[mekintosz]

Witam

Kolega mial nieprzyjemna kolizje w Bydgoszczy - wjechal mu w tył inny samochod, niszczac nowy bagaznik rowerowy montowany na haku. Rowery przezyly, bagaznik jakos sie jeszcze trzyma. Czy ubezpieczenie AC wlasciciela pojazdu/OC sprawcy daje mozliwosc wyegzekwowania kosztow zakupu bagaznika ? Kolega spisal oswiadczenie z tym kierowca, w ktorym sprawca przyznal sie do winy i zobowiazal do pokrycia kosztow bagaznika. Dal mu numer konta i umowil sie, ze czeka okreslony czas na kase. jesli sprawca odda za bagaznik - zwroci mu listownie oswiadczenie. Jednak w przypadku gdy tamten "zapomni" o sprawie jest szansa z OC sprawcy lub w ostatecznosci z wlasnego AC cos dostac ?

[ZeneC]

Jeśli chce likwidować ze swojego autocasco, to ma szansę, o ile warunki jego ac przewidują taką odpowiedzialność. Ale nie pownien zbytnio zwlekać, bo towarzystwo daje określony czas na zgłoszenie szkody, np. 7 dni.

Po drugie, bagażniki zewnętrzne najczęsciej traktowane są w umowach ac jako wyposażenie dodatkowe - dodatkowe ryzyko za opłatą dodatkowej składki. Tak więc trzeba zapoznać się ze szczegółami umowy lub zadzwonic do agenta wystawiającego polisę.

Likwidacja takiej szkody z ac wymagała będzie przedłożenia oświadczenia sprawcy, bo ubezpieczyciel od polisy ac wystąpi z regresem (roszczeniem zwrotnym) do ubezpieczyciela sprawcy i jego polisy oc. Brak dołączenia oświadczenia sprawcy może skutkować potrąceniem części odszkodwania ac dla siebie.

Z OC sprawa jest teoretycznie prostsza, chyba, że sprawca zacznie mataczyć., stwierdzi np. że nie był pewien, ale wydaje mu się, że pojazd stojący przed nim niespodziewanie cofnął... itd. itd. Czekanie dłużej niż 3 dni moim zdaniem nie ma sensu.

[czaju]

OC - "Odpowiedzialność Cywilna" - wyrządził samochodem szkodę, to jego odpowiedzialność cywilna nie ogranicza się do naprawy innego pojazdu, ale również np. znaki, sygnalizację świetlną (jeśli uderzył w takowe) i wszystko co poszkodowanego boli (jeśli masz telewizor w bagażniku za 30k to również jest to odpowiedzialność cywilna), podobnie z OC (jeśli masz chwilę czasu na wykłócenie się (albo rzeczywistą potrzebę) dostaniesz samochód zastępczy tej samej klasy.

To tyle - co innego AC - wtedy to już tylko kwestia umowy co można sobie naprawić (bo przecież odpowiedzialności cywilnej wobec siebie nie ma). Najgorsza jest stłuczka dwóch pojazdów jednego właściciela i brak AC... bo przecież nie ma żadnej odpowiedzialności cywilnej...

[benny86]

Dokładnie tak jak pisze czaju, jak miałem stłuczkę z nie swojej winy to w papierach które wypełniałem w PZU (sprawca miał tam OC) była specjalna rubryka na inne szkody (tzn. oprócz pojazdu poszkodowanego)

[rafip]

Jeżeli jest sprawca korzystamy tylko i wyłącznie z OC sprawcy. Po pierwsze z OC otrzymujemy odszkodowanie za wszelkie szkody wyrządzone przez sprawcę. Na dzień dzisiejszy dostajesz odszkodowanie nawet za tzw. uszczerbek na psychice. Po drugie nigdy nie umawiamy się: "zapłacisz to ja Ci oddam oświadczenie" Bo uda się 9 razy coś takiego a za 10 ktoś nas oleje i nawet oświadczenie nie pomoże bo upłynie za dużo czasu od zdarzenia a sprawca zmienił zdanie. Po to jest ubezpieczenie żeby z niego korzystać!

Pozdrawiam
RafiP