Zasada jest taka. Jest na minusie, ręcznego się nie zaciąga. Natomiast silnik 100Tce de facto będzie o tej samej mocy na gazie, wzrośnie przecież masa własna.
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2020-10-23, 08:25, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-10-23, 09:27
telecaster1951 napisał/a:
Prezes napisał/a:
Np. nie ma prądu = nie ma hamowania? Dużo też czytałem o psujących się czujnikach..
Nie. To tak nie działa że po zaniku napięcia hamulec odpuści. Hamulec nadal jest na lince. Nie musisz trzymać napięcia na silniku aby ręczny był zaciągnięty. Też wiele czytałem o psujących się czujnikach, a nigdy w życiu problemu nie miałem.
Ja piszę o hamowaniu jadącym autem, w którym padł prąd
telecaster1951 napisał/a:
Prezes napisał/a:
Nie będę wspominał o zabawie zimą, ale to wartość dodana
Jakiej zabawie? Z zamarzającymi linkami? Hamulec zaciąga się automatycznie na postoju fakt. Ale zawsze możesz go wyłączyć. W Meganie nie było z tym problemu. Wciskasz przycisk i tyle, hamulec nie zaciągnie.
Jak to jakiej zabawie? Nie zaciągałeś ręcznym na zakrętach na świeżym śnieżku lub żwirze? Ja lubię pozarzucać czasem autem w bezpiecznym miejscu, co by je lepiej wyczuć
Marka: Fiat
Model: TIPO SW
Silnik: 1.4
Rocznik: 2020
Wersja: Laureate Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2019 Posty: 297 Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 2020-10-23, 09:44
Prezes napisał/a:
Ja piszę o hamowaniu jadącym autem, w którym padł prąd
To już musi być mega skrajny przypadek.
Padnie alternator- zauważysz las kontrolek, no chyba, że pojedzie kobita to i tak nie wpadnie na to, żeby hamować ręcznym nawet jak będzie jeszcze lewarek.
Woda w linkach - stare czasy.
Przez 15 lat nie miałem takiego przypadku a ręczny zaciągany jest codzienne we wszystkim co jest na placu.
Ostatnio zmieniony przez Killer King 2020-10-23, 09:45, w całości zmieniany 1 raz
Elektryczny hamulec postojowy jest problematyczny, bo to zaprzeczenie podstawowej idei bezpieczeństwa: jak największego rozdzielenia i uniezależnienia istotnych układów. A hamulce są z nich najważniejsze, bo jak jak auto nie przyśpiesza, to kiepsko, ale jak nie hamuje, to śmierć...
Awarie się zdarzają - mechanika się psuje albo elektronika głupieje, ale to rzadko się zdarza, żeby oba przypadki nastąpiły razem. Jednakże właśnie dlatego oparcie się _wyłącznie_ na elektronice to po prostu błąd.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-10-23, 11:11
Killer King napisał/a:
To już musi być mega skrajny przypadek.
Miałem takowy, co prawda w Fiacie 125p, ale ręczny się przydał. Biegami bym rady mógł nie dać, a przy automatycznej skrzyni to już w ogóle może być kaplica.
Więc hamulec awaryjny wypada z auta i to uważam za bardzo złe, a dochodzi postojowy
Dlatego uważam, że UE jak tak dba o ludzi to powinna nakazać zostawienie takiego hamulca mechanicznego
Tylko jeśli w aucie padnie prąd to hamulec zasadniczy wciąż działa, a przypadek że jednocześnie dojdzie do awarii hamulców i elektryki jest raczej mniej prawdopodobny niż to że na samochód spadnie meteoryt, a kolizja z meteorytem też nie jest uwzględniana przy projektowaniu samochodów, w awaryjnej sytuacji elektryczny ręczny jest znacznie bezpieczniejszy bo umożliwia zatrzymanie samochodu w kontrolowany sposób wspomagając się ESP, jeżdzę autami z elektrycznym ręcznym od 2012 roku (C4 picasso i Civic) i jest to wyposażenie bez którego nie wyobrażam sobie kolejnego samochodu ze względu na wygodę. Ręczny używany 12 miesięcy w roku przy każdym postoju, żadnych problemow
w awaryjnej sytuacji elektryczny ręczny jest znacznie bezpieczniejszy bo umożliwia zatrzymanie samochodu w kontrolowany sposób wspomagając się ESP, jeżdzę autami z elektrycznym ręcznym od 2012 roku (C4 picasso i Civic) i jest to wyposażenie bez którego nie wyobrażam sobie kolejnego samochodu ze względu na wygodę. Ręczny używany 12 miesięcy w roku przy każdym postoju, żadnych problemow
Otóż to. Elektryczny ręczny ma więcej zalet niż wad.
Te wszelkie bajki o awariach. Kiedy ktoś takowe posiadał? Takie awarie zdarzają się w autach w takim stanie technicznym, że diagnosta powinien podrzeć dowód rejestracyjny.
Co do "zabawy zimą", chcesz auto do zabawy? Kup takowe. Mówimy o samochodach które maja nas w miarę wygodnie i w miarę bezpiecznie dowieźć z punktu A do punktu B. Auta do zabawy to gdzie indziej.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-10-25, 09:37
telecaster1951 napisał/a:
Co do "zabawy zimą", chcesz auto do zabawy? Kup takowe. Mówimy o samochodach które maja nas w miarę wygodnie i w miarę bezpiecznie dowieźć z punktu A do punktu B. Auta do zabawy to gdzie indziej.
Akurat mówimy póki co o samochodach, które mają normalny ręczny, dopiero go stracą. I nie zamierzam mieć 14 samochodów i każdy do czego innego. Nie rozumiem tej dygresji? Rowerem też możesz sobie jechać z punktu A do B i co z tego? Chcę mieć jeden uniwersalny samochód. Poza tym taka zabawa na śliskim uczy wyczucia samochodu bez obciążania elementów jezdnych. Co do bezpieczeństwa, to np. tylko Duster w Dacii miał kurtyny boczne, teraz ze zdjęć w necie wnioskuję, że Sandacz i Logan wreszcie dostaną
(sandero od 8690 do 14090€, sandero stepway od 12590 do 15290€).
Ciekawe jak będzie w Polsce bo przy przeliczeniu z EUR oznaczało by to start od 39 000 czyli znacznie powyżej tego co jest obecnie.
Nie wiem dlaczego ogłoszenie cen w kraju zajmuje tyle czasu..,
W przypadku cen samochodów nie ma prostego przelicznika EUR/PLN między różnymi krajami, bo w każdym z nich umiejscowienie danego modelu względem konkurencji jest inne oraz zmienia się czasami zestaw wyposażenia standardowego. Przytoczone ceny są więc po prostu ciekawostką.
Czyli Stepway TCe, będzie coś koło 60kPLN, to sporo
Tak, a Duster w Comforcie w tym czasie za 58kPLN...
Tak trudno zrozumieć, że u nich Dacie zauważalnie droższe?
Duster w Comforcie to minimum 16200 ojro, co przy aktualnym kursie to prawie 73kPLN.
Stepway będzie startował poniżej 55kPLN.
Nie strasz ludzi.
Marka: Dacia
Model: Sandero III Stepway
Silnik: 1.0 TCe LPG
Rocznik: 2021
Wersja: Comfort Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Wrz 2007 Posty: 339 Skąd: Częstochowa, Polska
Wysłany: 2020-11-13, 19:12
Analizując ceny rumuńskie i porównując dotychczasowe Sandero II Stepway oraz nowe Stepway III z silnikami 1.0 TCe LPG wychodzi, że nowszy model jest droższy o 1100 euro.
Nowy model ma więcej elementów wyposażenia, m.in.:
- poduszki powietrzne kurtynowe,
- czujnik deszczu,
- światła mijania LED (drogowe nadal pozostaną halogenowe),
- regulacja kolumny kierowniczej w dwóch płaszczyznach (a nie jednej),
- system automatycznego hamowania,
- e-call,
- relingi modułowe.
To podwyżka mniej więcej o 9%. Obstawiam, że nowy Stepway Comfort z fabrycznym gazem, z bazowym lakierem będzie oferowany w okolicach 58 - 59 tys. zł. Obym się mylił i niech będzie taniej :)
Zajrzyjcie tutaj: https://www.serus-dacia.ro/noul-sandero-stepway
Pod linkiem DESCARCĂ FIȘA DE PRODUS znajdziecie w pliku Excela wyposażenie podstawowe i opcjonalne obu wersji Stepwaya wraz z cenami - niestety, w wersji rumuńskiej. Ale od czego Tłumacz Google.
Na francuskiej stronie Dacii pojawiły się konfiguratory nowego Sandero i Sandero Stepway. Foty wnętrza i opcje wyposażenia różnią się dość znacznie od wersji opisowej na stronach rumuńskich, np. zupełnie brakuje tego podłokietnika ze schowkiem, a jest tylko taki kapitański jak w Dusterze - nie widać go na żadnym filmie reklamowym nowych modeli. Na pewno jest to początek poglądowy dla konfiguratora i będzie podlegał modyfikacji, ale coś już można zobaczyć i trochę sobie autko powyobrażać.
W najwyższej także go nie ma. Będzie zapewne elementem pakietu płatnego nawet w Comforcie. Przypuszczam, że wygodniejszy będzie ten kapitański, bo podłokietniki zabudowane takiego typu jak w Capturze są zbyt krótkie (przynajmniej dla mojej budowy ciała). Pakiet można znaleźć na stronie rumuńskiej, ale nie Dacii, tylko jakiejś motoryzacyjnej. Gdzieś tu na forum już podawałem. W razie potrzeby mogę przesłać na priv wersję przetłumaczoną w najważniejszych punktach z rumuńskiego.
Wersja podstawowa Sandero SCE65: 16,7 s do setki.
Elastyczność 80-120 (w nawiasie poprzedni model SCE75, według pomiarów tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=qH7kTrFUIJ0 ):
4-ka: 14,9s (12s)
5-ka: 25,6s (18,1s)
No, to się nazywa postęp. Dynamika na miarę naszych czasów. A podobno SCE75 to był muł.
A tak się chwalą:
EFFICIENCY
All the engines available on the All-New Sandero, Sandero Stepway and Logan comply with the new Euro 6DFull standard. They are coupled with two new, lighter gearboxes incorporating the latest mechanical developments in terms of friction: a 6-speed manual gearbox and a CVT-type automatic.
On the manual gearbox, the gear ratios have been improved to maintain a satisfactory level of torque over the entire range of use. On the 6th gear, they have been extended to obtain improved fuel consumption on motorways.
I tak oto normy unijne niszczą motoryzację, bo winowajcą zapewne jest Euro6DFull.
Silnik 1.0TCE też osłabiony do 90 KM w wersji benzynowej.
No i coś się motają z pojemnością bagażnika: 410 litrów dla Sandero? Wcześniej podawali chyba 328?
Ostatnio zmieniony przez velomar 2020-11-19, 13:24, w całości zmieniany 5 razy
Jest dowód na to, że celowo pozbawili Sandero Stepway 2021 osłony progu bagażnika. Jak widać na załączonym filmie ten element ochronny był przewidziany:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum