No jakbym wiedział o ceramice pewnie bym sie na to pisał. Jeżdziłem 15 letnim kangoo . Rys jakich się nabawiłem to róże na parkingu. Po 15 latach wyglądał lepiej i trwalej jak mój nowy. Ale trudno jest nauczka. Nastepny bedzie inny
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 48 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1719 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-09-12, 17:27
tomala72 napisał/a:
W 2011 roku kupiłem Dustera I i wybrałem biały lakier bo mi się żonie podobał...Niestety okazało się, że jest bardzo wrażliwy na uszkodzenia mechaniczne typu delikatne zarysowania i obijanie kamyczkami w szczególności tylnych nadkoli. Gdy w zeszłym roku brałem Dustera II nawet nie myślałem o białym lub granatowym bez dopłaty i wziąłem czarną perłę...odprysków od kamyczków na nadkolach nie ma:) Co ciekawe żona ma Clio IV z 2019 roku, oczywiście białe i tam ten lakier jest bardziej odporny na kamyczki:)
Niby jakim cudem? :)
Zapewne zależne od ilości kamyczków, które obijają nadkole. Lakiery w Renault i Daci to są te same lakiery w tej samej technologii. Każdy lakier jest tak samo narażony na uszkodzenia mechaniczne.
Od lutego mam Dustera w kolorze granatowym i jakoś nie zauważyłem szczególnych rysek czy innych wad na lakierze. Fakt, myję auto na myjni "bezdotykowej", ale używałem już różnych szmatek w trakcie mycia i raczej nie pojawiły się od nich ryski. W międzyczasie raz woskowałem auto "miękkim" woskiem.
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2019-09-12, 17:46
toka93 napisał/a:
tomala72 napisał/a:
W 2011 roku kupiłem Dustera I i wybrałem biały lakier bo mi się żonie podobał...Niestety okazało się, że jest bardzo wrażliwy na uszkodzenia mechaniczne typu delikatne zarysowania i obijanie kamyczkami w szczególności tylnych nadkoli. Gdy w zeszłym roku brałem Dustera II nawet nie myślałem o białym lub granatowym bez dopłaty i wziąłem czarną perłę...odprysków od kamyczków na nadkolach nie ma:) Co ciekawe żona ma Clio IV z 2019 roku, oczywiście białe i tam ten lakier jest bardziej odporny na kamyczki:)
Niby jakim cudem? :)
Zapewne zależne od ilości kamyczków, które obijają nadkole. Lakiery w Renault i Daci to są te same lakiery w tej samej technologii. Każdy lakier jest tak samo narażony na uszkodzenia mechaniczne.
Nie ma żadnych cudów tylko oszczędności w składzie komponentów lakieru, Vizir z Niemiec też jest lepszy niż z Polski, zapytaj Hajzera:)))
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 48 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1719 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-09-12, 19:57
tomala72 napisał/a:
toka93 napisał/a:
tomala72 napisał/a:
W 2011 roku kupiłem Dustera I i wybrałem biały lakier bo mi się żonie podobał...Niestety okazało się, że jest bardzo wrażliwy na uszkodzenia mechaniczne typu delikatne zarysowania i obijanie kamyczkami w szczególności tylnych nadkoli. Gdy w zeszłym roku brałem Dustera II nawet nie myślałem o białym lub granatowym bez dopłaty i wziąłem czarną perłę...odprysków od kamyczków na nadkolach nie ma:) Co ciekawe żona ma Clio IV z 2019 roku, oczywiście białe i tam ten lakier jest bardziej odporny na kamyczki:)
Niby jakim cudem? :)
Zapewne zależne od ilości kamyczków, które obijają nadkole. Lakiery w Renault i Daci to są te same lakiery w tej samej technologii. Każdy lakier jest tak samo narażony na uszkodzenia mechaniczne.
Nie ma żadnych cudów tylko oszczędności w składzie komponentów lakieru, Vizir z Niemiec też jest lepszy niż z Polski, zapytaj Hajzera:)))
Nie ma cudów i nie ma innych komponentów. Lakier to jest lakier. Jeśli byłby inny komponent zapewne byłby inny kolor/odcień, a dla Renaulta i Daci miesza się dokładnie z tych samych komponentów i tych samych ilości. Jest to bujda i po prostu osoby tutaj to opisujące zauważają więcej niż powinni zauważyć :)
Możemy podejść do białej Daci i do białego Renaulta i odchyłki będą maksymalnie 30 micronów co jest uzależnione od sposobu nałożenia.
Na niebieskim widać wszystko podwójnie. Mamy aktualnie merivę w podobnym kolorze i jest po lakierowaniu bez polerki wszystko widać. Nie przejmować się i myć uprzednio spłukując. A jak ktoś chce mieć idealny lakier przez kilka lat to podjąć się profesjonalnej korekty i zabezpieczenia. AMEN!
Tako rzekłem ja, osoba niepowiązana z motoryzacją.
Mikrorysy są na każdym samochodzie. Każdym. Nie ma znaczenia czy to Dacia czy BMW. Tego się nie uniknie. Im lakier ciemniejszy tym bardziej to widać.
Teraz pytanie czy są to faktycznie rysy w lakierze powstałe od nieumiejętnego mycia, czy mikrorysy, które są i były zjawiskiem całkowicie naturalnym.
Jeżeli to są zarysowania, to pasta lekko ścierna i można je wypolerować. Jeżeli to mikrorysy, to olać i pokochać.
Co do tego czy Dacia i Renault mają inne lakiery. Kod lakieru jest taki sam. Zaprawka z Motipu jest ta sama dla obu marek. To jest ten sam lakier. Nie szukajcie na siłę oszczędności tam gdzie ich nie ma. Dacia to marka która bazuje na rozwiązaniach już zamortyzowanych przez modele Renault. Czy sądzicie że ktoś opracowywałby nowy lakier specjalnie dla Dacii i to specjalnie po to, żeby był gorszy niż ten z Renault? Przecież to ekonomicznie nieuzasadnione. Poza tym czego mieliby tam tańszego dodać? Tam się nie da kredy dosypać żeby taniej było.
Zdradzę Ci sekret. Dla producenta koszt lakieru białego akrylowego i dajmy na to czerwonego metalizowanego jest taki sam lub prawie taki sam.
Ostatnio zmieniony przez telecaster1951 2019-09-13, 00:01, w całości zmieniany 1 raz
Dla producenta koszt lakieru białego akrylowego i dajmy na to czerwonego metalizowanego jest taki sam lub prawie taki sam.
No jednak metalizowany musi być nakładany podwójnie, najpierw baza, a później klar, a to strata czasu i za tę stratę czasu właśnie się płaci te dwa koła. Nie ważne czy tyle to warte czy nie, ale tyle się płaci.
Wracając jeszcze do tego nieszczęsnego akrylowego granatu, mnie nie interesuje w zasadzie czy on jest bardziej miękki czy nie choć osobiście uważam, że jest, ale o to że widać na nim dwa razy więcej rys i otarć niż na każdym innym i to go wg mnie dyskwalifikuje ostatecznie jako lakier na samochodzie i tyle.
A to że go ktoś wybrał, to niech później nie płacze na forum że ma rysy bo będzie je miał.
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2019-09-13, 10:31, w całości zmieniany 4 razy
widać na nim dwa razy więcej rys i otarć niż na każdym innym
Ano, właśnie. W poprzednim aucie miałem lakier srebrzystoniebieski metalik i znajomi często mówili, że to auto zawsze wygląda jak nowe i świeżo umyte - tymczasem nieraz było niemyte od miesiąca, a mikroubytków w lakierze było mnóstwo. Obecny Daciowy granat jest w znacznie lepszym stanie niż tamten, ale niestety rzeczywiście każdą plamkę czy ryskę od razu widać.
i za tę stratę czasu właśnie się płaci te dwa koła.
Nie. Nie wiem jak w Dacii ale w WV dopłata za lakier to zarobek dilera a nie producenta. Produkcja samochodu w kolorze podstawowym i opcjonalnym kosztuje tyle samo.
Dla kol. Obywatel MK .To że wybrałem taki lakier to wynik kompromisu miedzy białym a niebieskim. Kolor ok. ale nie zachowuje się standartów dla jego własciwosci. Fabryka robi szajs. Ja w dobrej wierze i zaufaniu dla produktu podjąłem taki zakup. Z tej okazji nie płaczę jak piszesz. Jedynie zwracam uwagę na jakość . Nawet w tej cenie powinna niesć znamiona poprawnosci. W koncu firmuje to renault .
A to że go ktoś wybrał, to niech później nie płacze na forum że ma rysy bo będzie je miał.
A to katalog czy sprzedawca informuje o kiepskiej jakości tego lakieru? Ktoś kto go wybrał to chyba nie miał świadomości jaki to szajs jakościowy jest Więc płacze, lamenty i ogólna złość jest tutaj mocno uzasadniona. Ja na swój samochód po pięciu latach to patrzeć nie mogę mam tyle odprysków, rys, otarć - byle kamyk i często odpryskuje niemalże do gołej blachy. Gdybym wiedział jaka to jest jakość tej powłoki lakierniczej na etapie podejmowania decyzji to bym wziął inny kolor, również za dopłatą.
Ostatnio zmieniony przez ziajo 2019-09-16, 08:37, w całości zmieniany 1 raz
Nie zależy. I inaczej może twierdzić tylko ktoś, kto nie ma o tym zielonego pojęcia. Ryski są na każdym lakierze. Na jasnych są mniej widoczne, na ciemnych bardziej i już.
Był jakiś czas temu proces sądowy faceta co BMW miał i po 3 miesiącach lakier był cały porysowany. Sąd stwierdził że nie ma podstaw do roszczeń, bo te rysy są nawet na autach w salonie. Na czarnym aucie są po prostu bardziej widoczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum