2/ Jak już wysiądę (spokojnie - bo zostawiam miejsce na drzwi) i wrócę, a tu stoi jakiś palant "miszcz kierownicy" który się wcisnął tak, że ja nie mogę wsiąść do auta, to się nie ograniczam... moje drzwi raczej są wytrzymałe...
drzwi moze sa wytrzymale ale nie farba na nich... jak przypieprzysz pare razy w inny samochod to ci zacznie rdzewiec na krawedzi....
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2009-11-02, 18:42
paulus napisał/a:
Był ktoś w Paryżu? Tam to dopiero porysowane auta! A wiecie do czego słuzy zderzak? Do przepychania innego auta aby zrobić miejsce na parkingu! Powaga. Tam się nikt rysami, mini-wgnieceniami nie przejmuje. Auto służy do jeżdżenia! Przy uliczkach samochody stoją zderzak w zderzak.
Polacy nie powinni jeździć własnymi autami do Paryża. Zawał murowany
No i zakup auta z Francji też obarczony jest ryzykiem ...
Ja byłem i widziałem różne rzeczy.Podstawa to to,że samochód jak chce stanąć na ulicy potrafi przestawić inny samochód, który stoi mu na przeszkodzie
2/ Jak już wysiądę (spokojnie - bo zostawiam miejsce na drzwi) i wrócę, a tu stoi jakiś palant "miszcz kierownicy" który się wcisnął tak, że ja nie mogę wsiąść do auta, to się nie ograniczam... moje drzwi raczej są wytrzymałe...
drzwi moze sa wytrzymale ale nie farba na nich... jak przypieprzysz pare razy w inny samochod to ci zacznie rdzewiec na krawedzi....
"się nie ograniczam... " to nie to samo co "przypieprzyć"
Samochód jest od jeżdżenia, nie od błyszczenia. Jeżeli ktoś sądzi odwrotnie - to parkuje swoje błyszczące autko baaardzo daleko od innych autek... - i najczęściej w taki sposób, by inne nie było w stanie go dotknąć
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011
Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-11-03, 07:34
przepisy prawa chyba nic o tym nie mówią, ja też o tym nie słyszałem. Ale fakt faktem wiele wspólnot mieszkaniowych, osiedli itd itp ma niepisany przepis że stajemy przodem auta do chodnika aby nie zatruwać spalinami Sam kiedyś tego uświadczyłem stając tyłem na miejscach parkingowych przy chodniku i jak wracałem miałem ulotkę za wycieraczką wspólnoty mieszkaniowej o treści: drogi kierowco prosimy o parkowanie przodem do elewacji budynków . z rysunkiem jak to auto zatruwa im powietrze Od tej pory staję przodem bo mi to bez różnicy czy wjadę tyłem czy przodem
Przodem do elewacji - rozumiem - niektóre samochody 1/ mogą pobrudzić ścianę , 2/ faktycznie jak ktoś ma okno otwarte / uchylone, a inny ktoś "grzeje" samochód na parkingu, to w tym mieszkaniu może być trochę "duszno"...
Art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
1. na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
2. szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;
3. pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.
2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub roweru. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.
Na upartego - ten artykuł nie mówi, że nie wolno tylną osią zaparkować (w ogóle), a tym bardziej przy chodniku (nie chodzi mi o parkowanie na chodniku)
Ale to dotyczy tylko sytuacji, gdzie przy parkowaniu trzeba postawić jakieś koła na chodniku.
Jeśli jest zatoczka i nie trzeba stawiać kół na chodniku, to można z powodzeniem postawić auto tyłem.
Zgodnie z cytowanym fragmentem wykroczeniem będzie takie postawienie auta, że tylko 1 tylne lub tylko oba tylne koła będą na chodniku.
Czyli, wg KD:
tyłem do chodnika (koła są na jezdni) - można parkować;
tyłem na chodniku (koła na chodniku) - nie można parkować.
przodem na chodniku (koła na chodniku) - można parkować...
Polska to jednak dziwny kraj
Parkowanie w takim razie "po skosie", tak że jedno koło jest na chodniku, jest zabronione??? - o tym w KD nic nie stoi...
Mam wrażenie, że gdzieś (w okolicy Konstytucji ) powiedziano, że co nie jest zabronione, jest dozwolone czyli, skoro (p)osłowie nie raczyli nic na ten temat napisać, więc wolno.
Tak samo mogli napisać w KD, że oddychanie jest dozwolone od 18:00 do 19:00 - i nic z tego nie wynika... (nie ma zakazu oddychania w innych godzinach)
Właściwie, to prawie wcale nie parkuję tyłem. Ale najbardziej śmieszni są kierowcy parkujący tyłem na parkingach przed marketami, w ten sposób, że inny samochód zaparkowany prawidłowo w drugim rzędzie utrudnia im dostęp do bagażnika. I jeszcze wymruczy ci taki pod nosem: "Co za baran tak zaparkował".
...Ale najbardziej śmieszni są kierowcy parkujący tyłem na parkingach przed marketami, w ten sposób, że inny samochód zaparkowany prawidłowo w drugim rzędzie utrudnia im dostęp do bagażnika. I jeszcze wymruczy ci taki pod nosem: "Co za baran tak zaparkował".
Pod Makro parkuję przodem, bo trochę do przeładowania jest... ale już np. pod Auchanem parkuję właśnie tyłem. Zakupów jest niewiele, a bagażnik otwierany na boki nie wymaga dużo miejsca. Zyskuję te kilka chwil, jakie musiałbym poświęcić na wycofanie się... a przy małym dziecku, które nie uznaje wolnej jazdy i stawania na światłach jest to istotne :D
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011
Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-11-05, 07:54
Dokładnie tak samo robię makro wjazd przodem aby do bagażnika mieć dostęp, auchan lub inny market tyłem bo zakupy wędrują na siedzenie bo ich mało
Brzęczę pod nosem co za baran jak zobaczę kogoś kto krzywo wjechał. Jestem już w trakcie produkcji wlepek na szybę dla takich delikwentów Może jak postoją na mrozie z godzinę przy zdrapywaniu wlepki z szyby to się nauczą parkować
Co do utrudnienia dojścia komuś do bagażnika jak parkuje się tyłem ja nie widzę żadnego problemu o ile ktoś prawidłowo umie parkować, czyli prosto i nie przykleił się na styk do sąsiada tyłem.
Ostatnio zmieniony przez gigi303 2009-11-05, 07:57, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum