Takie tłumaczenie to żadne tłumaczenie.
Podobno właściciele Mazd MX-5 mawiają między sobą - jeżeli uważasz, że masz zbyt wolne auto to znaczy, że nie jechałeś wystarczająco krętym odcinkiem drogi.
Jeżeli nie widzisz różnicy w poruszaniu się krótkim czy długim autem, to może nie kręciłeś się po wystarczająco ciasnych uliczkach pomiędzy autami zaparkowanymi na żyletkę.
W moim przypadku chociażby kręcenie pod blokiem teściowej czymkolwiek dłuższym niż rower to katorga.
Manewrowanie tam przykładowo Superbem wielokrotnie sobie odpuszczałem...
Ile razy odpuścić musiałem parkowanie równoległe tą krową to nie zliczę.
Wolę upychać bagaże niż klnąć kilka razy w tygodniu na ciasnotę pod blokami czy też urzędami.
A ja jednak w pełni rozumiem, że ktoś chce kupić lodgy. A jak ma w realnych planach 3 dzieci - to wydaje mi się to bardzo oczywiste.
Może dlatego, że od razu po urodzeniu syna sprzedałem trabanta i kupiłem warturga kombi - warunkiem było, by do auta można było bez skłądania włożyć wózek spacerowy (jedynie po zgięciu rączki) i by na nim można było położyć wanienkę (pierwszy wyjazd w góry gdy syn miał niecałe 4 miesiące życia - wanienka absolutnie niezbędna).
To, że można w MCV się zmieścić - racja. Ale dopiero jak ktoś pojeździ miniwanem i zobaczy jaki to komfort wsiadania i wysiadania - to z każdym rokiem na karku będzie to bardziej docenial.
Czyli - kieruję do do Mariusz84 - przy Twoich planach co do ilości dzieci, przy założeniu, że miałbym na to kasę - lodgy byłaby autem pierwszego wyboru. MCV byłoby jedynie wyborem akceptowalnym, jeśli zauważalnie tańsze.
Gdy ma się jedno dziecko naprawdę od czasu do czasu jedzie się w 5 osób w aucie - zatem przy trójce czasem pojedziesz w 7.. I wlaśnie dla takich jak Ty taki rodzaj auta jest projektowany.
A że można wykazać się optymalizacją (bardzo mnie przekonuje argument - mniejsze auto - mniej żona bagaży weźmie - dla 80 % żon to argument prawdziwy; jak pierwszy raz mieliśmy lecieć tylko z bagażem podręcznym moja Pani musiała pół dnia zastanawiać się, jakie kosmetyki zostawić by się spakować- za 3 razem już sama rozumiała, że wcale tak dużo potrzebne nie jest (teraz na wyjazd 4 dniowy wystarcza jej bez problemu nawet bagaż podręczny o wadze max 8 kg) - zatem wybór MCV dla wychowania żony - to też zacny motyw. ale 70 % żon i tak się nie da wychować...)
_________________
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2020-02-15, 21:39, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Peugeot
Model: 206
Silnik: 1.1 Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2017 Posty: 409 Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-02-15, 22:00
GRL napisał/a:
Takie tłumaczenie to żadne tłumaczenie.
Podobno właściciele Mazd MX-5 mawiają między sobą - jeżeli uważasz, że masz zbyt wolne auto to znaczy, że nie jechałeś wystarczająco krętym odcinkiem drogi.
Jeżeli nie widzisz różnicy w poruszaniu się krótkim czy długim autem, to może nie kręciłeś się po wystarczająco ciasnych uliczkach pomiędzy autami zaparkowanymi na żyletkę.
Różnicę widzę ale też nie popadajmy w paranoję. Ja codziennie wjeżdżam i parkuje 12 paletowke w ciasnym blokowisku gdzie nie jedna osoba ma problem z zaparkowaniem osobówki szczególnie po 22. Też uważam jak przedmówca przestrzeni nigdy za wiele
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1812 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-02-15, 22:22
pikodat napisał/a:
A ja jednak w pełni rozumiem, że ktoś chce kupić lodgy. A jak ma w realnych planach 3 dzieci - to wydaje mi się to bardzo oczywiste.
Może dlatego, że od razu po urodzeniu syna sprzedałem trabanta i kupiłem warturga kombi - warunkiem było, by do auta można było bez skłądania włożyć wózek spacerowy (jedynie po zgięciu rączki) i by na nim można było położyć wanienkę (pierwszy wyjazd w góry gdy syn miał niecałe 4 miesiące życia - wanienka absolutnie niezbędna).
To, że można w MCV się zmieścić - racja. Ale dopiero jak ktoś pojeździ miniwanem i zobaczy jaki to komfort wsiadania i wysiadania - to z każdym rokiem na karku będzie to bardziej docenial.
Czyli - kieruję do do Mariusz84 - przy Twoich planach co do ilości dzieci, przy założeniu, że miałbym na to kasę - lodgy byłaby autem pierwszego wyboru. MCV byłoby jedynie wyborem akceptowalnym, jeśli zauważalnie tańsze.
Gdy ma się jedno dziecko naprawdę od czasu do czasu jedzie się w 5 osób w aucie - zatem przy trójce czasem pojedziesz w 7.. I wlaśnie dla takich jak Ty taki rodzaj auta jest projektowany.
A że można wykazać się optymalizacją (bardzo mnie przekonuje argument - mniejsze auto - mniej żona bagaży weźmie - dla 80 % żon to argument prawdziwy; jak pierwszy raz mieliśmy lecieć tylko z bagażem podręcznym moja Pani musiała pół dnia zastanawiać się, jakie kosmetyki zostawić by się spakować- za 3 razem już sama rozumiała, że wcale tak dużo potrzebne nie jest (teraz na wyjazd 4 dniowy wystarcza jej bez problemu nawet bagaż podręczny o wadze max 8 kg) - zatem wybór MCV dla wychowania żony - to też zacny motyw. ale 70 % żon i tak się nie da wychować...)
Jak wyżej pisałem 2 miesiące temu zamieniłem 7 osobową Lodgy na 5 osobowe MCV II i naprawdę nie widzę jakieś gigantycznej wyższości Lodgy nad MCVką. Fakt bagażnik jest o te 254l większy i w środku jest kilka cm więcej miejsca i nic więcej. Dodam że moja rodzina to 2+3 czyli dwie dorosłe osoby, 3,5 roczny syn oraz 11 miesięczne bliźniaki. Do codziennego przemieszczania się z punktu A do punktu B MCV II jest w zupełności wystarczający. Jeżeli ktoś zastanawia się nad wyborem pomiędzy MCV II a Lodgy powinien sobie odpowiedzieć na jedno pytanie. Ile razy w skali roku ma zamiar wyjeżdżać z całą rodziną na co najmniej kilka dni. Jeżeli 1-3 to według mnie nie ma sensu inwestować w Lodgy. Rożnica w cenie między 5 osobową Lodgy w wersji OPEN a Loganem, MCV II w wersji OPEN to 10 tyś zł, Płacić tyle pieniędzy za coś co wykorzysta się może kilka razy? Już lepszym wyborem jest zakup MCV II i do tego poprzeczki dachowe i boxa. Wydamy na to 1000zł ( oczywiście mówię o używce) i tym samym będziemy mogli zabrać ze sobą dodatkowe 100-350l bagaży więcej w niższej cenie a jak będziemy sprzedawali kiedyś auto to i box nam zostanie do nowego. Na zakończenie dodam, że moja siostra posiada od nowości MCV II z 2013 roku, również ma trójkę dzieci z tym że w wieku 12l, 9l i 3l i od tych 7 lat co roku mieści się w to auto jeżdżąc na wakacje ( z boxem).
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1700 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2020-02-16, 10:26
wuju napisał/a:
GRL napisał/a:
Takie tłumaczenie to żadne tłumaczenie.
Podobno właściciele Mazd MX-5 mawiają między sobą - jeżeli uważasz, że masz zbyt wolne auto to znaczy, że nie jechałeś wystarczająco krętym odcinkiem drogi.
Jeżeli nie widzisz różnicy w poruszaniu się krótkim czy długim autem, to może nie kręciłeś się po wystarczająco ciasnych uliczkach pomiędzy autami zaparkowanymi na żyletkę.
Różnicę widzę ale też nie popadajmy w paranoję. Ja codziennie wjeżdżam i parkuje 12 paletowke w ciasnym blokowisku gdzie nie jedna osoba ma problem z zaparkowaniem osobówki szczególnie po 22. Też uważam jak przedmówca przestrzeni nigdy za wiele
prawie rok przejeździłem dostawczakiem to może dlatego dla mnie wszystko co mniejsze to auto osobowe :D Pod blokiem nie parkuje, wiec i tutaj może problem z rozmiarem auta nie istnieje u mnie. Pod urzędem? Zmieści się małe to i duże wejdzie. Nie w tym miejscu to 5m dalej. Faktem jest, że w dużym mieście nie mieszkam i jako tako ciasnota mi nie przeszkadza.
Przy trójce dzieci, to raczej Lodgy, bo jednak dzieci rosną i za chwile 3 foteliki nie wejdą.
Jednak z mojego doświadczenia, jeżdżę na dłuższe trasy z rodziną, raz na dwa lata. Wtedy okazuje się, ze wynająć auto na 14 dni, to 1500pln, co daje 7 wyjazdów, czyli 14 lat by mi zajęło, żeby większe auto się zwróciło.
Jeżdżenie w 3 osoby na jednej kanapie, na dłuższym odcinku, to nawet w Mercedesie nie jest znośne. Wczoraj jechałem Eklasse, rocznik 2020, Taxi, trzech nas gnieździło się na tylnym siedzeniu przez 15 minut, już po dwóch miałem dosyć, lotnisko było jak wybawienie.
Jeśli kkogoś stać na wożenie powietrza przez dwa lata, żeby raz pojechać na urlop, to nikomu tej przyjemności odmówić nie można. Ale z rozsądkiem to nic wspólnego nie ma.
Marka: Peugeot
Model: 206
Silnik: 1.1 Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2017 Posty: 409 Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-02-16, 20:12
[quote="Michał B24"]Przy trójce dzieci, to raczej Lodgy, bo jednak dzieci rosną i za chwile 3 foteliki nie wejdą.
Jeżdżenie w 3 osoby na jednej kanapie, na dłuższym odcinku, to nawet w Mercedesie nie jest znośne. Wczoraj jechałem Eklasse, rocznik 2020, Taxi, trzech nas gnieździło się na tylnym siedzeniu przez 15 minut, już po dwóch miałem dosyć, lotnisko było jak wybawienie.
Bo dla trójki w tylnym rzędzie jest Mercedes V klasa i tam się już podróżuje wygodnie
No właśnie dopiero niedawno w rozporządzeniu pojawił się wymóg miejsc parkingowych 2,5m, jeszcze całkiem niedawno było to 2,3m.
I wciąż parkingi zbudowane przed wejściem w życie nowych przepisów mają 2,3m szerokości.
Przyznasz, że łatwiej się wysiada w takim miejscu z jakiegoś pikoczento niż z v-klasy...
toka93 napisał/a:
Nie w tym miejscu to 5m dalej.
I tu jest pies pogrzebany, bo to nigdy nie jest 5m dalej, a zazwyczaj 1-2 okrążenia więcej wokół urzędu.
Marnuje się czas, paliwo, rzuca się niecenzuralnymi epitetami.
Przemnażając przez kilkadziesiąt sytuacji rocznie to naprawdę... wiele słów niepotrzebnie wyartykułowanych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum