta, by zobaczy różnicę - po prostu bez włąsnego auta musieliby z czegoś zrezygnować przy zakupach bo za duzo by wydali na taksówki.
NIekiedy oszczędności widać nie na koncie, a na poziomie życia. W wtpadku LPG takim momentem możę byc kwestia, czy sobie zrobic jakiś wypad . Lata temu , gdy kupiłęm auto na gaz pierwsze, wyjazd z Lublina do Kazimierza to było 10 zł na paliwo. I to byłem w stanie zaakceptować. Benzyny by poszło za 40 zł ( akurat to był w czasie -2002 rok- , gdy gaz był po 1.10 a benzyna po 3.40 czyli ponad 3 x droższa, jedyny taki moment). I LPG odczuwałem w co drugą niedzielę jeżdżąc na wycieczki, na które inaczej byłoby mi szkoda kasy.
Pierwszy na gaz był wartburg za 3500 i zwróćił mi się koszt auta po roku na róznicy miezy benzyną a gazem....
Zresztą poprzednie auto, wartburg ale dwusuw.... Kupowałem pełny bak benzyny co dwa tygodnie za ponad 100 zł .
Dziś kupuje pełne baki gazu za mniejsze pieniądze. Powiedzmy miesięcznie zamiast 2 baków benzyny po 100 zetjak w 2001 - 3 razy po 60.zł.... A minęło 17 lat.....

Być może trzeba przesiąść sie z benzynowego na LPG by poczuc potężną różnicę, gdy nagle z zastanawiania się czy mogę gdzies pojechać, bo jak kupie benzynę to będą problemy finansowe, czy kupić do pełna, czy na razie 20 litrów i reszte powypłacie - nagle okazuje się, że jeździsz więcej , kupujesz do pełna i koszt paliwa przestaje być palącym problemem.
To tak jak z papierosami - rzucasz palenie i nagle stać Ciebie na, jak to sam napisałeś, setki innych rzeczy.

Tak patrzę, że zamówione sandero będzie mieć pojemnosć identyczną jak mój wartburg dwusuw. A koszty jazdy bedą wyrażone w złotówkach, które straciły przez tyle lat nieco na wartości, niższe niż w tamtym aucie.

Tak więc - kup benzyniaka. A po 5 latach zmień na gaz. Będzie jak w dowcipie o gościu, który narzekał na brak miejsca i cadyk mu kazał kupić kozę.

Kiedyś zrobiłem sobie takie wyliczenia. Przy około 3000 km rocznie taniej jest jeździć taksówkami niż własnym autem. Odpada przeglad, ubezpieczenie, utrata wartosci auta co roku. Lekko licząc 4 tysiaće przy uzywanym aucie. A przy tych 3000 to jeszce nieco na paliwo wydasz.
Przy ponad 6000 km/rok LPG jest tańśze od beznzyny. Czyli auto benzynowe jest dla jeżdżących 3000-6000 rocznie.

Ale jak ktoś woli dp końca używania auta placić za benzynę zamiast za setki innych rzeczy, których nawet nie zobaczy.... jego pieniądze. Dosłownie palone.
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-04-15, 21:43, w całości zmieniany 4 razy  
 
telecaster1951 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.0 Sce
Rocznik: 2019
Wersja: Laureate
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 26 Lut 2019
Posty: 630
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-04-17, 10:50   

W standardowym przypadku, czyli przebiegach 12 - 15 tysięcy kilometrów rocznie, oszczędności miesięcznie wynoszą 50 - 100zł! Zauważysz taką różnicę? Oj nie wydaje mi się.
Musisz pamiętać o regulacji zaworów w silnikach bez samoistnej regulacji, musisz doliczyć koszty obsługi, coroczne, droższe przeglądy, wyższe ubezpieczenie. Trzeba pamiętać o benzynie którą należy zużyć do uruchomienia i rozgrzania silnika. Mi w Chevrolecie schodziło 5 litrów benzyny na jeden zbiornik 30 litrów gazu.
W Loganie tankuję w miesiącu dwa razy, co daje średni miesięczny koszt 300zł. W Chevrolecie lałem 3 razy w miesiącu gazu za 60zł i raz dolewałem benzyny za 75. Co daje nam 255zł. Dziękuję. Oszczędność 45zł na miesiąc nie jest warta mojego czasu, który poświęcałem na tankowanie, wymianę filtrów i przeglądy. To 45zł to ja wydam na kawę i nawet tego nie zauważę. Kupiłem nowe auto, to stać mnie żeby je tankować.
Ostatnio zmieniony przez telecaster1951 2019-04-17, 10:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-17, 12:10   

telecaster1951 napisał/a:
W standardowym przypadku, czyli przebiegach 12 - 15 tysięcy kilometrów rocznie, oszczędności miesięcznie wynoszą 50 - 100zł! Zauważysz taką różnicę? Oj nie wydaje mi się.
Musisz pamiętać o regulacji zaworów w silnikach bez samoistnej regulacji, musisz doliczyć koszty obsługi, coroczne, droższe przeglądy, wyższe ubezpieczenie. Trzeba pamiętać o benzynie którą należy zużyć do uruchomienia i rozgrzania silnika. Mi w Chevrolecie schodziło 5 litrów benzyny na jeden zbiornik 30 litrów gazu.
W Loganie tankuję w miesiącu dwa razy, co daje średni miesięczny koszt 300zł. W Chevrolecie lałem 3 razy w miesiącu gazu za 60zł i raz dolewałem benzyny za 75. Co daje nam 255zł. Dziękuję. Oszczędność 45zł na miesiąc nie jest warta mojego czasu, który poświęcałem na tankowanie, wymianę filtrów i przeglądy. To 45zł to ja wydam na kawę i nawet tego nie zauważę. Kupiłem nowe auto, to stać mnie żeby je tankować.


Miałem odpisać dużo dłużej, ale w skrócie - chociażby nie zauażasz, że widać logan mniej pali od chevroleta (logan - 60 litrów benzyny, chevrolet - 60 gazu i 15 benzyny, swoja droga coś nei tak było w chevrolecie. Nawet w zimie mi nie wychodziło, licząc w litrach, 20 % spalonego paliwa, albo - jakies bardzo krótkie trasy musisz robić. Po drugie, skoro 15 litrów benzyny, to zostało do zastąpienia 45 litrów benzyny. Prawidłowo ustawiona instalacja mnoży spalanie razy 1,2 (choć wielu ustawia na mniej- np 1.1 - kosztem silnika) - powinno być nie 60 l gazu a 54 - przy tym samym spalaniu na 100). Ze jeździsz dość mało (wychodzi około 10 000 rocznie). Że znacznie przeszacowujesz koszty utrzymania LPG. No i dla takich jak Ty, powinni podnieść cenę benzyny do z 5 na 5.75. Ostatecznie 45 zł miesięcznie to nie zauważysz.
Masz prawo palić swoje pieniądze, co nie oznacza, ze jest to najbardziej uzasadniona postawa
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-04-17, 12:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
telecaster1951 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.0 Sce
Rocznik: 2019
Wersja: Laureate
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 26 Lut 2019
Posty: 630
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-04-17, 13:02   

pikodat napisał/a:
chociażby nie zauażasz, że widać logan mniej pali od chevroleta
Zauważam.
pikodat napisał/a:
chevrolet - 60 gazu i 15 benzyny
90 litrów gazu i 15 litrów benzyny. Tyle mniej więcej było. Chevrolet palił 8-9 litów gazu na 100km. Wachy spalał 7 - 8. W mieście. Mniej więcej tak jak Logan.
pikodat napisał/a:

Masz prawo palić swoje pieniądze, co nie oznacza, ze jest to najbardziej uzasadniona postawa
Ty za to nie uwzględniasz jednego czynnika. Twojego czasu. Te 5 dych nie jest warte mojego czasu, który spędzę w serwisie, na przeglądach i na stacjach tankując gaz. Po prostu.
pikodat napisał/a:
choć wielu ustawia na mniej- np 1.1 - kosztem silnika
pikodat napisał/a:
Że znacznie przeszacowujesz koszty utrzymania LPG.
Po tak ustawionej instalacji, to masz remont silnika w pakiecie. Gaz spala się w wyższej temperaturze niż benzyna. Wypalasz gniazda, przegrzewasz głowicę, uszczelka lubi wysiadać dość szybko. Do tego katalizator się szybciej wypala, z uwagi na zupełnie inny skład spalin. Tłumik zostaje wyżarty przez zwiększenie ilości kwaśnej wody w spalinach. Wiem z doświadczenia.
Ostatnio zmieniony przez telecaster1951 2019-04-17, 13:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-17, 13:56   

telecaster1951 napisał/a:
Te 5 dych nie jest warte mojego czasu, który spędzę w serwisie, na przeglądach i na stacjach tankując gaz. Po prostu.

Nie 5 dych a więcej.
Serwis - raz na rok odstawienie do gazownika (na szczescie mam 5 minut jazdy od pracy, powiedzmy, ze tracę przez to 2 godziny rocznie. (zawieźć auto, wrócić do pracy, odpracować czas przejazdu, dojechac po auto po pracy)
Przegląd - trwa tyle samo co benzynowego. No może 10 minut dłużej.
Tankowanie gazu. Z gazem tankowałeś 2 razy więcej miesięcznie (4x zamiast 2). 24 tankwania rocznie po 15 minut.

Razem 8 godzin 10 minut rocznie za (przy założeniu Twoim pesymistycznych szacunków) za 600 zł . Wychodzi ponad 70 zł za godzinę.
Krótko mówiąc, przy Twoich kryteriach, moja praca nie jest warta Twojego czasu (widać zarabiasz __wyraźnie___ więcej niż 70 zł za godzinę, można się zastanawiać nad inną marką)
No niestety, ale zarabiam mniej. Czyli gaz daje mi większe plusy niz praca zarobkowa...
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-04-17, 13:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-17, 14:03   

telecaster1951 napisał/a:
pikodat napisał/a:
] Że znacznie przeszacowujesz koszty utrzymania LPG.
Po tak ustawionej instalacji, to masz remont silnika w pakiecie. Gaz spala się w wyższej temperaturze niż benzyna. Wypalasz gniazda, przegrzewasz głowicę, uszczelka lubi wysiadać dość szybko. Do tego katalizator się szybciej wypala, z uwagi na zupełnie inny skład spalin. Tłumik zostaje wyżarty przez zwiększenie ilości kwaśnej wody w spalinach. Wiem z doświadczenia.


Dlatego liczyłem 1.2 gazu za benzynę.
A przeszacowujesz, bo zakładasz wyższe ubezpieczenie za auto z LPG (jaka firma tak ma???) i zakładasz konieczność regulacji zaworów dość często (ja zakładam , ze silnik wytrzyma te 100 000 km czyli , przy Twojej jeździe - poniżej 10 000 km rocznie - 10 lat, jedna regulacja i po następnych 10 latach już nie remont silnika a złom.
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-17, 14:12   

telecaster1951 napisał/a:

W Loganie tankuję w miesiącu dwa razy, co daje średni miesięczny koszt 300zł. W Chevrolecie lałem 3 razy w miesiącu gazu za 60zł i raz dolewałem benzyny za 75. Co daje nam 255zł.


logan teraz 60 l benzyny
chevrolet kiedyś 15 benzyny i 90 gazu.
Czyli gazu 6 razy więcej, niż benzyny na rozgrzanie silnika.

Przy tej proporcji dziś paliłbyś 8.5 benzyny i 51 gazu. Jakieś 150 zł miesięcznie (zdaje się 145 z małymi groszami dokładnie).

Oszczędności byłoby 150 w prównaniu do dzisiejszego spalania benzyny.
te podane przez Ciebie 45 zł to potencjalne oszczednosci, gdybyś teraz z benzynożernego logana przeszedł z powrotem do swojego poprzedniego,wiecej spalajacego paliwa , chevroleta gazo- i benzynożernego. Nie ma to nic wspólnego z porównaniem w ___danym___ aucie kosztów paliwa w zalezności od jego rodzaju.

Po prostu logan mniej pali od chevroleta, zatem nie można do porównywania brać spalania chevroleta w gazie i benzyny w loganie.
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-04-17, 14:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
telecaster1951 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.0 Sce
Rocznik: 2019
Wersja: Laureate
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 26 Lut 2019
Posty: 630
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-04-17, 18:35   

pikodat napisał/a:
ja zakładam , ze silnik wytrzyma te 100 000 km czyli
100 tysięcy bez regulacji luzu zaworowego? W jakim silniku? Po takim przebiegu to w benzynie wypada zdjąć czapkę i sprawdzić luzy. W gazie to już ze dwa razy trzeba.
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-17, 19:29   

telecaster1951 napisał/a:
pikodat napisał/a:
ja zakładam , ze silnik wytrzyma te 100 000 km czyli
100 tysięcy bez regulacji luzu zaworowego? W jakim silniku? Po takim przebiegu to w benzynie wypada zdjąć czapkę i sprawdzić luzy. W gazie to już ze dwa razy trzeba.


Poprzednim autem jeździłem 5 lat. Około 60 000 - 70 000 km. Ciągle gaz. Z instalacji gazowej robiłem tylko wymianę filtrów i raz jakieś bardziej kompleksowe czyszczenie. Zakładam, że poprzedni właściciel nie sprzedał auta zaraz po regulacji luzów.Patrzać na stan , w jakim były filtry powietrza to auto wyglądało raczej na takie, co to nikt przez dwa lata nic nie robi, bo auto i tak sprzeda. Zatem bez wątpienia istnieją silniki, które nie potrzebuja regulacji zaworów częścej niż co ponad 70 000 km. Silnik z scenica 1.6 litra z 1999 roku. Aktualnie mam scenica 2.0 z 2002 roku , ja juz przejechałem ok. 20 000 km. Poprzedni właściciele (kupowany z ogłoszenia od osoby prywatne, więc historię jakąś usłyszałem) zarzekali się, że nic przy aucie przez ostatnie 3 lata nie robili.


W wypadku dacii regulacja zaworów nie jest planowana jako obowiązkowa w przeciągu objętym gwarancją - czyli w najbardziej bogatym pakiecie 120 000 km a w standardowym 3 lat i 100 000 km. Wszelkie regulacje w tym czasie to gwarancyjna sprawa.

Wiem, że istnieją silniki, które potrzebują regulacji dużo częściej a inne rzadziej. Bodajże w toyotach na gazie to szansa na długi przebeig zdaje się jest mniejsza - tak mnie ostrzegali gazownicy. Dlatego trzymam się - od 10 lat - renault, bo poza jakimś jednym silnikiem -pozostałe są dosć odporne na gaz. Widać miałem farta, że wszyscy mi sprzedawali po regulacji zaworów, bo mimo przejechania w tym czasie - co prawda w sumie - około 150 000 km żadna z głowic nie była dotykana.


Tak, jest niebezpieczeńśtwo, że to tylko bełkot marketingowy. Ale brak jest wpisów w necie skarżących się przy Tce0.9 na koniecznosć częstej regulacji.
Tak, kupuję gwarancję na 5 lat. Nie obejmuje instalacji LPG ale obejmuje silnik.

Tak, nie dałem się zagłąskać marketingowcom dacii - w swoich kalkulacjach opłacalności LPG umieszczałem 2000 zł co 60 000 na regulację zaworów. Ale dacia to jedyna firma, która sprzedaje FABRYCZNĄ instalację LPG (skoda i bodajże KIa czy hyundai pozwala na instalację poza fabryką). I jest to jedyna firma, której zarząd deklaruje, że inwestuje w prace nad LPG. A orzynajmniej jedyna, której takie deklaracje dotarły do mnie (a szukałem) i na dodatek widac to w ofercie (fabryczne LPG). Jak dokłądnie poczytałem o przyczynach regulacji, to przyczyną jest nie tylko wypalanie gniazd, ale szybsze wypalanie gniazd niż wycieranie szklanek. MOże zrobili ciut mocniejsze gniazda i ciut mniej mocne szklanki? Ostatecznie chodzi o mikrony.

Tak, optymistyczne założenia regulacji co 100 000 mogą nie ziścić się. NIe, nawet gdy trzeba bedzie robic to dwa razy częściej, nawet wtedy nie będzie ekonomiczną głupotą LPG - aczkolwiek oszczędności znacznie się zredukują.

Maksymalny minus na LPG to 2500 instalacja +5 przeglądów po 160 + regulacja zaworów 2000 = 5300. Więcej nie da się na LPG stracić, nawet jeśli LPG byłby w cenie benzyny/1.2. Przy około 30-35 tysiącach kilometrów na gazie przy aktualnych cenach jesteśmy - w najgorszym wypadku - na zero. Dla mnie to ok 2 lat. W najbardziej pesymistycznym scenariuszu.
Kazdy kilometr więcej - to już czysta oszczędność. W optymistycznym - dużo wcześniej i więcej.

Wobec wielu kontrowersji dotyczących opłacalnosći gazu i braku możłiwości sprawdzenia u dotychczasowych uzytkowników 0.9 TCe jak to jest z awaryjnością (aczkolwiek jedna osoba tu na forum zabrała głos - 55 000 na fabrycznym gazie i nie mysłi o zaworach) .
Jak w końcu dostanę autko z raz na kwartał napiszę jakie są wrażenia i spalanie.

W tym momencie dalsze gadanie zaczyna mieć coraz mniej sensu. Nic nowego się raczej nie powie.
 
damiaszek 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 545
Skąd: Kraków
Wysłany: 2019-04-17, 19:40   

pikodat napisał/a:
Zatem bez wątpienia istnieją silniki, które nie potrzebuja regulacji zaworów częścej niż co ponad 70 000 km. Silnik z scenica 1.6 litra z 1999 roku. Aktualnie mam scenica 2.0 z 2002 roku , ja juz przejechałem ok. 20 000 km. Poprzedni właściciele (kupowany z ogłoszenia od osoby prywatne, więc historię jakąś usłyszałem) zarzekali się, że nic przy aucie przez ostatnie 3 lata nie robili.
sil

Te silniki mają hydrauliczną regulację luzu

pikodat napisał/a:
Jak dokłądnie poczytałem o przyczynach regulacji, to przyczyną jest nie tylko wypalanie gniazd, ale szybsze wypalanie gniazd niż wycieranie szklanek.


a tu o co chodzi?


Dla mnie największym minusem jazdy na lpg jest mały zasięg ( ~350-450 km) kosztem mniejszego bagażnika.
_________________
Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
 
matiax 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6
Dołączył: 28 Gru 2018
Posty: 14
Skąd: Katowice
Wysłany: 2019-04-17, 21:29   

Ta dyskusja to na razie takie wróżenie z fusów. Też własnie odebrałem Dustera z instalacją LPG montowaną u dilera. Jak będzie wymiana szklanek za ileś tam lat czy za rok czy za miesiąc :-) albo kiedy i ile będzie kosztować regulacja luzów zaworowych napiszę na forum.
Na razie jeżdżę, cieszę się z tankowania LPG na stacjach i nie narzekam a co będzie to będzie. :-) .
Może wcześniej zrobię rolke na jakimś nasypie albo na wyprawie wejdzie mi w silnik twarde w lesie w postaci drzewa i nie bedę miał problemu ze szklankami :-) . Jest jeszcze możliwość, że skonam w najbliższym czasie i problem ze sławnymi szklankami też nie będzie mnie dotyczył. :mrgreen:

to taka mała dygresja do tematu a co będzie jak będzie.

Pozdrawiam
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-17, 22:06   

damiaszek napisał/a:


pikodat napisał/a:
Jak dokłądnie poczytałem o przyczynach regulacji, to przyczyną jest nie tylko wypalanie gniazd, ale szybsze wypalanie gniazd niż wycieranie szklanek.


a tu o co chodzi?



a.dziękuję za przypomnienie o hydrulice scenica. Istotnie nie ma co wróżyć z scenica na Tce0.9
b. O co chodzi? zawór to takie , nazwijmy to, kółko, na , nazwijmy to, metalowym kijku/drążku.
Szklanka popycha drążek - kółko odsuwa się od otworu (gniazda). I wraca. Gniazdo się wypala. Kółko chce cofnąć się i... dynks... kijek metalowy uderza w szklankę i nasze kółeczko/zawór nie zamknęło otworu.. Mamy problem.

Ale szklanka też się wyciera. Więc przy benzynie gniazdo jest o te x mikronów głebsze i w końcu zaczyna drązek metalowy opierać się o szklankę. A tu drugi, pozytywny dynks. Przez ten czas szklanka też sie wytarła o około x mikronów. I wszystko jest OK.
Problem, że przy projektowaniu silnika zakłada sie tempo żużywania szklanki i wypalania gniazda na jakimś poziomie , właściwym dla danego paliwa. Wtedy dłuuuuugo róznica zużycia nie jest istotna. Nadchodzi LPG i gniazdo wypala się szybciej - a szklanka wyciera w swoim standardowym tempie. Trzeba szklankę wymienić lub zeszlifować. Ale jeśli w trakcie projektowania to przewidzieć... To jak ktoś będzie jeździł na beznynie to w pewnym momencie szklanka się za bardzo wytrze i nie popchnie drążka.albo zrobi to za słabo.
tak żle i tak nie dobrze. Wniosek - musi być zużycie zgodne z zakładanym przy projektowaniu.. Przy jednolitym paliwie jest to prostsze niż przy dwóch różnych.

Im twardsze materiały szklanek i bardziej wytrzymałe gniazda - tym drożej, ale dłużej bez regulacji.

Pytanie - jak projektowali Tce0.9 dla silników , gdzie wiadomo, że będzie gaz?
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-04-17, 22:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-17, 22:10   

matiax napisał/a:
Ta dyskusja to na razie takie wróżenie z fusów. Też własnie odebrałem Dustera z instalacją LPG montowaną u dilera.
Pozdrawiam


A jak z gwarancją przy takim montażu???
 
pikodat 


Marka: dacia
Model: sandero techroad
Silnik: TCe 0.9 LPG
Rocznik: 2019
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 774
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-04-17, 22:22   

https://lpg-forum.pl/logan-0-9-tce-90-km-t52026-30.html

Na stronie 3 wątku wypowiedzi dwóch osób mających _fabryczną_ instalację LPG. Strony 1 i 2 z punktu widzenia instalacji dorzucanej poza fabryką.

(niestety) trzeba sie zarejestrować by przeczytać - podać dowolny id, dowolne hasło, dowolny adres e-majl i 2 pytania antybotowe.


cytat:


wczoraj jadę sobie 150-160km/h z wawy a dacia z 0.9tce przemknęła obok. Dowiedziałem się, że to 0.9 dopiero na parkingu gdzie kierowca zatrzymał się do maka tak samo jak ja. Nalot 240tyś auto ma 2lata. Od nowości na lpg, katowane przez przedstawiciela handlowego.

cytat inny

są też złe informacje, brak kompresji na jednym cylindrze, przebieg nieznany, strasznie tłucze silnikiem. Clio IV. Mam w planie kupić ten samochód bo jest w dobrych pieniądzach. Instalacja ag compact zamontowana dwa lata temu.
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-04-17, 22:26, w całości zmieniany 2 razy  
 
48piotr 


Marka: Dacia
Model: DUSTER 4x2
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Duster
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 733
Skąd: Puławy
Wysłany: 2019-04-18, 15:02   

matiax napisał/a:
Może wcześniej zrobię rolke na jakimś nasypie albo na wyprawie wejdzie mi w silnik twarde w lesie w postaci drzewa i nie bedę miał problemu ze szklankami

Rodzina i przyjaciele wysączą za "spokój duszy'.Na bogato po szklaneczce. :oops:
_________________
48piotr
 
matiax 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6
Dołączył: 28 Gru 2018
Posty: 14
Skąd: Katowice
Wysłany: 2019-04-18, 18:08   

pikodat napisał/a:


A jak z gwarancją przy takim montażu???


Zakładane u dilera przez dilera tzn przez Reanault. Nie tracę żadnej gwarancji na nic . Serwis oczywiście Renault Dacia. oni zakładali więc wiedzą co i jak zrobili i jak będą serwisować. Co innego fabryczne LPG a co innego własne.
 
tommylee1 


Marka: Dacia
Model: Duster 1.6 SCE LPG
Silnik: 1,6
Dołączył: 21 Lut 2019
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-04-18, 18:29   

matiax napisał/a:
pikodat napisał/a:


A jak z gwarancją przy takim montażu???


Zakładane u dilera przez dilera tzn przez Reanault. Nie tracę żadnej gwarancji na nic . Serwis oczywiście Renault Dacia. oni zakładali więc wiedzą co i jak zrobili i jak będą serwisować. Co innego fabryczne LPG a co innego własne.


Czy dobrze rozumie, że instalacja była zakładana przez tego samego dilera Dacia, u którego zakupiono nowego Dustera?

Jaki kosz takiej instalacji był u dilera?
Ostatnio zmieniony przez tommylee1 2019-04-18, 18:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne