DACIA Klub Polska :: Zobacz temat

UniculTLX · Wysłany: 2009-12-28, 23:01

Tamta piątka na piastowskiej... hmm ciekawe co tam w niej jest uszkodzone :-P

Inne piątki turbo raczej drogie...
Marek1603, ten silnik 1.4 to on chyba z supernovej jest, bo nie przypominam sobie silników 1.4 w novej :-P

Marek1603 · Wysłany: 2009-12-29, 06:20

Być może z supernovej bo u nas mało jeździ tych autek więc trudno powiedzieć. Trzeba by pogooglać na forum RO.

Pereira · Wysłany: 2009-12-29, 12:27

Jakby co, to podobny silnik gaźnikowy Renault 1397 ccm o mocy 47 kW leży u mnie :mrgreen:

Kompletny, z osprzętem i skrzynią IV. Pewnie sprzedałbym za niewielką kaskę ;-)

Ale podejrzewam że to kolegi nie urządzi, chodzi raczej o coś większego.

kozajroo · Wysłany: 2010-01-05, 18:22

dokladnie raczej cos wiekszego ;-)

Marek1603 · Wysłany: 2010-08-15, 15:13

A może standardowy 1.3 i coś takiego http://cgi.ebay.com/ebaym...rts_Accessories

Nie wiem czy dobrze doczytałem, że można wyciągnąć do 450km.

UniculTLX · Wysłany: 2010-08-15, 18:47

Hehe, jakiś czas temu patrzyłem na tą aukcję ebayową i gdyby taki zestaw podłączyć do silnika 2.0, to pewnie by wyciągnęło z niego ponad 280 koni :-P

Tak realnie patrząc na przerabianie daciowego 1.3 - założyć maluchowe tłoki, dorobić kolektor ssący pod jaki podwójny gaźnik i obrobić conieco głowicę. Dalsze przeróbki to już kooooszty takie, że taniej wyjdzie wpakować coś większego pod maskę :-D

kozajroo · Wysłany: 2010-08-16, 16:45

Marek1603 · Wysłany: 2010-08-16, 20:09

Ależ ja ma już maluchowe tłoki więc pozostaje kolektor i gaźniki. Kto wie może może.

Marek1603 · Wysłany: 2010-12-20, 21:16

Dzisiaj znalazłem coś z podwójnym gaźnikiem w 1300
http://www.youtube.com/wa...feature=related

tombh · Wysłany: 2011-05-04, 11:34 **silnik mirafiori**

Tak się składa, że ostatnio było mi dane rozmawiać z starym mistrzem z serwisu dacii i... Wiele tego, ale wspomniał mi, że on swego czasu do dacii wrzucał silniki z mirafiori. Podobno jego dacia miała takiego kopa, że półośki wykręcało. Dlatego trzeba było na nie spawać tulejki, a później je wyważać.
I właśnie tak apropos waszych przeróbek i newralgicznego miejsca daciek. Półośki przy daciach swego czasu potrafiły wysiadać po 40tyś km pewnie jakaś partia była wypuszczona z plasteliny specjalnie na warunki podbiegunowe z silnikiem z modeliny. Mniejsza z tym, tylko tak bezkarnie nie da rady zwiększać mocy bez poważniejszej przeróbki przeniesienia momentu na kółka.
Mimo wszystko jak ktoś pytał to już wie 2,0 dm3 silnik z fiata mirafiori - obecnie pewnie trudny do uchwycenia