E tam, przeca "za komuny tak się jeździło", w dodatku bratanek jeździ "pod nadzorem" -- nie tylko swego Wielkiego Instruktora, ale także Przenajświętszej Panienki, która na to wszystko spogląda z Niebiesiech i wiedzie go swoim paluszkiem w taki sposób (i kręci kierownicą, i naciska pedały w taki sposób), że Włodarek & Bratanek Team wszędzie dojadą bezpiecznie i na czas.
Jakieś emocje w życiu muszą być, a na emeryturze za wiele ich nie ma, więc kolega Włodarek by dodać sobie animuszu wsadził za fajerkę swego rumuńskiego automobilu nie wiele kumającego z jazdy bratanka. Odtąd życie nabrało sensu.
OFFTOP ; wczoraj rozmawiałem z 1 znajomą osobą , która ma wnuczkę , która jest w wieku mojego bratanka i ta wnuczka nie zdała egzaminu na prawko 6 razy w częstochowie , po czym podobno za namową koleżanki ze studiów - udała się do Grójca .
I tam , w grójcu - zdała za 1 razem ..... Jaki z tego wniosek
Kilka dni temu na jednej z bocznych uliczek w mojej dzielnicy , zobaczyłem taki układ znaków , jak na dołączonej fotce ; w odległości kilku metrów od siebie stoją 2 znaki zakazu ruchu
a pod nimi tabliczki "droga wewnętrzna " i "koniec drogi wewnętrznej "
A po lewej stronie , niewidoczny na fotce - jest tam jakiś mały warsztat samochodowy .
Jaki ma sens stawianie w odległości kilku metrów od siebie 2 znaków zakazu ruchu .
Są one niewidoczne na fotce , pod tymi tabliczkami "droga wewnętrzna "
IMG_20190806_183929 (Kopiowanie).jpg
Plik ściągnięto 32 raz(y) 249,9 KB
_________________ tico sprzedałem sąsiadom a teraz mam sandero
OFFTOP ; wczoraj rozmawiałem z 1 znajomą osobą , która ma wnuczkę , która jest w wieku mojego bratanka i ta wnuczka nie zdała egzaminu na prawko 6 razy w częstochowie , po czym podobno za namową koleżanki ze studiów - udała się do Grójca .
I tam , w grójcu - zdała za 1 razem ..... Jaki z tego wniosek
Kilka dni temu na jednej z bocznych uliczek w mojej dzielnicy , zobaczyłem taki układ znaków , jak na dołączonej fotce ; w odległości kilku metrów od siebie stoją 2 znaki zakazu ruchu
a pod nimi tabliczki "droga wewnętrzna " i "koniec drogi wewnętrznej "
A po lewej stronie , niewidoczny na fotce - jest tam jakiś mały warsztat samochodowy .
Jaki ma sens stawianie w odległości kilku metrów od siebie 2 znaków zakazu ruchu .
Są one niewidoczne na fotce , pod tymi tabliczkami "droga wewnętrzna "
Zapewne chodzi o prawa własności. Te kilka metrow do kogoś należą. Zatem odpowiada za szkody gdy ktoś sobie zniszczy zawieszenie. Zatem na swojej działce daje zakaz ruchu.
A pewnie najchetniej sprzedałby ten kawałek drogi albo zagrodził.
OFFTOP ; wczoraj rozmawiałem z 1 znajomą osobą , która ma wnuczkę , która jest w wieku mojego bratanka i ta wnuczka nie zdała egzaminu na prawko 6 razy w częstochowie , po czym podobno za namową koleżanki ze studiów - udała się do Grójca .
I tam , w grójcu - zdała za 1 razem ..... Jaki z tego wniosek
Wniosek taki, że zdała za 7 razem, bo poprzednie razy nie umiała wystarczająco dobrze?
Na pewno źle rozumujecie -- jedynie słuszna konkluzja jest taka, że w częstochowskim WORDzie są źli ludzie, którzy rzucają belki w oko młodym ludziom, zaś w Grójcu (wszakże to po drodze do Sulejówka!) rodzą się rzeczy wielkie, a ludzie mieszkają dobrzy i uczynni.
Z tego co wiem to umiejętności mojego bratanka podczas 3 jak i 4 podejścia do egzaminu były takie same.. I tej wnuczki znajomych też umiejętności podczas 5 i 6 podejścia były podobne. Tyle że Grójec jest miastem mniejszym od Częstochowy i układ ulic jest tam też prostszy.
A może fundusz płac egzaminatorów jest tam inaczej ustawiony
_________________ tico sprzedałem sąsiadom a teraz mam sandero
Tyle że Grójec jest miastem mniejszym od Częstochowy i układ ulic jest tam też prostszy.
I prawo jazdy otrzymała tylko na Grójec? Umiejetności trzeba mieć na kazdą drogę a nie na Czestochowę czy na Grójec. Mój syn zdał w Krakowie za 6 razem. (jedynie ruszanie pod górę musieliśmy pocwiczyć na bocznej, leśnej drodze) Ale teraz nie boje sie mu dac samochod i puścić go w Kraków. Wiem że w ruchu drogowym sobie poradzi i doświadczenie nabierze sam a nie z ględzącym ojcem na siedzeniu obok.
Tyle że Grójec jest miastem mniejszym od Częstochowy i układ ulic jest tam też prostszy.
Nie byłem w Grójcu, a w Częstochowie ostatnim razem gdzieś w okolicach środkowego Jaruzela, ale pocieszę Cię: znając mazowiecki bardak urbanistyczny i konsekwencje braku sensownej lokacji miast, ten Grójec może mieć znacznie bardziej popieprzony układ ulic niż Częstochowa (która jak się dowiaduję z internetów jednak na jakąś lokację się załapała).
Tyle że Grójec jest miastem mniejszym od Częstochowy i układ ulic jest tam też prostszy.
I prawo jazdy otrzymała tylko na Grójec? Umiejetności trzeba mieć na kazdą drogę a nie na Czestochowę czy na Grójec. Mój syn zdał w Krakowie za 6 razem. (jedynie ruszanie pod górę musieliśmy pocwiczyć na bocznej, leśnej drodze) Ale teraz nie boje sie mu dac samochod i puścić go w Kraków. Wiem że w ruchu drogowym sobie poradzi i doświadczenie nabierze sam a nie z ględzącym ojcem na siedzeniu obok.
Z ust ( klawiatury ) mi to wyjąłeś .
Kolega włodarek jest jak " dobry" polityk - znajduje błędy , złośliwości i samo zło u innych , to cały świat sprzysiągł się przeciw niemu i Jego bratankowi . Zdałem za 5 razem i wiem jakie popełniałem wtedy błędy . Dzieci zdawały za 4 i też nie wciskały ciemnoty , że egzaminator to kawał drania . Ale potrafimy jeździć , a córce spokojnie oddałem swoje stare auto .
Marka: Fiat
Model: Croma
Silnik: 1,9 MJTD 120KM
Rocznik: 2005
Wersja: [Inna] Pomógł: 22 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 831 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-08-14, 09:52
Z ośrodka z Bytomia dużo osób jeździło do Częstochowy bo było łatwiej i o termin i o zdanie samego egzaminu. Według mnie ciężej zdać w dużym mieście. Bo co innego bujać się po mieście gdzie jest jeden pas, a co innego gdzie tych pasów jest kilka.
Kilka dni temu na jednej z bocznych uliczek w mojej dzielnicy , zobaczyłem taki układ znaków , jak na dołączonej fotce ; w odległości kilku metrów od siebie stoją 2 znaki zakazu ruchu
a pod nimi tabliczki "droga wewnętrzna " i "koniec drogi wewnętrznej "
A po lewej stronie , niewidoczny na fotce - jest tam jakiś mały warsztat samochodowy .
Jaki ma sens stawianie w odległości kilku metrów od siebie 2 znaków zakazu ruchu .
Sens jest taki, aby cała okolica nie skracała sobie drogi i nie jeździła pod płotem warsztatu.
Z ośrodka z Bytomia dużo osób jeździło do Częstochowy bo było łatwiej i o termin i o zdanie samego egzaminu. Według mnie ciężej zdać w dużym mieście. Bo co innego bujać się po mieście gdzie jest jeden pas, a co innego gdzie tych pasów jest kilka.
A potem delikwentowi trzęsą się ręce jak dojeżdża do "większego" miasta , albo zostawia swoją super torpedę na przedmieściach bo boi się świateł , tramwai i trzech pasów ( autentyczne - znam takich mistrzów wiejskich dróg ).
Marka: Fiat
Model: Croma
Silnik: 1,9 MJTD 120KM
Rocznik: 2005
Wersja: [Inna] Pomógł: 22 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 831 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-08-14, 12:24
No tak ale ktoś świeżo po zdaniu jak nie ma potrzeby jeździć po dużym mieście to może spokojnie się poduczyć i nabrać pewności siebie. Pomimo kilkudziesięciu tysięcy km czuję stres wjeżdżając w centrum dużego miasta, a co dopiero młody i niedoświadczony kierowca.
albo zostawia swoją super torpedę na przedmieściach bo boi się świateł , tramwai i trzech pasów ( autentyczne - znam takich mistrzów wiejskich dróg ).
Całkiem rozsądny model używania miasta. Jak dojeżdżasz do dużego miasta to jaki problem skorzystać z jego komunikacji miejskiej nie dokładając się do korków.
A co w tym śmiesznego?
Zdajesz sobie sprawę ile osób jeździ na wypożyczonych bądź własnych elektrycznych hulajnogach dojeżdżając w ten sposób do pracy? (Podpowiem - mniej niż na rowerze (także miejskim, wypożyczonym) ale jednak jest to zauważalny trend którego nie można ignorować - chyba że się go zaora nieprzemyślaną ustawą)
Znam takich co zostawiają auto na rogatkach miasta gdzie łatwiej zaparkować i potem mijają korek na hulajnodze.
Całkiem rozsądne i ekonomiczne. Nie mówiąc o oszczędności czasu.
Ostatnio zmieniony przez kapelusznik 2019-08-14, 12:42, w całości zmieniany 3 razy
Sens jest taki, aby cała okolica nie skracała sobie drogi i nie jeździła pod płotem warsztatu.
To chyba sam z motyką musi czatować, bo pies z kulawą nogą się nie zainteresuje złamaniem zakazu (na terenie prywatnym i tak policja nie interweniuje z własnej woli).
EBmazur napisał/a:
albo zostawia swoją super torpedę na przedmieściach bo boi się świateł , tramwai i trzech pasów ( autentyczne - znam takich mistrzów wiejskich dróg ).
Całkiem rozsądny model używania miasta. Jak dojeżdżasz do dużego miasta to jaki problem skorzystać z jego komunikacji miejskiej nie dokładając się do korków.
Właśnie po to sa parkingi typu Park & Ride. Zostawiasz swoją furę i za preferencyjną opłatę za parking bujasz sie zbiorkomem. Ewentualnie mając kartę miesieczną nic nie płacisz za parking.
Tylko czym innym jest swiadome korzystanie z P+R, a czym innym parkowanie tam bo ruch drogowy to samo zło.
Ostatnio zmieniony przez tomek73 2019-08-14, 12:53, w całości zmieniany 2 razy
albo zostawia swoją super torpedę na przedmieściach bo boi się świateł , tramwai i trzech pasów ( autentyczne - znam takich mistrzów wiejskich dróg ).
Całkiem rozsądny model używania miasta. Jak dojeżdżasz do dużego miasta to jaki problem skorzystać z jego komunikacji miejskiej nie dokładając się do korków.
Nie zawsze rozsądny - odwiedzam na przykład córkę w Gdańsku - muszę dojechać dp Oliwy , gdzie czeka parking pod jej domem , auto stoi na nim kilka dni ( korzystam ze zbiorówki ) .Swego czasu woziłem jej "pół domu " 2 razy w roku . Nie wyobrażam sobie wożenie tramwajami i autobusami studenckiego dobytku .
Dziś przy cmentarzu spotkały się ; moja sandero i sanderka tych znajomych , których piesek wpada czasem do mojego domu i wylizuje mi nogi i ręce . Niestety bratanek zaparkował tyłem tak nieudolnie , że zrobił miejsce
dla Golfa który rodzielił 2 sandero
PIEs.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 242,49 KB
zmniejszony.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 201,01 KB
_________________ tico sprzedałem sąsiadom a teraz mam sandero
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum