Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-07-15, 18:00
Ale, że co kolor zrobił się lekko czerwonawy? czasem w samochodach zasilanych LPG niektóre oleje silnikowe tak wyglądają. Nie wiem od czego to zależy ale kiedyś znajomy miał podobnie w swoim aucie i szukałem odpowiedzi na ten temat. Ten olej nadal spełnia swoje zadanie, silnikowi nic złego się nie stanie.
dzięki za odpowiedź
koledzy z pracy mnie nastraszyli dodatkowo, że to może być problem z płynem chłodzącym, którego w sumie zaobserwowałem ubytek i teraz zbliża się do minimum w zbiorniku. Spróbuję dolać płynu chłodzącego i obserwować czy to nie jest jakieś uszkodzenie mechaniczne - usłyszałem, że może to być uszczelka pod głowicą, ale w nowym aucie, które ma 12 kkm?
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-07-17, 05:44
Samochody z instalacja LPG zazwyczaj mają ten problem, że co jakiś czas trzeba dolać trochę płynu chłodzącego. Często jest to spowodowane lekkimi wyciekami płynu na łączeniu trójników w okolicach reduktora LPG. Tylko problem ten występuje w dokładanych instalacjach, nie wiem jak jest w fabrycznych. Ale pamiętaj, że nie musi być tak jak napisałem. Może układ chłodzący nie był do końca dobrze odpowietrzony i dopiero co się odpowietrzył? Chociaż przypominam sobie, że w każdej ze swoich Dacii zarówno z LPG jak i bez, również co jakiś czas musiałem dolewać trochę płynu, ale dopóki są to minimalne ilości wielkości 50ml na rok czy tam 10 tyś km to uważam, ze nie ma się co przejmować. Na pewno nie jest to usterka a butelka oryginalnego płynu chłodzącego można kupić za 20 parę złotych wiec tragedii nie ma.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3625 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-07-17, 22:13
Też dolewałem czasami trochę płynu w pierwszych 2 latach. Potem przestało ubywać.
Co do czerwonego oleju- był tu już taki wątek. Wynikało, że ludzie tak mają, zwłaszcza na Castrolu.
Dziś stuknął rok mojej Sandrze :) A te foto ustrzeliłem 2 dni temu:
Póki co auto bezawaryjne. Niestety miałem stłuczkę z własnej winy (naprawione oryginalnymi częściami z AC w ASO forda - z polecenia ubezpieczyciela) Wymieniony zderzak, błotnik lewy przód i chyba fartuch. Po malowaniu zrobił się odprysk lakieru na zderzaku - ASO Forda odrzuciło reklamację, bo niby uszkodzenie mechaniczne. Zrobię to we własnym zakresie jak będzie cieplej. Staram się jeździć do max 3500 obrotów, więc liczę, że wytrzyma mi jeszcze te minimum 9 lat
W tym roku naprawa gwarancyjna przy elemencie hamulca (był stuk na pedale hamulca po jeździe do przodu, wrzuceniu wstecznego) oraz gwarancyjnie czujnik ciśnienia gazu (2 tygodnie temu) i wczoraj na przeglądzie rocznym znowu, bo akcja serwisowa ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum