Marka: Dacia
Model: Comfort
Silnik: 1,6 SCe
Rocznik: 2019 Pomógł: 9 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 789 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2019-11-08, 13:00
EBmazur napisał/a:
...co ..... jest wadą istotną w przypadku samochodu ? [/b]
Może przyłączę się do dywagacji.
Według mnie omawiana w wątku usterka (sensu stricto) nie jest podstawą do zakwalifikowania jej jako wady istotnej, gdyż w normalnych warunkach jest możliwość wymiany w ostateczności nawet całego silnika na nowy - wolny od wad - w sprawnym samochodzie. Inną rzeczą jest jednak czas realizacji naprawy (kwestia sporna i ostatecznie wymagająca chyba złożenia pozwu cywilnego) i w tym temacie nie będę się wypowiadał, bo wszystko zależy od przebiegu procesu dowodowego i interpretacji składu orzekającego.
Jaka więc może być wada istotna - w przypadku samochodu salonowego? Najprościej to taka, której nie można w żaden sposób usunąć, czyli np. podczas procesu składania samochodu blachy zostały on źle spozycjonowane stąd niemożliwa staje się naprawa geometrii pojazdu. Blachy samochodu w procesie produkcji zostały, źle wytłoczone, wytrawione itp. Istotną może być także prozaiczna usterka polegająca na notorycznym przepalaniu się żarówki świateł jeśli tylko wynika to z wady konstrukcyjnej układu elektrycznego - którego nie można już naprawić. Ile mamy akcji serwisowych nowych samochodów i to w stosunku do elementów, które są ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa i nikt nie odstępuje od umowy w związku z wadą istotną. Każdy także pamięta wirtualne dane emisji spalin jednej z niemieckich firm. W Europie skończyło się (chyba) tylko na karach, a z tego co wiem w Stanach po dziś dzień na składach stoją niedopuszczone do ruchu samochody tej marki za które ludzie podostawali odszkodowania.
To moja ocena z którą nożna polemizować bo wskazując na jeden z pierwszych artykułów adwokata Mirosława Dyki - "...wada istotna albo uniemożliwia, bądź znacząco utrudnia korzystanie z rzeczy w sposób zgodny z jej przeznaczeniem. Bez znaczenia pozostaje, czy jest to wada usuwalna, gdyż zakresy tych pojęć krzyżują się. Wada istotna może być zarówno wadą nieusuwalną, jak i możliwą do usunięcia. Wadę istotną należy oceniać i rozpatrywać osobno dla każdego przypadku, z uwzględnieniem przeznaczenia zakupionej rzeczy. Pamiętajmy także, że przy ocenie istotności wady bierze się pod uwagę nie tylko funkcjonalność i użyteczność towaru. Ważne są również jego walory estetyczne w kontekście uzasadnionych oczekiwań konsumenta..."
_________________ Nowa zabawka DD 2 :)
Ostatnio zmieniony przez BLACHA_997 2019-11-08, 13:24, w całości zmieniany 1 raz
kochelet1
Nie możliwość użytkowania pojazdu wynika tylko i wyłącznie z długiego postoju pojazdu w serwisie.
A z czego wynika "długi postój w serwisie " ? Niewątpliwie z poważnej usterki , z która nie radzi sobie tenże serwis , a nie z widzimisię Pana Kierownika warsztatu i złośliwości Pani Recepcjonistki .
i proszę odpowiedz na moje pytanie , co Twoim zdaniem jest wadą istotną w przypadku samochodu ? [/b]
trwała zmiana geometrii nadwozia o której wspomniał kolega wyżej. To jest zmiana istotna której nie usuniesz bez wymiany nadwozia.
Co do sposobu naprawy w innym wątku już się wypowiedziałem więc nie będę tutaj o tym pisać.
Nie zmienia to faktu, że jest to jedyna droga do ewentualnego celu autora wątku - rezygnacji z samochodu. Bo żadne płacze, że "ja już nie chcę" nic nie dadzą.
A moim zdaniem realne groźba procesu, lub czekający w sądzie pozew będzie bardzo dobrym katalizatorem naprawy. Może jestem naiwny, ale liczyłbym na to, że ASO po otrzymaniu takiego pozwu zaproponuje zaprzestanie szukania przyczyny i podejmowania kolejnych czasochłonnych prób napraw poszczególnych części, oferując niezwłoczną wymianę całego silnika, oczekując w zamian wycofania pozwu.
Nie zmienia to faktu, że jest to jedyna droga do ewentualnego celu autora wątku - rezygnacji z samochodu. Bo żadne płacze, że "ja już nie chcę" nic nie dadzą.
A moim zdaniem realne groźba procesu, lub czekający w sądzie pozew będzie bardzo dobrym katalizatorem naprawy. Może jestem naiwny, ale liczyłbym na to, że ASO po otrzymaniu takiego pozwu zaproponuje zaprzestanie szukania przyczyny i podejmowania kolejnych czasochłonnych prób napraw poszczególnych części, oferując niezwłoczną wymianę całego silnika, oczekując w zamian wycofania pozwu.
Może tak może i nie. Zgadzam się z tobą. Jest to jedyna droga do ew. odstąpienia od umowy.
Czy przyśpieszenia? Myślę że żabojady będą miały w 4 literach ten pozew.
Jedynie Dieter z którym będzie toczyć się wojenka może wykonać kolejny gest handlowy i w zaproponowany przez Ciebie sposób upierdolić dalsze płacze, lamenty i roszczenia. Przy czym takie działanie musi być wyważone.
Klient dostał auto zastępcze które nie jest obowiązkowym elementem przy tego typu naprawach.
Będąc na miejscu dielera wykonując gest handlowy miał bym na myśli dobrą współpracę z klientem, ale jak już wiele przypadków pokazało polska cebula jak już osiągnie swoje to chce więcej, a na miejscu Dielera wymalował bym wtedy fakturę za wynajem auta. Oczywiście nikt z nas nie wie czy owy wynajem jest potwierdzony jakąś umową i o jakiej treści.
Ten miecz jest obusieczny więc każde działanie musi być wyważone.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-11-08, 14:26
BLACHA_997 napisał/a:
Najprościej to taka, której nie można w żaden sposób usunąć, czyli np. podczas procesu składania samochodu blachy zostały on źle spozycjonowane stąd niemożliwa staje się naprawa geometrii pojazdu. Blachy samochodu w procesie produkcji zostały, źle wytłoczone, wytrawione itp. Istotną może być także prozaiczna usterka polegająca na notorycznym przepalaniu się żarówki świateł jeśli tylko wynika to z wady konstrukcyjnej układu elektrycznego - którego nie można już naprawić.
kochelet1 napisał/a:
trwała zmiana geometrii nadwozia o której wspomniał kolega wyżej. To jest zmiana istotna której nie usuniesz bez wymiany nadwozia.
Osobiście też się do tego przychylę. Silnik jako taki jest częścią zamienną i podlega wymianie. Po wymianie auto jeździ bez problemów (przynajmniej powinno). To serwis robi z tego wadę istotną trzymając auto tyle czasu i nie mogąc (lub nie chcąc) naprawić usterki lub wymienić silnika.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 813 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-11-08, 14:27
kochelet1 napisał/a:
W mojej ocenie pozew jest skazany na przegraną.
A ja właśnie sprawę z Renault wygrałem i uważam, że wcale nie jest skazany na przegraną. Przy moim aucie wystarczyła niesprawna instalacja LPG. Usterka dużo bardziej błacha niż awaria tutaj opisywana.
niby w świetle rzepisów po naprawie będzie wolne od wad ale według mnie auto które ma 3 miesiące i naprawiany silnik nie jest autem o tej samej wartości jakie kupiłem.
Jeżeli skorzystałeś z gwarancji to w niej pewnie nie ma zapisu o terminie w jakim gwarant (Dacia) musi naprawić samochód - sprawdź to.
Jeżeli chodzi o rękojmie to sprzedawca ma prawo naprawić towar. Wymiana uszczelki pod głowicą to nie jest zmiana właściwości towaru i żaden sąd z tego powodu nie wymieni Tobie auta na nowe.
Jedyne wyjście, to wystosować reklamację z tytułu niezgodności i podać termin naprawy np 1m-c pod rygorem odstepienia od umowy.
Jeżeli w tym terminie Dacia nie naprawi pojazdu, będziesz miał formalne podstawy do odstapienia od umowy.
kochelet1 To jest zmiana istotna której nie usuniesz bez wymiany nadwozia.
Nadwozie też na dobrą sprawę jest więc częścią zamienną , składa się z części zamiennych . Zła geometria zawieszenia uniemożliwia prawidłowe i bezpieczne korzystanie z auta zgodnie z jego przeznaczeniem . Podobnie jak niesprawny silnik , który jest newralgicznym zespołem samochodu, a jego usterka nie jest niedogodnością , która zezwala na eksploatację . A czas poświęcony w serwisie na nieskuteczną do tej pory naprawę jest potwierdzeniem , że wada nie jest drobnostką .
kochelet1 To jest zmiana istotna której nie usuniesz bez wymiany nadwozia.
Nadwozie też na dobrą sprawę jest więc częścią zamienną , składa się z części zamiennych . Zła geometria zawieszenia uniemożliwia prawidłowe i bezpieczne korzystanie z auta zgodnie z jego przeznaczeniem . Podobnie jak niesprawny silnik , który jest newralgicznym zespołem samochodu, a jego usterka nie jest niedogodnością , która zezwala na eksploatację . A czas poświęcony w serwisie na nieskuteczną do tej pory naprawę jest potwierdzeniem , że wada nie jest drobnostką .
Tutaj mówisz o usunięciu wady czyli wymianie towaru na wolny od wad.
A autor mówi o odstąpieniu od umowy.
Ustawa mówi o niezwłocznym usunięciu wady produktu. Nie precyzuje w jakim to ma być terminie.
Jak do tej pory serwis bez zwłoki przystąpił do usuwania wady. Jeśli w procesie usuwania wady wyjdzie że musi towar wymienić to musi go wyprodukować. A produkcja nowego auta to też kilka miesięcy i co teraz już tak teoretyzując? wszystko zgodnie z prawem. Brak regulacji prawnych co do czasu usunięcia wady.
Tak to wygląda ze strony ustawy. Brak regulacji czy to ma trwać miesiąc rok czy 2 lata.
Bez zwłoki. Nie widzę zwłoki do przystąpienia usuwania wady.
Więc podtrzymuję swoją ocenę że odstąpienie od umowy raczej jest mało możliwe. Pozostaje wokanda i przychylne orzecznictwo. I wiele będzie zależeć od prawnika.
Bez zwłoki. Nie widzę zwłoki do przystąpienia usuwania wady.
Bez zwłoki to ma być usunięta wada a nie przystąpienie do jej usunięcia . Prawo nie precyzuje , ile czasu ta bezzwłoczność może trwać ponieważ jest to zależne od charakteru tejże wady .
Autor nie wspomina że aut stoi pod serwisem i czeka na wjazd do warsztatu. Cały czas pisze o toczącej się naprawie.
Zwłoki nie widzę żadnej, a że naprawa poważna to i czas adekwatny...
Autor nie wspomina że aut stoi pod serwisem i czeka na wjazd do warsztatu. Cały czas pisze o toczącej się naprawie.
Zwłoki nie widzę żadnej, a że naprawa poważna to i czas adekwatny...
Nie ważne , czy dacka stoi na placu , sterczy na podnośniku w warsztacie , czy jej silnik jest rozebrany do najmniejszej śrubki. Czas naprawy liczy się od chwili przyjecie przez serwis ( od wypełnienia dokumentacji zgłoszenia i fizycznego przekazania auta do naprawy ) . I chwile , które mechanicy poświęcają na kawę , kanapki i przeglądanie internetu w srajfonach , też wliczają się w czas naprawy .
"Autor " bardzo wyraźnie pisze , że samochód jest ciągle w naprawie i musi korzystać z nie swojego pojazdu . Naprawa wygląda na poważną ( więc jednak wygląda na wadę istotną ) , z czym serwis z jakiegoś powodu sobie nie radzi .
niby w świetle rzepisów po naprawie będzie wolne od wad ale według mnie auto które ma 3 miesiące i naprawiany silnik nie jest autem o tej samej wartości jakie kupiłem.
Jeżeli skorzystałeś z gwarancji to w niej pewnie nie ma zapisu o terminie w jakim gwarant (Dacia) musi naprawić samochód - sprawdź to.
Jeżeli chodzi o rękojmie to sprzedawca ma prawo naprawić towar. Wymiana uszczelki pod głowicą to nie jest zmiana właściwości towaru i żaden sąd z tego powodu nie wymieni Tobie auta na nowe.
Jedyne wyjście, to wystosować reklamację z tytułu niezgodności i podać termin naprawy np 1m-c pod rygorem odstepienia od umowy.
Jeżeli w tym terminie Dacia nie naprawi pojazdu, będziesz miał formalne podstawy do odstapienia od umowy.
A ja polecam wziąć prawnika jeszcze przed odstąpieniem od umowy - poprowadzi Ci to tak, żeby zmusić serwis do jeszcze kilku błędów - zawsze się to może przydać.
Jeśli chodzi o czas naprawy, to sąd w moim przypadku stwierdził, że w przypadku ASO nie powinna przekroczyć 14dni roboczych. Ew. mogłoby się wydłużyć, gdyby trzeba czekać na jakąś część.
W moim przypadku było też tak, że kilka razy Renault Polska interweniowało, żeby przyspieszyć naprawę. Jak już wystąpiłem na drogę sądową, to oświadczyli, że już od sprawy umywają ręce i nie będą się więcej angażować.
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Zamiast pisać głupoty, niektórzy powinni przynajmniej przeczytać jakieś ostatnie orzeczenia sądów w sprawach konsumenckich (można znaleźć w sieci)...
Sądy niemal zawsze przyjmują, że wadą istotną jest każda wada, która uniemożliwia użytkowanie rzeczy zgodnie z przeznaczeniem, nie jest możliwa do szybkiego usunięcia (tzn. czas jej usunięcia nie może być nadmiernie uciążliwy dla konsumenta) lub jej usunięcie wymaga nadmiernych kosztów (np. bardzo drogie naprawy lub części zamienne).
Czy zatem ciągłe przepalanie się jednej żarówki pozycyjnej, czego ASO nie potrafi naprawić pomimo kilku wizyt, może być uznane za wadę istotną? Oczywiście, że tak - bo auto bez świateł pozycyjnych nie nadaje się do eksploatacji (nie spełnia wymogów technicznych określonych przez prawo), a wada najwyraźniej nie jest możliwa do szybkiego usunięcia.
Czy pęknięta tapicerka boczku fotela kierowcy będzie uznana za wadę istotną? Niemal na pewno nie - co najwyżej można ugrać stosowne obniżenie ceny towaru (co przy cenach ASO za tapicerkę może być naprawdę dobrą opcją ) lub zwrot za samodzielną naprawę u tapicera i wszelkie poniesione koszty (gdyby ASO sobie nie poradziło).
Najlepszym przykładem jest Matucha, który relacjonuje uznanie wady wtryskiwaczy LPG za wadę istotną. Jak to możliwe skoro wtryskiwacze można za grosze wymienić w każdym serwisie LPG? Bo towar ma działać dokładnie tak, jak go reklamował sprzedawca (nie jeździ na LPG = nie nadaje się do użytku zgodnie z przeznaczeniem). A skoro ASO nie kwapiło się do szybkiego usunięcia wady to widocznie nie jest to możliwe.
Gdyby tylko Matucha zgodził podzielić się z nami informacją, za co ostatecznie musi zapłacić ASO i jaka to będzie dla nich kwota...
Ostatnio zmieniony przez adam.nn 2019-11-12, 08:39, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum