ale za to jakie piękne odludzie ;) piękne okoliczności przyrody, nieopodal zbiornik po wydobyciu żwiru..i ani żywej duszy (bo wertepy takie, że ciężko nawet dusterem dojechać ;)
korzystając z zimowej aury postanowiłem z kumplem pojeździć trochę poza utwardzonymi drogami.
Kolega pojechał ze mną swoim Capturem i powiem szczerze, że jak na auto z 2WD szło mu całkiem nieźle. Praktycznie wszystko "po płaskim" zaliczył ze mną. Odpuścił sobie tylko leśne wyboiste ścieżki oraz zjazdy/podjazdy...
Ogólnie niezła jazda była..oponki się sprawdziły, napędy też.. Pod górkę nawet rozbiegu nie brałem ..z marszu poszedł i się wydrapał ;)
maly1.jpg
Plik ściągnięto 167 raz(y) 107,31 KB
DSC_1962.JPG
Plik ściągnięto 126 raz(y) 252,19 KB
DSC_1957.JPG
Plik ściągnięto 120 raz(y) 157,5 KB
maly2.jpg
Plik ściągnięto 105 raz(y) 145,62 KB
maly3.jpg
Plik ściągnięto 83 raz(y) 158,88 KB
Ostatnio zmieniony przez keikan 2014-12-29, 07:57, w całości zmieniany 1 raz
Nudziło mi się dziś (urlop) więc wziąłem się za Drakulę... Najpierw mycie..potem odświeżenie napisów na oponach..
Na dwukrotne malowanie poszła jedna farbka i 1,5 godziny pracy..
Tym razem nie malowałem tylko po obrysach liter, ale i wewnątrz...
DSCF2645.JPG
Plik ściągnięto 83 raz(y) 170,22 KB
1.JPG
Plik ściągnięto 91 raz(y) 206,26 KB
Ostatnio zmieniony przez keikan 2016-05-24, 09:29, w całości zmieniany 1 raz
Ech wspomnienia.
To zdjęcie z 2014-06-30 ok. 8 postów wyżej jest już historyczne
To miejsce już nie istnieje :(
Gdyby ktoś nie wiedział - to właśnie Brzegi (tak, tak, tam gdzie były ŚDM )
Teraz tam równiutki trawniczek i asfaltowe drogi
takie tam wybryki z ostatnich wakacji...Przy okazji test Skody Kodiaq - też dawała rade na pustyni Błedowskiej...do czasu, gdy przegrzały się jej jakieś systemy i samochód zgasł...po 15 minutach mógł jechać dalej...
I sam pojechałeś. Koledze nie dałeś znać. Zapamiętam.
Sorki :(to był bardzo spontaniczny wyjazd...
Ale w tym roku ten kolega, który przyjechał Kodiakiem (którego właśnie sprzedaje po niecałym roku użytkowania) - będzie nowym Jeepem Wranglerem V6 3,6 litra na jego test na pustyni - wtedy na pewno dam znać ;)
Tak sobie myślałem o zakupie III wersji Dusterka i już się prawie namyśliłem, ale gdy pomyślałem, że miałbym się pozbyć mojej poczciwej "jedynki", której dopiero co zrobiłem pełen przegląd po 6 latach (olej silnikowy, filtry, płyn chłodniczy, hamulce i płyn hamulcowy, rozrząd, pasek akcesoriów, olej w tylnym moście) i zdecydowałem, że auto w które tyle zainwestowałem i które nigdy mnie nie zawiodło a do tego ma na liczniku dopiero 65,ooo km pozostanie jeszcze jakiś czas w rodzinie.
Postanowiłem też jeszcze trochę włożyć w Dusterka i założyłem mu nowe amortyzatory i sprężyny Eibach podwyższające auto o 3 cm. Cała operacja trwała ok. 4 godziny.
Efekt od razu widoczny. Auto na zakrętach stabilniejsze,a po postawieniu naprzeciw "fabrycznego" Dustera - widać różnicę wysokości gołym okiem.
Do tego na przedniej belce zamocowałem panel LED o mocy 180W (typu combo - środkowa część panelu dalekosiężna, a obie boczne rozpraszające i oświetlające boki)
Zamontowałem po lewej stronie dachu specjalnie, gdyż po prawej zakładam boxa dachowego, sięgającego aż do środka dachu i ciężko to było pogodzić.
W nocy efekt niesamowity - jasno jak w dzień.
Zdjęcia liftu w załączeniu. Zdjęcia LED - przy okazji...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5dCi
Rocznik: 2011
Dołączył: 15 Maj 2017 Posty: 1 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-22, 11:55
O ładnie. Niezły lift. Za 2 tygodnie zabieram się dokładnie za to samo u swojego dustera. Jakieś wskazówki? Miałeś z czymś problem? Widzę, że nie zmieniałeś osłon amortyzatora? A łożyska amora wymienione?
O ładnie. Niezły lift. Za 2 tygodnie zabieram się dokładnie za to samo u swojego dustera. Jakieś wskazówki? Miałeś z czymś problem? Widzę, że nie zmieniałeś osłon amortyzatora? A łożyska amora wymienione?
Osłony zmieniłem tylko z przodu, bo były popękane. Z tyłu są fabryczne.
Co do wskazówek - wszystko poszło jak z płatka - żadnych niespodzianek, pourywanych śrub itp.
Kolega straszył, że mogą się połamać drążki stabilizatora, a odkręcił za pierwszym razem (a autko ma już 6,5 roku). Łożysk też nie zmieniałem.
Autko na razie czuć, że stabilniejsze na zakrętach, ale za to twardsze i mniej komfortowe.
No to jeszcze panel LED.
Obiecałem zdjęcia i wreszcie miałem czas, aby je zrobić.
Zaczynając od pytania :"czemu nie na środku", albo "czemu nie 2 panele po obu stronach"?
Odpowiedź - bo po prawej stronie na belkach wożę bagażnik dachowy i po założeniu panelu nie miałbym jak go przymocować.
Po włączeniu panelu robi się jasno jak w dzień ;)
wszystkie.jpg porównanie jasności panelu LED do innych świateł w samochodzie (mijania, drogowe)
Plik ściągnięto 38 raz(y) 48,08 KB
zalaczona.jpg panel włączony
Plik ściągnięto 28 raz(y) 177,68 KB
wylaczona.jpg na tym zdjęciu jeszcze się nie świeci
:) miałem zakusy na Dodge Journey 3,6 z 2016 roku, ale ostatecznie wygrał zdrowy rozsądek ;)
W poniedziałek odbieram Dustera 1,3 150 KM 4x4 Prestige czarna perła ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum