Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3633 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-12, 10:29
pikodat napisał/a:
Dodam, że ekstremalnie spokojna jazda to obroty silnika od około 1800 do około 2000 i jazda na tempomacie. A w terenie zabudowanym 5x km/h i podobne obroty na 4 biegu.
W moim egzemplarzu przy tych 1800 obr. to już odzywają się zawory, nawet bez przyspieszania... Nie jeżdżę poniżej 2 tys obr.
Ale... dajmy spokój- to jednak wątek o Dusterze.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2019-07-12, 10:30, w całości zmieniany 1 raz
licznik nie zerowany od jakichś 8 tyś kilometrów i na ten moment spalanie pokazuje 7.2l/100km, w zimie z tego co pamiętam było około 8.
Komputer nie pomięta pełnej historii średniego spalania od ostatniego zerowania, tylko analizuje do iluś tam kilometrów w wstecz.
Dokładnie. Ale widać to dopiero np. na ekranie "Driving Eco". Liczy przez kilka dni po czym zaczyna od nowa.
Dobrze wiedzieć, dzięki.
Tylko, jeśli tak jest to wartość spalania nie powinna się znacząco zmieniać co te kilka dni? Zakładając np, że ostatnie kilka dni to tylko miasto i agresywna jazda, a inne kilka dni to trasa i jazda ekonomiczna?
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3633 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-12, 12:02
karmnik napisał/a:
Tylko, jeśli tak jest to wartość spalania nie powinna się znacząco zmieniać co te kilka dni? Zakładając np, że ostatnie kilka dni to tylko miasto i agresywna jazda, a inne kilka dni to trasa i jazda ekonomiczna?
Powinna i tak jest. Jak wyjadę w "trasę" (a w trasę jadę bardzo rzadko), to po takiej trasie spalanie znacząco się zmienia a jednocześnie gwałtownie rośnie średnia prędkość, która w jeździe miejskiej zawsze wynosi pomiędzy 30 a 38 km/h (ta jest liczona razem z postojami, np. na światłach).
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2019-07-12, 12:03, w całości zmieniany 1 raz
Tylko, jeśli tak jest to wartość spalania nie powinna się znacząco zmieniać co te kilka dni? Zakładając np, że ostatnie kilka dni to tylko miasto i agresywna jazda, a inne kilka dni to trasa i jazda ekonomiczna?
Powinna i tak jest. Jak wyjadę w "trasę" (a w trasę jadę bardzo rzadko), to po takiej trasie spalanie znacząco się zmienia a jednocześnie gwałtownie rośnie średnia prędkość, która w jeździe miejskiej zawsze wynosi pomiędzy 30 a 38 km/h (ta jest liczona razem z postojami, np. na światłach).
Nie mam nic prócz wskazań ze standardowego komputera i właśnie nie widzę znaczących zmian po dłuższych wyjazdach :(
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3633 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-12, 12:26
karmnik napisał/a:
Nie mam nic prócz wskazań ze standardowego komputera i właśnie nie widzę znaczących zmian po dłuższych wyjazdach :(
To nie powinno mieć znaczenia, że odczytujesz tylko z pokładowego. Wskazania średniego zużycia i średniej prędkości na standardowym komputerze pokładowym pokrywają się ze wskazaniami tych wartości na ekranie Driving Eco- to dokładnie to samo. Zerowanie przebiegu komputerkiem zeruje wskazania na ekranie Driving Eco a zerowanie przyciskiem na ekranie Driving Eco zeruje odczyty komputera pokładowego.
Natomiast nie bardzo wiem od czego zależy moment automatycznego zerowania liczenia, bo to jest chyba niepowtarzalne...
Według instrukcji to powinny być dane "ostatniej jazdy", tylko jak to interpretować? Na pewno nie jest to jazda od ostatniego wyłączenia silnika tylko okres kilku dni.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2019-07-12, 12:29, w całości zmieniany 2 razy
Tylko jak jezdzić EKSTREMALNIE SPOKOJNIE po naszych drogach? Na mój rozum i potrzeby - NIEDASIĘ. pozdr
Oczywiście, że się bardzo często (75% czasu?) udaje. Prościej się jedzie, niż agresywnie - za to oczywiście wolniej - powiedzmy , to, co można w 2 godziny przejechać, jedziesz 2.30.
Podstawowy problem - to wewnętrzne nastawienie. Próbowałem jechac z 72 km/h na tempomacie - tak nudna jazda, że do 78 podwyższyłem. Normalnie człowiek przy 72 ma ochotę połozyć się i drzemać. Przy 78 nadal nudno ale juz nie zabija nudą. Przy 72 jest zresztą, jak dla mnie, za cicho jak na jazdę autem.
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-07-12, 14:35, w całości zmieniany 1 raz
Da się, tylko trzeba być przygotowanym na mordobicie.
Nie jest tak źle. Jak szeroka jezdnia - prawymi kołami od czasu do czasu na pas boczny, by ułatwić wyprzedzanie. Jak wąska - trzeba przyspieszyć.
Jak ruch mały, drogą kręta a piękna a wyjazd typowo rekreacyjny- przepuszczać na przystanku stając. Ale rzadko kiedy sa chęci i warunki by takie coś praktykować.
Najlepiej na Słowacji trenować spokojną jazdę. Słowacy bardzo rzadko jeżdżą agresywnie i jeżdzą na ogół spokojnie. Zdecydowana większość idiotów na drodze ma polskie rejestracje.
Kiedyś do testów przejechałem poza miastem po wyzerowaniu licznika 120 km nie przekraczając 90 km na godzinę. I spokojnie operując przyśpieszeniem. Wyszło 4.6l/100km z licznika.
Nie patrze w tej chwili jak jest cieplej na to jak jeżdzę, miasto i trasy poza raz na tydzień dłuższe, licznik nie zerowany od jakichś 8 tyś kilometrów i na ten moment spalanie pokazuje 7.2l/100km, w zimie z tego co pamiętam było około 8.
U mnie też wychodzi 7.2 - 7.3, z tym, ze niezależnie lato czy zima. W trasie potrafi podejść do 8, ale to autostrady i 140 na tempomacie.
Chciałbym się podpiąć pod pytanie kolegi, też myślę o tegorocznym Dusterze. Aktualnie jeżdżę Dokkerem 1.5 DCI (90KM), ale Dustera chciałbym w benzynie silnik 1.6 115KM. Jak realnie wygląda spalanie w tych silnikach po mieście ? I ostatnie pytanie, jak z dynamiką w trasie (jak się zbiera w porównaniu do diesla), przyznam że trasy mnie w Dokkerze męczą, jak ogólnie odczucia w Dusterze przy prędkościach autostradowych (130-160km/h) ?
Chciałbym się podpiąć pod pytanie kolegi, też myślę o tegorocznym Dusterze. Aktualnie jeżdżę Dokkerem 1.5 DCI (90KM), ale Dustera chciałbym w benzynie silnik 1.6 115KM. Jak realnie wygląda spalanie w tych silnikach po mieście ? I ostatnie pytanie, jak z dynamiką w trasie (jak się zbiera w porównaniu do diesla), przyznam że trasy mnie w Dokkerze męczą, jak ogólnie odczucia w Dusterze przy prędkościach autostradowych (130-160km/h) ?
U mnie średnia z ponad 8000 km to 7,5l/100 km z tym, że u mnie to głównie drogi wojewódzkie, powiatowe, gminne i od bieidy krajowe.
W mieście wiadomo, spalanie rośnie, ale to też zależy po jakim mieście ;)
Na autostradzie ustawiam tempomat 130-140 km/h i auto jedzie. Da się nawet rozpędzić do 160 km/h i robi to całkiem sprawnie, ale wyścigówka to to nie jest. Więc wszystkie cwaniaki, które mi mrygają światłami kiedy wyprzedzam ciężarówkę zbyt wolno muszą poczekać.
Pewnie jak pytasz to ten silnik nie jest dla ciebie. Powyżej 100 km/h przyspiesza mało żwawo. Niektórym wystarczy, innym nie.
jak z dynamiką w trasie (jak się zbiera w porównaniu do diesla), przyznam że trasy mnie w Dokkerze męczą, jak ogólnie odczucia w Dusterze przy prędkościach autostradowych (130-160km/h) ?
W porównaniu do diesla to jest tragedia, rozpacz i dno. Jeżeli Dokker Cię męczy to Duster Cię zamęczy. Do tego przy 140 spali ~ 10 litrów.
Haha mój pali prędkość/10-1,5 w rozsądnych zakresach jazdy, czyli przy 140 wychodzi 12,5. Nie jeżdżę stale z takimi prędkościami, choć przekraczałem 160 chwilami.
Sorry ale zupełnie nie rozumiem ludzi rozważających zakup Dustera do jazdy po autostradach z prędkościami rzędu 150-160km/h. To nie jest auto do tego! To jest pojazd stworzony do jazdy po lokalnych drogach, w tym również - a może przede wszystkim o złych nawierzchniach. Przy takim użytkowaniu jest to samochód ekonomiczny i dość komfortowy. To że da się nim osiągnąć prędkość 160km/h nie znaczy że będzie to przyjemne i ekonomiczne. Jak ktoś potrzebuje auta do jazdy z takimi prędkościami to jest mnóstwo innych aut, o wiele lepiej do tego przystosowanych.
do jazdy po autostradach z prędkościami rzędu 150-160km/h.
Primo, takie autostrady w Polsce nie występują. Jeśli ktoś planuje jeździć z taką prędkością, to raczej ma za dużo pieniędzy (czyli zakłada: szybki samochód, duże spalanie i duże mandaty), więc kupowanie Dustera nie ma sensu.
Secundo: spalanie. Jadąc z prędkością autostradową (ok. 120 km/h) do Włoch z 5 osobami i pełnym bagażnikiem spaliłem średnio 8,2 l/100km. Gdybym jednak jechał 140 i więcej - spalanie rzeczywiście wzrasta do 10l. Opory powietrza przy takiej bryle robią swoje. W mieście mój Duster spala również ok. 8,2l/100 przy krótkich odcinkach. Przy dłuższych - spalanie spada.
Tertio - jadąc do Włoch i z powrotem Dusterem nie byłem w ogóle zmęczony. Dla mnie pozycja za kierownicą jest idealna. Natomiast jadąc nieco ponad 300 km do Warszawy Toyotą Auris byłem wykończony. Zastanawiając się więc nad samochodem do pokonywania długich tras trzeba brać pod uwagę nie tylko spalanie i dynamikę, ale i dopasowanie auta do własnego tyłka i kręgosłupa.
Podsumowując: jeśli ktoś zamierza jeździć autostradami 130-160 km/h, to nie powinien kupować Dustera z 1.6 SCe, a najlepiej - w ogóle nie Dustera i nie SUVa. Jeśli wystarczy 120 km/h, to Duster jest całkowicie wystarczający.
->macminer
Dokładnie o to mi chodziło. Niestety wciąż ktoś zadaje pytanie ile Duster pali przy 150-160 km/h i jakie są odczucia z takiej jazdy. Dla mnie pytanie zupełnie nielogiczne i o tym właśnie napisałem.
Sorry ale zupełnie nie rozumiem ludzi rozważających zakup Dustera do jazdy po autostradach z prędkościami rzędu 150-160km/h. To nie jest auto do tego! To jest pojazd stworzony do jazdy po lokalnych drogach, w tym również - a może przede wszystkim o złych nawierzchniach. Przy takim użytkowaniu jest to samochód ekonomiczny i dość komfortowy. To że da się nim osiągnąć prędkość 160km/h nie znaczy że będzie to przyjemne i ekonomiczne. Jak ktoś potrzebuje auta do jazdy z takimi prędkościami to jest mnóstwo innych aut, o wiele lepiej do tego przystosowanych.
Święte słowa. Ja wprawdzie jeżdżę Dieslem, ale jest tak jak piszesz. 120 km/h jedzie się w porządku, powyżej już robi się za głośno. Swoje niestety robi kiepska aerodynamika Dustera. Ja jeżdżę 50% w mieście i 50% w trasie, ale to są drogi gdzie jedzie się 70- 100 km/h- w takich warunkach samochód jest idealny. Na autostrady wybrałbym coś innego, w zasadzie każdy samochód kompaktowy lepiej się nadaje do takiej jazdy (może poza jakimiś bazowymi silnikami, które mało kto kupuje).
Może się źle wyraziłem, nie chodzi mi o prucie cały czas po autostradzie 160km/h, ale przy wyprzedzaniu, lub krótkich odcinkach gdzie jest taka potrzeba itp, 120km/h w porywach 130 tyle aktualnie jeżdżę Dokkerem, i nie jest to bardzo komfortowe bo jest za głośno, dlatego jestem ciekaw jakie odczucia przy takich prędkościach są w Dusterze, jakby nie było jest ciut szerszy i ma inne kształty (chociaż piszecie że aero kiepska...)
Przy 120-130 km/h jest dość cicho tak jak w zwykłym kompakcie powyżej robi się głośniej. Gorzej gdy natrafi się na boczny silny wiatr, wówczas jest wyraźnie głośniej.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-08, 09:41
Przy wyprzedzaniu wzrost hałasu ma minimalne znaczenie.
Swoją drogą Dacie to idealne samochody na Francję i Szwajcarię. 130 i 120 km/h na autostradach i nawet posiadacze Ferrari i Lamborghini tyle jadą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum