Wysłany: 2008-08-21, 00:43 Przeglądy i czyszczenie klimatyzacji, ilość czynnika i oleju
Witam wszystkich użytkowników naszej ulubionej marki.
Mam pewne wątpliwości dotyczące eksploatacji klimatyzacji. Naczytałem się, że trzeba robić przegląd klimy i ją uzupełniać co roku. W serwisie renault powiedzieli, że przez cztery lata nie mam się o co martwić i dopiero wtedy zajmą się klimą.
Ciekaw jestem jakie macie doświadczenia w tej sprawie? Czy już robiliście przegląd klimy?
Z drugiej strony po dwóch latach nic się z nią w moim aucie nie dzieje, chłodzi jak trzeba.
Jeżeli nie zrobiłeś tego po zimie w tym roku to nic już nie rób. Nie opłaca się. W przyszłym roku tak w kwietniu podjedź gdzieś aby Ci sprawdzili. Tylko nie w ASO
_________________ Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
Bez obrazy - poszukaj na forum, jest tego sporo. Najkrócej - w odgrzybianie (najlepiej we własnym zakresie, nie jest to skomplikowana czynność) można się bawić dopiero w drugim lub nawet w trzecim roku. Najlepszy czujnik to nos - jak zaczyna śmierdzieć, to odgrzybiamy (koniecznie). Odnośnie całego układ klimatyzacji (kontrola, uzupełnianie), to faktycznie 3 - 4 lata.
Najlepszy czujnik to nos - jak zaczyna śmierdzieć, to odgrzybiamy (koniecznie). Odnośnie całego układ klimatyzacji (kontrola, uzupełnianie), to faktycznie 3 - 4 lata.
Można by powiedzieć, nic dodać nic ująć.
Gdyby nie fakt że coś co dla producenta preparatu jest zapachem , dla nas może okazać się smrodem. I trzeba mi wieżyć. Zapach ma być neutralny. Niekoniecznie też powinna to być pianka, raczej jednak gaz. Pianka której ja użyłem po chwili zamieniła się w płyn i wyciekła mi dolnymi nawiewami trwale plamiąc wycieraczki. Jestem zdania że jak coś boli to się dłużej pamięta, więc będę pamiętał. Po fakcie znalazłem na allegro preparat firmowany przez hyundai`a i w dodatku za połowę pieniędzy.
===============
Gaz rozejdzie się po całym wnętrzu czyli dotrze wszędzie tam gdzie wcześniej dotarł grzyb
Ostatnio zmieniony przez stempik 2008-08-26, 22:28, w całości zmieniany 1 raz
Co prawda książka przeglądów zaleca w Daćce 3 lata pomiędzy "kontrolą i czyszczeniem klimatyzacji", ale... zazwyczaj jednak "lepiej zapobiegać niż leczyć" - a różne poradniki zalecają raczej cykl 2-letni.
I o ile pierwszą wymianę czynnika chłodniczego chyba faktycznie zrobię dopiero po 3 latach, to bardzo poważnie rozważam, czy nie warto by np skorzystać z promocji w ASO Renault na ultradźwiękowe czyszczenie (99 zł) już w tym roku. Nic na razie nie czuć, ale zdaje mi się, że nie ma na co czekać...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2009-03-19, 19:33, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2009-03-19, 18:39
Laisar!!!
CZYNNIKA CHŁODNICZEGO nie chłodzącego.Może nie będę skromny ale bliska mi jest klimatyzacja i wentylacja bo jestem ekspertem w tej dziedzinie w swojej firmie
Czynnikem chłodzącym w samochodach naszych jest powietrze ,które odbiera ciepło ze skraplacza
Laisar - czyszczenie jak najbardziej możesz przeprowadzić (w moim poprzednim aucie smród pojawił się dokładnie po 2 latach).
Co do metody - Twój wybór; te 99 zł, to nie jest aż tak dużo, ale ja odgrzybianie (tym bardziej, że wiem jak się to robi) będę robił sam, zapewne w okolicach wakacji, jakimś preparatem w sprayu (koszt 30 - 50 zł).
@wox: Teraz nie mam kiedy, a i za wcześnie chyba jednak ździebko. Potem nie wiem jak będzie, ale perspektywy na wolny czas celem samodzielnego bawienia się wyglądają marnie... Za to chyba akurat stuknie mi przegląd na 30 tys. zanim się promocja skończy, to dam się przy okazji wykazać fachowcom - a w końcu oni też muszą jakoś wyżywić swoje dzieci... (;
Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-20, 10:35
zabieg czyszczenia jest banalnie prosty - jest sporo preparatow w sprayu - polecam Valeo albo zwyklego Kenta
http://moto.allegro.pl/it...kent_300ml.html
serwisy uzywaja tego samego i biora za to 100-150pln
Wystarczy wstrzasnac, wtłoczyc powstala piane aplikatorem we wszystkie kratki nawiewu (dla chetnych nawet od dolu poprzez przewod odprowadzajacy wode z klimy mozna psiknac) , odczekac 2-3h, nagrzac silnik i wydmuchiwać gorące powietrze przez jakies 10-15min przez wszystkie nawiewy - i gotowe :)
Sam to robie przed i po sezonie używania klimy w obydwu moich samochodach i jest super a butla preparatu starcza na 2 operacje, i nie patrzcie co zaleca serwis.
Co do czynnika faktycznie powinno sie w nowym aucie uzupelnic czynnik pierwszy raz po 3 latach potem najlepiej co rok - czynnik nawet ze szczelnej klimatyzacji ucieka caly czas przez pory w metalu, bedzie za malo to sie klima nie wlaczy. Pozatym warto dbac o takie przeglady bo razem z czynnikiem wymieniany/uzupelniany jest olej ktory smaruje sprezarke.
Pozdrawiam!
_________________ Części samochodowe - Logan i nie tylko , PW lub gg 13601321
Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-20, 10:51
ultradzwiekowe to tzw. bezinwazyjne - wprowadzaja do przwodow jedynie emitor ultradzwiekow, nie ma zadnych plynow itp. Podobnie czyszczenie ozonem ktore jest najbardziej skuteczne i najdrozsze.
W sumie serwis ma mniej roboty z tymi opcjami bo obsluga to tylko wstawienie urzadzenia do samochodu i wlaczenie wtyczki do kontaktu.
_________________ Części samochodowe - Logan i nie tylko , PW lub gg 13601321
Brak płynów to jakaś tam zaleta (bo nic nie splamią - chociaż jakby to zrobiło ASO, to i tak musieliby naprawić, więc można uznać, że to nie ma znaczenia), ale sprecyzuję, że chyba najbardziej interesuje mnie efektywność. A na pierwszy rzut oka wydaje się, że z punktu widzenia fizyki gaz chyba prędzej dotrze w różne zakamarki. Z kolei agregat UD być może jest w stanie dłużej pracować - a gaz stosunkowo szybko się ulotni... ale... może jednak wystarczająco powoli, żeby dobrze zadziałać? "Osiołkowi z żłoby dano"... (;
Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-20, 11:21
wszystko rozbiega sie o skutecznosc metody - odgrzybianie jak sama nazwa wskazuje polega na usunieciu specjalnych gatunkow plesni ktora rozwija sie w ukladach skraplacza i nawiewu (idealne warunki rozwoju - wilgoc i temperatura ktora w lecie jest wysoka, wiec grzyby rozwiaja sie PO wylaczniu klimy). Wiadomo metoda metodzie nie rowna i zalezna tez od sposobu wykonania - tutaj im dluzej tym lepiej. Wiadomo ze ultradzwieki czy ozon beda sie szybciej rozchodzily w ukladzie dolotu powietrza niz skladniki stale jak np. pianka w przedstawionym przeze mnie sposobie. Z wlasnego doswiadczenia powiem ze grzyby i tak sie rozwina po niedlugim okresie i nie ma na to zadnego sposobu. Powiedzmy ze ud i ozon zastosowane prawidlowo i przed odpowiedni okres czasu (uslugi) skuteczniej wyeliminuja plesn. Aczkolwiek za koszt wykonania odgrzybiania ozonem mozesz kupic 6-8 preparatow i taniej Cie wyniesie robienie odgrzybiana samodzielnie co miesiac (1 butla=2 uzycia, czyli liczac ze uzywamy klimy od maja do pazdziernika - 6miesiecy zuzywasz max 3 preparaty - 60pln!). Skutecznosc zalezy od sposobu wykonania ja przewaznie napelnialem uklad pianka czyszczaca na noc i rano wygrzewalem uklad - wynik to conajmniej 2-3 miesiace bez przykrego zapachu przy codziennym uzywaniu klimy.
ufff
_________________ Części samochodowe - Logan i nie tylko , PW lub gg 13601321
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dci 68 KM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 250 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-20, 11:22
W zeszłym roku pisałem o śmierdzącej klimatyzacji w moim Loganie. Kupiłem taki spray firmy Wurth z długą rurką, który aplikuje się przez rurkę odprowadzającą skropliny. Nie zdążyłem go jednak użyć, bo się przewietrzyło i przestało śmierdzieć. Pewnie latem czeka mnie pierwszy taki zabieg.
Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-20, 11:39
to ze nie smierdzi nie oznacza ze nie powinno sie odgrzybiac :)
pamietajcie - raz do roku nawet jak nie smierdzi, najlepiej przed sezonem wlaczania klimy - plesn ma trujacy wplyw na nasze pluca, nawet jak tego nie czujemy.
_________________ Części samochodowe - Logan i nie tylko , PW lub gg 13601321
Ostatnio zmieniony przez centercar 2009-03-20, 12:28, w całości zmieniany 1 raz
Bardziej zalecane jest użytkowanie klimy bez względu na sezon - jest po co zarówno ze względu na efekty użytkowe, jak i stan "mechaniczny" oraz właśnie "higieniczny" całego układu.
Za to uwaga o braku związku między nieobecnością zapachu a ewentualnym zanieczyszczeniem biologicznym jest rzecz jasna trafna - i dlatego zresztą odświeżyłem temat [:
@stempik: A jak ich dzieci pomrą do tego czasu z głodu? Ja mam słabe serce... (;
Daj spokój na świecie jest nas za dużo. Duuuuuużo za dużo. Pomyśl statystycznie.
A jak nie wyślesz esemesa ratującego komuś życie to możesz zostać aktywistą ekologicznym.
Wracając do tematu. Tak jak najbardziej samemu. Byle nie pianką i koniecznie bez zapachu. Ja z całą pewnością zastosuję gaz tyle że dopiero jak bedzie cieplej. Trzeba pamietać że ten grzybek nie jest tylko w samych przewodach klimatyzacji ale w całej tapicerce auta i zadna pianka tam nie dotrze.
laisar napisał/a:
a gaz stosunkowo szybko się ulotni... ale... może jednak wystarczająco powoli, żeby dobrze zadziałać? "Osiołkowi z żłoby dano"... (;
To że się ulotni to w wypadku tego typu substancji raczej zaleta.
W wypadku gdyby Twoje szlachetne pobudki przegrały, będę wdzięczny za informacje na czym polegało uśmiercanie biednych grzybków.
Muszę przyznać że bicie ich bez użycia chemii jest chyba najlepszym wyjściem. Byle wytłukło je w całej kabinie.
Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-20, 14:43
kiedys mialem w lapkach tzw. bombe odgrzybiajaca - byl to pojemniczek przypominajacy spray ktory sie uruchamialo poprzez zerwanie zawleczki. Preparat wyrzucal swoja zawartosc przez jakies 10min - trzeba bylo zamknac samochod i zostawic na min 24h z bomba w srodku, po takim zabiegu 100% skutecznosci i zero ubytku (bilogiczny preparat rozkladal sie po 24h). Minus to cud zeby dostac taka bombe (robilo to chyba Valeo) a koszt byl wysoki - cos okolo 80-90pln.
_________________ Części samochodowe - Logan i nie tylko , PW lub gg 13601321
Wystarczy wstrzasnac, wtłoczyc powstala piane aplikatorem we wszystkie kratki nawiewu (dla chetnych nawet od dolu poprzez przewod odprowadzajacy wode z klimy mozna psiknac) ,
Gdzie ten przewód odprowadzający wode?
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-04-20, 09:33, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum