Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Poradźcie...
Autor Wiadomość
Mariusz 


Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 1500
Skąd: Ozorków
Wysłany: 2010-04-03, 12:19   Re: Poradźcie...

Fresu napisał/a:
ale jeżeli diesle Renault są awaryjne, to skłonny jestem zmienić silnik.


Cześć Fresu.
Skąd masz informacje,że renowskie diesle są awaryjne?
Dla mnie i nie tylko dla mnie to totalna bzdura. Silniki te według specjalistów są jedne z najlepszych silników dieslowskich. CI UWAŻAJĄ , ŻE SILNIKI DCI I SAMOCHODY RENAULT SĄ AWARYJNE,KTÓRZY ICH NIE MAJĄ!!!! :-)
Pozdrawiam

A to jeżeli chodzi o blachy (ostatania strona)
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=113
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2010-04-03, 12:28, w całości zmieniany 3 razy  
 
Mamert 


Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os.
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1104
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-04-03, 13:07   

Ale beka z tym kołem zapasowym, rzeczywiście w konfiguratorze występuje jako opcja i to za 200 zeta. W standardzie jest zestaw naprawczy, który po przebiciu opony pozwoli nam dojechać do wulkanizacji i trzeba będzie kupić nową oponę. Także zakup koła zapasowego jest dobrym pomysłem, bo to mniej więcej co zakup nowej opony.
 
Fresu 


Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-03, 17:35   Re: Poradźcie...

Mariusz napisał/a:
Skąd masz informacje,że renowskie diesle są awaryjne?


Ja nie jestem specem od silników, kieruje się jedynie obiegową opinią (głównie moich bardziej rozeznanych znajomych) oraz tym co wyczytuję w ogólnodostępnych pismach motoryzacyjnych.

O ile silniki benzynowe Renault mają dobrą opinię, to np. ich silniki dieslowskie opinię mają bardzo różną. Moi znajomi, którzy od wielu lat użytkują Nissany twierdzą, że odkąd Nissan zaczął stosować silniki Renault stał się dużo bardziej awaryjny. Opinie te dotyczą właśnie silników diesla.

Ponadto w jednym z ostatnich Autoświatów był test Laguny w mocnym dieslu po 100.000km i po rozkręceniu auta na części pierwsze stwierdzono bardzo duże i niepokojące zużycie elementów silnika - tłoki itp. Porównano to do innych samochodów - i tu dano przykład tego słabszego diesla Dacii 1,5dCi 68kM (a przecież to ta sama firma), który to po 100.000km nie wykazywał żadnych śladów zużycia i wyglądał jak nowy.

Tak więc z dieslami Renault różnie bywa. I podkreślam to - sam mam zamiar kupić MCV z dieslem i mam nadzieję, że trafię na niezawodny egzemplarz. Nie wnoszę krytyki po to by pokrytykować, ale by się dowiedzieć jak najwięcej i wykluczyć popełnienie błędu.
 
Fresu 


Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-03, 20:43   

Tak sobie czytam różne wątki na tym forum - o awaryjności, o korozji, o serwisowaniu - i tak się zastanawiam, jakie Wam zadać pytanie, żeby uzyskać miarodajną opinię o Loganie MCV i chyba znalazłem:

Po waszych doświadczeniach z Daciami - czy wydalibyście 53 tyś zł na MCV-kę w mojej specyfikacji (w pierwszym poście) czy też raczej dozbieralibyście do 80 tyś zł i kupili Zafirę, Scenika lub C4 Picasso?
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-04-03, 21:03   

Podejrzewam, że nikt nie da Ci na Twoje pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Jak sam zauważyłeś są zalety i wady kupna Daci. Prawdopodobnie będziesz musiał sam zdecydować. Co do mnie - to decyzję podjąłem, biorąc pod uwagę moje możliwości finansowe i uwagi o Daci z tego forum. Oceniłem, że zalety zdecydowanie przeważają nad wadami (czy raczej niedociągnięciami).
Co do silnika dCi, to od Ciebie po raz pierwszy słyszę niepochlebne opinie. Silniki te są oceniane przez większość fachowców jako niezawodne i bardzo oszczędne. Jednym mankamentem jest ponoć dCi w wersji 105 lub 110 KM. Przy niewłaściwej eksploatacji zdarzały się z nim problemy - prawdopodobnie w dużej mierze wynikające z jego "wyżyłowania" (110KM z 1,5 litra to dużo) i właśnie niewłaściwej eksploatacji. Co do silników 68 i 85 KM problemy raczej nie występowały.
 
Fresu 


Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-03, 21:10   

OK, to może trzeba przyjąć, że niewyżyłowane diesle Renault 68 i 86 kM są bezawaryjne, a te bardziej wyżyłowane powyżej 100kM z 1,5L i stosowane w droższych markach sprawiają problemy.

Wciąż mnie jednak zastanawia kwestia antykorozji i jakości montażu MCV-ek... ja wiem, że nie można oczekiwać cudów na pozimie fur powyżej 100 tyś. zł, ale jakiegoś średniego standardu się oczekuje.
Ostatnio zmieniony przez Fresu 2010-04-03, 21:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-03, 21:25   

Fresu napisał/a:
czy wydalibyście 53 tyś zł na MCV-kę w mojej specyfikacji (w pierwszym poście) czy też raczej dozbieralibyście do 80 tyś zł i kupili Zafirę, Scenika lub C4 Picasso?

Nigdy w życiu nie kupiłbym za taką kasę żadnego z tych trzech aut!!!
_________________
 
Seal 


Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 846
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-03, 21:48   

Takie fury za tyle kasy mogą rozczarować.
Ubiegłej soboty miałem okazję testować Mitsubishi Outlandera 140 KM w diesel.
Przyznam, że mnie rozczarował.Nie przyśpieszał tak jak bym tego oczekiwał a jazda po wertepach to mi się w MCV bardziej podobała (specjalnie jechałem tą samą drogą).Tak,że 100 tyś na niego bym nie wydał.
 
Mariusz 


Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 1500
Skąd: Ozorków
Wysłany: 2010-04-03, 22:25   

Fresu pierwsze pytanie jakie sobie musisz zadać to czy MCV podoba mi się czy nie.
Drugie pytanie czy będę dużo jeździł i wtedy diesel czy nie.
Tzecie pytanie wydać 80 tys czy 50 tys za nowy samochód.
Ja miałem max na samochód 45 tys i doradzali mi żebym nie kupował Dacii tylko innego 3 latka. Wybrałem Dacię i jestem z niej naprawdę zadowolony. :-)
Na koniec dodam, że Dacia średnie standardy z pewnością posiada
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2010-04-03, 22:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
Fresu 


Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-03, 23:10   

Przepraszam, że tak drążę pytaniami, ale po prostu niepokoi mnie powtarzająca się na tym forum opinia o Daciach, że "za te pieniądze jest to całkiem dobry samochód". Równie dobrze można też przyjąć, że chińska koszulka też się sprawdza jak ktoś chce dobrze wyglądać na imprezie. Po prostu kupujesz jednorazówkę tuż przed imprezą, zakładasz na raz, wyglądasz dobrze i po imprezie wyrzucasz. Wtedy "za te pieniądze" też się sprawdza i można ją dobrze ocenić. OK, nie chcę nikogo tutaj obrazić ani urazić - po prostu przedstawiam mechanizmy moich rozmyślań i wątpliwości.

Żeby nie było: Dacia Logan MCV Faza 2 podoba mi się wizualnie. Użytkowo i jako samochód dla 7 osób oceniam ją też bardzo wysoko, ale nie jest to dla Was żadnym odkryciem. Co do techniki Renault - dotychczas mam jak najlepsze doświadczenia: przez 6 lat jeździłem Twingo i wspominam ten wozik jako jeden z najlepszych - zarówno użytkowo jak i mechanicznie. Dlatego Dacia by Renault też kojarzy mi się pozytywnie. Niemniej Dacia to nie jest Renault i stąd tyle pytań.

Dla mnie też 53 tyś zł drogą nie chodzi. Mam taką filozofię, że nie kupię samochodu powyżej 60 tyś zł, bo to... po prostu nierozsądne i nie chcę być niewolnikiem przewartościowanych przedmiotów. Pytanie o dozbieranie do 80 tyś zł było pytaniem prowokującym do uzyskania odpowiedzi, że nie warto przepłacać bo za te 53 tyś. otrzymam solidny samochód. I właśnie o tę solidność najbardziej mi chodzi... Nie o osiągi, bo nie zależy mi na popisywaniu się na drodze. Nie chodzi mi też o nowoczesność, jeżeli ilość nowości ma się wiązać z ich awaryjnością. Tak na prawdę chodzi mi najbardziej o oszczędność oraz o niezawodność i solidność wynikającą z prosoty i braku elektroniki. Takie są moje kryteria.

I stąd to moje powracające pytanie: czy obiektywnie i bezwzględnie Logan MCV jest dobrym samochodem i czy byście ją polecili z czystym sumieniem takiemu człowiekowi jak ja?
 
Mikele 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6
Rocznik: 2019
Wersja: Stepway
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 535
Skąd: Gibraltar
Wysłany: 2010-04-03, 23:28   

Citroena C4 Grand Picasso (rozumiem, że nadal chodzi o auta 7-miejscowe) jeśli kupisz za 80 tyś, to znaczy że w salonie Cię lubią i dali 20% upustu :mrgreen:

Ja bym się zastanowił z wymienionych aut nad jedynie nad Grand Sceniciem, zresztą gdy kupowałem MCVkę to była taka opcja, ale nie skorzystałem.

Jeśli zamierzasz sadzać kogokolwiek w trzecim rzędzie, to Logana wymienione przez Ciebie auta nie przebiją, nawet nie dorastają mu do pięt. Z kolei Logan przegrywa i to mocno, pod względem systemów bezpieczeństwa, bo ma tylko tyle, by się nie spalić ze wstydu. Ale z trzeciej strony najstarszym MCVkom w Polsce niedługo stukną 4 lata i jakoś nie słychać, żeby zostawiały na drogach kawałki siebie, owszem zdarza się rdza czy wkurzające awarie (potęgowane często przez mało kompetentny serwis tu i ówdzie) , ale przejrzyj sobie fora Renault, Citroena czy VW i znajdziesz opisy tych samych problemów, bo auta to nie klony - niektóre będą lepsze, inne skopane totalnie.

No, może na forum VW nie zaglądaj, bo Touran (jedyny w miarę porównywalny) to porażka, zwłaszcza z silnikami diesla. Szkoda się denerwować cudzym nieszczęściem ;-)

Po 14 już miesiącach użytkowania Dacii mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to świetne auto, trzeba tylko do kilku rzeczy się przyzwyczaić. A silnik 1,6 16V chociaż wysilony nie jest, pozwala na zdecydowane przyspieszenie bez redukcji wtedy, kiedy jest potrzeba, a nie pije wcale tak wiele gdy porównamy z 7-miejscowymi benzynami konkurencji.

Wybór czy Dacia czy inna marka, podobnie jak czy diesel czy benzyna, to kwestia ustalenia swoich priorytetów i spędzenia kupy czasu nad kalkulatorem oraz wielokrotnym "przesypianiu się" z problemem. Bez względu na to, czy wydasz na auto 80 czy 50 tyś, wydasz kupę kasy i taka decyzja musi być przemyślana. Ja nad swoją myślałem prawie 3 i pół roku (Serio :-D ) i choć trochę strachu na początku było (wiadomo - rumuńskie auto) to teraz wiem że nie mogłem trafić lepiej.

Czego i Tobie życzę.
 
Fresu 


Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-03, 23:56   

Mikele, dziękuję - o takie właśnie opinie mi chodziło.

A jako użytkownik Citroena i bywaleć ich salonów powiem, że C4 Picasso 5-osobowe z silnikiem 1,6 benz 110kM w wersji SX Pack jest do kupienia za 69 tyś. zł, a 7-osobowe - za 79 tyś zł. Cenniki na stronach www to taka strategia Citroena - przychodzisz popatrzeć i zastanowić się do salonu, a jak się dowiadujesz że samochód jest tańszy o 20 tyś zł to... przestajesz się zastanawiać. Ja jak sie przymierzałem do mojej Xsary Picasso to na stronie www Citroena stała za 69 tyś. zł (albo nawet za 79 tyś. zł - nie pamiętam to było 3 lata temu), a kupiłem ją za 53 tyś. zł (tyle samo za ile dziś wycenili mi MCV-kę). Aż nie mogłem uwierzyć i o mało się nie sfajdałem ze szczęścia. Z silnikiem 1,6 benz 110kM w wersji SX Pack tj. z klimą manualną i skórzaną kierownicą, wprawdzie bez radyjka i bez czujników, ale co tam... A jak bym poczekał jeszcze ze 3 miesiące to bym trafił na promocję za 47 tyś. zł. Tak tak - nie piłem, jestem trzeźwy i mogę przedstawić fakturę... ;)
Ostatnio zmieniony przez Fresu 2010-04-04, 00:16, w całości zmieniany 5 razy  
 
El Diablo 


Marka: Renault
Model: Scenic
Silnik: 1.6
Rocznik: 2000
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 54
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-04-04, 08:21   

Cześć Fresu,
Pomimo, że jestem posiadaczem Daci Logan sedan, chciałbym dorzucić kilka słów od siebie.
Jestem 2 właścicelem tego autka, w marcu skończyło 5 lat i jak dotąd jest bezawaryjny :-D
Skoro wtedy Dacia potrafiła wyprodukować autko na dość dobrym poziomie to zapewne i teraz nie będzie z nim problemów.Faza 2 MCV jest przyjemna dla oka i nie będzie studnią bez dna.Silniki są raczej dopracowane (niektórzy wypominają że starej konstrukcji :-P ) a co do bajerów elektronicznych - wiadomo, że im mniej tym lepiej 8-)
Gdybym musiał zmienić autko, to na właśnie MCV.Ale dla swoich potrzeb wziołbym raczej benzynkę 1.6 16v.Ja robię 90% przebiegu w mieście i chyba szkoda byłoby dieselka.One najlepiej się czują wolne na trasie :lol:
A jeśli chodzi o opinie osób pośrednich - kto nie kupił, ten nie wie albo gada głupoty.Bierz MCV i ciesz się wygodą 8-) , a jeśli lubisz się lansować (a chyba nie ) to kup auto droższe i prestiżowe.A swoja drogą, czy nie lepiej wydać tą różnicę w cenie na coś o wiele przyjemniejszego...

Pozdrawiam :-D
 
marchewa 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 149
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-04, 11:55   

Dorzucę swoje trzy grosze: od lipca zeszłego roku użytkuję MCV w takiej wersji jaką Ty planujesz zakupić. Jak na razie prawie same plusy :)

Co do wyposażenia dodatkowego:

1. Półka pod sufitem jak najbardziej, bardzo się przydaje.
2. Boczne poduchy - są, uważam że w ogólnej cenie auta nie grają większej roli a warto.
3. Elektryczne szyby tylne - warto pomimo niezbyt szczęśliwego umiejscowienia przełączników, ale za to dzieciaki nie mają szans przy nich gmerać ;)
4. Podłokietnik - w trasie bardzo przydatny, dodatkowo masz w nim schowek.
5. Alufelgi - wziąłem, całkiem fajnie wyglądają, do tego dokupiłem komplet stalowych na zimowe opony.
6. Skóra na kierownicy - może to zbytek ale sympatyczniej się prowadzi.

Silnik wystarcza, oczywiście jeśli nie zamierzasz się bardzo ścigać ;) Ale w trasie można spokojnie przycisnąć 140 bez większych problemów.

Wielkość bagażnika bezkonkurencyjna, nawet jeśli nie będziesz wyjmował trzeciego rzędu siedzeń, ja tylko raz wyciągałem jak musiałem przewieźć kanapę, a tak cały czas jeżdżą złożone. Do bagażnika warto dokupić dywanik (ale nie w serwisie, za drogo), ja kupiłem na allegro, dedykowany do modelu 7 os., ma wycięcia pod mocowania trzeciego rzędu. Wykładzina w aucie jest kiepskiej jakości, trudno się czyści, więc taki dodatek w bagażniku jak dla mnie obowiązkowy. Tak samo jak dywaniki do trzeciego rzędu, przydają się dwa komplety, na zimę gumowe, na lato materiałowe.
Pełne koło zapasowe miałem w standardzie.

Kilka słów o minusach:

Ogrzewanie i klimatyzacja - wg mnie przy dużych mrozach i upałach i jedno i drugie ledwo się wyrabia, o komfortowych warunkach termicznych w trzecim rzędzie można raczej zapomnieć, pomimo że mam nawiewy na drugi i trzeci rząd (zwróć uwagę przy kupnie czy są).

Wykończenie wnętrza i materiały - wspomniana wcześniej kiepska wykładzina, łapie brud, ciężko się odkurza, czasem zaskrzypi jakiś plastik, ale to sporadycznie, plastiki dość podatne na zadrapania.

Spalanie - być może mój styl jazdy jest niewłaściwy ;) ale raczej nie uzyskuję spalania na poziomie 5 litrów ;) Ale tego nie traktuję w kategorii minusów.

Jeżeli możesz to załóż czujniki cofania - jak do tej pory to jedyna rzecz której mi brakuje w aucie, jest dość długie a czujniki ułatwiają manewry na parkingu.
Radio fabryczne i głośniki (miałem 4 sztuki) średniej jakości,ale jeżeli nie jesteś audiofilem to wystarczy.


Ogólnie autko na 5+, oczywiście nie do lansu tylko do sprawnego przemieszczania się z punktu A do B, ale do niczego więcej auto nie jest mi potrzebne. Prosta konstrukcja którą w razie potrzeby naprawi Ci każdy rozgarnięty mechanik. Z czystym sumieniem mogę polecić każdemu :)

P.S. Jeżeli chodzi o kolor to ja mam niebieski electrique i jestem bardzo zadowolony, największy plus to taki że nie widać za bardzo brudu, łatwy do utrzymania. Jeżeli chciałbyś się przyjrzeć z bliska to możemy zrobić mikrozlot ;)
Ostatnio zmieniony przez marchewa 2010-04-04, 12:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
Fresu 


Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-05, 08:44   

Dzięki z obszerne informacje. Interesuje mnie rozwinięcie jeszcze 3 tematów:

1. Elektryczne sterowanie szybami tylnymi - z tego co wiem sterowanie jest na tylniej ściance obudowy hamulca ręcznego. Niektórzy z Was piszą, że to wygodne dla kierowcy, bo sterowanie tylnimi szybami jest w zasięgu jego ręki. Niemniej jako użytkownik wielu samochodów nigdy nie odczuwałem konieczności sterowania tymi szybami - wystarczały mi przednie + klima. I teraz dochodzimy do sedna: piszecie, że jest to atutem, bo te sterowanie jest poza zasięgiem dzieci - czy również dorosłych? Bo zauważyłem, że tylne szyby nie otwierają się do końca tylko do jakichś 2/3 otworu okiennego. Takie położenie okna 15-20cm ponad stalowy brzeg jest bezpieczne dla dzieci, bo nie będą miały możliwości wychylić się za mocno z samochodu. Zakładam też, że będę woził często komplet 7 dorosłych osób i wtedy pochylenie się w kierunku środkowego tunelu będzie utrudnione. Moim zdaniem bardziej korzystne są korbki w drzwiach - zawsze w zasięgu ręki skrajnego pasażera. Co o tym myślicie?

2. Półka pod sufitem - na początku wydawała mi się zbędnym gadżetem i zajmującym "powietrze" we wnętrzu MCV-ki. Wydawało mi się również, że ogranicza przestrzeń nad głowami w drugim rzędzie - dopóki sam nie wsiadłem do tak wyposażonego egzemplarzu. Półka jest tak położona, że uwzględnia ewentualne szarpnięcia samochodu na wybojach i wydaje mi się, że jednak trudno będzie nawet wysokiej osobie przyrżnąć w nią głową. Podoba mi się w niej te wyprofilowanie dna, które nie pozwala na przesuwanie się w niej przedmiotów. Poza tym przy komplecie 7 pasażerów - gdy konieczny jest boks dachowy, a w środku mało schowków - jest świetnym miejscem na odłożenie książki, mapy, małych butelek z piciem a nawet kurtki czy swetra. Jak wasze doświadczenia?

3. Podłokietnik - nie wiem czy są teraz nowe podłokietniki, ale te z Logana Faza 1 były dosyć małe i sztywno montowane gdzieś z tyłu przy oparciu fotela. Nie było możlwości podsunąć ich do przodu, a i ich pojemność dawała sporo do życzenia. Czy coś się zmieniło? Mnie taki podłokietnich wydaje się zbędnym i ograniczającym ruchy prawą ręką... szczególnie w kontekście dostępu do elektrycznego sterowania tylnimi szybami.
 
Mikele 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6
Rocznik: 2019
Wersja: Stepway
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 535
Skąd: Gibraltar
Wysłany: 2010-04-05, 09:39   

Szyby elektryczne z tyłu, jeśli w aucie jeżdżą dzieci w wieku krnąbrnym wczesnym (ok. 2-12) to bardzo dobry pomysł. Z autopsji wiem, że często powiedzieć "nie otwieraj" to za mało, gdy dziecko ma korbkę pod ręką i lubi poczuć pęd powietrza. Do tego młodsze dzieci mogą mieć problemy z zamknięciem szyby, bo to trudniejsze niż jej opuszczenie :-D
A co do ergonomii przełączników przy podłokietniku, to sięganie do tego miejsca jest bardzo łatwe, sam mam podłokietnik i choć nie mam tylnych szyb elektrycznych, to sprawdzałem czy będzie to wygodne i uwierz mi, jest. Do tego pod ręką przy hamulcu ręcznym masz blokadę ruchu szyb, co też jest przydatne.

Półka ma same zalety, u mnie na co dzień jeżdżą tam książki dzieciaków oraz ich zabawki, a czasem też CB radio, bo to miejsce do którego ewentualny złodziej nie ma szansy zajrzeć z zewnątrz (mam na myśli wersję 7-os. bez rolety). W trasie jeżdżą tam napoje (jest chłodniej niż w reszcie kabiny) i jakieś podręczne żarcie.

A podłokietnik - przeszkadza przy zapinaniu pasów i zaciąganiu/puszczaniu hamulca ręcznego, ale daje mnóstwo wygody podczas jazdy, ma wysuwane do przodu oparcie i jest dość pojemny (często w moim jeździ portfel, chusteczki, Tom Tom One i panel od radia).

Ale takie gadanie to jak lekcja pływania na sucho - najlepiej zamęczyć jakiegoś sprzedawcę w salonie, pamiętaj że charytatywnie nie pracuje, tylko ma sporo od każdego sprzedanego auta. ;-)
 
Seal 


Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 846
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-05, 09:43   

Fresu napisał/a:
Dzięki z obszerne informacje. Interesuje mnie rozwinięcie jeszcze 3 tematów:

1. Elektryczne sterowanie szybami tylnymi
Zakładam też, że będę woził często komplet 7 dorosłych osób i wtedy pochylenie się w kierunku środkowego tunelu będzie utrudnione. Moim zdaniem bardziej korzystne są korbki w drzwiach - zawsze w zasięgu ręki skrajnego pasażera. Co o tym myślicie?

Ja mam jeszcze inny argument niż koledzy. Jak zapakowałem 7 osób na krótką przejażdżkę to dopiero wyszło, że te korbki strasznie uwierają w kolana siedzących osób na drugiej kanapie sam też tam usiadłem i mnie też one uwierały i dlatego moi zdaniem warto dokupić elektryczne szyby bo nie wyobrażałbym sobie długiej jazdy w trasie z uwierającymi korbkami.
 
Mariusz 


Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 1500
Skąd: Ozorków
Wysłany: 2010-04-05, 12:19   

Fresu zawsze jeszcze możesz zastanowić się nad Renault Grand Scenic
http://www.renault.pl/med...84/AM10_MR3.pdf
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2010-04-05, 12:38, w całości zmieniany 2 razy  
 
Mikele 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6
Rocznik: 2019
Wersja: Stepway
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 535
Skąd: Gibraltar
Wysłany: 2010-04-05, 14:33   

Kurcze, całkiem niezła oferta, jeśli komuś nie zależy tak bardzo na komforcie w ostatnim rzędzie.

Za 80 tyś. 1.4 turbo benzyna 130 KM z prawie full opcją (nie licząc szklanego dachu, itp.) to jest dobra oferta. Pod warunkiem, że się ma 80 tyś. zł. ;-)
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-04-05, 16:48   

Mikele napisał/a:
Kurcze, całkiem niezła oferta, jeśli komuś nie zależy tak bardzo na komforcie w ostatnim rzędzie.

Za 80 tyś. 1.4 turbo benzyna 130 KM z prawie full opcją (nie licząc szklanego dachu, itp.) to jest dobra oferta. Pod warunkiem, że się ma 80 tyś. zł. ;-)
No właśnie największy problem to te 80 tysiaków. :lol: :lol: :lol:
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-04-05, 18:39   

Spójrzmy na to z innej perspektywy - za 80tysiaków można mieć wypasioną MCV-ke i jakąś tańszą sandero.loganke sedan:D
 
Fresu 


Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-05, 21:18   

Seal - argument o korbkach wrzynających się w kolana absolutnie mnie przekonuje - dziękuję! Odhaczam następny temat.

benny86 - taka sama logika :) po co przeinwestowywać skoro w cenie jednego lepszego samochodu można mieć dwa całkiem niezłe. Chyba że chodzi o prestiż i uznanie kolegów... ;)
Ostatnio zmieniony przez Fresu 2010-04-05, 21:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-04-05, 22:08   

W tym konkretnym przypadku to nawet prestiżu się nie ma bo to przecież jeden i ten sam koncern, tylko na papierze inna nazwa, co innego gdybyś kupił golfa za te 80 tysiaków:D
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-09, 02:40   

Fresu napisał/a:
silniki benzynowe [dacii] palą 7-9 litrów na setkę

Owszem - w mieście, przy czym i tak najwięcej zależy od korków i stylu jazdy.

Natomiast w w trasie widełki są jeszcze szersze: jest to 6-10 L/100 km - odpowiednio dla rzeczywistych średnich prędkości 90-130 km/h (no i oczywiście - zależnie od stylu...).


Cytat:
miałem Renault Twingo, co to piło benzyny tyle co nic, a w trasie raz spaliło mi 4,8L/100km i marzy mi się powrót do takich wyników.

Technologicznie benzyniaki w starym Twingo i Dacii są pewnie porównywalne, więc zwiększonego zużycia w sporo przecież większym samochodzie raczej się nie przeskoczy.


Cytat:
Ale czy boczne poduszki coś dają?

Zdecydowanie tak: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=21151#21151 - vide porównanie zwykłego Sandero oraz modelu z bocznymi poduchami.


Cytat:
Ja raz miałem odpalone poduszki czołowe i miałem wrażenie, że to pic na wodę, bo tak na dobre to poczułem wyłącznie napinacze pasów.

Jeśli to była ta później opisana przez Ciebie sytuacja z urwanym kołem, to po prostu - szczęśliwie - ominęła Cię wątpliwa przyjemność dokładnego przetestowania działania poduch. Natomiast zarówno testy, jak realne badania powypadkowe wskazują, że poduchy naprawdę znacząco poprawiają ochronę.


Marek1603 napisał/a:
Tak na prawdę to poduszka ma zabezpieczyć przez ewentualnym zerwaniem (w przenośni) pasów lub ich mocowania

Zdecydowanie nie - tzn. "nie naprawdę". Poduszka przede wszystkim współdziała z pasem - jeśli on się zerwie, to ona oczywiście też jakoś tam pewnie pomoże, ale jednak znacząco mniej.


Cytat:
boczne, to musiała by ona być, moim zdaniem, na wysokości głowy, bo ona ulega największemu odchyleniu w trakcie stłuczki.

To zależy od konstrukcji.

W Loganach boczne są de facto tylko "tułowiowe" (ale oczywiście i tak mają swój pozytywyny wkład w bezpieczeństwo), faktycznie więc przydałyby się jeszcze klasyczne kurtyny dla ochrony głowy.

Natomiast w Sandero poduchy boczne sięgają dużo wyżej i chronią również głowy pasażerów.


Malutki napisał/a:
mój [ubezpieczyciel] stwierdził że bocznych nie ma sensu ( z punktu widzenia ubezpieczenia)

Fresu napisał/a:
Dacia z założenia jest samochodem "low budget" więc po co inwestować w wątpliwe akcesoria i podrażać cenę wyjściową jak i koszty ewentualnych napraw.

Takie rozpatrywanie jest MSZ kompletnie bzdurne - poduchy nie mają mieć sensu finansowego, tylko zdrowotny...



Cytat:
mój stary całe życie jeździł samochodami bez żadnych poduszek i bez problemów, to zastanawiam się czy ten cały owczy pęd ku zwiększaniu bezpieczeństwa (a tym samym kosztów samochodów) to nie taki sam kit jak te wszystkie działania proekologicznie z dziurą ozonową...

Problem w tym, że to, czy te ostatnie działania to rzeczywiście kit, czy może jednak są słuszne, będą mogły dopiero ocenić nasze dzieci, a może nawet wnuki (choć osobiście zgadzam się, że lepiej - trochę - dmuchać "na zimne", niż potem "gasić pożar").

Co do Twojego szanownego ojca - takie porównywanie jest kompletnie bez sensu, bo nie bierze pod uwagę drastycznych zmian, jakie nastąpiły na drogach (np szybkość i gęstość ruchu).



Cytat:
prześledziłem na forum temat korozji blach i jakości powłoki lakierniczej. Czy tamte problemy dotyczą również tych nowych Dacii zwanych Faza II?

"Tamte problemy" nie są immanentne, tylko sporadyczne - i dotyczą jak się wydaje stosunkowo niewielkiego oraz wciąż malejącego odsetka egzemplarzy, ponieważ...
Cytat:
logan poliftingowy ma podobno lepsze lakiery i kładzione bardziej nowocześnie niż te stare.

...tak naprawdę proces ulepszania procesów produkcji jest ciągły.


Cytat:
I co z ocynkiem blach?

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=49320#49320


Cytat:
Wyczytałem, że w Dacii stosowane są jakieś dwie inne techniki zabezpieczania nadwozia: kataforeza i galwanizacja. Jak to się sprawdza w praktyce?

W przypadku tej drugiej to nie tyle technika jest inna, tylko metoda - ocynk w innych markach to też jest galwanizacja, tyle że nakładana poprzez kąpieli np całej karoserii, a nie za pomocą "malowania", jak to jest w Dacii.


Seal napisał/a:
Co do bocznych to już sam sobie musisz na to odpowiedzieć czy te 800 stów warto teraz wydać czy później może nawet więcej na leczenie po wypadkowe którego ci nie życzę.

(Nareszcie jakieś rozsądne stwierdzenie... (; ).


Cytat:
Nie którzy koledzy żałowali, że nie domówili tylnych elektrycznych szyb za 300 zł może warto nad tym się pochylić bo późniejsza przeróbka jest b.droga.

W ASO, na fabryczne - tak, ale zawsze można przecież w razie potrzeby zdecydować się na rozwiązanie uniwersalne: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1696



Fresu napisał/a:
Po waszych doświadczeniach z Daciami - czy wydalibyście 53 tyś zł na MCV-kę w mojej specyfikacji (w pierwszym poście) czy też raczej dozbieralibyście do 80 tyś zł i kupili Zafirę, Scenika lub C4 Picasso?

2 x "tak" i 2 x "nie"(;

Ja kupiłbym Dacię, tyle że w innej specyfikacji, natomiast jakbym miał naprawdę, naprawdę dużo zbędnych pieniędzy, to wybrałbym jednak coś innego - ale że nie mam, to zdecydowanie nie kupowałbym żadnego z wymienionych konkurentów.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3014



Fresu napisał/a:
niepokoi mnie powtarzająca się na tym forum opinia o Daciach, że "za te pieniądze jest to całkiem dobry samochód". Równie dobrze można też przyjąć, że chińska koszulka też się sprawdza jak ktoś chce dobrze wyglądać na imprezie. Po prostu kupujesz jednorazówkę tuż przed imprezą, zakładasz na raz, wyglądasz dobrze i po imprezie wyrzucasz. Wtedy "za te pieniądze" też się sprawdza i można ją dobrze ocenić. OK, nie chcę nikogo tutaj obrazić ani urazić - po prostu przedstawiam mechanizmy moich rozmyślań i wątpliwości.

Nie sądzę, żeby ktoś się poczuł urażony - noo, może co najwyżej Chińczycy, że występują jako stereotypowi wytwórcy tandety? (;

Ad rem: porównanie jest całkiem dobre, tylko że nietrafione (((: - bo ja mam wrażenie, że frazę "za te pieniądze" należy odczytywać niejako w drugą stronę: "nie dość, że pieniądze są niewielkie, to jeszcze jakość jest dobra"...



Cytat:
czy obiektywnie i bezwzględnie Logan MCV jest dobrym samochodem i czy byście ją polecili z czystym sumieniem takiemu człowiekowi jak ja?

1. Nie - bo takowe "obiektywne i bezwzględne" kryterium po prostu nie istnieje; ale subiektywnie ja osobiście uważam MCV-kę za samochód bardzo dobry, zatem: 2. TAK C:



marchewa napisał/a:
Ogrzewanie i klimatyzacja - wg mnie przy dużych mrozach i upałach i jedno i drugie ledwo się wyrabia, o komfortowych warunkach termicznych w trzecim rzędzie można raczej zapomnieć

To chyba raczej problem diesla? U mnie działa bardzo dobrze.


Cytat:
plastiki dość podatne na zadrapania.

Nie stwierdziłem - tzn. nie bardziej niż w innych autach. Ale, gdyby, jednakowoż, faktycznie tak było - to ich miękkość (?) powinna z kolei umożliwiać również sprawną renowację.



Fresu napisał/a:
Półka pod sufitem - [...] wasze doświadczenia?

Ociec, brać!

Cytat:
Podłokietnik [...] Mnie taki podłokietnik wydaje się zbędnym i ograniczającym ruchy prawą ręką...

Najlepiej po prostu sprawdź empirycznie. (Np ja w ogóle nie lubię żadnych podłokietników...).
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne