Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-05, 10:18
To dość skomplikowane zagadnienie. Generalnie Dacia jest sprzedawana tam gdzie pod marką Renault byłaby bezpośrednim konkurentem już oferowanych modeli (n.p. Clio/Sandero , Thalia/Logan, Koleos/Duster) - czyli generalnie Europa. Tam gdzie takiej kanibalizacji nie ma i gdzie Renault dopiero wchodzi na rynek i chce użyć swojego wiodącego brandu do zwiększenia rozpoznawalności tam sprzedaje modele Dacii pod markami Renault czy Nissan.
Wiadomo o co chodzi. Konkurencja dla Taty zdobywa indyjski rynek, więc trzeba zahamować tą ekspansję. Jakoś nie bardzo mogę uwierzyć, że testy indyjskie są bardziej rygorystyczne od niemieckich.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-05-12, 07:45
Lajkonik napisał/a:
nie bardzo mogę uwierzyć, że testy indyjskie są bardziej rygorystyczne od niemieckich.
sądząc po tym, co jeździ po indyjskich drogach, niemal na pewno
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2017-05-12, 07:46, w całości zmieniany 1 raz
Jakoś nie bardzo mogę uwierzyć, że testy indyjskie są bardziej rygorystyczne od niemieckich.
Przeczytałeś w ogóle ten artykuł? Nie chodzi o rygor testu tylko o wersję auta na rynek indyjski pozbawioną ABSu i poduszek powietrznych. Czego jeszcze może być pozbawiona a co nie jest widoczne gołym okiem to aż strach myśleć :(
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-12, 08:56
Wszyscy plują na UE a gdyby nie wspólna homologacja europejska to w Polsce mielibyśmy podobne samochody na rynku. Łada dopiero od niedawna instaluje poduszkę kierowcy w modelu Granta ....
Czego jeszcze może być pozbawiona a co nie jest widoczne gołym okiem to aż strach myśleć
W tym przypadku nie trzeba się domyślać, wystarczy obejrzeć filmy, fotki i wyniki. Obok są testy wersji z poduszkami - http://www.globalncap.org
Jak widać, względem wersji europejskiej konstrukcja jest dokładnie taka sama i tak samo (czyli przyzwoicie) znosi zderzenia. Różnica tkwi właśnie wyłącznie w wyposażeniu dodatkowym. A to bardzo ładnie pokazuje jak poduchy (choćby podstawowe 4), napinacze i ograniczniki napięcia pasów drastycznie wpływają na bezpieczeństwo.
(Dyskutowaliśmy już zresztą o tym, z dość dokładnymi porównaniami).
Marka: Toyota
Model: GR Yaris
Silnik: 1.6
Rocznik: 2021 Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 720 Skąd: kraków
Wysłany: 2017-05-12, 10:18
DrOzda napisał/a:
Wszyscy plują na UE a gdyby nie wspólna homologacja europejska to w Polsce mielibyśmy podobne samochody na rynku. Łada dopiero od niedawna instaluje poduszkę kierowcy w modelu Granta ....
i byłby to Twój WOLNY wybór czy chcesz poduszkę(ki) w aucie
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-12, 10:47
Tak i musiałbym dopłacać z połowę wartości samochodu za takie luksusy jak ABS i ESP oraz poduszki powietrzne. Dziękuję, wolę jak jest obecnie. Pewnie jeszcze w sprzedaży byłyby samochody z gaźnikiem bez katalizatorów jak w Chinach.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-12, 16:20
Może nie "darmo" ale dzięki temu że jest to obowiązkowe lub wymagane do rozsądnego zaliczenie testów EuroNCAP nawet włodarek może się cieszyć w swoim bolidzie za trzy dychy z ESP i czterech poduch ....
Gdyby nie to Dacia słono by kazała sobie dopłacacc z te "luksusy" ...
Chyba trochę przeceniasz rolę UE. Walka o klienta w krótszej lub dłuższej perspektywie doprowadziłaby do tego, że ktoś zacząłby dawać np gratis ABS. Tak jak z telefonami kiedyś samo posiadania mobile kosztowało dziś każdy daje Ci ile może gratis żebyś tylko z nim podpisał umowę.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-05-13, 06:27
Łogo napisał/a:
Chyba trochę przeceniasz rolę UE. Walka o klienta
Walka o co?
Że niby w samochodach?
Z moich obserwacji wynika, że tutaj to klient walczy o samochody, a nie sprzedawcy o klienta.
I sytuacja mocno się pogarsza - nie możesz wejść i kupić samochodu, bo nie ma.
Musisz zamawiać do produkcji i czekać kilka miesięcy, do tego coraz mniej rabatów.
Kiedyś było inaczej, to samochody czekały na klienta, mogłeś wybierać spośród przynajmniej kilkudziesięciu sztuk w kraju i był dostępny cały przekrój.
A dopiero jak byłeś na maksa wybredny, to zamawiałeś.
Teraz tak się nie da, nawet w wyprzedażach rocznika są głównie mocno wypasione modele, których nikt poważny nie kupi, bo kosztują dwa razy więcej niż podstawa (Dacii to nie liczę, bo tu jest odwrotnie i golasy z kolei nie nadają się do kupowania).
Nie dotyczy to może modeli których nikt nie chce, ale z takich chodliwych są tylko nieliczne wyjątki od reguły - np w tym roku Nissan wyprzedawał QQ i miał kupę modeli na placach i w bardzo dobrych cenach.
Ale już np. na Peugeota 3008 czekasz od 3 do 12 miesięcy, a wszystko co klient który zamówił i potem zrezygnował sprzedaje się na pniu, a dealer nawet się cieszy, bo może dać mniejszy rabat za auto które jest do natychmiastowego odbioru.
Łogo napisał/a:
w krótszej lub dłuższej perspektywie doprowadziłaby do tego, że ktoś zacząłby dawać np gratis ABS. Tak jak z telefonami kiedyś samo posiadania mobile kosztowało dziś każdy daje Ci ile może gratis żebyś tylko z nim podpisał umowę.
J.w.
Nie dość że nikt sam z siebie nic nie daje, to jeszcze ceny wyposażenia nieobowiązkowego osiągają kosmiczne wartości, totalnie oderwane od ich faktycznej wartości.
Przykład do nawigacja, w Dacii MediaNav kosztuje 1000 zł, używana 1/3 tej ceny, a większość firm daje GORSZY sprzęt za 5-6 tys i posuwają się do tego, że tak konstruują auta, aby nie dało się założyć nic swojego.
Gdyby ABS nie był obowiązkowy pewni kosztowałby tyle samo, a tak bywa że nie kosztuje nic - cena Dustera praktycznie nie wzrosła po dodaniu ABS do podstawowego modelu.
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2005 Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Sty 2013 Posty: 326 Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-05-13, 10:57
Cav napisał/a:
I sytuacja mocno się pogarsza - nie możesz wejść i kupić samochodu, bo nie ma.
Musisz zamawiać do produkcji i czekać kilka miesięcy, do tego coraz mniej rabatów.
Kiedyś było inaczej, to samochody czekały na klienta, mogłeś wybierać spośród przynajmniej kilkudziesięciu sztuk w kraju i był dostępny cały przekrój.
A dopiero jak byłeś na maksa wybredny, to zamawiałeś.
Zgadza się. Dawniej jak kupowałem nowe auta, to zawsze kilka stało w salonie a kilkadziesiąt na placu przy salonie. Miałem gotówkę, wybierałem samochód i kupowałem "od ręki".
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-05-13, 14:25
BogdanK napisał/a:
Cav napisał/a:
I sytuacja mocno się pogarsza - nie możesz wejść i kupić samochodu, bo nie ma.
Musisz zamawiać do produkcji i czekać kilka miesięcy, do tego coraz mniej rabatów.
Kiedyś było inaczej, to samochody czekały na klienta, mogłeś wybierać spośród przynajmniej kilkudziesięciu sztuk w kraju i był dostępny cały przekrój.
A dopiero jak byłeś na maksa wybredny, to zamawiałeś.
Zgadza się. Dawniej jak kupowałem nowe auta, to zawsze kilka stało w salonie a kilkadziesiąt na placu przy salonie. Miałem gotówkę, wybierałem samochód i kupowałem "od ręki".
Ano.
Teraz to jest dystrybucja aut, jak za czasów Polmozbytu, a nie handel nimi.
Cholernie dziwna branża - praktycznie chyba nie ma odpowiednika na rynku.
Minimalizacja kosztów logistycznych po stronie importera , można by powiedzieć że wszystkie duże koncerny dożą do tego modelu aby obracać towarem ale go nie składować.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-05-13, 14:45
Fruxo napisał/a:
Minimalizacja kosztów logistycznych po stronie importera , można by powiedzieć że wszystkie duże koncerny dożą do tego modelu aby obracać towarem ale go nie składować.
A ja mogę mieć gdzieś ich potrzeby i uznawać, że moje są ważniejsze.
Już dwie firmy się nacięły na swoim sknerstwie, bo zrezygnowałem z zamówionych samochodów, gdy znudziło mi się czekać i kupiłem łatwiej i szybciej dostępne.
Plus jedna, której auta nie dało rady kupić takiego jak chciałem, nawet na zamówienie, więc po półrocznym bojach odpuściłem (kupiłem wtedy Dustera zamiast Soula).
Ostatnio zmieniony przez Cav 2017-05-13, 14:46, w całości zmieniany 1 raz
A ja mogę mieć gdzieś ich potrzeby i uznawać, że moje są ważniejsze.
Nooo, bardziej roszczeniowej osoby już dawno nie widziałem.
Mają w ciemno zamawiać dziesiątki samochodów i trzymać na placu, żeby kolega Cav mógł przebierać w nich jak typowy Janusz w Lidlu, macający wszystkie bułki w koszyku.
I jeszcze narzekać - no wziąłbym, wziąłbym, ale bez trzeciego podłokietnika w bagażniku, to ja tego nie widzę. No chyba, że zejdzie pan kolejne 17% z ceny...
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 113 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-05-13, 19:26
GRL napisał/a:
Cav napisał/a:
A ja mogę mieć gdzieś ich potrzeby i uznawać, że moje są ważniejsze.
Nooo, bardziej roszczeniowej osoby już dawno nie widziałem.
Akurat jak w niektórych przypadkach z opiniami Cava mógłbym dyskutować, to tu mógłbym dyskutować z Twoim komentarzem :).
Modele typowe, najbardziej popularne powinny być w miarę od ręki, a nie za 5 miesięcy. Chyba, że mówimy o jakichś Ferrari czy innych ekstrawagancjach.
Kupiłem Kię (czeka w salonie, w poniedziałek po nią jadę), ale diler nie miał jej pod ręką. Podzwonił po innych, ktoś miał, wymienił się i OK. To rozumiem. Rozumiem też, że mogę czekać miesiąc na samochód, który się produkuje na moje zamówienie (np. Kia Venga ze Słowacji czy Dacia z Rumunii), ale 5 miesięcy na Kię płynącą z Korei to za dużo.
Nie chodzi o macanie i przebieranie, chodzi o to, że kupuję towar, kiedy potrzebuję, a nie zastanawiam się, czy przypadkiem za pół roku nie będę potrzebował samochodu i może już zamówić?
Choć ja jestem cierpliwy, mi się nie spieszy, mogę poczekać ;). Mówię tu o generalnej zasadzie. Faktycznie, taki rynek, ale przecież dilerzy też dbają o to, żeby sprzedać (z Warszawy jeden diler dzwonił do mnie dwa razy, czy aby na pewno już sprawa nieaktualna i czy nie chcę samochodu od niego).
Tak, tylko 20 lat temu szyby elektryczne nie były tak oczywiste nawet z przodu, szyberdach był cholernie drogi, a radio montowali akcesoryjne. Wtedy łatwiej można było skompletować "typówkę", która szła od ręki. Różniły się tylko kolorem.
Dzisiaj można dokupić 50 różnych "bipczyków", z czego 99% może być zamontowane tylko w fabryce.
To daje nierzadko kilka tysięcy możliwych kombinacji i nie zawsze dealer jest w stanie od tak skonfigurować ulubione wyposażenie typowego Kowalskiego.
Przykład mój.
Pomimo, iż mój najstarszy samochód był rocznik 1992, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się mieć korbek z tyłu.
A zawsze to były samochody co najmniej 4-rodrzwiowe.
Korbki mnie brzydzą- tyle nowoczesnej technologii zebranej w jednym pudle, a szybę trzeba mechanicznie kręcić - żenada.
I teraz gdybym mocno się uparł kontynuować ten swój luksus, prawdopodobnie nie dałoby rady dostać odpowiedniego egzemplarza od ręki.
Czekać 5 miesięcy czy zejść do poziomu plebsu... ech... daj pan jakiś dodatkowy rabacik, to może się skuszę.
A biedy dealer nie ma co w domu do garnka włożyć, bo ograbiłem go z części prowizji.
PS.
Z kijankami to akurat najmniejszy problem jest.
Masz do wyboru wersję M, L oraz XL i prawie nic nie możesz do tego dokupić.
Z racji sensownej konfiguracji "emki" mogą brać w ciemno, bo zawsze się znajdzie jakiś chętny.
Choć pewnie nie zabraknie kolejnych malkontentów, którzy będą wytykali fakt, iż są zmuszani do dokupienia 5 rzeczy pakietem, a potrzebowaliby tylko jednej.
Każdemu nie dogodzisz.
Rosną wymagania, mnoży się dostępna różnorodność i nie ma jak trzymać każdą konfigurację pod ręką.
Ostatnio zmieniony przez GRL 2017-05-13, 20:33, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum