W ASO twierdzą, że jest wada fabryczna amorków. Swoje zgłosiłem na przeglądzie, że stukają. Otrzymałem info po jeździe próbnej, że stukają, ale ich sprawność jest ok. Wada fabryczna, wymiana na gwarancji.
Tylko teraz uwaga - brak dostępnych oryginałów do wymiany, najbliższy termin dostawy 13-04-2020.
W ASO twierdzą, że jest wada fabryczna amorków. Swoje zgłosiłem na przeglądzie, że stukają. Otrzymałem info po jeździe próbnej, że stukają, ale ich sprawność jest ok. Wada fabryczna, wymiana na gwarancji.
Tylko teraz uwaga - brak dostępnych oryginałów do wymiany, najbliższy termin dostawy 13-04-2020.
Jak objawia się to "stukanie"? Słyszalne w czasie jazdy czy na przeszkodach typu ostry próg zwalniający?
Na gwarancji mnie nic nie kosztuje.
Wczoraj u Zdunka wymienili (za zgodą RP na zamienniki OE Bilstein - bo oryginałów nie mają ). Stukanie ustało, jeździe się elegancko, cicho i tak jakby inaczej (ale to ostatnie może subiektywne odczucie).
gg napisał/a:
Jak objawia się to "stukanie"? Słyszalne w czasie jazdy czy na przeszkodach typu ostry próg zwalniający?
na małych głównie poprzecznych nierównościach, o dziwo na progach zwalniających nie było nic słychać. Stukanie niezależne od prędkości (im szybciej mniej słuchać bo jak to w Dacii, głośno się robi wraz ze wzrostem prędkości ). Stukanie dobiega z tyłu samochodu, taki stłumione metaliczne stuki, najlepiej słychać po wyjęciu rolety z bagażnika.
Kurde tak mnie zachęciliście. Skoro to podlega pod gwarancję to w sumie mam jeszcze trochę czasu bo aż tak to mi te stuki nie przeszkadzają ale rzeczywiście przypominają o sobie podczas powolnej jazdy.
Wysłany: 2020-03-05, 07:29
toka93 napisał/a:
A ja mogę mieć OEM za 180zl szt. :D
Na gwarancji mnie nic nie kosztuje.
Wczoraj u Zdunka wymienili (za zgodą RP na zamienniki OE Bilstein - bo oryginałów nie mają ). Stukanie ustało, jeździe się elegancko, cicho i tak jakby inaczej (ale to ostatnie może subiektywne odczucie).
A pisał kolega jakieś pismo , oświadczenie w tej sprawie ? Kurde ja czekam od 4 grudnia na te amortyzotry i też z chęcią założyłbym jakiś zamiennik.
Ostatnio zmieniony przez boban666 2020-03-09, 10:58, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6Sce
Rocznik: 2017 Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Gru 2020 Posty: 60 Skąd: Velké Kunětice
Wysłany: 2021-04-19, 15:13
Ja mam amorky z Mastera III Kayaba, i spokój, bo te oryginały Sachs ( made in Slowakia ) na gówno. Pierwszy raz wymieniełem za Bilstein, po 1500km ten sam efekt.
Amorky z Mastera za pare groszy i mała poprawka 18mm dziury na 14mm śrube .
_________________ Jestem Śląskim pojebem.
Ostatnio zmieniony przez Zbyniusz 2021-04-19, 15:22, w całości zmieniany 1 raz
No i po kolejnym przeglądzie kolejne amortyzatory (z fabrycznymi to już 3cie). Cały czas montują Magneti Marelli o tym samym numerze katalogowym części także raczej nic się nie zmieniło.
Jeśli usterka ponownie wystąpi będą zmieniać mocowanie amortyzatorow co wiąże się z pracami blacharskimi. Takie rozwiązanie serwisowe dotyczy aut wyprodukowanych do Lipca 2019 (od jakiej daty to nie wiem).
buladag, a może przed naprawą zamontują inne amorki? Mi założyli Billsteina (zamiennik, bo oryginały były dostępne za 3 miesiące) i jest cisza: nic nie stuka, nic nie puka. Auto z końcówki 2018 roku.
Zapytałem, twierdzą że z tytułu gwarancji nie mogą nic innego niż oryginał montować.
Dziwne, jedno ASO może, inne nie może.
Tylko po co robić przebudowę konstrukcji elementów mocowania amortyzatorów, skoro problem leży w samych amortyzatorach.
A może warto z RP skonsultować sprawę we własnym zakresie?
Zapytałem, twierdzą że z tytułu gwarancji nie mogą nic innego niż oryginał montować.
Dziwne, jedno ASO może, inne nie może.
Tylko po co robić przebudowę konstrukcji elementów mocowania amortyzatorów, skoro problem leży w samych amortyzatorach.
A może warto z RP skonsultować sprawę we własnym zakresie?
To jest faktycznie procedura serwisowa bo pokazali mi te wytyczne. Podobno mocowanie jest w złym miejscu przez co skok amortyzatora jest zbyt duży.
Może Twój egzemplarz się pod tę procedurę nie łapał?
Może Twój egzemplarz się pod tę procedurę nie łapał?
Możliwe. Mistrz serwisu po przejechaniu ze mną 10m po placu postawił diagnozę - amortyzatory - powiedział, że to kolejny egzemplarz z takim przypadkiem. Wymienili z tyłu amorki i wszystko jest OK, cisza jak makiem zasiał.
@tAboon w jakim ASO to robiłes? Kielce?
ja mam Lodgy produkcja czerwiec 2020 i też mi coś stuka/trzeszczy, myślałem że może to buda, że się plastiki naprężają ale może to faktycznie te amortyzatory?
Byłem dzisiaj w ASO przy okazji innego problemu i zgłosiłem też te stukające amortyzatory z tyłu. Pracownik serwisu, po jeździe testowej potwierdził, że stukają amortyzatory. Serwis wypina się na mnie twierdząc, że to część eksploatacyjna i nie podlega wymianie gwarancyjnej - skwitowałem to stwierdzeniem, że amortyzatory są sprawne ale mają wadę skoro tłuką się.
Auto jeszcze na gwarancji nie ma 3 lat i przejechane ledwie 30 tys. km. Pracownik obsługi w serwisie dał "dobrą radę" by pisać do RP w sprawie wymiany amortyzatorów (szkoda, że to użytkownik musi bujać się z tego typu korespondencją). Musieliście pisać do RP w tego typu sprawie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum