Poczytałem o LPG i spore problemy są z instalacją fabryczną :) Tak więc chyba stanie na silniku 1.6 bez instalacji bo jak auto ma odwiedzać serwis cały czas to nie mam na to czasu.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1700 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-05-15, 18:54
obek napisał/a:
Super przejrzę dziękuję i przepraszam :)
Możecie mi powiedzieć czy w DOKKER można wykręcić siedzenia by mieć więcej przestrzeni? Próbował ktoś?
Można. Tylko po co skoro ładnie można je złożyć i zajmują maksymalnie 30cm za fotelami.
Co do silnika, jeśli przebiegi duże to tylko diesel. Benzyna paliwożerna i na trasy za słaba. Diesel 90KM jednak o wiele lepiej jedzie. Jeśli nowy to faktycznie trzeba więcej zapłacić, jednak przy 2-3 letnim cena diesla już jest mniejsza nawet o kilka tysięcy w stosunku do benzyniaka.
Diesel.... Jeśli nowy to faktycznie trzeba więcej zapłacić, jednak przy 2-3 letnim cena diesla już jest mniejsza nawet o kilka tysięcy w stosunku do benzyniaka.
Zatem , skoro nowy kosztuje więcej niż benzyna a 2-3 letni mniej o parę tysięcy, to z dieslem traci na wartości dużo szybciej niż benzyna..... Ciekawe dlaczego....
Poczytałem o LPG i spore problemy są z instalacją fabryczną :) Tak więc chyba stanie na silniku 1.6 bez instalacji bo jak auto ma odwiedzać serwis cały czas to nie mam na to czasu.
Po zakupie nowego Dokkera Aso może założyć sam instalację czy wtedy traci się gwarancję jak to wygląda?
Poczytaj dokłądniej, Wczytaj się w komentarze. Ponieważ też kupuje dacię z LPG to posiedziałem nad tym trochę. Wniosek jest taki: elektrozawór będzie prawdopoodbnie wymagał 2-3 wizyt u ASO. Podstawowy problem, to , jak ASO podejdzie do problemu. Jedne zrzucają winę na złe paliwo i klienta, inne czyszczą a jak nie pomoże montują nowy.
Idź do salonu i zapytaj, co robią przy problemach z elektrozaworem. Ja osobiście znalazłem namiar na jeden porządny , który wymienia (200 km od domu) i drugi, któy solennie informuje, że w takiej sytuacji wymienia (90 km od domu, jazda próbna - samochód użyczony na cały dzień, normalnie jazda ok. 10 km). Jeden (15 km od domu) z informacji rozrzuconych po necie ma w d... klientów nie-flotowych (ponadto nie bardzo można umówić się na jazdę próbną) a jeden (8 km od domu) nie ma żadnych recenzji (dacią zajmuje sie 3 lata dopiero, jazda próbna ok 10 km - zero problemów).
W skrajnym wypadku trzeba bedzie tydzień czy dwa pojeździć na benzynie. i czas zwracania instalacji o te dwa tygodnie się wydłuży.
Ale tak - przy zakupie LPG podstawą jest solidny , dobrze nastawiony do klienty zakłąd ASO. Jeśli nie masz takiego w akceptowalnej odległości.... ryzyko dość spore.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1700 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-05-15, 19:45
pikodat napisał/a:
toka93 napisał/a:
Diesel.... Jeśli nowy to faktycznie trzeba więcej zapłacić, jednak przy 2-3 letnim cena diesla już jest mniejsza nawet o kilka tysięcy w stosunku do benzyniaka.
Zatem , skoro nowy kosztuje więcej niż benzyna a 2-3 letni mniej o parę tysięcy, to z dieslem traci na wartości dużo szybciej niż benzyna..... Ciekawe dlaczego....
Prawo rynku. Każdy szuka benzyny, bo teoretycznie mniej awaryjna i tańsza w naprawach. No i nie bez znaczenia ma nagonka na diesle. Do tego dochodzą "Janusze" co to by chcieli autem przejeździć po 300 tysięcy bez odpowiedniego serwisu.
Prosty przykład sprzęgła. Sprzęgło w benzyniaku wytrzyma 100-150 tysięcy. W dieslu dwumas i sprzęgło potrafi przejechać po 200-230 tysięcy bez wymiany, ale dochodzi efekt taki, że każdy by chciał na gotowo i jak trzeba wymienić to do żyda się wystawia. Ile osób przejeździ za swojej kadencji autem więcej niż 200 tysięcy?
Dużo by dywagować o takich faktach, bo cenę na rynku ustalają klienci.
Marka: Dokker
Model: Laurette
Silnik: 1,6
Dołączył: 14 Maj 2019 Posty: 24 Skąd: Z internetu
Wysłany: 2019-05-15, 20:38
tommylee1 napisał/a:
obek napisał/a:
Poczytałem o LPG i spore problemy są z instalacją fabryczną :) Tak więc chyba stanie na silniku 1.6 bez instalacji bo jak auto ma odwiedzać serwis cały czas to nie mam na to czasu.
Prosty przykład sprzęgła. Sprzęgło w benzyniaku wytrzyma 100-150 tysięcy. W dieslu dwumas i sprzęgło potrafi przejechać po 200-230 tysięcy bez wymiany, ale dochodzi efekt taki, że każdy by chciał na gotowo i jak trzeba wymienić to do żyda się wystawia. Ile osób przejeździ za swojej kadencji autem więcej niż 200 tysięcy?
Dużo by dywagować o takich faktach, bo cenę na rynku ustalają klienci.
Może po prostu jak ktoś kupuje diesla dla siebei, to nie sprzedaje po 2-3 latach a sprzedają tylko ci, którzy przejechali 150-200 tysi i mieli dostęp do "korekty licznika"?
Czyli - krótko mówiąc - diesel używany w takim wieku w naprawdę dobrym stanie wymaga miesięcy poszukiwań?
Bo sprzedają wyznawcy postawy: "chciał na gotowo i jak trzeba wymienić to do żyda się wystawia". A jak ma sie wliczać do ceny naprawę, to taniej benzynowy reperować...
7l do osiągnięcia. W naszej służbówce po ponad 35 tys. km średnia to 8,8 l/100 ale nikt się eko jazdą nie bawi tylko buja budą :D (80% trasy to miasto i okoliczne wioski a buda wypchana głównie żelastwem).
Ostatnio zmieniony przez cowcar 2019-05-15, 21:00, w całości zmieniany 1 raz
Poczytałem o LPG i spore problemy są z instalacją fabryczną :) Tak więc chyba stanie na silniku 1.6 bez instalacji bo jak auto ma odwiedzać serwis cały czas to nie mam na to czasu.
Dlatego uznałem za ważne, by przed decyzją o zakupie LPG dowiedzieć się, czy jest jakiś ASO z dobrymi gazownikami. Jak są, to i 3 awarie w czasie gwarancji nie takie straszne, jeśli potem będzie dobrze.
Znalazłem taki, w którym stwierdzono, że problem z zaworem jest im znany i JEŚLI wystąpi, to "chłopaki się nie bawią tylko zmieniają na inny firmy LANDO RENZI , dopuszczony przez renault, ale inny niz LANDO RENZI dla renault".[/b]
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-05-15, 21:20, w całości zmieniany 1 raz
@pikodat zamówiłeś Dacię w gazie?
Czy jak zamówię benzynę później aso mozę mi dołożyć lpg?
Tak. W gazie. Po sprawdzeniu w rozmowie z pracownikiem ASO czy
a) da się z kimś pogadać o potencjalnych problemach
b) odpowiedzi są w miarę sensowne
oraz po zrobieniu wyliczeń , ile maksymalnie mogę stracić a ile zyskać.
W sandero instalacja kosztuje 2500 a to zdaje się poniżej ceny w warsztatach dla tego silnika... Ale to 0.9...
ASO na zakłądanie gazu ma wg pracownika ASO od pewnego czasu oficjalny zakaz. Wcześniej zakładali. Dodać LPG możesz gdzie indziej. Problematyczna jest gwarancja oraz fakt, iż według wielu osób silniki pod LPG są minimalnie inne (potwierdza to katalog, gdzie są inne numery części).
Aczkolwiek wiele osób powątpiewa w tą "inność" , to mimo wszystko czy renault by zmieniał mało znane klientom numery częśći tylko po to , by sobie poprawić renomę wśród klientów?
W internecie były wzmianka przedstwiciela, który przejechał na 0.9 TCe z fabrycznym gazem rzędu 200 000 km bez problemów.
Minus - nie da się zmieniać parametrów
Plus - masz gwarancję i LPG od pierwszego dnia (zero jeżdżenia po warsztatach by załózyć)
Plus potencjalnie największy - lepsze kluczowe cześci w głowicy. Jeśli te inne numery to inny materiał, to wybó staje się prosty.
Minus - niewykluczone, że jak fabryczna będzie siadać, to trzeba będzie bawić się w zmianę przodu. Ale zbiornik już będize,, stemple w dowodzie też, przewody też. Ale..... szukałem, szukałem i nie znalazłem narzekających w 0.9 TCe. W dokerze chyba 1.6 a tu nie badałem dokłądnie sytuacji.
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-05-15, 21:33, w całości zmieniany 4 razy
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1104 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2019-05-15, 22:17
pikodat napisał/a:
ASO na zakłądanie gazu ma wg pracownika ASO od pewnego czasu oficjalny zakaz.
No tak, wynika on głównie z normy Euro VI i przepisami o homologacji pojazdów oraz odpowiedzialnością karną za zmiany w samochodzie w kwestii spalin. Można założyć gaz do takiego auta, pod warunkiem ponownej homologacji i uzyskaniu odpowiedniego składu spalin... a tu nikt nie będzie ryzykował.
ASO na zakłądanie gazu ma wg pracownika ASO od pewnego czasu oficjalny zakaz.
No tak, wynika on głównie z normy Euro VI i przepisami o homologacji pojazdów oraz odpowiedzialnością karną za zmiany w samochodzie w kwestii spalin. Można założyć gaz do takiego auta, pod warunkiem ponownej homologacji i uzyskaniu odpowiedniego składu spalin... a tu nikt nie będzie ryzykował.
Rozumiem, że do nowego PRZED rejestracją? A po rejestracji.... już homologacji nie trzeba?
A jak to jest u fiata, skody i opla bo zdaje się te firmy pozwalają na gaz przez ASO zakładany bez utraty gwarancji?
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-05-15, 22:33, w całości zmieniany 1 raz
@cowcar skoro tyle latacie czemu nie benzyna +lpg?
@pikodat zamówiłeś swoja w LPG?
Tak jak pisałem - zamówiłem w gazie. Tak jak mówiłem - w zachowaniu spokoju ducha pomogło znalezienie ASO z ludźmi, którzy gazem zajmują się od lat . 3 gazowników i dopóki można było - zakłądali LPG samemu. Czyli coś wiedzieć mają prawo.
Marka: Dokker
Model: Laurette
Silnik: 1,6
Dołączył: 14 Maj 2019 Posty: 24 Skąd: Z internetu
Wysłany: 2019-05-16, 07:33
@pikodat a podzieliłbyś się informacjami gdzie ich znalazłeś?
Jedno mnie zastanawia jeśli Dacia wycofuje LPG to żeby nie było tak, że jak teraz zamówię dokkera z lpg to po prostu wejdzie się na minę :) i jak będą problemy to umyją ręce...
Rozumiem, że jak kupie w danym mieście to mogę zawitać to stacji Dacii w całej Polsce? Czy tylko tam gdzie kupiłem?
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1104 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2019-05-16, 08:01
pikodat napisał/a:
Rozumiem, że do nowego PRZED rejestracją?
Norma Euro VI to bardzo krótki dokument i można się z nim zaznajomić. Zakaz zmian w aucie obowiązuje bodajże 5 lub 6 lat od daty produkcji w tym dokumencie.
Norma Euro VI to bardzo krótki dokument i można się z nim zaznajomić. Zakaz zmian w aucie obowiązuje bodajże 5 lub 6 lat od daty produkcji w tym dokumencie.
Czyli pomysł, by kupić nowy samochód i samemu wstawić LPG jest niezbyt zgodny z normami... A na pewno zakup z fabryczną pozwala myśleć z dużym dystansem o (bez)sensowności niektórych norm.
Marka: Dokker
Model: Laurette
Silnik: 1,6
Dołączył: 14 Maj 2019 Posty: 24 Skąd: Z internetu
Wysłany: 2019-05-16, 08:50
Zdecyduję się jednak na benzyniaka. Nie mam czasu aby się bujać z LPG. Samochód będzie zarabiał i każdy przestój czasowy to nie jest dobra opcja.
Dokker ma chyba około 160 cm długości powierzchni bagazowej.
Chyba, że orientujecie się i możecie coś polecić innego większa powierzchnia bagażowa coś koło 190 ?
Najgorsze te spalanie benzyny.
@pikodat a podzieliłbyś się informacjami gdzie ich znalazłeś?
Jedno mnie zastanawia jeśli Dacia wycofuje LPG to żeby nie było tak, że jak teraz zamówię dokkera z lpg to po prostu wejdzie się na minę :) i jak będą problemy to umyją ręce...
Rozumiem, że jak kupie w danym mieście to mogę zawitać to stacji Dacii w całej Polsce? Czy tylko tam gdzie kupiłem?
Co prawda po francusku, ale jedną linijke przetłumaczę 9zresza w translatorze też można:
Le renouvellement de la gamme de propulseurs sera clos en septembre prochain avec le remplacement du 1.6 SCe par le nouveau trois-cylindres 1.0 TCe de 100 ch, décliné aussi en version GPL.
Odnowa gamy silników zakończy się we wrześniu przyszłego roku z zamianą silnika 1.6 Sce przez nowy trzycylindrowy 1.0 TCe 100KM, dostępny również w wersji LPG .
Krótko mówiąc, renault to jedyna firma, która zamierza podtrzymywać LPG jako ofertę komplemetarną (aczkolwiek jednoznacznie jest to mówione o modelach dacia, nie o modelach renault). Gdzieś był jeszcze jeden wywiad z innym członkiem zarządu - renault to za 5-6 lat mają być glównie auta elektryczne i super nowości, zakończy się praktyka, że w niektórych krajach dacie będa sprzedawane jako renault (krótko mówiąc - niebedzie żadnego modelu wspólnego dla znaczka dacia i znaczka reanult choćbys cały śiwat przemierzył po salonach), dacie maja bazować na sprawdzonych rozwiazaniach renault - ale tam tez mają się pojawić hybrydy i elektryki (zdaje się najbardziej było sandero wspominane jako model do tych technologii).
Normy każą wycofać silniki - to wycofują. LPG nie jest priorytetem (tym jest elektryka), więc prace sobie ida swoim tempem ALE IDĄ i z LPG ten zarząd się nie zamierza wycofać.
Aut z LPG trochę już sprzedano, więc... najbardziej pesymistyczny wariant - po zakupieniu gwarancji na 5 lat raz na pól roku jade na 3 godziny do ASO, gdzie mi czyszcza elektrozawór w ramach gwarancji przynajmniej przez pierwsze 3 lata (bo instalacja LPG zdaje się nie ma przedłużanej, ale głowica w silniku z lpg - już podlega pod gwarancję) (nie spotkałem żadnej wypowiedzi, kóra bywskazywała na częstsze awarie, biore ponuro-pesymistyczne założenie). Po 5 latach mam dość. Kończy się gwarancja. Ide do dobrego gazownika i wymieniam przód.
Nie spotkałem nikogo, kto by tak narzekał , jak w przedstawionym scenariuszu, woięć śmiało moge uznać to za kasandrycznie pesymistyczny.
Na forum zaczepiałem osoby z LPG , stąd wyszedł obraz następujacy - niektórzy maja szczęście i nic się nie dzieje. Najgorzej wyszła jedna osoba, która 3 razy jeździła na czyszczenie elektrozaworu i dopiero za 4 razem jej wymienili i ma juz 33 000 spokoju. Dopytanie o detale przyniosło informację, że 2 pierwsze czyszczenia w ASO, gdzie narzekali, że to wina gazu, w drugim raz wyczyścili a za drugim by sie nie p..ić zamienili. Krótko mówiąc, gdyby zaczęła od drugiego - to byłoby inaczej.
Skoro już wnosisz, bym podzielił się zdobyta wiedzą o ASO:
Ja jestem z Lublina. W mieście mam Nazaruka, Carrarę. Zrobiłem wywiad w Zamościu. Dostałem namiar od gościa z Białegostoku na warsztat, gdzie w razie czego nie pieprzą się tylko zawór wymieniają. Zresztą podobna reakcja, potwierdzona w dwóch kilkudziesięciominutowych rozmowach ze sprzedawcą, jest praktykowana w Zamościu.
Nazaruk.... poszukaj na forum gościa, który z dacii zrezygnował przez to, zę serwisował u Nazaruka.
Wielką niewiadomą jest Carrara - praktycznie nie ma interesujacych mnie opinii o tym ASO.
Robiłem wstępne rozeznanie co do Radomia, ale tam zdaje się nie byłoby sensu specjalnie jechać, i już- już miałem robić co do Siedlec, ale już bez przesady - jak mi nie pomoże Carrara to pojade te 90 km do Zamościa, gdzie tego typu operacja oceniana jest na około 3 godziny. Jeden dzięn urlopu , miła wycieczka na dobrą pizzę i spacer po renensansowej starówce i problem z głowy.
A jak nie Zamość, to ostatnia deska ratunku Białystok. ale skoro w Zamościu twierdzą, że się nie p..ą , tylko zmieniają zawór na lando renzo oryginał oryginał (dopuszczony przez renault) a nie lando renzo oryginał dedykowany dla renault, bo z tym oryginał oryginał problemów nie ma....
Ogólnie - jestem psychicznie przygotowany, że,z prawdopodobieństwem powiedzmy 50%, w ciągu 3 lat może się zdarzyć tydzień-dwa, gdy bedę musiał jeździć na benzynie i że będe musiał zrobić 1-2 wycieczki do Zamościa. Ale też wiem, że w Zamościu mają fachowców i sa gotowi do tych problemów.
A problemy ze strojeniem Lando.... nie zmierzam chipować silnika , zmieniać charaterystyki - więc póki dziąła mnie to nie interesuje. A jeśli za 6 czy 9 lat będzie problem - to zmienię przód instalacji.
Dla Ciebie wskazówka - poszukaj wątków starych dotyczących LPG i silnika, jaki chcesz kupić. Popatrz, kto tam się wypowiadał i kto miał w informacjiwpisany LPG. Napisz na priw do tych osób. Mi 66% odpowiedziało w sposób wyczerpujacy. Może ktoś będzie w promieniu 100-200 km od twojego domu, co pozwoli wyrobic sobie pewną opinię co do ewentualnych problemów logistycznych.
@pikodat czasu za bardzo nie mam bo do 20 maja muszę wybrać zeby samochód mieć pod koniec sierpnia :)
Dylemat benzyna czy lpg +benzyna
LPG - dopłacasz w dokkerze chyba 3500 + 4*160 za przegląd przez pierwsze 5 lat. I jak nie chces z-jeździsz na benzynie. Jak przejedzie tyle, ze zwórci się 4000 więcej, to jestes na plus. A masz w dowodzie LPG i możesz jednym klikiem zmienić paliwo.
Jęsli NIGDY nic nie przejedziesz na LPG straciłeś 4000. De facto mniej z kieszeni, bo w koszty wrzucasz więc te 20 czy 30 procent wraca w postaci mniejszego podatku.
Zakałdająć, że zamiast 1 l benzyny spalasz 1,2 gazu to kazde 1,2*2,40= 2,90 zł zastępuje 5,40. Czyli każdy spalony litr gazu to oszczędność 2,50.
2000 litrów gazu to oszczędnośc 5000 zł na paliwie.
2000 litrów gazu to 20-30 tysi km.
No nie jest możliwe, by instalacja fabryczna przez 5 lat nie przejechała tylu km na gazie,nawet jeśli po wystapieniu problemu będziesz zwlekał z odwiedzeniem ASO aż do obowiązkowego corocznego przeglądu (bo auto ma pracować, więc gdy problem z LPG wrzucasz zasilanei benzynowe i czekasz na wizyte OBOWIAZKOWĄ w ASO).
A 5 lat, bo na tyle mozesz wykupić EASY SERVICE, co przy LPG jest raczej jedynym rozsądnym.
Benzyna - będzie ci szkoda czasu, pieniędzy i gwarancji do wsadzania instalacji. Zawsze benzyna.
Przy dylemacie beznyzna czy benzyna+LPG FABRYCZNE nei bardzo jest po co się zastanawiać.
Co innego: diesel czy LPG+benzyna, bo jak LPG będzie padać, to benzyna droższa od diesla.
Ale benzyna spalana, gdy LPG chwilami nie działa będzie kosztować co do grosza tyle samo, co benzyna w aucie bez LPG.
Krótko mówiąc - sama benzyna to jak auto benzyna+LPG z trwale i praktycznie nieusuwalnie zepsuta instalacją LPG.
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-05-16, 09:31, w całości zmieniany 1 raz
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3604 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-16, 09:42
W przypadku samochodu, który "ma zarabiać"- nikt nie pisze, że w przypadku LPG z można się spotkać z innymi problemami. Kolega mający w Warszawie niewielką firmę remontową żalił mi się kiedyś, że musiał pozbyć się dostawczaka z LPG ze względu na ciągłe i coraz bardziej dolegliwe trudności z wjazdem na parkingi podziemne instytucji, urzędów i korporacji, dla których często pracowali. Ochrona weryfikowała obecność instalacji LPG i nie wpuszczała pojazdu na parking. W rezultacie pomimo uzyskania przepustki na parking musieli rozładowywać graty przed budynkiem, nosić wszystko czasami daleko a parkować na ulicy. Pomijam kwestię sensowności i zgodności z prawem takich zakazów, sygnalizuję jedynie problem, który może spotkać przedsiębiorcę.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-05-16, 10:15
obek napisał/a:
Zdecyduję się jednak na benzyniaka. Nie mam czasu aby się bujać z LPG. Samochód będzie zarabiał i każdy przestój czasowy to nie jest dobra opcja.
Dokker ma chyba około 160 cm długości powierzchni bagazowej.
Chyba, że orientujecie się i możecie coś polecić innego większa powierzchnia bagażowa coś koło 190 ?
Najgorsze te spalanie benzyny.
Taka długość to tylko albo w busie, albo w nowych Partner/Berlingo/Combo wersja długa lub w Fordzie Turneo Grand Connect, ale to inna liga cenowa i Ford ma tylko silniki diesla
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum