ja uważam , że ktoś kto zdał egzamin wewnętrzny o ośrodku nauki jazdy , zdał ''teorię '' w WORD-zie , a nie może zdać '' praktyki '' tylko dlatego , że egzaminatorzy czepiają się byle szczególu , aby uwalić zdającego i wydusić z niego jak najwięcej kasy - jest już jednak kierowcą
To tak jak z tymi świętymi: co z tego, że się łajdaczył, kradł, korumpował i brał łapówki, chlał i jeździł po pijaku, a także dzieci deprawował -- skoro co tydzień dawał na tacę, więc jest świętym mężem.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-11-27, 13:07
wlodarek1 napisał/a:
tylko dlatego , że egzaminatorzy czepiają się byle szczególu
Zdawałem dwa razy prawko, dwa razy za pierwszym razem, w różnych czasach, dawno temu kat. B, trochę mniej dawno temu kat. A
Za każdym razem praktykę zdawało 2-3 osoby na 10. Każdy z tych co odpadał mówił, że miał stres, że egzaminator się czepia. Też miałem stres. Ale Ci ludzie nie zdają sobie sprawy, że jeżdżąc w codziennym ruchu to jest jeszcze większy stres. I jeśli w stresie nie potrafi się uruchomić auta, ruszyć pod górkę, zaparkować (co na kursie uczy się człowiek przecież na pamięć) i wielu innych rzeczy, jak np. motocyklista co włącza się do ruchu czy wyprzedza nie spojrzawszy się do tyłu, to kończy się to kolizją lub wypadkiem
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3625 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-11-27, 15:20
wlodarek1 napisał/a:
... ktoś kto zdał egzamin wewnętrzny o ośrodku nauki jazdy , zdał ''teorię '' w WORD-zie , a nie może zdać '' praktyki '' tylko dlatego , że egzaminatorzy czepiają się byle szczególu , aby uwalić zdającego i wydusić z niego jak najwięcej kasy - jest już jednak kierowcą
No tak...praktyka jest przecież mało istotna... Mimo to, ja Ci jednak życzę, byś na swojej życiowej drodze trafiał tylko na lekarzy, którzy uzyskali dokumenty potrzebne do wykonywania zawodu.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2021-11-27, 15:21, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-11-27, 22:53
Dymek napisał/a:
Mimo to, ja Ci jednak życzę, byś na swojej życiowej drodze trafiał tylko na lekarzy, którzy uzyskali dokumenty potrzebne do wykonywania zawodu.
Hehehe.. lekarz co nie zdał egzaminów i nie ma praktyki, to też lekarz, ale się czepili szczegółów.. a to że igłę nie w żyłę wbijał.. a to że anginę z wyrostkiem pomylił.. Po coś, prócz tego wrednego SYSTEMU, te weryfikacje jednak wymyślili
już dajcie spokój przecież bratanek jest najlepszym kierowcą w województwie śląskim tylko wredni egzaminatorzy się na niego uwzięli i nie chcą żeby miał uprawnienia, może jako użytkownicy forum napiszemy podanie do WORD i starostwa żeby bez pozytywnego wyniku egzaminu wydali w końcu mu prawo jazdy
A tak na poważnie to może trzeba poinformować odpowiednie służby w Częstochowie że po drogach miasta porusza się dość często białe sandero za kierownicą siedzi osoba która nie posiada odpowiednich kwalifikacji i uprawnień
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 466 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2021-11-28, 19:40
Imielinek ; kwalifikacje to mój bratanek ma chyba dobre , sko ro stojący na poboczu policjanki nigdy nie pomachali mu lizakiem . Ani podczas jazdy obok policyjnego auta -
- policjanci nie spojrzeli nigdy krzywo na kierującego bratanka . Tylko papierka brak , bo egzaminatorzy patrzą tylko na kasę . A widzicie ilu kierowców z kwalifikacjami i uprawnieniami , wpisanych do cepiku - rozbiło auta , nawet takie jak mclaren za 1500000 zł w ciągu ostatnich 2 dni ?! Co z tego że oni zdali egzaminy , jak teraz źle jeżdżą ?
OFFTOP ; zobaczcie jakie są warunki dojazdu do jednego z punktówe szczepień w moim mieście ;
https://youtu.be/kTq9gvB01EM
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-11-28, 19:58
wlodarek1 napisał/a:
Imielinek ; kwalifikacje to mój bratanek ma chyba dobre , sko ro stojący na poboczu policjanki nigdy nie pomachali mu lizakiem . Ani podczas jazdy obok policyjnego auta -
- policjanci nie spojrzeli nigdy krzywo na kierującego bratanka . Tylko papierka brak , bo egzaminatorzy patrzą tylko na kasę . A widzicie ilu kierowców z kwalifikacjami i uprawnieniami , wpisanych do cepiku - rozbiło auta , nawet takie jak mclaren za 1500000 zł w ciągu ostatnich 2 dni ?! Co z tego że oni zdali egzaminy , jak teraz źle jeżdżą ?
OFFTOP ; zobaczcie jakie są warunki dojazdu do jednego z punktówe szczepień w moim mieście ;
https://youtu.be/kTq9gvB01EM
włodarek1, włodarek1, włodarek1. Kiedy wreszcie zrozumiesz, ze aby jeździć samochodem bądź innym pojazdem mechanicznym po drogach publicznych należy posiadać odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia, w tym przypadku prawo jazdy kat. B. Gdyby wszyscy postępowali tak jak Ty i twój bratanek wiesz co by się działo na świecie ? Lekarzem z dnia na dzień została by pierwsza lepsza osoba z ulicy tak samo jak pilotem samolotu, nauczycielem w szkole itp. Nie kwestionuje tego czy Twój bratanek potrafi jeździć samochodem czy nie, skoro był kilka razy na kursie prawa jazdy, odbył ileś tam godzina na szkoleniu to jakiś mały zalążek aby zostać kierowcą ma i mylę, że gdyby przestał słuchać się Twoich rad to prawo jazdy zdałby szybciej. Po naszych drogach jeździ wiele osób nie posiadających uprawnień do kierowania samochodem, niektórzy z nich z pewnością lepiej czują się za kierownica niż ci, którzy posiadają taki dokument ale zgodnie z przepisami nie mogą prowadzić pojazdów mechanicznych i tyle. Kiedy zrozumiesz to, że nie daj Boże, Twój bratanek brałby udział w jakim kol wiek zdarzeniu drogowym nie posiadając PJ , jest na skreślonej pozycji. Nie ważne czy byłby sprawca czy poszkodowanym poniesie ogromne konsekwencje karne a Ty finansowe, bo nie otrzymasz ani złotówki na naprawę swojego pojazdu. Odczep się od tego swojego bratanka, daj mu wolna rękę, porozmawiaj z nim w cztery oczy czy chce robić prawo jazdy czy nie, powiedź mu że nie ważne czy zrobi czy nie nie będziesz miał pretensji do niego a na sam koniec możesz go w jakiś sposób zmotywować np informując go że przepiszesz na niego sandero po zdaniu egzaminu itp.
w takim razie przyjedź do mnie zrobię ci operację kolana bo mam do tego kwalifikacje tylko papierka mi brak bo nie zdałem na akademie medyczną.
BRAK PRAWA JAZDY OZNACZA ŻE ON NIE MA KWALIFIKACJI DO JEŻDŻENIA SAMOCHODEM zrozum to w końcu że jedynym sposobem aby on jeździł samochodem zgodnie z prawem to jest uzyskanie prawa jazdy.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-11-28, 22:27
eplus napisał/a:
młócicie plewy
Wcześniej omijałem ten wątek, miałem nawet zablokować, ale nie wytrzymałem i coś popisałem
Tak czy inaczej dużo się nauczyłem, nie strój czyni człowieka, nie papier kierowcę
Albo, że na wyścigach najlepiej cisnąć na najwyższym biegu..
A widzicie ilu kierowców z kwalifikacjami i uprawnieniami , wpisanych do cepiku - rozbiło auta , nawet takie jak mclaren za 1500000 zł w ciągu ostatnich 2 dni ?! Co z tego że oni zdali egzaminy , jak teraz źle jeżdżą ?
Tylko że jak kierowca tego Mclarena wjedzie w Twoją Dacię z jego winy to jego ubezpieczyciel wypłaci Tobie odszkodowanie, a gdy twój bratanek nawet tylko przerysuje bok, zbije lampę czy rozwali zderzak w tym Mclarenie za 1 500 000, to się nie wypłacisz do końca życia, bo ubezpieczyciel zrobi regres, do czego będzie miał pełne prawo (brak uprawnień do kierowania pojazdem u bratanka).
Ja tam aż takim formalistą nie jestem i w wielu sytuacjach patrzę na faktyczne umiejętności bardziej niż na papiery (np. gość po zawodówce może być lepszym mechanikiem samochodowym niż magister inżynier po politechnice), ale w pewnych sytuacjach we współczesnym świecie od papieru wiele zależy. Na pewne stanowiska jest wymóg posiadania wykształcenia wyższego kierunkowego, a do zadziałania ubezpieczenia OC jest niezbędne posiadanie formalnych uprawnień do kierowania danym pojazdem (choć w rzeczywistości można być nawet beznadziejnym kierowcą). Tak to niestety działa.
Zrobisz co zechcesz, ale z dobrego serca radzę nie chwalić się takimi rzeczami na tym forum, gdzie jest wiele nieżyczliwych osób, bo donosicielstwo w narodzie kwitnie, a rząd wręcz je promuje (choćby przy okazji tzw. pandemii, kwarantann, maseczek).
kolego wlodarek1 są ludzie , którzy kradną , oszukują , są wandalami , biją swoje żony i dzieci - czy to usprawiedliwiało by moje podobne postępowanie ? No bo przecież inni też tak robią , a nawet są gorsi ode mnie . Jak na razie sławetny bratanek "prawie kierowca" nie miał rutynowej kontroli drogowej ani nie uczestniczył w kolizji / wypadku . Tylko że im częściej prowadzi samochód tym bardziej rośnie prawdopodobieństwo takiego zdarzenia , a ty liczysz na wielkie umiejętności bratanka i jeszcze większe szczęście - bo złe rzeczy zdarzają się innym a nie Tobie . Obyś nie pluł w brodę i nie dostał dużego rachunku do zapłacenia . Zapewne i tak będziesz wtedy uważał , że to wina kogoś innego .
Imielinek ; kwalifikacje to mój bratanek ma chyba dobre , sko ro stojący na poboczu policjanki nigdy nie pomachali mu lizakiem . Ani podczas jazdy obok policyjnego auta -
- policjanci nie spojrzeli nigdy krzywo na kierującego bratanka . Tylko papierka brak , bo egzaminatorzy patrzą tylko na kasę
Jesteś jednak -- spójrzmy prawdzie w oczy -- ciężkim, nieuleczalnym, bałwańskim egoistą.
Posiadanie prawa jazdy kat. B uprawnia do kierowania motocyklami o pojemności do 125 ccm. Technika jazdy motocyklem o pojemności 150 ccm nie różni się niczym. Ale jeżdżę motocyklem o poj. 125 ccm, bo na to pozwalają mi przepisy. I nie tłumaczę się tym, że umiem jeździć to mogę jeździć większym pojemnościami. Nie mam kategorii A prawa jazdy i już. To, że twój bratanek umie jeździć autem nie uprawnia go do jazdy po drogach publicznych samochodami.
Zrobisz co zechcesz, ale z dobrego serca radzę nie chwalić się takimi rzeczami na tym forum, gdzie jest wiele nieżyczliwych osób, bo donosicielstwo w narodzie kwitnie
Gdyby tak było, Włodarek już dawno miałby problemy, a nie ma, więc daruj sobie przytyki.
Marka: Dacia
Model: Sandero II ph 2 Open, Duster 2 Prestige
Silnik: 1,0 TCE LPG
Rocznik: 2020, 2021 Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Kwi 2013 Posty: 322 Skąd: z ?
Wysłany: 2021-11-30, 12:30
Jest (chyba jeszcze) pewna grupa osób, która ma prawo prowadzić auto bez posiadania prawa jazdy, są to obywatele Wielkiej Brytanii, którzy zaczęli prowadzić auta zanim wprowadzono obowiązek posiadania tego dokumentu i na zasadzie praw nabytych nie muszą go posiadać, ale bratanek chyba się do nich nie zalicza.
Jest (chyba jeszcze) pewna grupa osób, która ma prawo prowadzić auto bez posiadania prawa jazdy, są to obywatele Wielkiej Brytanii, którzy zaczęli prowadzić auta zanim wprowadzono obowiązek posiadania tego dokumentu i na zasadzie praw nabytych nie muszą go posiadać, ale bratanek chyba się do nich nie zalicza.
Ale takowi już nie prowadzą samochodów - wymarli podobnie jak dinozaury
Tak przejrzałem sobie ten wątek i zastanawiam się, czy Wy serio myślicie, że to co pisze wlodarek1 jest na serio? Mi to wygląda na zwykłego trolla internetowego. Siedzi, pisze debilizmy i śmieje się z ludzi, którzy biorą go na serio.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum