Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 9 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1096 Skąd: Kępno
Wysłany: 2021-12-23, 18:18
Te 1.0 litrowe silniki ewidentnie potrafią zaskakiwać małym spalaniem.
Muszę poszukać czegoś taniego z takim wolnossącym (turbina zupełnie zbędna do jazdy po mieści) silnikiem jako drugi samochód - dla żonki.
Ja bym raczej powiedział, że te 1-litrowe silniki potrafią naprawdę zaskakiwać dużym spalaniem, szczególnie na krótkich odcinkach. U mnie zima z Sandero to praktycznie 10 l/100 km. Chyba że ktoś jeździ po tym mieście jednorazowo przynajmniej po 10 km-15 km.
O ile w trasie spalanie tego 1.0SCE jestem w stanie zaakceptować i potrafi być ekonomiczne (jeśli ktoś ma cierpliwość i jeździ poniżej 100 km nawet na ekspresówce), to na mieście osobiście dużo lepiej jeździło mi się wolnossącym dieslem o dużej pojemności. Spalanie też chyba średnio mniejsze w takim użytkowaniu. No i dieslem jakoś tak relaksacyjnie się pyrka, bez wysiłku, płynnie i gładko.
Poza tym Sandero ma beznadziejne ogrzewanie i szyby są ciągle zalodzone i zaparowane na krótkich trasach. Wycieraczki też dużo łatwiej się obladzają niż te starego typu i słabo dociskają, mażą. Ja Sandero w zimie szczerze nienawidzę. Decyzja o sprzedaży i pozbyciu się tego gada coraz bliższa. Choć bliżej wiosny pewnie znowu mi przejdzie.
Ostatnio zmieniony przez velomar 2021-12-23, 19:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Sandero II
Silnik: 1 SCe
Rocznik: 2018 Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lis 2021 Posty: 145 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 2021-12-23, 22:35
velomar napisał/a:
Ja bym raczej powiedział, że te 1-litrowe silniki potrafią naprawdę zaskakiwać dużym spalaniem, szczególnie na krótkich odcinkach. U mnie zima z Sandero to praktycznie 10 l/100 km. Chyba że ktoś jeździ po tym mieście jednorazowo przynajmniej po 10 km-15 km.
Nie wiem, jaki ma Kolega styl jazdy, może depcze niemiłosiernie po gazie, może rżnie obrotami, ale ja niczego takiego nie stwierdziłem. W trasie jak mi spali powyżej 4,7 litra to ogarnia mnie czarna rozpacz. 4,7 l/100 km to u mnie norma. W jeździe miejskiej - teraz, kiedy temperatura jest trochę na minusie - spala mi 5,6-5,8 litra. Do roboty mam 4 km. więc raczej nie ma mowy o 10-15 km "kręcenia się". Jakbym się więcej "pokręcił" po mieście, to z pewnością zszedłbym niżej, bo teraz to praktycznie silnik zdąży wejść na temperaturę i muszę gasić.
Kolega pisze, że "jak ktoś ma cierpliwość i jeździ poniżej 100 na ekspresówce"... Ja mam cierpliwość. Niecierpliwość kosztuje
Kiedyś jakaś redakcja czasopisma motoryzacyjnego zrobiła eksperyment: puścili w trasę dwa jednakowe samochody na dystansie - nie pamiętam - 500 km. Jeden jechał agresywnie i dynamicznie chociaż twierdzili, że zgodnie z przepisami. Drugi spokojnie, po gazie nie deptał, obrotami nie piłował. Oczywiście pierwszy na mecie był ten dynamiczny. Wyprzedził tego spokojnego raptem o 40 minut (jeśli dobrze pamiętam), ale benzyny spalił prawie o połowę więcej. Każdy jeździ jak umie, jak chce, jak mu portfel pozwala
Teraz z własnego podwórka: dawno temu miałem Wołgę Gaz 24. Pojemność 2450 ccm . Silnik wolnoobrotowy 100 KM. Na mieście spalała mi 12 litrów, zimą 15. Ale w trasie, jeśli telepałem się poniżej 100 km/h paliła mi 9 litrów i mniej. Piszę "telepałem się", ale tak naprawdę to było płynięcie, jak statkiem. I to potwierdzili inni użytkownicy, z którymi rozmawiałem. Ja nie wiem skąd te wszystkie czarne dane, że paliła 15 - 17 litrów, najmniej 13.
Wszystko zależy od kierowcy i stylu jazdy. Takie jest moje zdanie.
Wyjeździłem zbiornik gazu do połowy rezerwy przejechałem na gazie 600km-jest taki podlicznik w polifcie. Rezerwa pokazuje się przy zasięgu poniżej 100km.
Zatankowałem 41l gazu(po 3,06), czyli spalanie gazu wyniosło 6,83l/100km(wg kompa 8,3 ). Koszt przejechania 100km to niecałe 21zł- czyli 3,65l benzyny. Dziś jadę na Mazury i z powrotem-około 530km Zasięg pokazuje mi 480, czyli jest szansa, że wrócę na gazie
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 9 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1096 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-01-10, 09:49
yeti65 napisał/a:
Wyjeździłem zbiornik gazu do połowy rezerwy przejechałem na gazie 600km-jest taki podlicznik w polifcie. Rezerwa pokazuje się przy zasięgu poniżej 100km.
Zatankowałem 41l gazu(po 3,06), czyli spalanie gazu wyniosło 6,83l/100km(wg kompa 8,3 ). Koszt przejechania 100km to niecałe 21zł- czyli 3,65l benzyny. Dziś jadę na Mazury i z powrotem-około 530km Zasięg pokazuje mi 480, czyli jest szansa, że wrócę na gazie
Ja też jestem zachwycony ekonomiką nowego dustera :)
Na długiej trasie go jeszcze nie sprawdzałem, ale mam wrażenie że nawet na dość "opornych" oponach zimowych, przy mojej jeździe powinien przejechać więcej niż 700km na jednym tankowaniu LPG
Jednak nie udało się wrócić na gazie, zabrakło 10km
W sumie na ostatnim tankowaniu przejechałem na gazie 650km, dziś zatankowałem 47,2l gazu, a 10km przed metą auto samo przeszło na benzynę. Czyli spalanie trochę ponad 7,2l/100km. Ale 1/3 trasy pokonałem ekspresówką 120km/h na tempomacie. Następne 1/3 w warunkach zimowych Na mazurach drogi białe.
Zasięg 700km jak najbardziej możliwy, ale przy prędkościach do 100km/h.
Rezerwa odzywa się przy zasięgu 80km, albo na ostatniej kresce(1/8 zbiornika).
Do tego zasięg na rezerwie szybko spada nawet 6/10. czyli przejedziesz 6 , a spada o 10 i to przy w miarę ekonomicznej jeździe(90km/h). A przy 50km znika. Przy 100km zasięgu miałem 140km do domu, więc udało się przejechać 30km ponad zasięg.
Ostatnio zmieniony przez yeti65 2022-01-10, 15:28, w całości zmieniany 1 raz
W te wakacje jechałem do Grecji. Jakies 4000 km wraz ze zwiedzaniem. Średnie spalanie na tej trasie to 5.1 l ON. Dojazd w dużej mierze autostradami (110-130km/h) na miejscu dużo podjazdów, bo to górzysta okolica.
W mieście w Polsce ostatnio zacząłem trochę mniej eko jeździć ale ponad 6 raczej nie wchodzę wiec jak czytam ile wam pali to nie mogę zrozumieć czemu aż tyle. Chociaż rozumiem jak ciągle doganiam na trasie lub w mieście kierowców którzy wczesniej mijali mnie wyraźnie przekraczając prędkość. Mam podejrzenie graniczące z pewnością że takie prédkości nie są jakieś oszczędne zarówno ze względu na czas jaki spalanie.
W te wakacje jechałem do Grecji. Jakies 4000 km wraz ze zwiedzaniem. Średnie spalanie na tej trasie to 5.1 l ON. Dojazd w dużej mierze autostradami (110-130km/h) na miejscu dużo podjazdów, bo to górzysta okolica.
W mieście w Polsce ostatnio zacząłem trochę mniej eko jeździć ale ponad 6 raczej nie wchodzę wiec jak czytam ile wam pali to nie mogę zrozumieć czemu aż tyle.
Nie można porównywać diesla do benzyniaka, do tego w gazie.7 litrów gazu to naprawdę dobry wynik.
Weź pod uwagę, że7 litrów gazu, kosztuje tyle co 3,7l ON.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 9 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1096 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-01-15, 23:01
Łukasz_M napisał/a:
W te wakacje jechałem do Grecji. Jakies 4000 km wraz ze zwiedzaniem. Średnie spalanie na tej trasie to 5.1 l ON. Dojazd w dużej mierze autostradami (110-130km/h) na miejscu dużo podjazdów, bo to górzysta okolica.
W mieście w Polsce ostatnio zacząłem trochę mniej eko jeździć ale ponad 6 raczej nie wchodzę wiec jak czytam ile wam pali to nie mogę zrozumieć czemu aż tyle. Chociaż rozumiem jak ciągle doganiam na trasie lub w mieście kierowców którzy wczesniej mijali mnie wyraźnie przekraczając prędkość. Mam podejrzenie graniczące z pewnością że takie prédkości nie są jakieś oszczędne zarówno ze względu na czas jaki spalanie.
Jeśli to do mnie i @yeti65 to chyba jedna nietrafione.
Porównaj sobie masę swojego samochodu, jego prześwit, wysokość szerokość opon z DD 2 FL 1.0LPG. Mój samochód na dotarciu pierwszy bak zrobił na PB - ze średnim zużyciem (jesienno- zimowym) 5.7L/100 czyli podobnie jak Twój diesel, co raczej jest dużym plusem dla mojego samochodu. NA LPG pali troszkę powyżej 7L więc wszystko w normie - ok +20-25% więcej niż Pb.
LPG zawsze będzie potrzeba więcej w stosunku do Pb czy ON - tyle że jest on nadal zdecydowanie tańszy (podobnie jak samochód zasilany tym paliwem vs diesel)
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2022-01-15, 23:07, w całości zmieniany 1 raz
Sandero Stepway III 1.0 LPG, wynik spalania PB na pierwszym zbiorniku - 6,3 z dystrybutora, 7.0 wg komputera. Biorąc pod uwagę jazdę w korkach warszawsko-piaseczyńskich wynik rewelacyjny.
Zobaczymy jak będzie na LPG
Nie wiem, jaki ma Kolega styl jazdy, może depcze niemiłosiernie po gazie, może rżnie obrotami, ale ja niczego takiego nie stwierdziłem. W trasie jak mi spali powyżej 4,7 litra to ogarnia mnie czarna rozpacz. 4,7 l/100 km to u mnie norma. W jeździe miejskiej - teraz, kiedy temperatura jest trochę na minusie - spala mi 5,6-5,8 litra. Do roboty mam 4 km. więc raczej nie ma mowy o 10-15 km "kręcenia się". Jakbym się więcej "pokręcił" po mieście, to z pewnością zszedłbym niżej, bo teraz to praktycznie silnik zdąży wejść na temperaturę i muszę gasić.
Jeździłem dzisiaj z Krasnegostawu do Chełma (przez Siennicę Różaną). Zaparkowałem w okolicach dworca PKS (duży parking przy ul.Partyzantów), załatwiłem swoje sprawy (co zajęło jakieś 1.5 h) i udałem się w drogę powrotną, podczas której zaliczyłem jedno zatrzymanie na stacji paliw tuż za Chełmem, a potem jeszcze krótkie zakupy w Stokrotce w Kranymstawie przy ul. Sobieskiego. Wiał dość silny boczny wiatr (widziałem po rękawie na lotnisku w Depułtyczach i czułem po samochodzie), było około 1-2 st.C powyżej zera i padał lekki deszcz, na drodze nigdzie nie było śniegu czy lodu, jedynie mokro. Jechałem sam, na oponach wielosezonowych Nokian Seasonproof, ciśnienie około 0.2 bara wyższe od zalecanego, bez kapsli na felgach stalowych (na zimę zdejmuję, by nie porysować).
Oto wynik:
Dyst. 70,5 km
Vśr. 47.5 km
Spalanie: 5.6 l/100 km (z komputera).
Jechałem dzisiaj naprawdę (prawie) przepisowo, a na tej trasie wciąż albo teren zabudowany, albo jakaś 70-ka czy 40-ka. Nigdzie nie przekroczyłem 100 km/h, na ograniczeniach bywało te 10-15 km/h więcej, ale naprawdę ani nie rżnąłem obrotami, ani nie deptałem mocno gazu. Kręciłem maksymalnie do tych 3500 obr/min, może chwilami do 4000. Na piątce czasem te 70 km/h się turlałem, ale nie mniej. Na czwórce od 50 km/h. Zakręty łagodnie, bez zbędnych hamowań i niepotrzebnych przyspieszeń. Na mieście żadnych korków i dłuższego stania nie było. Jechałem sam bez żadnego bagażu. Naprawdę, już nie wiem, co mógłbym zrobić inaczej, ale nie bardzo widzę możliwość zejścia poniżej tej wartości.
Moim zdaniem, 3-cylindrowy litrowy silnik w tak lekkim samochodzie (1018 kg czy coś w dowodzie) powinien przy takim stylu jazdy spokojnie schodzić poniżej 5 l/100 km, a to w warunkach niskich temperatur nigdy mi się nie udało. W lecie dosłownie kilka razy, wyłącznie bez klimy, samemu i z kołpakami na felgach (te fabryczne z wersji Laureate).
Więc może opisz, villager swój styl jazdy, bo chciałbym wiedzieć jak osiągasz te 4.7 l w szczycie.
P.S.
W samochodzie nie używałem radia, jechałem na światłach mijania, dmuchawa głównie na 1-szym biegu, temperatura mocno na czerwonym, cały nadmuch na szybę. Przez sporą część trasy wycieraczki na pierwszym lub drugim biegu.
Praktycznie nie stosowałem jazdy wybiegiem, co może dałoby minimalną oszczędność w porównaniu do hamowania silnikiem, ale zasadniczo nie lubię jazdy na luzie. Teoretycznie jednak, w pewnych warunkach może się bardziej opłacać.
Ostatnio zmieniony przez velomar 2022-01-28, 21:57, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 9 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1096 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-01-29, 10:19
Ja kiedy chcę dopracować oszczędność jazdy konkretnym samochodem, to ustawiam komp na spalanie chwilowe i analizuję jak pracować gazem, w jakim zakresie obrotów i warunkach.
Dzięki temu np. dowiedziałem się że w wielu silnikach, przy przyspieszaniu jeśli nie ma sytuacji awaryjnej warto po pierwszym nawet delikatnym przyciśnięciu gazu lekko odpuścić i znów delikatnie przyspieszać - spalanie z np. 15-20L/100km na początku manewru spadnie do 8-11 choć samochód tak samo sprawnie zwiększa prędkość. Po tym można zobaczyć kiedy tak naprawdę warto zmienić bieg na wyższy przy konkretnym operowanie gazem.
Jeśli tego nie robiłeś, a chciałbyś coś poprawić to polecam :)
Ps. Ja jeżdżę cały czas z włączonym audio, AC Auto, często ogrzewanie szyb - lusterek, foteli i uważam że mój samochód spala bardzo mało paliwa
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2022-01-29, 10:23, w całości zmieniany 1 raz
Sandero stepway 1.0TCE LPG spalanie lpg tylko zima wg komputera 9,6L wg. dystrybutora 9,1L
lato wynik niższy o 0,5l do 1L dużo jazdy na klimatyzacji, grzanie pupy często włączane i inne odbiorniki prądu 80% przebiegu pokonywane z prędkością powyżej 140 km/h. Lato eko jazda na drogach podmiejskich 7,5 l lpg na klimie.
Kończę właśnie docierania silnika, przejechane 950km cały czas w trybie Eco szanując pedał gazu. Wynik 6,8 l LPG. Jazda głównie na drogach podmiejskich. Mam wrażenie, że tryb Eco w Sandero III jest nieco żwawszy niż w Sandero II.
Nie wydaje mi się by tryb eco był odpowiedni dla docierania
W trybie Eco auto jest mniej zrywne dzięki czemu łatwiej można kontrolować granicę 3000 obr/min. której nie powinno się przekraczać w trakcie docierania silnika. Zimą tryb Eco pozwala zachować bardziej płynną jazdę gdy są gorsze warunki na drodze. No i jak jest napisane w instrukcji gdy temperatury są bliskie 0 C zaleca się włączyć Eco bo lepiej to działa na LPG. Aby do wiosny
Może faktycznie spróbuje teraz w zimie ja tylko raz włączyłem ten przycisk a przejechałem 15 tyś już ponad niestety reakcja na gaz mnie odrzuciła, ale może czas się zaprzyjaźnić jak takie niskie wyniki spalania :D
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 9 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1096 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-01-30, 12:30
U mnie ECO jest włączony jest często - jak tylko samochód już troszkę się nagrzeje, żeby płynnie przyspieszać. Gaz trzeba faktycznie wciskać trochę głębiej, ale dzięki temu jest większa szansa na jego odpowiednie dozowanie - czyli efektywne dawkowanie paliwa. Na śliskiej nawierzchni wręcz pomaga - ASR niemal się nie włącza.
Ale bez ECO też można bardzo ekonomicznie jeździć - tylko trochę inaczej trzeba operować gazem.
Tryb ECO w Sandero III, daje normalnie jeździć, w Sandero Stepway II obcinał dramatycznie osiągi i w zasadzie nie dało się tym jeździć. Jednak Uber udowodnił mi wielokrotnie że się da.
U mnie ECO jest włączony jest często - jak tylko samochód już troszkę się nagrzeje, żeby płynnie przyspieszać. Gaz trzeba faktycznie wciskać trochę głębiej, ale dzięki temu jest większa szansa na jego odpowiednie dozowanie - czyli efektywne dawkowanie paliwa. Na śliskiej nawierzchni wręcz pomaga - ASR niemal się nie włącza.
Ale bez ECO też można bardzo ekonomicznie jeździć - tylko trochę inaczej trzeba operować gazem.
Ja też ECO załączam przy śliskiej nawierzchni, ale na co dzień jeżdżę normalnie. Spalanie z tankowania wychodzi mi 7,2-powtarzalnie przy każdym kolejnym tankowaniu.
Myślę, że latem powinienem zejść poniżej 7.
W tamtym roku miałem 4.3l/100km. Też bez jakiś specjalnych zabiegów. Jazda zgodna z przepisami, hamowanie silnikiem, odpuszczanie pod górę, przyśpieszanie przed górą na równym, jak i przy zjeżdżaniu z góry. Na trasie oczywiście. Max 120km/h na zjazdach z góry poza tym 100km/h, najczęściej do 90km/h. Trasa około 600km nad morze.
Ja miałem już dotarty silnik, jednak najczęściej wbrew instrukcji najmniejsze spalanie wykręcają osoby docierające silnik. Później już sie nie chce pilnować i spalanie wzrasta
Ostatnio zmieniony przez Łukasz_M 2022-02-05, 16:43, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 9 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1096 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-02-07, 17:01
Dziś kolega jeżdżący DD 1.6 LPG zaintrygował mnie mówiąc że ma różnicę w spalaniu LPG lato - zima na poziomie 1-1.5L/100. Jako że nigdy do tej pory nie jeździłem zagazowanym samochodem, zapytam was - czy to normalne ? Czy tego typu różnice mogą występować w związku z różną mieszanką LPG albo zimniejszą aurą ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum