Marka: ..
Model: ....
Silnik: ...... Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2016 Posty: 197 Skąd: ziemia łódzka
Wysłany: 2021-03-26, 15:07
Dowiadywałem się w kilku dobrych serwisach LPG w Łodzi, czy i za ile, da się założyć instalację do tegoż silnika... Niestety wieści nie są dobre.
Oto odpowiedź jednego z nich (nagaz.pl):
"Wg informacji posiadanych przez nas silniki te nie są wyposażone w hydrauliczne samoregulatory luzów zaworowych a jest tam mechaniczna regulacja luzów zaworowych silnika. Przy eksploatacji na paliwie gazowym może wystąpić konieczność wykonywania jej dodatkowo lub częściej niż przy zasilaniu benzynowym. Może to lecz nie musi w dłuższym czasie doprowadzić do braku zakresu regulacyjnego i konieczności naprawy głowicy."
Uznałem więc, że przy tak niskim spalaniu benzyny (6-7 L) nie ma na razie sensu drążyć ten temat dalej...
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3593 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-26, 15:12
Następni eksperci z bożej łaski ....
Gdyby była regulacja mechaniczna to silnik byłby wręcz idealny (koszt regulacji to nowa uszczelka dekla czy klej do pokrywy i kilka minut kręcenia śrubkami. A tam jest regulacja przez wymianę szklanek.
Jakoś Dacia produkuje fabryczne LPG w 1.0 Tce gdzie regulacja jest identyczna.
Ale wymiana całych popychaczy, czy płytek jak w Fiacie to czynność mechaniczna, bo nie ma hydralicznej kompensacji. Tylko zawsze powtarzam że Pandą zrobiłem 190 tys bez regulacji, a 60 na gazie i przy okazji wymiany uszczelki (korozja od kanału wodnego do cylindra) luzy były w normie, tylko poprawiałem gniazda to potrzebna była regulacja.
Ostatnio zmieniony przez arnold 2021-03-27, 06:35, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 21 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 877 Skąd: EL
Wysłany: 2021-03-30, 10:27
Wojciech-EL napisał/a:
Dowiadywałem się w kilku dobrych serwisach LPG w Łodzi, czy i za ile, da się założyć instalację do tegoż silnika... Niestety wieści nie są dobre.
Oto odpowiedź jednego z nich (nagaz.pl):
"Wg informacji posiadanych przez nas silniki te nie są wyposażone w hydrauliczne samoregulatory luzów zaworowych a jest tam mechaniczna regulacja luzów zaworowych silnika. Przy eksploatacji na paliwie gazowym może wystąpić konieczność wykonywania jej dodatkowo lub częściej niż przy zasilaniu benzynowym. Może to lecz nie musi w dłuższym czasie doprowadzić do braku zakresu regulacyjnego i konieczności naprawy głowicy."
Nie interesuje mnie lpg. Ale czy silnik 1.0 Sce B4D posiada hydrauliczną regulację luzów zaworowych. Z powyższego cytatu wynika że nie ma. Trzeba regulować recznie. Co ile kkm? 60 tys km? Jeszcze mam dużo zapasu. Nie znalazlem tej informacji w Karcie przeglądu i instrukcji auta.
Od kol. DrOzda dowiedzialem się że luzy reguluje się poprzez wymianę szklanek. Czy naprawdę tak jest? Czy tylko aso to może zrobić?
DrOzda napisał/a:
Gdyby była regulacja mechaniczna to silnik byłby wręcz idealny (koszt regulacji to nowa uszczelka dekla czy klej do pokrywy i kilka minut kręcenia śrubkami. A tam jest regulacja przez wymianę szklanek.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 21 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 877 Skąd: EL
Wysłany: 2021-03-30, 11:16
arnold napisał/a:
Regulacja polega przez wymianę całych popychaczy i w przypadku pracy na benzynie raczej nigdy nie trzeba będzie robić regulacji.
Dzięki. Z tego co napisałeś i z dyskusji powyżej wnioskuję, że regulacji zaworów w silniku 1.0 Sce dokonuje się tylko w przypadku dołożenia lpg. Tej regulacji nie dokonuje się jeśli silnik pracuje tylko na benzynie. Nie mam lpg, wiec temat mnie nie dotyczy. Slowa "raczej nigdy" - pewnie robi się to po jakiejś awarii. Co do wymiany całych popychaczy (w 1.0 sce z lpg), to temat wydaje się grubszy od wymiany szklanek, czy tylko regulacji śrubkami na zaworach dolotowych i wylotowych.
Powtórzę jeszcze raz ten sam tekst. W Fiacie Panda 1.1 reguluje się płytkami i przy 190 tys. km z czego 60 tys. na gazie luzy zaworowe ciągle mieściły się w normie. Niestety była robiona wymiana uszczelki pod głowicą (korozja z kanału wodnego do cylindra) i po remoncie potrzebna była korekcja luzów. Ogólnie dość częsta kontrola luzów dotyczy silników z śrubami. Rodzaj regulacji jest warunkowany dobranymi materiałami i technologiami obróbki, ale raczej to ma jakieś uzasadnienie w założeniach projektowych.
To jest tylko przykład. Podobieństwo to nie identyczność. Nie zmienia to postaci rzeczy, że w silnikach które trochę dłużej były na rynku (coś koło 30 lat) regulacja była potrzebna przy 200 tys. km. Przy okazji problemów z napędem rozrządu można przeprowadzić weryfikację luzów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum