Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 113 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-03-17, 21:53 Dobry wieczór, a może Dacia
Zniechęcony coraz bardziej powoli sypiącym się samochodem, który posiadam obecnie, pomyślałem o nowym. I to nowym fabrycznie. Nie jestem maniakiem motoryzacji, nie robi na mnie wrażenia milion dodatków i pluszowa kierownica. Gdy pierwszy raz byłem w Rumunii, wrażenie natomiast zrobiła na mnie mnogość Dacii (i to wyglądających zupełnie inaczej niż znane wtedy u nas relikty z lat 70.). Zatem, dlaczego nie nowa Dacia?
Zapewne zadam kilka pytań, a już teraz dużo czytam. Dziękuję i dobry wieczór :).
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-03-17, 23:37
kn napisał/a:
Zatem, dlaczego nie nowa Dacia?
Bo jak będziesz mieć wypadek, to grabarz będzie musiał kopać kolejne dołki, albo będziesz przez kolejne 10 lat zbierał nakrętki na swój wózek inwalidzki.
Bo lepsze wersje kosztują tyle samo co auta konkurencji a są gorzej wyposażone i mniej starannie wykonane, z materiałów o gorszej jakości.
Bo fotele się chwierutają a klimatyzacja nie działa jak należy.
Witaj.
Mnie właśnie zaskoczyło to, że jest to jedno z nielicznych forów, na którym chyba większość użytkowników ma samochody kupowane w salonie a nie 10 letnie od Niemca, który płakał jak sprzedawał.
Tak więc czytaj i pytaj. Życzę owocnych przemyśleń.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-03-18, 15:48
Lza napisał/a:
kn napisał/a:
Zatem, dlaczego nie nowa Dacia?
Bo jak będziesz mieć wypadek, to grabarz będzie musiał kopać kolejne dołki, albo będziesz przez kolejne 10 lat zbierał nakrętki na swój wózek inwalidzki.
Bo lepsze wersje kosztują tyle samo co auta konkurencji a są gorzej wyposażone i mniej starannie wykonane, z materiałów o gorszej jakości.
Bo fotele się chwierutają a klimatyzacja nie działa jak należy.
O. (będzie kolejna wojna zaraz ;|D)
Zasadniczo tak właśnie jest.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Na dziś już nie. Kolega kupił ostatnio Mazdę 3, dwulitrowy wolnossak benzyna z ręczną skrzynią. Poza tym elektroniki jak w promie kosmicznym, ale rozrząd bez zmiennych faz i koło bez dwumasy.
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 113 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-03-18, 20:49
Lza napisał/a:
Bo jak będziesz mieć wypadek, to grabarz będzie musiał kopać kolejne dołki, albo będziesz przez kolejne 10 lat zbierał nakrętki na swój wózek inwalidzki.
Myślę, że mój obecny, niemal pełnoletni samochód daje większe szansy pracy grabarzowi w razie nieszczęścia, zatem zmiana byłaby w dobrym kierunku.
Lza napisał/a:
Bo lepsze wersje kosztują tyle samo co auta konkurencji a są gorzej wyposażone i mniej starannie wykonane, z materiałów o gorszej jakości.
Bo fotele się chwierutają a klimatyzacja nie działa jak należy.
O klimatyzacji jeszcze nie czytałem. Wstępnie, cennikowo byłbym w okolicach 38 tys. Rozważam skodę, ale podobnie wyposażona jest o dobrych kilka tysięcy droższa. I w tej różnicy jest m.in. jakość wykończenia, jestem tego świadom.
W ciągu 5 lat wymieniłem obie końcówki drążków kierowniczych, rozrząd, klocki i oleje,
Żywiec napisał/a:
Jak mogłeś porzucić Lagunę
gdyby nie długość, mały prześwit przy dużym rozstawie osi, siedzenie i gniecenie brzuszka, do tego doszedł wiek w tym roku 10 urodziny pewnie bym jeździł dalej. Prędkość 140 nie była uciążliwa, w DACI 120 to ok 150 w Lagunie jeśli o hałas chodzi. Myślę że nie długo zaczną się problemy z elektryką - czas robi swoje. Gduby DUSTER był krótszy był by faworytem u mnie, po ok rocznym dojrzewaniu wygrała Sandero Stepway po zmianach, brakuje tylko klimy w automacie, większego silnika bez turbiny i podgrzewanej przedniej szyby
Dla ścisłości jeśli w Lagunie nie grzebał jakiś "mechanik" lub "elektryk" to była (i jest) bardzo wdzięcznym autkiem ale koniec of top. Teraz jest jak jest czyli NSS i choć głośniejsze i bardziej blaszane ma cieszyć i d..e wozić także poza asfaltem np. jakąś leśną dróżką.
Wstępnie, cennikowo byłbym w okolicach 38 tys. Rozważam skodę, ale podobnie wyposażona jest o dobrych kilka tysięcy droższa. I w tej różnicy jest m.in. jakość wykończenia, jestem tego świadom.
O dobrych kilka tysięcy droższa przy zakupie i o dobrych kilka tysięcy droższa przy odsprzedaży.
Spadek wartości w złotówkach, przez kilka lat użytkowania, może być zbliżony.
I zanim uznasz, że różnica cenowa jest zbyt duża, to najpierw dopytaj o rabaty, bo w Skodzie są nieporównywalnie większe niż w Dacii.
Z drugiej strony jakiś czas temu miałem okazję przymierzyć się do Sandero Stepwaya i chwilę później do Captura.
I muszę powiedzieć, że za to badziewie to bym 10.000zł nie dopłacił, nie wydawał mi się o tyle lepszy od Dacii.
Przynajmniej przy pierwszym macaniu.
Przez kilka ostatnich miesięcy syn analizował i sprawdzał ceny Skód ( bo to przecież VAG) i mimo tego że każdy posiadacz samochodu z koncernu VAG odradzał mu Dacię ( bo to przecież brak poważania itp) to z analizy czysto ekonomicznej jest to trudne do udowodnienia że w zakupie Skoda będzie 'niewiele" droższa, i "straci mniej na wartości z wiekiem" i że będzie "droższa" w odsprzedaży. Nie udało się takich założeń udowodnić przy oglądaniu kilkunastu egzemplarzy - które miały spełnić te założenia ( zawsze było jakieś ale).
Takie są fakty wynikające ze statystki.
Mówimy o autach pochodzący z polskiej sieci sprzedaży, bezwypadkowe i z pierwszej ręki.
Jeśli ktoś udowodni coś innego to będę zadowolony a syn może zakupi .
Przez kilka ostatnich miesięcy syn analizował i sprawdzał ceny Skód ( bo to przecież VAG) i mimo tego że każdy posiadacz samochodu z koncernu VAG odradzał mu Dacię ( bo to przecież brak poważania itp) to z analizy czysto ekonomicznej jest to trudne do udowodnienia że w zakupie Skoda będzie 'niewiele" droższa, i "straci mniej na wartości z wiekiem" i że będzie "droższa" w odsprzedaży. Nie udało się takich założeń udowodnić przy oglądaniu kilkunastu egzemplarzy - które miały spełnić te założenia ( zawsze było jakieś ale).
Takie są fakty wynikające ze statystki.
Mówimy o autach pochodzący z polskiej sieci sprzedaży, bezwypadkowe i z pierwszej ręki.
Jeśli ktoś udowodni coś innego to będę zadowolony a syn może zakupi .
Spróbuję i oprę to na własnych przemyśleniach i kalkulacjach. :)
Dacia Sandero Laureate 0.9tce katalogowo 41900zł.
Skoda Fabia Ambition 1.2tsi katalogowo 50330zł (z pakietem Audio, co by wyposażenie było nie gorsze niż w Dacii).
W Szczecinie Dacia nie daje ani grosza rabatu, czyli cena zostaje 41900.
Natomiast w Skodzie już na wejściu usłyszałem 10% (a jeszcze nie zacząłem się targować) czyli cena spada do 45300.
Różnica wychodzi 3400zł.
I teraz tak się zastanawiam - widząc kilkuletnie Sandero za powiedzmy 14000zł i identycznie zadbaną Fabię za 15000zł bez wahania wybrałbym to drugie.
2000zł różnicy i również byłbym za Skodą...
3000zł ... hmm... no bym się już zaczął zastanawiać.
Oczywiście te wyliczenia i rozważania są w oparciu o moje widzimisię i nie muszą się pokrywać z sytuacją autora tematu (wymagania, dostępność rabatów).
Ale warto się temu dokładniej przyjrzeć i nie skreślać tylko pozornie droższych rozwiązań.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-19, 08:47
Tyle że Fabia w środku nadaje się dla krasnali ogrodowych. Można zapomnieć o choćby namiastce wygody na tylnej kanapie a trzy osoby się tam po prostu nie mieszczą . Sandero w środku bliżej do mniejszych kompaktów, Fabia rozstawem osi szerokością wnętrza to pojazd o rozmiar mniejszy. Oczywiście jak ktoś na to nie zwraca uwagi to problemu z wyborem miał nie będzie.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-03-19, 09:38
jas_pik napisał/a:
Przez kilka ostatnich miesięcy syn analizował i sprawdzał ceny Skód ( bo to przecież VAG) i mimo tego że każdy posiadacz samochodu z koncernu VAG odradzał mu Dacię ... .
Dwa lata temu domową flotę wzbogaciła nowa fabia 1.4 + LPG, klima, radio, alufelgi. Cena po rabatach wyszła na poziomie Sandero czyli ok. 41-42 tyś + dopłata za LPG Landirenzo (niezablokowany). Fabia jest nieco mniejsza, praktycznie czteromiejscowa. Z tyłu ja (182 cm i 100 kg) siedzę wygodnie. Bagażnik mniejszy.
W ciągu dwóch lat wymiana gwarancyjna jednego wtrysku LPG (wadliwa seria) i ZERO innych problemów. Wtedy nawet nie brałem pod uwagę Dacii. Mogło być Grande Punto (ok. 40 tys. zł) .
Z tych trzech modeli najwyżej oceniam Grande ( 100 tys. przebiegu do nowości) potem Fabię (30 tys.) i Dacię (dwie MCV po ok. 100 tys. przebiegu). Dacia odstaje na niekorzyść pod względem jakości, staranności montażu i nie jest aż tak atrakcyjna cenowo, nawet w kategorii aut 7. miejscowych.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2017-03-19, 09:41, w całości zmieniany 1 raz
Aaa, i jeszcze do tego mojego mądrowania się chciałbym dodać, że to co Dacia daje za 1100zł, czyli 4 lata gwarancji i przeglądów (z ograniczeniem do 60kkm), to aktualnie w Skodzie jest gratis.
Więc różnica w cenie spada o kolejnego tysiaka.
Z drugiej strony, jeżeli auto nie będzie kupowane za gotówkę, to Dacia rozdaje pełne ubezpieczenie za 500zł, a w Skodzie pewnie wyjdzie pod 2000zł.
Osobiście, po dłuższych przemyśleniach, uznałem, że zwykła Dacia Sandero interesować mnie będzie tak długo, jak długo będzie można dostać ją z silnikiem 1.2sce, który IMO jest lepszym rozwiązaniem niż 1.0sce i 1.0mpi od grupy VW.
Póki auto kosztuje ok. 38000zł to o konkurencję ciężko.
No chyba, że Stepway, bo on to konkurencję ma cenowo bardzo daleko.
Ostatnio zmieniony przez GRL 2017-03-19, 12:56, w całości zmieniany 1 raz
Przez kilka ostatnich miesięcy syn analizował i sprawdzał ceny Skód ( bo to przecież VAG) i mimo tego że każdy posiadacz samochodu z koncernu VAG odradzał mu Dacię ( bo to przecież brak poważania itp) to z analizy czysto ekonomicznej jest to trudne do udowodnienia że w zakupie Skoda będzie 'niewiele" droższa, i "straci mniej na wartości z wiekiem" i że będzie "droższa" w odsprzedaży. Nie udało się takich założeń udowodnić przy oglądaniu kilkunastu egzemplarzy - które miały spełnić te założenia ( zawsze było jakieś ale).
Takie są fakty wynikające ze statystki.
Mówimy o autach pochodzący z polskiej sieci sprzedaży, bezwypadkowe i z pierwszej ręki.
Jeśli ktoś udowodni coś innego to będę zadowolony a syn może zakupi .
Miałem słynne polo 6n2 od pierwszego właściciela z rodziny. Więcej VAG'ów nie przewiduję. Auto bezwypadkowe, a nic nie działało poprawnie mimo przebiegu 120kkm (oryginał, wiem bo to bliska rodzina). To są bardzo przereklamowane auta, a ich bezawaryjność jest już mitem. Znajomy kupił nowego golfa z 1.4tsi, cieszył się jak dziecko kiedy sprzedał po roku. Inny miał paska w 'lizingu'. Padła skrzynia po dwóch latach więc zamiast ją wymienić dali rabat na nowego. Teraz z tym nowym ma problemy z turbiną. Wiem, że mogą to być przypadki, ale 1.9TDI już nie ma, a te auta ani mega wygodne, ani premium, a cena śmieszna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum