Przekazniki to ja wymieniłem na 30A jak mi padł przekaznik pompy paliwa (2007r) i po 2 m-cach przekaznik wentylatora. Jak by to był przekaznik to też szwankował na innej cewce.Po wymianie cewki silnik pracuje jak rakieta
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3684 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-11, 13:40
Odgrzewam kotleta.
W związku z wyjazdem na narty trzeba przejrzeć samochód żeby nie było niespodzianek.
Dobijam do 140 tysięcy , postanowiłem wymienić przewody zapłonowe bo mam fabryczne no i mają 11 lat. Świece wymieniałem kilka tysięcy kilometrów temu.
Przy okazji zastanawiam się co z cewką w silniku K7M, teoretycznie nic się nie dzieje, nie ma problemów z zapłonem, ale czy nie warto kupić po prostu na zaś żeby w razie W podmienić ?
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2024-01-11, 13:41, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3684 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-13, 07:43
Tu bym polemizował, przewody i ich złącza się utleniają, na miedzi tworzy się patyna.
A z wiecznością cewek to też bywa róznie, bakelit czy plastik po latach traci elastyczność i pęka.
Polemizuj polemizuj bo widzę że wiedzy za grosz.
Bo nie wiem gdzie ty tam bakiewicz widzisz A to w sumie najbardziej popularne tworzywo przed wojną no i chwilę jeszcze po a tak naprawdę w produkcji to nie widziałem jak żyje. A trochę na karku mam. Miedź to się utlenia, zresztą jak każdy metal jak ma dostęp do powietrza a jak nie ma dostępu do powietrza to się nie utlenia. A miedzi w tych przewodach to chyba za bardzo nie uświadczysz.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3684 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-13, 13:10
Bakelit cały czas jest używany w produkcji cewek i transformatorów.
W starszych samochodach ze stykowym zapłonem stosowało się go do produkcji kopułek i palca rozdzielacza.
Tylko ma taką wadę, że po latach gdy formaldehyd i fenol z żywicy odparują staje się kruchy i samoczynnie pęka.
Akurat zajmowałem się technologią materiałów do produkcji elektroniki na studiach :)
A co do przewodów to wystarczy porównać rezystancję takiego nowego z kilkunastoletnim żeby zauważyć różnice, głównie na skutek utleniania końcówek w złączkach ale przecież nie będę ich rozbierać żeby czyścić styki.
To podaj dla przykładu jakiegoś producenta transformatora z bakielitu. Wspólczesnego. Bo nawet w PRL skończyli transformatory dzwonkowe produkować z bakielitu w latach 70. Karaks niektórych cewek to jeszcze jestem w stanie uwierzyć.
Nowe kable zamiennikach mają większą rezystancję od oryginalnych nawet starych A to ze względu na ścieżkę węglową w środku. Zamiast rezystora w palcu rozdzielacza stosuję się właśnie takie przeciwzakłóceniowe działanie na przewodach.
W K7M zdarzyło mi się raz wymienić cewkę. Ale to właściciel nie nie dbaluch. Za to w K4M się zdarza. Na początku produkcji nawet często.
Marka: Dacia
Model: Sandero II
Silnik: 1 SCe
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lis 2021 Posty: 168 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 2024-01-13, 19:04
DrOzda napisał/a:
Bakelit cały czas jest używany w produkcji cewek i transformatorów.
W starszych samochodach ze stykowym zapłonem stosowało się go do produkcji kopułek i palca rozdzielacza.
Tylko ma taką wadę, że po latach gdy formaldehyd i fenol z żywicy odparują staje się kruchy i samoczynnie pęka.
Akurat zajmowałem się technologią materiałów do produkcji elektroniki na studiach :)
A co do przewodów to wystarczy porównać rezystancję takiego nowego z kilkunastoletnim żeby zauważyć różnice, głównie na skutek utleniania końcówek w złączkach ale przecież nie będę ich rozbierać żeby czyścić styki.
Bakielit był używany gdy nie było innych tworzyw sztucznych. Jest to utwardzony kauczuk. Istotnie, współczesne kopułki aparatów zapłonowych barwą przypominają ten bakielit, ale z bakielitu nie są. Po drugie: przewody miedziane to były... ho-ho, albo jeszcze dawniej. Pamiętam, że już w Gaz 24 (z 1974 r.) miałem przewody wysokiego napięcia węglowe. A miedziane to może w Warszawach lub innych Żukach.
Za moich szkolnych czasów mówiło się, że był jakiś "Sedes z Bakielitu"
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3684 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-17, 11:25
Oczywiście produkuje się kable miedziane, ale wtedy w celach przeciwzakłóceniowych muszą mieć na zakończeniach rezystory co powoduje tłumienie iskry zapłonowej.
A przewody aktualnie na rynku to ferromagnetyczne (mają najniższą rezystancję ok 7 kOm na metr są najtrwalsze i najdroższe), węglowe i kevlarowe ok 20 kOm na metr - tańsze ale mniej trwałe.
Trzeba kontrolować czy rezystancja przewodów nie jest zbyt duża, bo można uszkodzić w ten sposób cewkę zapłonową.
Sprawdziłem stare oryginalne przewody (ferromagnetyczne), mają od 1 kOm do 2 kOm w zależności od długości. Nowe węglowe kupione na wszelki wypadek od 3,5 do 7 kOm.
Miałeś podać co to dziś się robi z bakielitu.
Konkretnie z bakielitu. Bo to dość specyficzny materiał.
No to jeszcze doszło ci gdzie to dzisiaj ktoś stosuje miedziane przewody zapłonowe. Współczesne stosuje. A rezystor daje się przeciw zakłócenią. A nie że cewki nie ubić.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 113 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3809 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-17, 17:42
kali napisał/a:
Miałeś podać co to dziś się robi z bakielitu.
Konkretnie z bakielitu. Bo to dość specyficzny materiał.
Na pewno płyty stosowane jako nośne/montażowe w urządzeniach/rozdzielnicach najwyższego napięcia. Bakelit stanowi także część żywiczną wyrobów wykonywanych z tekstolitu.
Z tym, że jak żyję- zawsze to był bakelit a nie bakielit...
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2024-01-17, 18:02, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: była Lodgy/jest Jogger
Silnik: 1.6 Sce/1.0 Lepszy Power Gamoniu
Rocznik: 2016/2023
Wersja: Extreme 7-os. Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 252 Skąd: LU
Wysłany: 2024-01-18, 05:49
A w moim padła cewka przy około 60 kkm. Wypadł zapłon, przestał palić cylinder 1. Przy okazji zostały wymienione świece. Auto na biegu jałowym zaczęło pracować nierówno, obroty falowały. Wyczyściłem przepustnicę, kultura pracy na jałowym bardzo się poprawiła. Jedynie pozostało lekkie prychanie. A jak wleję 98 z czyścikiem to chodzi niemal wzorowo. Błędów nie ma. Jakieś sugestie?
Marka: Dacia
Model: była Lodgy/jest Jogger
Silnik: 1.6 Sce/1.0 Lepszy Power Gamoniu
Rocznik: 2016/2023
Wersja: Extreme 7-os. Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 252 Skąd: LU
Wysłany: 2024-01-18, 08:45
A czy przy problemach z kompresją nie występuje problem z uruchomieniem silnika? Po oczyszczeniu przepustnicy uruchamia się dużo łatwiej i szybciej, a prychanie znacznie się zmniejszyło. A na 98 nie występuje. Może maf sensor brudny i daje złą mieszankę? Świece zużyte? Paliwo słabe? Kompresję oczywiście sprawdzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum