Wysłany: 2020-12-09, 23:12 Korozja przy wlewie paliwa w Dusterze
Po 10 latach z Dusterem wyszła mi ruda na rancie wlewu paliwa i purchle obok. Podobne pojawiły się na odpływach wody w dole drzwi.
I mam taki kłopot, że nikt ie chce podjąć się w okolicy zadania, bo to dotyczy "tak małej powierzchni". Rozumiem, ze jak auto jest porządnie z skorodowane to i zarobek jest! :(
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2020-12-09, 23:13, w całości zmieniany 2 razy
Moje zdanie jest takie ,że . Po wycięciu ( zakładam że zawór gazu montowany nie fabrycznie ) otworu pod zawór nie została krawędź otworu zamalowana tylko wstawiony zawór na goły metal i tam powstało źródło korozji. To błaha robota pod warunkiem że to tylko purchle a nie pod nimi dziury . Sam byś kolego oczyścił dokładnie skrobakiem i pomalował to Cortaninem , nawet na resztki rdzy Cortanin to wiąże . Zakład ... on musi od razu zarobić , znam takie w których mówi się ...jak za usługę nie wezmę min 50 zł ,to bramy nie otwieram. Najgorsze będzie to że druga strona pewnie też skorodowała .
No i Jednak dziury są. Dłuto, papier ścierny, Hmmerite niebieski, szpachla z włóknem szklanym, lakier... ZPT. Pomalowałem Hammeritem (siebie tez :) ). Jak dobrze wyschnie ciąg dalszy ZPT.
Nikt się nie chciał tknąć, bo: silne krzywizny, blisko przewody obu instalacji paliwowych, trzeba by rozmontowywać, koszty panie koszty... A jak się całkiem rozlezie, t Panie, blachę się założy na blachowkrętach! Witamy w Bolanda!
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2020-12-11, 15:55, w całości zmieniany 2 razy
Tak mi się zdawało że będzie jak skrobniesz purchla . Dziura , cha cha cha. gdyby nie dwa wlewy to taką dziurkę zaspawał bym Tig-iem , wytrawił i cynował , cyna nie złapie do nieoczyszczonej blachy , tam musi być czysto . Tu brał bym pod uwagę dwuskładnikowy ( może Epidian ) . szpachla z włóknem gorzej się obrabia . A i tak na tych krzywiznach potrzebny Dremel lub nawet frezareczka do paznokci. Miłej zabawy.
Tak mi się zdawało że będzie jak skrobniesz purchla . Dziura , cha cha cha. gdyby nie dwa wlewy to taką dziurkę zaspawał bym Tig-iem , wytrawił i cynował , cyna nie złapie do nieoczyszczonej blachy , tam musi być czysto . Tu brał bym pod uwagę dwuskładnikowy ( może Epidian ) . szpachla z włóknem gorzej się obrabia . A i tak na tych krzywiznach potrzebny Dremel lub nawet frezareczka do paznokci. Miłej zabawy.
Jeżeli tylko planujesz na rok no... półtora ,to zrób na szpachlę i lakier w spayu. A jak masz zamiar dalej eksploatować auto a to jedyne źródło korozji to wstawka gniazda wlewu. Tu spawacz artysta , wstawkę zrobić można jednak trudność dostępu od wnętrza w celu zabezpieczenia trochę problematyczne . I do malowania tylko jeden element .
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-11-21, 15:33
Wlew paliwa Dustera rodziców z 2011 r. Przebieg auta około 140tys km, miejsce to obserwuje od pewnego czasu i na wiosnę chyba będę musiał to oczyścić i zabezpieczyć jakimś Cortianem lub czymś podobnym. W moim Dusterze jak na razie tragedii nie ma, mały purchelek wielkości 2mm przy jednej ze śrubek, na szczęście będzie to w ciągu miesiąca robione na gwarancji w ASO
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum