Piszę po dłuższej przerwie. Na przełomie listopada i grudnia tego roku mijają 3 lata od kiedy Duster jest u mnie. Jest wzięty w opcji najmu długoterminowego i w listopadzie oddaję auto. W sierpniu chcę zamówić kolejnego Dustera, aby zdążyli do listopada go wyprodukować.
W związku z tym, że w listopadzie rozstaję się z tym autem chcę napisać kilka uwag z czasu eksploatacji. Dacia ma przejechane obecnie 40 tysięcy. W ciągu tego czasu usterki jakie zanotowałem to:
- 5x przepaliły się żarówki świateł mijania
- 1x przebiła się opona
- wysunął się wężyk od przedniego spryskiwacza i wystarczyło go nasunąć i działa wszystko
- zimą przymarzł korek wlewu paliwa i podczas przekręcania kluczykiem okazało się, że kluczyk jest zrobiony ze zbyt miękkiego materiału i zwyczajnie się wygiął.
- podczas przeglądu źle dokręcili osłonę silnika i trzeba było wrócić ją dokręcić, bo telepała
- wytarły się napisy z przycisków na kierownicy z tempomatu
- czasem (najczęściej podczas upałów) skrzypi fotel kierowcy
To wszystkie usterki :) w sumie niewiele tego - co myślicie?
No i najważniejsze pytanie na koniec. Chcę wziąć kolejnego Dustera z silnikiem 1.3 150 konnym 4x4, ale widzę, że nie ma takiej opcji i zostaje mi dizel? Bardzo się zdenerwowałem, bo napęd mi potrzebny, a klekota nie chcę, ale będę zmuszony chyba brać, bo innej opcji brak. Tata mi mówi - Weź Nissana Qaskaia, ale ja chcę Daćkę, bo się w niej zakochałem :)
Różne wersje pojawiają się, znikają i znów się pojawiają, więc aktualna sytuacja niewiele mówi o tym, co będzie w sierpniu... Jeśli jesteś zdecydowany, to pozostaje po prostu monitorować sytuację.
Taka sytuacja ma miejsce od końca 2019 roku. Podobno napędzają sztucznie sprzedaż Renault 4x4. Będę czekał i obserwował, najwyżej pozostanie przeprosić się z dizlem.
Nie wiem jak inne Dacie, ale przez 60 tysiecy, z awarii, miałem jedną przepaloną żarówkę H7. Koniec usterek.
A przepraszam, co 600-700km pojawia mi się taka żółta lampka z dystrybutorem benzyny, koledzy! Co to może być, dystrybutor chce sobie w głowę strzelić, co to jest?
Ja od początku lutego sprawdzałem konfigurator i nie było opcji Prestige 4x4 1,4 150KM.
Ogólnie z napędem 4x4 były tylko Diesle Blue..
Dlatego w tamtym tygodniu kupiłem Dustera taki jaki był na placu (w sumie full opcja bez skóry).
Wyszedł mnie 80.000 po negocjacjach (produkcja oczywiście rok 2020)
A wczoraj sprawdziłem konfirgurator i rzeczywiście pojawiła się ta opcja do zamówienia.
Jakkolwiek gdy sobie skonfigurowałem auto "pod siebie" dodając te opjce które mam w tym zakupionym to ten z konfiguratora wyszedł duuuużo drożej...A do tego nie muszę czekać..
Co znaczy "od końca" - czy dwa ostatnie miesiące to koniec? Gdy kupowałem Dustera - szukałem takiego, który jest na miejscu na placu - w połowie listopada 2019 r. łatwiej było o 150 KM niż 130 KM (ale i takiego znalazłem).
Mówię o konfiguratorze - z końcem roku zniknęła wersja 1.3TCe 4x4 i był tylko dizel 4x4. Byłem 2 tygodnie temu w salonie i sprawdzali mi wersje na placu i były, ale ani jednej ze skórą. Mówią, że na 100 sprzedanych samochodów Duster tylko 1 jest kupowana ze skórą. Dlatego też o ile zwyczajnie pobierają 1.000zł zaliczki to w przypadku skórzanej wzięli 4.000, bo mówią, że jej potem nie sprzedadzą :)
Ja wziąłem sztukę "z palcu" :)
W sumie to aż za bardzo wyposażona w stosunku do tego, jaką chciałem zamówić z konfiguratora.
W sumie to wyszło nawet nieźle, bo mi tyle opuścili, że "jestem do przodu".
W przypadku konfiguratora nie dopłacałbym do:
-multiview kamera
- bezkluczykowy dostęp do auta
- koloru czarna perła (i tak miałem ochotę okleić auto folią).
Po tygodniu jazdy muszę powiedzieć, że jestem:
A/ zachwycony komfortem, wyciszeniem i dynamika auta i spalaniem (zwłaszcza w porównaniu do poprzedniego 1,6)
B/ rozczarowany naszpikowaniem elektroniką (min. wkurza mnie system start&stop, oraz ten bezkluczykowy dostęp do auta (jakieś dziwne trąbienie klaksonem przy blokowaniu drzwi budzące w nocy sąsiadów), a ponadto brak możliwości sterowania światłami tj. brak możliwości całkowitego ich wyłączenia (jazda po ciemku) zawsze swiecą się albo led postojowe albo dzienne i denerwuje mnie automatyczne zapalanie świateł mijana gdy w świecą się led dzienne i wjeżdzam do ciemnego garażu)
Ile bym dał za możliwość wyłączenia niektórych "udogodnień"...
Ja wziąłem sztukę "z palcu" (...)
Po tygodniu jazdy muszę powiedzieć, że jestem:
B/ rozczarowany naszpikowaniem elektroniką (min. wkurza mnie (...) brak możliwości sterowania światłami tj. brak możliwości całkowitego ich wyłączenia (jazda po ciemku) zawsze swiecą się albo led postojowe albo dzienne i denerwuje mnie automatyczne zapalanie świateł mijana gdy w świecą się led dzienne i wjeżdzam do ciemnego garażu)
Ile bym dał za możliwość wyłączenia niektórych "udogodnień"...
Też wziąłem z placu. Też uważam za niedogodność niemożliwość całkowitego wyłączenia świateł. Ciekawe czy nie dałoby się tego zainstalować z poziomu dostępu do komputera - koledzy jakieś różne funkcje sobie włączają, to może i dałoby się coś wyłączyć...
Dzięki za podpowiedzi.
Czytałem trochę o tych czarach-marach, ale...
1/ czy grzebanie w tych modułach nie wpływa na gwarancję?
2/ trzeba mieć te wszystkie dd4all, elmy, kable, wtyczki itp ;(, a nawet jak bym zamówił to bałbym się, że coś sknocę w systemie :(
p.s.
Jeśli chodzi o ten dostęp keyless handsfree to w insstrukcji wyczytałem to samo, co było w filmie z linku tj. przy zamkniętym aucie trzymałem 5 sekund przycisk zamykania zamka centralnego i udało się - można otwierać i zamykac auto tylko przyciskami pilota...
Ale niestety - nie wiem od czego to zależy - raz działa mi to jeden dzień, innym razem 3 dni..ale wszystko wraca do poprzedniego stanu (tj. keyless handsfree) i od nowa trzeba deaktywować tym trikiem :(
brak możliwości sterowania światłami tj. brak możliwości całkowitego ich wyłączenia (jazda po ciemku) zawsze swiecą się albo led postojowe albo dzienne
Akurat zgodnie z przepisami światła do jazdy dziennej są "niewyłączalne". Zmień to, a możesz mieć kłopot np. na przeglądzie lub w przypadku kontroli.
brak możliwości sterowania światłami tj. brak możliwości całkowitego ich wyłączenia (jazda po ciemku) zawsze swiecą się albo led postojowe albo dzienne
Akurat zgodnie z przepisami światła do jazdy dziennej są "niewyłączalne". Zmień to, a możesz mieć kłopot np. na przeglądzie lub w przypadku kontroli.
Znam przepisy. Napisałem ogólnie, że wkurza mnie ten brak możliwości decydowania o tym jak chcę jeździć. To tak jak z pasami bezpieczeństwa - nie używam ich i liczę się z konsekwencjami, ale chociaż mam wybór.
Są chwile, gdy chcę gdzieś podjechać w całkowitej ciemności, a nie mogę...
W sumie ciekawe jak to rozwiązała Policja i inne służby... Ciekawe jak w nocy podjeżdżają na zasadzki?
Pojazdy specjalne mogą mieć wyposażenie dodatkowe - w tym przypadku np super wyspecjalizowany przełącznik pomiędzy bezpiecznikiem a światłami d; Żadna technika rakietowa...
Masowa motoryzacja to nie jest koncert życzeń, pół biedy że większość tych przeszkadzaczy można albo wyłączyć, albo zmodyfikować przez OBD, ale nie wszystko, np taki dźwięk niezapiętych pasów bym zostawił bo może być na sztywno spięty z napinaczami pasów itd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum