silnik przestaje pracować,
a cały olej spływa na dno bloku silnika
Przecież to nie woda aby tak szybko spłynął. Dodatkowo przecież olej tworzy film olejowy na elementach.
Skąd takie info, że cały olej spłynie o ten czas czekania na bramkach?
Przy porannym odpalaniu silnik bardziej by dostał w tyłek (zanim olej się rozprowadzi po wszystkich elementach) aniżeli po takim postoju na bramkach.
Marka: Dacia
Model: Duster 2
Silnik: 1.6 Sce
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige
Dołączył: 21 Sie 2018 Posty: 58 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-11-28, 10:56
Nie spłynie jak woda, ale pamiętaj, że to olej nie w takiej formie jak wlewasz z butli (gęsty),
tylko jest już porządnie rozgrzany, czyli dużo bardziej ciekły.
Filtr olejowy faktycznie wierzę, że pozostaje na elementach,
ale po pierwsze zadaniem filtru jest wspomaganie poślizgu spasowanych elementów ruchomych,
a w wyłączonym silniku takich elementów nie ma, czyli traci swoją funkcjonalność,
a po drugie taki filtr ma grubość ułamka milimetra i taka ilość nic a nic nie pomoże chłodzić silnika,
a to się tu rozchodzi, ograniczone chłodzenie rozgrzanych do czerwoności elementów silnika.
Przy porannym odpalaniu oczywiście dostaje po du... ale co zrobić, nie będę stał z suszarką:)
ograniczone chłodzenie rozgrzanych do czerwoności elementów silnika.
- to chyba jak pałujesz silnik do max obrotów to może kolektor wydechowy się zrobi czerwony. Za temperaturę silnika odpowiada układ chłodzenia w głównej mierze a nie olej.
Argument ze spływającym olejem w ogóle do mnie nie przemawia.
Może przy autach z turbiną, ale nie w wolnossącym.
Marka: Dacia
Model: Duster 2
Silnik: 1.6 Sce
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige
Dołączył: 21 Sie 2018 Posty: 58 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-11-28, 11:25
trochę przekoloryzowałem z tym czerwonym,
ale układ chłodzenia też nie pracuje na wyłączonym silniku czyż nie?
I żebyśmy się zrozumieli, nie twierdzę, że jeśli kilka razy uruchomi się s&s to silnik padnie,
ale o to, że jeśli będzie to następować często to czas życia silnika skróci się zauważalnie.
Inna sprawa, że (sytuacja z dziś) system w mojej D2 wyłącza nawet na zimnym silniku,
a było dziś rano -3C, niebieska kontrolka temperatury zapalona a mnie krew zalewa,
bo kolejny rozruch na zimnym silniku.
Ostatnio zmieniony przez Tutiszelest 2018-11-28, 11:31, w całości zmieniany 1 raz
Inna sprawa, że (sytuacja z dziś) system w mojej D2 wyłącza nawet na zimnym silniku,
a było dziś rano -3C, niebieska kontrolka temperatury zapalona a mnie krew zalewa,
bo kolejny rozruch na zimnym silniku.
No to zapytanie do ASO co jest nie tak, a jeśli tak ma być no to niech dadzą jakiś glejt na to, że tak ma być i już.
Układ chłodzenia nie ma napędu na wyłączonym silniku, ale układ ma otwarty obieg i dalej posiada właściwości absorpcyjne ciepłoty. Ale patrząc dalej na rozgrzany silnik, na Autostradzie czy też w mieście, silnik utrzymuje optymalną temperaturę dzięki układowi chłodzenia, więc czy to po autostradzie czy po mieście olej według Twojej teorii będzie ciekły.
Osobiście podchodzę do tego tak, że zostało to o tyle dopieszczone i dopracowane, że ma być dobrze a nie szkodzić samochodowi.
Choć nie ukrywam, że z S&S raczej nie będę korzystał - ani to ekonomia ani ekologia dla mnie.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-11-28, 20:27
Wydaje mi się że trochę demonizujecie ten system - podczas pobytu na Teneryfie miałem okazję jeździć Renault Megane z przebiegiem 240 tyś który miał pięć lat - i już miał start-stop. Nie ma bardziej katowanych samochodów niż te w wypożyczalniach - a ten to wytrzymał. Więc przy normalnej eksploatacji nie przewiduję problemów przed upływem 10 lat
Użytkownicy systemu Start/Stop - wylewacie dziecko z kąpielą.
Przydatny, nieprzydatny, bardziej szkodzi niż pomaga, niszczy silnik, rozrusznik i akumulator...-oczywiście, że macie wszyscy rację.
Tylko, że nie został on stworzony po to aby nie niszczył szybciej akumulatora ....,
- nie zużywał szybciej rozrusznika....,
- nie oszczędzał silnika.... .
Został stworzony po to aby miliardy pojazdów na całym świecie, stojąc bezczynnie w korku czy czekając na zmianę świateł nie wydzielały, bez potrzeby, do atmosfery gazów cieplarnianych a w tym dwutlenku węgla
Karabinierzy we Włoszech nie dla ochrony naszego silnika, akumulatora czy rozrusznika wlepiają mandaty w wysokości 500 € za to, że stoimy na postoju z włączonym silnikiem.
Latem dla klimy a zimą dla ogrzewania.
Wiem, bo kolega był i dostał. Może by dostał mniej ale im napyskował, że gorąco mu było.
Nie po to odchodzimy od plastiku, butelek PET czy innego sztucznego g*wna, żeby NAM było lepiej i NASZE samochody miały by się lepiej.
Po prostu robimy co możemy aby przedłużyć życie Planety.
Nie dla nas czy naszych dzieci i wnuków.
Ale też i dla ich wnuków.
I my tu właśnie się zastanawiamy, czy opłaca się instalować o 20% większe akumulatory oraz karczować lasy i ryć ziemię gdzieś w Afryce w poszukiwaniu miedzi, kobaltu i neodymu na ciągle psujące się rozruszniki, czy może pozostać przy sprawdzonych rozwiązaniach w oczekiwaniu na zbłąkaną asteroidę albo rakietę z głowicą jądrową, które mogą nam w każdej chwili zafundować parę zim "stulecia".
Kolega to chyba słuchał tej Grety z wypiekami na twarzy...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-09-27, 11:12
Nie no... nie ma co kpić z ekologii. Ja raz używam S&S, a raz nie. W korku nie ma on większego sensu, ale czekając na zmianę świateł już ma.
A do ekologii trzeba podchodzić z głową. Zakręcać kran, gdy nie potrzebujemy wody, wyłączać światło, gdy nie ma nas w pomieszczeniu, gdy można się przejść z buta lub przejechać zbiorkomem to nie ruszać bez potrzeby auta. I tak dalej.
Reasumując - wszystko jest dla ludzi i ze wszystkiego trzeba korzystać z głową, a nie ślepo wyznawać jedną ideologię.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Karabinierzy we Włoszech nie dla ochrony naszego silnika, akumulatora czy rozrusznika wlepiają mandaty w wysokości 500 € za to, że stoimy na postoju z włączonym silnikiem.
Latem dla klimy a zimą dla ogrzewania.
Ale przecież za taki wybryk mandat jest też w Polsce (i słusznie), ale to nie ma żadnego związku z systemem start-stop (który, co do zasady masz słuszność, na celu ma zelżenie światowemu smrodowi).
Ale przecież za taki wybryk mandat jest też w Polsce (i słusznie), ale to nie ma żadnego związku z systemem start-stop (który, co do zasady masz słuszność, na celu ma zelżenie światowemu smrodowi).
System S&S robi to za nas automatycznie i to tam, gdzie w/g przepisów możemy mieć włączony silnik: światła, korek, wymuszone na drodze sytuacje.
Mandat jest za to, że zanieczyszczamy środowisko w własnego wyboru bardziej ceniąc sobie zimno/ciepło [niepotrzebne skreślić ] na postoju generując dla wygody własnej zanieczyszczenia - niż ochronę środowiska.
Oszczędność nie jest wtedy jak czegoś się nie używa wcale tylko jak robimy to z rozsądkiem.
Smarujemy kromkę masłem grubo i z obu stron. Albo wcale. To nie jest oszczędność tylko sknerstwo.
A można cieniej i z jednej strony.
Mnie chodzi o to, że na trzech stronach dyskutujemy nad faktem czy i jak bardzo system S&S niszczy silnik, akumulator czy rozrusznik pomijając ideę dla której powstał.
I nie jest to oszczędność paliwa, bo jest ona znikoma.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-09-27, 18:11
Obywatel MK napisał/a:
Najlepiej w ogóle zrezygnować z auta tylko jeździć rowerem/zbiorkomem.
Zgadza się. Dziś np. przeszedłem dobre 5 km i całą lewostronną Warszawę zjeździłem autobusem, metrem, tramwajem. Nie bez znaczenia było to, że dziś w Warszawie komunikacja miejska jest bezpłatna, a mi się nudziło.
cowcar napisał/a:
A mnie się wydaje, że powstał tylko dlatego żeby starsze silniki zmieściły się w normach spalania...
Głównie dlatego powstał. A kwestia ekologii wynika właśnie wprost z dbałości o normy emisji spalania. Systemu nie ma co demonizować, ale fakt, że na spalanie wpływa (w przypadku mojego diesla) w granicach 0,2 l./100 km. Ale zawsze to trochę gram mniej CO2 na km2.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Użytkownicy systemu Start/Stop - wylewacie dziecko z kąpielą.
Przydatny, nieprzydatny, bardziej szkodzi niż pomaga, niszczy silnik, rozrusznik i akumulator...-oczywiście, że macie wszyscy rację.
Tylko, że nie został on stworzony po to aby nie niszczył szybciej akumulatora ....,
- nie zużywał szybciej rozrusznika....,
- nie oszczędzał silnika.... .
Został stworzony po to aby miliardy pojazdów na całym świecie, stojąc bezczynnie w korku czy czekając na zmianę świateł nie wydzielały, bez potrzeby, do atmosfery gazów cieplarnianych a w tym dwutlenku węgla
Karabinierzy we Włoszech nie dla ochrony naszego silnika, akumulatora czy rozrusznika wlepiają mandaty w wysokości 500 € za to, że stoimy na postoju z włączonym silnikiem.
Latem dla klimy a zimą dla ogrzewania.
Wiem, bo kolega był i dostał. Może by dostał mniej ale im napyskował, że gorąco mu było.
Nie po to odchodzimy od plastiku, butelek PET czy innego sztucznego g*wna, żeby NAM było lepiej i NASZE samochody miały by się lepiej.
Po prostu robimy co możemy aby przedłużyć życie Planety.
Nie dla nas czy naszych dzieci i wnuków.
Ale też i dla ich wnuków.
Kolego szanto, podpisuję się pod twoim postem wszystkimi kończynami
Pozdrawiam Wszystkich na Forum!
A mnie się wydaje, że powstał tylko dlatego żeby starsze silniki zmieściły się w normach spalania...
Dziwnym trafem do starszych silników nie ma jak go domontować
Bo te starsze silniki muszą być w aucie z innym akumulatorem (proste do zrobienia), innym układen sterowania energią (już trudniejsze), zdaje sie inny alternator (to znowu proste) i rozrusznik inny i takie koło zębate , którym rozrusznik kręci silnikiem też inny materiał. I niby silnik ten sam a zamiana ze starego silnika bez S&S na ten sam egzemplarz to nagle kuuuupa kasy - więc nikt tego nie robi. Ilośc elementów do wymiany tak duża, że można to tylko zrobic w ramach ekstrawanganckiego hobby. A w fabryce po porstu dają te elementy do starego silnika.
Może lepiej napisać DAWALI bo coraz mniej naprawdę starych silników w sprzedaży.
Zmierzam do tego, że system start & stop stosowany jest także (przede wszystkim) w najnowszych i nowoczesnych silnikach (w hybrydach chyba też?), więc celem jego wprowadzenia nie było jakieś "przystosowanie" starszych silników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum