Ja już się wypowiedziałem wyżej. Nam 1.6 sce z LPG i u mnie tankuje się bez przejściówki.
Mój kolega, który również dwa miesiące temu odebrał Lodgy 1.6 z LPG, dostał przejściówkę w czarnym woreczku. U niego rzeczywiście nie da się zatankować bez tej przejściówki.
Zanim zacznę reklamować proszę kogoś z fabrycznym LPG w Dusterze II o wypowiedź czy ma tak samo. Też mi się to nie podoba, ale obawiam się, że fabryczny LPG tak ma i nic nie zdziałam
Filtry wymienione jak wiecie i dzisiaj była terasa ok. 140 km.
Zauważyłem że wróciła mi częstotliwość pojawiania się barwnej dolegliwości a mianowicie jadę sobie spokojnie i dojeżdżam do miejsca gdzie wcisnę sprzęgło np skrzyżowanie. Po wciśnięciu sprzęgła auto gaśnie. Dziś miałem tak 3 razy podczas jazdy. Czemu i co to jest? To tak jakby gaz odłączyło. Przez dłuższy czas tego nie było i teraz znów
Druga sprawa to kontrolki stanu gazu z wyłącznikiem w kabinie. Świeciły normalnie wskazując poglądową ilość gazu w butli aż do rezerwy i było ok. Ale od jakiegoś czasu coś się porobiło i jest tak że wskazuje pełny bak aż do rezerwy. Jak zacznie pikać rezerwa to wyłączają się lampki stanu.
Co jest zepsute skoro zegar na butli wielozaworze pokazuje dobrze?
Z tym wszystkim da się jeździć ale czemu tak? Nie mam kiedy i jak jechać do serwisu.
Ja miałem inny objaw ale zgodny chyba z instrukcją, według której instalacja gazowa może się samoczynnie w niektórych sytuacjach wyłączać i włączać ponownie. Postanowiłem wykonać test i jechałem jakieś 10 km z prędkością 150 km/h , moja rakieta na prawdę jest zaskakująco komfortowa przy takiej prędkości. I po kilku km właśnie wyłączył się LPG po zmniejszeniu prędkości po kilku sekundach powróciło LPG a po kolejnych 2 km znowu przełączyło się na benzynę bo .... gaz się skończył. Musze przetestować czy przy pełnej butli można jechać 150 km/h
_________________ Martwią się bogacze, gdzie pochować swoje dacze:)
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCe + LPG
Rocznik: 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 26 Maj 2019 Posty: 40 Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2019-08-16, 16:10
tommylee1, AndrewMD - a może któryś z Was wrzucić zdjęcia swojego wlewu? Bo nie wiem, czy mam źle zamontowany czy akurat przy pierwszym tankowaniu na nietypowy pistolet na stacji natrafiłem. Do tego w moim blacha jest tak wyprofilowana, że bez grubej przeróbki nie widzę możliwości skierowana wlewu gazu prostopadle do zewnątrz a nie pod kątem jak teraz (co stanowi problem).
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCe + LPG
Rocznik: 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 26 Maj 2019 Posty: 40 Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2019-08-16, 16:57
gawel, dzięki za zdjęcie. Widzę zupełnie inną konstrukcję pod klapką . Ciekawe z czego to wynika. Może to dlatego, że zamawiałem Dustera w LPG kilka dni po jego wycofaniu oferty. Silnik z instalacją może poszły ze składu a karoseria już nowego typu bez przewidzianego miejsca na LPG ? Pistoletem próbowałem manewrować i prawie się udaje, ale to prawie skończyło się na minimalnej rysce pod klapką, więc odpuściłem.
Nie ma za co i chyba masz racje , bo DD2 miały identyczne tankowanie i LOdgy też jak sprawdzałem w salonie. Ja mam co prawda sandero ale faktycznie te zawory były identycznie zamontowane.
_________________ Martwią się bogacze, gdzie pochować swoje dacze:)
Ja zaworów nie regulowalem ani nie oddawałem do regulacji. Straszny staroświecka sprawa ...regulacja zaworów! W o wiele starszym Punto jaki mamy jeszcze wogole nic takiego się nie robi!?!!
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 912 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-08-16, 21:29
Opisywane objawy wskazują na rozregulowane zawory więc spojrzenie w profil na typ silnika a teraz jeszcze odpowiedź o braku regulacji kiedykolwiek tylko upewnia mnie w diagnozie
tommylee1, AndrewMD - a może któryś z Was wrzucić zdjęcia swojego wlewu? Bo nie wiem, czy mam źle zamontowany czy akurat przy pierwszym tankowaniu na nietypowy pistolet na stacji natrafiłem. Do tego w moim blacha jest tak wyprofilowana, że bez grubej przeróbki nie widzę możliwości skierowana wlewu gazu prostopadle do zewnątrz a nie pod kątem jak teraz (co stanowi problem).
38115339-78E8-41F0-8F76-4B92011A3220.jpeg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 78,44 KB
Ostatnio zmieniony przez tommylee1 2019-08-16, 21:51, w całości zmieniany 1 raz
Tak a propos tych wlewów gazu...ja w swoim mam w pokrowcu oryginalne landirenzo przejściówkę i jest dobrze. Przyłącz pod klapką mam mały z zakręcanym koreczkiem
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCe + LPG
Rocznik: 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 26 Maj 2019 Posty: 40 Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2019-08-17, 16:55
tommylee1, dzięki za zdjęcie. Wygląda jakby wlew u Ciebie był tak samo zamontowany jak u mnie. No może jest minimalnie niżej, ale to nie powinno stanowić różnicy. Może po prostu natrafiłem na nietypowy pistolet (stacja Orlen, na której zawsze tankuję). Puki co jedzie do mnie przedłużka a ja spróbuję jeszcze kiedyś pokombinować bez niej.
Ja miałem inny objaw ale zgodny chyba z instrukcją, według której instalacja gazowa może się samoczynnie w niektórych sytuacjach wyłączać i włączać ponownie. Postanowiłem wykonać test i jechałem jakieś 10 km z prędkością 150 km/h , moja rakieta na prawdę jest zaskakująco komfortowa przy takiej prędkości. I po kilku km właśnie wyłączył się LPG po zmniejszeniu prędkości po kilku sekundach powróciło LPG a po kolejnych 2 km znowu przełączyło się na benzynę bo .... gaz się skończył. Musze przetestować czy przy pełnej butli można jechać 150 km/h
Czyżby nasza instalacja LPG niedomagała już przy takich prędkościach?
Daj znać jak sprawdzisz. Ja na razie jeżdżę maksymalnie 120-130 km/h
Ja miałem inny objaw ale zgodny chyba z instrukcją, według której instalacja gazowa może się samoczynnie w niektórych sytuacjach wyłączać i włączać ponownie. Postanowiłem wykonać test i jechałem jakieś 10 km z prędkością 150 km/h , moja rakieta na prawdę jest zaskakująco komfortowa przy takiej prędkości. I po kilku km właśnie wyłączył się LPG po zmniejszeniu prędkości po kilku sekundach powróciło LPG a po kolejnych 2 km znowu przełączyło się na benzynę bo .... gaz się skończył. Musze przetestować czy przy pełnej butli można jechać 150 km/h
Czyżby nasza instalacja LPG niedomagała już przy takich prędkościach?
Daj znać jak sprawdzisz. Ja na razie jeżdżę maksymalnie 120-130 km/h
Nie musi to być niedomaganie a przewidzany przez producenta efekt. Raczej technologiczne ograniczenie niż niedomaganie rozumiane jako choroba. Tak jak w skodach przy ok. 3000 obrotów pojawia się duzy dotrysk benzyny a zdaje się przy 3500 sama benzyna - tak widocznie w daćkach dali, przy dłuższej jeździe z ponad 3500, profilaktycznie benzynę.
Pewnie wynika to z jakichś bilansów ciepła (duze zuzycie, gaz daje większą temperaturę).
Zreszą żadna daćka przy 150 km/h nie da chyba dużego komfortu a ponadto poza niektórymi autostradami w D jest to nielegalne, więc daćka sama wymierza mandat w postaci droższego paliwa:))
Nie ma żadnych ograniczeń możesz jechać ile chcesz i jak długo chcesz. U gawla po prostu skończył się gaz. Jadąc 150 jest duże zapotrzebowanie na lpg dlatego przy prawie pustej butli gaz się wyłączył. Po zwolnieniu do 120 ciśnienie w butli się ustabilizowało, co pozwoliło przejechać jeszcze ok 2 km. Gdyby jechał 90 przejechałby 3-4 km.
Ostatnio zmieniony przez Piotrpl 2019-08-19, 14:11, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum