Nie wiemy jak dokładnie przebiegł wypadek i czy przy wyciąganiu ze środka ludzi nie użyto czegoś do rozgięcia nadwozia. Ale swoją drogą to słupki czyba nieżle zniosły dachowanie [oczywiście nie te zielone słupki na chodniku...]
To mi wygląda na zgwalcenie po ostrej imprezie. Obywtelka leży tylnymi kołami do góry a maska mocno sklepana. Nie popieram. Gdzie byli rodzice???
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Dobrze, że w MCV jest podwyższony dach, więc te kilka centymetrów więcej świetnie się spisuje jako jako absorpcja uderzenia i zostaje nam po tym tyle miejsca jak w sedanie
_________________ Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
Zszokował Cię dobry wygląd? (To nie ironia - mnie owszem, na pierwszych zdjęciach zdawało się wyglądać gorzej...).
A że sprzedają... to dobrze - niech ktoś rozbierze na części, zawsze może coś się nada jeszcze do użytku (jakieś lusterka, lampki czy inne pierdółki). Przecież chyba z Daćki nie będą robić "bezwypadkowego szrotwagena"? <<<;
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2009-08-17, 05:23
laisar napisał/a:
A że sprzedają... to dobrze - niech ktoś rozbierze na części, zawsze może coś się nada jeszcze do użytku (jakieś lusterka, lampki czy inne pierdółki). Przecież chyba z Daćki nie będą robić "bezwypadkowego szrotwagena"? <<<;
Bardzo słusznie! Ja na przykład szukam przełacznika zespolonego od świateł i sygnału. Sygnał działa tylko w pozycji świateł wyłączonych. Serwis zaśpiewał coś ok. 700.00 zł za wymianę, bo naprawić się ponoć nie da.
A padł chyba z chwilowego "przepracowania". Pewna dama szukając miejsca na parkingu stwierdziła, że pomoże złamać się innej pięknej, aby tamta mogła zająć wolne miejsce. Więc cofnęła do tyłu. Stałem jakieś pięć metrów za nią. Nie spojrzała w lusterka. Wcisnąłem desperacko klakson na dłużej, ale ze słuchem u Pani nie było najlepiej . Dostałem strzał w tablicę rejestracyjną, ramka popękała, ale po oględzinach w serwisie stwierdzono, że nie ma innych zniszczeń, a zderzak jest wystarczająco elastyczny. Nie przeżył tego tylko wspomniany przełącznik zespolony. Gdyby więc ktoś miał jakiś pomysł na zdobycie rzeczonego - będę wdzięczny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum