[Marrtin]

Cześć,

Przeszukałem forum, ale nie znalazłem takiego tematu.
W czerwcu 2023 kończy mi się legalizacja zbiornika LPG w DD PH1.
W związku z tym, że zbiornik zamontowany jest pod samochodem, narażony jest na cięższe warunki eksploatacji.

Zastanawiam się czy:
- nie będzie problemów z ponowną legalizacją
- nie lepiej wymienić zbiornika na nowy i większy (obecnie można zatankować tylko ~31 litrów)

Czy ktoś już przerabiał powyższy temat?
Obecne ceny butli to masakra (2 razy drożej niż kilka lat temu) więc koszty wymiany nie są małe.
Z drugiej strony - w przypadku negatywnego wyniku badania butli, istnieje ryzyko, że poniosę koszty zarówno badania zbiornika jak i jego wymiany.

Czy w waszych atuach nie było problemu z legalizacją?

[chrom6]

jeśli zbiornik ma slady korozji, wzery itd to nie powinien przejsc ponownej legalizacji. Ale sporo zalezy od punktu legalizacji. Podjedz do punktu legalizacji niech spojrza i powiedza co mysla

[Lajkonik]

Jeżeli są ślady korozji, purchle spod lakieru, to dla własnego bezpieczeństwa wymień. Jeżeli optycznie jest ok, to nie ma potrzeby wymieniać.

[DrOzda]

Ekhm , a zbiorników to przypadkiem nie legalizuje się po zaliczeniu próby ciśnieniowej a nie "na oko" ?

[Lajkonik]

Może się nieprecyzyjnie wyraziłem. Wiec tak:
Jak wygląda słabo, to ja bym się nawet nie fatygował na legalizację, tylko zlecił wymianę. Jak wygląda dobrze, to próba legalizacji.

[piotr. z]

Nie jest to pewna informacja ale zapytaj czy przypadkiem teraz nie trzeba do legalizacji dostarczyć zbiornika więc stopień komplikacji wzrośnie.
Nie demonizowałbym tego, że na butli są ślady korozji lub purchle- te ścianki nie mają 1mm.
Zastanów się czy się lepiej nie nastawić na wymianę zbiornika na większy (weź pod uwagę koszt wyspawania nowego kosza oraz wielozaworu- bo starego nie zastosujesz) i powoli zbierać kasę. Wprawdzie kilka lat temu ale wymieniłem fabryczne 42 litry brutto na 78 litrów brutto i chwalę sobie. Z tym, że mnie za całość niecałe 900 PLNów wyszło a nie wiem jak teraz. Chociaż za (chyba) dwa lata też zbiornik będzie musiał byc wymieniony i mnie osobiście nie będzie się chciało latać po IDT tym bardziej, że nie wiem ile to potrwa. Ale jeśli będziesz wiedzał to podziel się na forum, na pewno się przyda innym osobom rozważającym taką opcję (a może i mnie? )

[paul7]

Kiedyś w starym aucie z LPG przećwiczyłem ten temat. Też był dylemat po 10 latach czy kupować nowy zbiornik, czy go ponownie legalizować, czy wziąć następny używany z ponowną legalizacją. Samochód miał swoje lata i nie bardzo chciało mi się przeinwestować tego tematu. Wybrałem używany tani zbiornik z legalizacją. Oczywiście trzeba wiedzieć , że ponowna legalizacja jest na okres krótszy bodajże do 5 lat. Niestety pazerność wygrała , ale cwaniak montażysta mi podłączenie z... , że musiałem wycieki naprawiać u innego, co przywróciło koszty jak za nowy. Więc rada, tylko nowy zbiornik i sprawdzony montażysta. Można jak kolega wcześniej wspomniał powiększyć sobie pojemność zbiornika. Uwaga ponowny montaż zawsze narusza starą sztywną instalację.

[Marrtin]

W piątek jadę wymienić zbiornik na nowy, akurat taki termin pasował i mi, i gazownikowi.
Obecna Butla 42l (brutto) wylatuje, ładuję nową, 56 litrów brutto.
Cena z wymianą - 900 zł (sic, ale teraz butle tyle kosztują)
W przypadku konieczności wymiany wielozaworu +150 zł.

Stara butla po raz kolejny obejrzana - skorodowana, że szkoda gadać.