Wysłany: 2017-06-07, 19:46 Substancja niewiadomego pochodzenia w zbiorniku wyrównawczym
Cześć,
w moim Loganie II od jakiegoś czasu pojawia się straszny syf w zbiorniczku wyrównawczym.
FOTO
Po wykonaniu próby na CO2 i sprawdzeniu kompresji walnięta uszczelka pod głowicą wykluczona. Dodam że zbiorniczek był czyszczony w kwietniu i po 2 msc wygląda dokladnie tak samo :(
Maź w zbiorniczku śmierdzi (nie jestem w stanie określić jak) i jest śliska troche jak masło.
Czy ktoś jest w stanie mi jakoś z tym pomóc czy może jednak jest to uszczelka pod głowicą?
Jakby to miało znaczenie: silnik 1.2 75 km LPG przebieg 200kkm
Ostatnio zmieniony przez blondas16 2017-06-07, 19:47, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 52 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1599 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2017-06-07, 19:58
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=14624 tu podobny temat a od siebie dodam, że miałem coś podobnego i z pianą w Matizku jak wlałem jakiś szajsowaty płyn chłodniczy. Po wymianie na płyn Orlena przestało się tak robić ale parę razy musiałem to przepłukać.
_________________
Ostatnio zmieniony przez arczi_88 2017-06-07, 20:00, w całości zmieniany 1 raz
Zbiorniczek zbiera syf juz od jakiegoś czasu. W kwietniu został wyczyszczony wiec pewnie musiał być stary płyn zlany a zalany nowy, a zbiorniczek po 2 msc wyglada tak samo jak przed czyszczeniem. Spróbować jeszcze raz wyczyścić?
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-06-07, 20:38
Auto posiadasz od nowości czy jesteś którymś tam użytkownikiem ? Ja obstawiał bym że 2 opcje pierwsza to taka jeżeli nie jesteś pierwszym właścicielem to poprzednik mógł wlać jakiegoś uszczelniacza do układu chłodzenia i teraz wychodzą konsekwencję a druga opcja to UPG. Niby kompresję i test na CO2 dokonałeś ale czasem bywa tak że uszczelka padnie w takim miejscu że nie daje się jej w łatwy sposób zdiagnozować oraz nie daje takich objawów do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. pierwsze co bym teraz zrobił to wylał płyn z układu, przepłukał go wodą a na koniec zalał wodą i tak pojeździł z 2 tygodnie. następnie wylał bym ją i zalał nowym płynem chłodzącym np. Borygo
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-06-07, 21:41
No to obstawiam jak wyżej czyli UPG. Nie ma innej możliwości, jeżeli nic dziwnego nie było wlewane do płynu chłodzącego, a piszesz , że nie to nie ma fizycznie opcji aby w płynie pojawiły się jakieś dziwne tłuste oczka czy tak jak w Twoim przypadku tłusta śliska maź. Nie masz przypadkiem wycieku oleju z silnika od strony kolektora wydechowego na wysokości łączenia bloku z głowicą ? W moim poprzednim aucie jakim było Renault Thalia 1.4 8v przy przebiegu 90 tys km w zbiorniczku wyrównawczym na ściankach pojawiały się grudki czarnej śliskiej mazi które oczywiście powstały po złączeniu się oleju silnikowego z płynem. Okazało się że pękła uszczelka pod głowicą i olej wyciekał z silnika właśnie na wysokości łączenia bloku z głowicą od strony kolektora wydechowego.Żadnych innych objawów nie było, auto nie dymiło, jeździło bardzo dobrze itp. Twój motor ma jak piszesz ponad 200 tyś km wiec jest duże prawdopodobieństwo ,że uszczelka powoli przepuszcza ,a jak widzę masz jeszcze LPG. Regulowałeś zawory? Słyszałem ,że w niektórych motorach w tym k7j i k7m jak się nie reguluje zaworów to po pewnym czasie może uszkodzić sie UPG nie miem jak jest e D4F
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 55 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2858 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-06-08, 11:38
Na moje oko to olej. Czy twoje auto jest wyposarzone w chlodnice oleju? Jezeli tak to od tego bym zaczal. Jezeli nie ma lub wszystko jest szczelne to zostaje glowica. Olej czysty?
Podepnę sie tutaj bo taki sam problem. Pojawił sie w zbiorniczku wyrównawczym tłusty nalot , ja nazywam to smalcem inni mówia masło dla mnie bez różnicy,wiadomo o co chodzi. Auto to dacia Dokker 1,6MPI +LPG , aktualny przebieg to 242kkm. Auto było na serwisie , wymienili standardowo przy tym przebiegu pompę wody oraz płyn chłodniczy , o smalcu w zbiorniczku nie pisnęli ani słowem. Pytanie: czy ten silnik ma chłodniczkę oleju? Czy efekt smalcu to mógł być stary płyn chłodniczy ,którego już szlag trafił? I dlatego goście z serwisu nawet o tym nie wspomnieli. Czy też to uszczelka pod głowicą? Auto pali i jezdzi normalnie , nic nie dymi , płynu nie ubywa , na powierzchni nie ma oczek jak w rosole , na bagnecie oleju nie ma smalcu.
Co było przyczyną u autora tematu? Zaglądasz tu jeszcze?
Przyczyną była uszczelka pod głowicą, była podobno jakoś minimalne i nietypowe pęknięcie. Po wymianie uszczelki i kilkukrotnym przepłukaniu układu chłodzenia problem nie powrócił.
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-05-31, 19:19
Raczej problem bedzie w UPG, te silniki lubią czasem ja przepalić. Ciesz się, ze silnik ma te 240tys km w thalii którą kiedyś miałem z bliźniaczym silnikiem uszczelka poszła mi przy przebiegu 90tyś km z tym, że olej nie mieszał się z płynem a był wyrzucany na zewnątrz silnika ( wyciek na łączeniu bloku z głowicą za kolektorem wydechowym)
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-05-31, 21:59
Dla mnie plamy oleju lub innego syfu w zbiorniczku wyrównawczym nie są normalnym objawem, nie zawsze jest to spowodowane UPG ale między innymi to przez jej uszkodzenie mogą być takie objawy. Kiedy olej jest w płynie chłodzącym to przepuszcza powoli UPG, chodniczka oleju lub w przypadku silników z mokrymi tulejami cylindrów , cylindry się upuściły lub przepuszcza miedziana podkładka uszczelniająca ( znajomy mechanik robił to właśnie w moim nowym nabytku dla żony Fabia 1.4 MPI z czeskim silnikiem) a kiedy inny syf może być to spowodowane korozja układu chłodzenia ( jeżeli ktoś wcześniej jeździł na wodzie), zmieszaniem 2 różnych płynów ( niby większość jest mieszalnych ze sobą ale może nam się trafił akurat ten nie mieszalny).
W najgorszym wypadku może być pęknięty blok silnika. Nie cały blok tylko tam gdzie jest kanalik olejowy dochodzący do głowic, by smarowało wałek i zawory. Kanalik jest blisko kanałów cieczy układu chłodzenia. Ciśnienie oleju jest wysokie i wypycha olej przez pęknięcie do układu chłodzenia. Jeśli tak jest to czeka remont silnika polegający na wymianie bloku lub wymiana silnika na sprawny.
Tak miałem to w Lodgy 1,6 MPI.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
U mnie test CO nic nie wykazał. Ale zbiorniczek wyrównawczy był zasyfiony i robiło się masło pod korkiem oleju, to była diagnoza. Mechanik od razu jak zobaczył zbiorniczek to powiedział że UPG
U mnie test CO nic nie wykazał. Ale zbiorniczek wyrównawczy był zasyfiony i robiło się masło pod korkiem oleju, to była diagnoza. Mechanik od razu jak zobaczył zbiorniczek to powiedział że UPG
U mnie test CO2 też nie wykazało UPG, więc pozostanie rozebranie silnika i szukanie pęknięcia.
U mnie był pęknięty między kanalikami olejowym a układem chłodzenia, nawet sama wymiana UPG nie pomoże, niestety...
Zdjęcie pokazuje gdzie było pęknięte (biała linia) po diagnozie.
Pęknięty blok.jpg Pęknięty wewnątrz kanalików w bloku...
Plik ściągnięto 103 raz(y) 71,63 KB
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum