Prawie wszystkie samochody z termometrem mają ostrzeżenie o gołoledzi tylko w sandero z 2017r te powiadomienie jest za każdym razem jak temp przechodzi przez 0 C czyli wczoraj z 50 razy.
Prawie wszystkie samochody z termometrem mają ostrzeżenie o gołoledzi tylko w sandero z 2017r te powiadomienie jest za każdym razem jak temp przechodzi przez 0 C czyli wczoraj z 50 razy.
Wystarczy że wyjdziesz z domu 5 minut wcześniej i odpalisz auto.o Poza tym taki styl wyżej opisany urąga wszystkim zasadom użytkowania auta z turbiną. Nie gniewaj się kolego ale taka jest prawda.
Po pierwsze nie użalam się tylko opisuję sprawność i wydajność układu w mojej ocenie
Po drugie...przepisy ruchu drogowego mówią jasno o zasadach postoju z włączonym silnikiem
po trzecie jakie zasadom urągam? wsiadam do auta odpalam czekam z minute i jadę . Nie przekraczam 2500 obrotów. Może czyścić szyby preparatem stop para? Nie włącząć klimy? Wybacz ale samochód i wyposażenie ma działać a nie ma jeszcze włączonych ogrzewania foteli. Tym bardziej że po kilku chwilach zmniejszam warunki ogrzewania i nawiewu. W samochodzie Opel z turbo tak zrobiłem już 180.000 km i nic mu się nie wydarzyło. Chyba, że chodzi ci o to że to jakiś gorszy fakt, że turbina chłodzona jest cieczą. Rozwiń temat. Pozdrawiam
Nie pisałem że się żalisz ale musisz przyjąć fakt, że startując rano i robiąc 8km autem gdzie włączasz na maksa nawiew (tak opisywałes) wysysasz ciepło które dostaje silnik i to działa jak należy, tyle że fizyki nie oszukasz.
Rozumiem że jesteś taki przepisowy z tą minutą na postoju i prędkości też nie przekraczasz. Ja na szczęście grzeje auto na własnej posesji, więc mandatu nie dostanę, przynajmniej za to.
Rozumiem że jesteś taki przepisowy z tą minutą na postoju i prędkości też nie przekraczasz. Ja na szczęście grzeje auto na własnej posesji, więc mandatu nie dostanę, przynajmniej za to.
i tu się mylisz bo nie ma znaczenia czy na własnej posesji czy pod blokiem, tylko nie słyszałem by ktokolwiek dostał taki mandat
Ostatnio zmieniony przez chrom6 2021-11-10, 11:38, w całości zmieniany 1 raz
robiąc 8km autem gdzie włączasz na maksa nawiew (tak opisywałes) wysysasz ciepło które dostaje silnik i to działa jak należy, tyle że fizyki nie oszukasz.
Rozumiem że jesteś taki przepisowy z tą minutą na postoju i prędkości też nie przekraczasz. Ja na szczęście grzeje auto na własnej posesji, więc mandatu nie dostanę, przynajmniej za to.
jestem zdziwiony bo miałem wrażenie że użytkując tak samo samochody te z mniejszymi silnikami powinny rozgrzewać się szybciej. A tu zdziwienie
Ponieważ parkuję pod blokiem staram się nie robić temu co sobie nie miłe. Z mocy prędkości wyrosłem....zakup 90 KM był świadomym wyborem kiedy nawet na autostradzie jadę max 125. Mnie już się nie śpieszy nigdzie. Pozdrawiam i życzę sobie łagodnej zimy.
Ps. przyznam się, że jak jest mróz i skrobie szyby to 2 minuty też zlecą
Ostatnio zmieniony przez uno0 2021-11-10, 11:38, w całości zmieniany 1 raz
Na swojej posesji nie dostanę, znaczy się próbować mogą. Uciążliwość, hałas, emisja, ale w każdym sądzie wygram. Na tej podstawie moge posadzić wszystkich z włączonymi agregatami prądotwórczymi czy pompami ciepła hałasującymi na mrozie. Poza tym Policja nie wejdzie mi na podwórko.
i tu się mylisz bo nie ma znaczenia czy na własnej posesji czy pod blokiem, tylko nie słyszałem by ktokolwiek dostał taki mandat
Zasadniczo przepisy ruchu drogowego dotyczą tylko dróg publicznych, stref zamieszkania i stref ruchu (art. 1 ust. 1 pord), więc na własnej posesji mandatu za naruszenie art. 60 ust. 2 pkt 3 pord nie dostaniesz (inna sprawa, że ten zakaz dotyczy tylko obszaru zabudowanego -- zdarza się, że dom i podwórko są poza takowym).
A ja nie narzekam na ogrzewanie. Do pracy mam 3,5 km i pod pacą z nawiewów leci już powietrze powyżej 35C. Ogrzewanie ustawione na maksa, a zauważyliście, że jak pokrętło ustawi cię na krańcowe położenie, to coś się tam zamyka, coś tam słychać, że się przesuwa. Ciekawi mnie co się wtedy dzieje.
Ogólnie Sandero lepiej grzeje niż mój poprzednik, czyli Fiat Bravo 1,9 jTD.
W sumie ustawienie grzanie na maksa na niskich przebiegach mija się z celem, bo silnik jest strasznie nie dogrzany. Widzę to na programie, a temperaturę z kratek patrze sobie na termometrze. Różnica w temperaturze oleju do płynu chłodzącego to 10C
Od miesiąca podróżuję Sandero Stepway III, wcześniej przez 5 lat użytkowałem Stepway II i muszę przyznać, że jest kolosalna różnica w szybkości nagrzewania się kabiny. Byłem ogromnie zaskoczony gdy po przejechaniu 1-2km zacząłem czuć na rękach podmuchy ciepłego powietrza (przy temp. około 0C, auto stało po nocy). W poprzedniku trwało to co najmniej dwa razy dłużej. Dodam jeszcze tylko, że mam klimatronik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum