[jurek]

A , tak, myslałem o sandero. Ale chodzi mi o zasadę, czyli robienie w balona. pozdr

[marektbg]

W 1996 moi rodzice kupili sobie nowego Peugeota 406 1,6SL 90KM - sąsiad kupił 1,8 też 90KM i cieszył się dużo mniejszym spalaniem - już nie pamiętam dokładnie ale w mieście chyba 2 litry mniej a na trasie trochę mniej. Mały silnik nie oznacza oszczędności - czasem jest zupełnie odwrotnie.

[MarkD]

U mnie przy silniku benzynowym 2.0 136KM, ostatnie 1100km (3 osoby) trasa/miasto + klima, średnie spalanie 7,4l.

[mollu]

no niby tak ale

przy silniku 1.6 MPI 90 spalanie wg producenta jest
miasto: 9,7
poza 5,4
srednio 7,0

a przy 1, 2 16 v
miasto 7,6
poza 4,9
srednio 5,9

więc skoro testy były robione w tych samych warunkach to pokazują konkretną różnice miedzy tymi silnikami
a spalanie w warunkach miejskich jest o wiele większa - wiadomo że te wyniki nie są identyczne z tym co jest w realnym świecie - ale pokazują pewną tendencje

tak więc silnik 1.6 odpada (jak dla mnie oczywiście) dla samochodu z przeznaczeniem na 90 % jazdy w mieście

[Andrzej123]

Innymi słowy 1.2 jest idealny dla Ciebie...

[jurek]

Mollu, jak wykręcisz taką średnią jak podaje producent to stawiam Ci skrzynkę kubusiów. pozdr

[czaju]

U mnie się zgadzało
7.2 mieszany
ok 6.5 trasa
czyli mniej więcej jak producent przykazał, ale to jest nieprzekraczanie 100 na trasie + brak zbędnego wyprzedzania

[jurek]

Zgoda, ale Mollu podał srednie dla 1,2 jako 5,9 pozdr

[mollu]

no tak

tylko popatrz też z 2 strony

skoro dane producenta są zaniżone w stosunku do tego co jest przy normalnej jeździe dla silnika 1.2
to o ile będzie więcej przy silniku 1.6 tam to dopiero masakra - producent pisze ze srednio 7,0 a w realu 9 ? jak dla mnie to o wiele za dużo

[jurek]

No tak, utrzymanie auta jest niestety drogie. Dobrze chociaż, że jest wybór. Ja bym sobie winszował 3litrówkę wolnossącą. No ale wedle stawu grobla jak mawiał mój dziadek. pozdr

[laisar]

Cytat:

Mały silnik nie oznacza oszczędności - czasem jest zupełnie odwrotnie.

Ale to nie silnik jest winny - tylko jego nieumiejętne używanie... Wszystkiego się po prostu trzeba nauczyć, a tymi silnikami po prostu się inaczej jeździ niż takimi o większej pojemności.


Bardzo podobny przykład - tylko wyraźniejszy - to przesiadka diesel/benzyna, w dowolną stronę: jeżeli taki kierowca szybko nie porzuci poprzednich nawyków, to daleko nie zajedzie...

Zasadniczo samochody palą tyle, ile im się wleje - i tego się trzymajmy (:

[Xrzysioo]