Wysłany: 2008-10-08, 10:32 Renault trafic - opel movano
Mam taki problem, chciałbym w przyszłym roku kupić, jedengo z bliźniaków, używanego oczywiście. Teraz tak: będzie to skrzynia, czyli samochód do działalności i jak większość tych saochodów, była kupowana przez firmę na fakturę VAT, żeby odliczyć potem ten vat (wiadomo ). Prawie każdy samochód ma podaną cenę netto i jest dopisek jak chcę fakturę Vat, to normalnę że muszę dopłacić ten vat. Ale u mnie wygląda to tak, że ja prowadzę działalność, ale nie jestem na vacie i nie bardzo mi pasuje kupować ten samochód na fakturę, wolałbym na umowę kupna. Bo jak przykładowo zapłacę za auto 30tyś netto do tego vat to kosztuje mnie on 36.600zł, czyli z głupią faktrą 6600zł wiecej, a i tak mi ona nie jest potrzebna, bo nie odliczę nic. Z kolei na umowę-kupna, będę musiał zapłacić podatek w skarbówce, przy fakturze byłbym zwolniony (płaciłby sprzedający), ale wyniósłby on tylko 2% od tej ceny, czyli o wiele mniej niż dopłata za fakturę.
Jak ktoś zna się na tych niuansach papierkowych, niech da znać jak postąpić z kupnem tego auta, bo to co opisałem, to jest tylko mój tok myślenia, tak jak ja to widzę.
Bo z normalnym autem nie ma problemu, jak kupowałem Logana w komisie, to dostałem normalnie fakturę, bo była to osobówka nie żadne auto firmowe, gdzie wchodzi możliwość odliczenia. Zakupiłem samochód dostałem fakturę zakupu, nie musiałem nic płacić podatku, bo komis zapłacił. A tu z dostawczakiem widzę że sytuacja jest gorsza.
Chciałbym poprostu wiedzieć, w jaki sposób najlepszy dla mnie kupić to auto, gdzie wszędzie w ogłoszeniach podana jest cena netto i vat do tego żeby dostać fakturę, która w moim przypadku nie pozwoli mi odliczyć ani złotówki. Czy muszę mu płacić ten vat, czy możemy ewentualnie spisać umowę kupna-sprzedaży. Proszę o pomoc bo się w tym pogubiłem, a będzie to moje pierwsze dostawcze auto.
Fajnie by było jakbyś miał możliwośc się dowiedzieć
Bo wkurzające to jest, jak się dzwoni i pyta o auto, a na samym końcu się dowiaduje człowiek, że podana cena była ceną netto i trzeba jeszcze sporo dorzucić do vatu. Powinni podawać cenę do odbioru, brutto, a nie robić z ludzi kretynów.
Wymóg wymogiem, a dalej to robią, bo gdzieś na dole piszą że netto, od faktury vat.
Nawet raz dzwoniłem do faceta i chciałem już jechać po to auto, bo napisane było jak byk, że brutto, a on mi prze telefon mówi że to cena netto, że pomylił się.
Marka: Renault
Model: Clio Grandtour
Silnik: 1.2 75 KM (D4F)
Rocznik: 2010
Dołączył: 03 Paź 2008 Posty: 174 Skąd: Lubin
Wysłany: 2008-10-08, 14:13
W przypadku samochodów ciężarowych, z pełnym odliczeniem VAT, przy odsprzedaży firma taka musi wystawić fakturę brutto, czyli również z VATem.
Fakturę bez VATu wystawia się tylko na osobówki, tam gdzie jest częściowe odliczenie VAT.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
). Prawie każdy samochód ma podaną cenę netto i jest dopisek jak chcę fakturę Vat, to normalnę że muszę dopłacić ten vat. Ale u mnie wygląda to tak, że ja prowadzę działalność, ale nie jestem na vacie i nie bardzo mi pasuje kupować ten samochód na fakturę, wolałbym na umowę kupna. Bo jak przykładowo zapłacę za auto 30tyś netto do tego vat to kosztuje mnie on 36.600zł, czyli z głupią faktrą 6600zł wiecej, a i tak mi ona nie jest potrzebna, bo nie odliczę nic. Z kolei na umowę-kupna, będę musiał zapłacić podatek w skarbówce, przy fakturze byłbym zwolniony (płaciłby sprzedający), ale wyniósłby on tylko 2% od tej ceny, czyli o wiele mniej niż dopłata za fakturę.
