W zależności od światopoglądu można uznać, że to albo prawdziwi fachowcy, co nie chcą niepotrzebnie naciągać klienta na koszty, albo naciągacze, którzy liczą, że skróci to żywotność silnika i wtedy zarobią więcej <;
Obawiam się tylko, że jak z większością rozważań światopoglądowych, nie da się tego rozstrzygnąć inaczej, jak samodzielnie...
Dzwoniłem dziś do Nazaruka w Lublinie z zapytaniem o cene przeglądu po 30tysiącach km i za samą robociznę krzyknięto mi 430zł plus mój olej , swiece itp przecież to złodziejstwo wyjdzie spokojnie ponad 700 zł czy w innych salonach także są takie ceny???
Ja jestem umówiony na pierwszy przegląd w poniedziałek. Przebieg 14500 km, Dacia Logan 1.4 MPI. Oleju raczej nie zamierzam wymieniać. Instrukcja mówi, że należy to robić co 30000 km. Poprzednio jeździłem Fiatem Sienna 1.2. Tam przewidywano wymianę oleju co 20000 km. Tak robiłem i nie było problemu. Przejechałem autem 135000 km w 9,5 roku. Nigdy nie musiałem dolewać oleju, ani grama. Myślę, że całe to "podniecanie" się wymianą na full syntetyki i częściej ma się tak naprawdę nijak do faktycznej żywotności silnika, przynajmniej przy moich przebiegach rzędu 15000 rocznie. No, chyba że ktoś robi takie ilości w miesiąc. Wówczas bym się zastanawiał nad wcześniejszą wymiana i na coś lepszego.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-01-06, 11:33
Nazaruk zawsze miał w nosie ceny przeglądów zawarte w bonach i takich w ogóle bonów nie wydawał. Dlaczego? Bo tak! carrara nie ma autoryzacji na dacie i nie bardzo chce podejmować się nawet napraw odpłatnych . Brak konkurencji robi swoje, najbliższy serwis dacii jest w Zamościu - 90 km od Lublina. Dlatego, kupującym kolejne auto radzę sprawdzac też sieć ASO.
Przegąd po 30 tys robiłem w Zamościu za bodaj 430 zł z olejem, świecami i filtrem.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2010-01-06, 11:34, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1104 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-01-08, 16:08
No i jestem po drugim przeglądzie (30.000 km)
Ale szczęście, jest mi lżej, sporo lżej, portfel już nie ciąży , bo wypadło z niego ponad 1200 zeta.
Olej swój, to samo świece, ale niestety tarcze i klocki serwisu
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1104 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-01-08, 18:38
No co ja mogłem robić ? Jeździłem. Klockom zostało 3mm, a tarcza miała 20.6 mm grubości gdzie minimum jej grubości wynosi 19.8 mm (wybite na tarczy wokół piasty). O ile klocki mnie wcale nie zaskoczyły, to tarcze, a zwłaszcza ich wytrzymałość mnie załamały. Myślałem że wytrzymają conajmniej dwie wymiany klocków. Może te nowe będą lepsze bo od Meganki, ale ta cena .... 565 zeta za komplet.
No właśnie - szybki przegląd forum nie daje zbyt wielkich podstaw do podejrzeń co do wyjątkowej marności tarcz Daciek. Jakieś mega-rewelka to oczywiście nie jest, ale powinny wytrzymać jednak znacząco więcej...
(Wiem, Mamercik, że Twój egzemplarz zalazł Ci za skórę - może się podświadomie mścisz? (((; ).
Panowie w dniu dzisiejszym zadzwoniła do mnie Pani z Dacia Polska w celu przeprowadzenia sondy na temat mojej ostatniej wizyty w Renault związanej z przeglądem samochodu. Po zadaniu kilku pytań zapytała o fachowość i działanie serwisu.
No i się dowiedziała! Chyba może wyjść z tego grubsza sprawa bo pożaliłem się że serwisy traktują Nas jak klientów drugiej kategorii, że stwierdzenie "ten typ tak ma" w stosunku do Dacii jest bardzo częste, że przy przeglądzie antykorozyjnym nie myją podwozia, nie znają budowy i funkcji naszych pojazdów a w komputerach mają błędy ( tylna wycieraczka - wcześniej juz o tym pisałem), nie stosują się do cenników Dacia, i sami na dowodzie przyjęcia pojazdu wykreślają że nie chcemy podlegać badaniu opinii........itd
Na początku ankieta miała być anonimowa ale na koniec rozmowy zapytała czy opinię z mojej rozmowy może przesłać do Renault Polska z podaniem imienia i nazwiska
Jak tak dalej pójdzie to nie będę miał gdzie w Krakowie auta serwisować
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1104 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-01-08, 20:57
laisar napisał/a:
No właśnie - szybki przegląd forum nie daje zbyt wielkich podstaw do podejrzeń co do wyjątkowej marności tarcz Daciek. Jakieś mega-rewelka to oczywiście nie jest, ale powinny wytrzymać jednak znacząco więcej...
(Wiem, Mamercik, że Twój egzemplarz zalazł Ci za skórę - może się podświadomie mścisz? (((; ).
Z całym szacunkiem dla naszego forum, ale przestałem w nie wierzyć. Dzisiaj się dowiedziałem że w 2008 roku zaczęły cieknąć silniki 1.4 i 1.6, a w 2009 prawie każda sztuka jest z przeciekiem, a na forum ....?
Przyznałem się ja, KaS602 i może jeszcze ktoś komu cieknie/cieknął silnik olejem.
A co do tarczy do MCV, to zamienników MOTRIO nie mieli na składzie, zresztą sprawdzałem w hurtowni części (po wymianie) i nie są wiele tańsze. Jakbym się mścił na Daćce, nawet podświadomie to były by pewnie już drugie klocki. Podejrzewam że rocznik 2008 AMBIANCE posiadał elektryczne szyby w standardzie, za to tarcze bardziej miękkie .... zresztą wpółpraca z SAMSUNGIEM się zacieśnia i ilość części MADE IN KOREA/CHINA się zwiększa. Najlepszym przykładem jest Renault Fluence, który nomen omen w wersji SAMSUNG SM 3 jest lepiej wyposażony i ma ładniejsze wnętrze.
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2010-01-08, 21:11
Hamulce, rzecz indywidualne. Wiadomo nie od dziś, że dużo zależy od stylu jazdy. U mnie 99 000km i narazie jeszcze trzyma drugi komplet klocków i fabryczne tarcze.
Mamert napisał/a:
Przyznałem się ja, KaS602
Moją dalszą historię opiszę w stosownym temacie, jak tylko będe miał troche wolnego czasu.
Choć w ASO w Elblągu twierdzą, że ten wyciek, choć się zdarza, to rzadko, ale chyba to znany problem, bo mają na to jakieś noty techniczne od Reno.
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2010-01-08, 21:25, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-01-08, 21:23
Cytat:
Z całym szacunkiem dla naszego forum, ale przestałem w nie wierzyć. Dzisiaj się dowiedziałem że w 2008 roku zaczęły cieknąć silniki 1.4 i 1.6, a w 2009 prawie każda sztuka jest z przeciekiem, a na forum ....?
Mój silnik jak na razie suchy - żadnych przecieków. Miejsca które pokazywałeś kiedyś na zdjęciach są również suche - brak jakichkolwiek śladów oleju.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-01-08, 21:25, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1104 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-01-08, 22:24
KaS602 napisał/a:
Hamulce, rzecz indywidualne. Wiadomo nie od dziś, że dużo zależy od stylu jazdy. U mnie 99 000km i narazie jeszcze trzyma drugi komplet klocków i fabryczne tarcze.
Może styl jazdy, a może miasto. W Gdańsku wygląda mniej więcej tak: kilometr wolnej drogi po której wszyscy walą 80km/h, kilometr korków, itd, itp. Większość przebiegu w tych warunkach, przy tym bagażnik załadowany ok 150kg, no i ja 130kg. Oczywiście mam działalność i każdy coś chce na przedwczoraj. Niemniej jednak oczekiwałem klocki 30.000, tarcze 60.000.
Ostatnio zmieniony przez Mamert 2010-01-08, 22:33, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2010-01-09, 09:13
tfu tfu sól za plecy u mnie też sucho i oby tak pozostało Jedyna wkurzająca rzecz że za każdym razem jak zajrzę pod maskę mam płynu chłodzącego prawie na minimum, ale już po dwóch wymianach pompy to nawet boję się czegokolwiek dolewać.
Klocki po wawie pierwszy komplet wystarczył mi na 30tys.
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2010-01-09, 11:53
Mamert napisał/a:
Może styl jazdy, a może miasto.
No zapomniałem napisać, że warunki w jakich się jeżdzi też, oczywiście mają duże znaczenie, a ja znaczną większość przebiegu robię poza miastem i myślę, że u mnie tarcze do 170 000 - 200 000 km wytrzymają bez problemu
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2010-01-09, 11:53, w całości zmieniany 1 raz
Z całym szacunkiem dla naszego forum, ale przestałem w nie wierzyć. Dzisiaj się dowiedziałem że w 2008 roku zaczęły cieknąć silniki 1.4 i 1.6, a w 2009 prawie każda sztuka jest z przeciekiem, a na forum ....? Przyznałem się ja, KaS602 i może jeszcze ktoś komu cieknie/cieknął silnik olejem.
Forum służy do wymiany opinii (myśli?) zatem z wiarą nie ma nic wspólnego.
Co do przecieków, to chyba cos jednostkowo (KAS, Kratylos,....) się a tym forum zdarzało .
U mnie (stan na 9 stycznia '10) na razie, w 5-letniej 1.6 wszytko jest OK!
Ciekaw jestem gdzie znaleźć można informację nt. cieknących 1.4/1.6 bo mnię to lekko niepokoi, jako użytkownika
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-01-09, 23:24, w całości zmieniany 1 raz
szybki przegląd forum nie daje zbyt wielkich podstaw do podejrzeń co do wyjątkowej marności tarcz Daciek.
Z całym szacunkiem dla naszego forum, ale przestałem w nie wierzyć. Dzisiaj się dowiedziałem że w 2008 roku zaczęły cieknąć silniki 1.4 i 1.6, a w 2009 prawie każda sztuka jest z przeciekiem, a na forum ....?
Przyznałem się ja, KaS602 i może jeszcze ktoś komu cieknie/cieknął silnik olejem.
Bo możliwość, że faktycznie nikomu innemu nie cieknie, więc nie ma się do czego przyznawać, oczywiście odrzucamy - bo, ponieważ, dlatego że...???
I skąd w ogóle te wieści, że "prawie każdy" cieknie?
Cytat:
wpółpraca z SAMSUNGIEM się zacieśnia i ilość części MADE IN KOREA/CHINA się zwiększa. Najlepszym przykładem jest Renault Fluence, który nomen omen w wersji SAMSUNG SM 3 jest lepiej wyposażony i ma ładniejsze wnętrze.
Osobiście za firmą na S nie przepadam, ale wiem, że jestem zrażony - konkretnie dyskami - potrafię jednak przyznać, że np niektóre monitory robią naprawdę świetne...
Jak z autami - nie wiem, ale np na Koleosa nie słychać jakichś wielkich narzekań (tia, wiem - sprzedaż też jest taka sobie - ale jednak...).
Co do samej Korei - większość znanym mi osób ostatnie wytwory "tych drugich" (KIA/Hyundai) raczej chwali, choć to rzecz jasna akurat nie musi oznaczać czegokolwiek (;
Wyposażenie każdego auta, nie tylko Fluence, konfigurowane jest przecież na konkretny rynek - nic więc dziwnego, że w EU czy PL jest inne.
Natomiast uroda wnętrza to już w ogóle rzecz gustu...
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1104 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-01-10, 01:26
laisar napisał/a:
I skąd w ogóle te wieści, że "prawie każdy" cieknie?
Od serwisantów
piotrres napisał/a:
U mnie (stan na 9 stycznia '10) na razie, w 5-letniej 1.6 wszytko jest OK!
Może się źle wyraziłem, chodziło o roczniki 2008 i 2009.
laisar napisał/a:
Co do samej Korei - większość znanym mi osób ostatnie wytwory "tych drugich" (KIA/Hyundai) raczej chwali, choć to rzecz jasna akurat nie musi oznaczać czegokolwiek (;
Choć nie musi, to jednak te osoby wymienione przeze mnie wyżej, nie mają już żadnych złudzeń i sami nie wierzą w to co jest napisane na częściach. A już najmniej mają zaufania do wybitego kraju pochodzenia i czy to w ogóle pochodzi z legalnej fabryki.
Ostatnio zmieniony przez Mamert 2010-01-10, 01:27, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
, bo wypadło z niego ponad 1200 zeta.
Jedyna wkurzająca rzecz że za każdym razem jak zajrzę pod maskę mam płynu chłodzącego prawie na minimum, ale już po dwóch wymianach pompy to nawet boję się czegokolwiek dolewać.
