Mimo że szwagier namawiał mnie żeby za tą kwotę kupić 5 letniego X3 to po sprawdzeniu go na ścieżce diagnostycznej i usłyszeniu ile będę musiał w ciągu 1 roku w niego włożyć odeszła mi ochota na tego typu okazje.
BMW - Będziesz Miał Wydatki ;)
Ostatnio zmieniony przez laisar 2015-05-05, 13:23, w całości zmieniany 1 raz
Ale jaki byłby SZPan
Ale sąsiedzi by nie zadrościli - a dlaczego - bo w moim garażu jest takich Wydatków chyba kilkanaście - i to nie starszych niż 3 lata
Ale jaki byłby SZPan
Ale sąsiedzi by nie zadrościli - a dlaczego - bo w moim garażu jest takich Wydatków chyba kilkanaście - i to nie starszych niż 3 lata
Leasingowane są tylko ze dwa - pozostałe prywatne - co widać po rejestracjach.
Ale już kiedyś wspomniałem że kilka osób z zaciekawieniem oglądało i dopytywało się o dzielność DD. Choć jak na razie to wciąż najtańszy samochód w garażu - no może nie licząc 3 samochodów klasy Opel Astra w posiadaniu dyplomatów niskiego szczebla z krajów Bliskiego Wschodu :)
Mój wybór DD - z konieczności - muszę mieć 4x4 aby móc dojeżdżać do mojej hacjendy - na drodze do której już wiele razy miałem okazję poznać iż im bardziej wypasiony SUV tym dalej trzeba brnąć w błocie po traktor do wyciągnięcia tego SUV-a .
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-05, 15:41
jas_pik napisał/a:
Ale i tak znalazłem pewien sposób na dodatkową oszczędność - ponieważ zadatkowałem Laureate z dużą ilością opcji - to po powrocie do domu przeanalizowałem to jeszcze raz i po dwóch dniach zmieniłem zamówienie na Prestige - bez zmiany ceny - jedyne czego nie miałem z dodatkowych opcji to nie wziąłem skóry ( doświadczenia z poprzednich samochodów - skóra sprawdza się dla mnie i małżowinki wyłącznie wtedy gdy jest wentylowana)
Moim zdaniem DD nie jest dla biednych ale dla wyrachowanych
Howgh.
Widzę że rozumujemy podobnie - bo ja dokładnie taki sam proces decyzyjny przeszedłem.
I rezultat też taki sam.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-05-05, 17:26
Defender za te marne 160-200 tys PLN byłby jednak lepszy i terenowo DD mu nie sprosta jakby się nie napinać oczywiście dla kogoś kto posiada kilkanaście nowych BMW w garażu
No to uśmiałem szczerze
Ostatnio zmieniony przez mojo 2015-05-05, 17:36, w całości zmieniany 1 raz
Defender za te marne 160-200 tys PLN byłby jednak lepszy i terenowo DD mu nie sprosta jakby się nie napinać
To że defender się sprawdza to wiem , oprócz niego sprawdza się jeszcze UAZ i NIWA jak też i Duster . Ale nowego Defendera z silnikiem diesla oraz z gwarancją 3 letnią w cenie do 100.000 PLN jeśli mi takiego sprzedasz to nabędę drogą kupna ( sorry ale taki mamy klimat tfu budżet )
Także LR nie za bardzo się nadaje na wyjazdy typowo wakacyjne w 4 osoby autostradami po krajach południa europy ( troooochę za dużo pali i nie jest zbyt wygodny i znacznie - ale to znacznie głośniejszy DD) - wiem bo już kiedyś się takim wybrałem na wyprawę,
Za zaoszczędzony budżet wolę kupić na hacjendę jakiś ciągnik z napędem na wszystkie koła aby w razie bardzo niekorzystnych warunków atmosferycznych mógł się przedrzeć ( a to jest możliwe i prawdopodobne - 2 lata temu w marcu tak zasypało - że drogą wojewódzką 837 ( z którą moja działa graniczy - ale nie ma wjazdu) przejeżdżały wyłącznie ciągniki z napędem na wszystkie koła - a samochody i ciężarówki ruszyły dopiero po przejeździe solidnego radzieckiego ZIS-a - pługu wirnikowego
Wyglądało to jak na filmie - tam i LR nie dał by rady.
Ostatnio zmieniony przez jas_pik 2015-05-05, 19:17, w całości zmieniany 4 razy
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-05-05, 17:55
Chcąc prawidłowo serwisować dacie wymieniać na czas materiały eksploatacyjna, robić na czas przeglądy by samochód był sprawny trzema mieć określany zasób gotówki. Osoby biedne nie utrzymują swoich pojazdów w ODP stanie technicznym. Często dotyczy go droższych w zakupie marek niż Dacia.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2015-05-05, 18:18
mojo napisał/a:
:mrgreen: Defender za te marne 160-200 tys PLN byłby jednak lepszy i terenowo DD mu nie sprosta :
Miałem przyjemność kilka lat i kilkadziesiąt tysięcy km przejeździć za kółkiem służbowego Defendera SW 110 w najróżniejszych warunkach i powiem,że sprawa nie jest wcale taka jednoznaczna . Otóż w ekstremalnie trudnym terenie LR z pewnością poradzi sobie lepiej ale musi mieć sporo miejsca (ogromny promień skrętu, znaczne gabaryty) Np na leśnych drogach i przesiekach o niebo lepiej radzi sobie...Uaz. A podróżowanie drogami bitymi Defenderem to zabawa dla prawdziwych twardzieli - auto rozpędza się po paru minutach do licznikowej prędkości 120-130 km/h i pływa po szosie jak jacht pełnomorski przy sztormowej pogodzie a do hamowania trzeba miejsca po horyzont. Wnętrze jest wzorem anty-ergonomii: kierownica wielkości miednicy wysunięta tak daleko w lewo,że najlepiej odkręcić boczną szybę,żeby lewy łokieć się zmieścił,za to pedały przesunięte w prawo, co wymusza dziwną pozycję, drążek zmiany biegów o długości i skoku jak w starym Jelczu, skajowe siedzenia bez trzymania bocznego z których się zjeżdża, zimą zimno, latem gorąco, w środku wszystko się trzęsie, większość trzeszczy a co nieco raz na jakiś czas odpada, marna wentylacja, nieszczelna kabina, hałas jak w starym ursusie. Wymieniać tak można by długo. Kiedy jednak zjeżdżało się na błotnistą drogę na której utykały nawet ciągniki rolnicze albo pokonywało metrowe zaspy jadąc szczerym polem, nic z tych niedogodności się nie liczyło. Po prostu jechał i mało było przeszkód, które były w stanie go zatrzymać Defender jest tak specyficzny,że do uniwersalnego zastosowania po prostu się nie nadaje. Czego nie można powiedzieć o naszym skromnym DD
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-05-05, 18:29
Dar1962 napisał/a:
Otóż w ekstremalnie trudnym terenie LR z pewnością poradzi sobie lepiej
Jak masz kilkanaście nowych BMW a zależy Ci na dojazdach w bardzo złym terenie to chyba jednak wybierzesz Defendera zamiast DD i tylko to miałem na myśli
Jeździłem kiedyś HiLuxem poprzedniej generacji i wiem jaka różnica między terenówką a autem osobowym lub osobowym aspirującym do terenowego
Ostatnio zmieniony przez mojo 2015-05-05, 18:31, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-05, 18:29
Dar1962 napisał/a:
Defender jest tak specyficzny,że do uniwersalnego zastosowania po prostu się nie nadaje. Czego nie można powiedzieć o naszym skromnym DD
Ano.
Do przejazdu po DROGACH, a o takich cały czas mimo wszystko mowa, nie ma lepszych aut niż SUV-y, zwłaszcza takie jak Duster, czyli zorientowane na teren.
Co najwyżej można podnieść trochę zawieszenie, albo dać bardziej agresywny bieżnik i naprawdę nie ma się czego obawiać.
Na rajdach 4x4, w klasie turystycznej rzecz jasna, główną przeszkodą jest tylko zbyt nowy lakier, a nie możliwości samochodu - nawet na seryjnych oponach daje radę, gdy nie jest zbyt mokro.
Prawdziwa terenówka (niekoniecznie nawet tak skrajna jak defender, bo wystarczy zwykły Patrol czy inny Wrangler) to katorga na utwardzonej drodze, więc do takich celów o jakich pisał Jasiu, po prostu się nie nadaje.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-05, 18:30
mojo napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
Otóż w ekstremalnie trudnym terenie LR z pewnością poradzi sobie lepiej
Jak masz kilkanaście nowych BMW a zależy Ci na dojazdach w bardzo złym terenie to chyba jednak wybierzesz Defendera zamiast DD i tylko to miałem na myśli
Obstawiam, że jednak Discovery, a nie Defendera, jeśli już.
Tym się da w miarę normalnie jechać.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2015-05-05, 18:41
Discovery posiada zdolności terenowe niemal równe Defenderowi, może nawet bardziej optymalne biorąc pod uwagę mnóstwo elektronicznych układów śledzących i wspomagających jazdę w terenie (Defender ma najczęściej prostą 5-biegową skrzynię manualną, skrzynkę redukcyjną i blokady mostów - wszystko mechaniczne) i przy tym bardzo dobrze radzi sobie na asfalcie. Tyle,że kosztuje 2x więcej
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2015-05-05, 18:42, w całości zmieniany 1 raz
Panowie nie odbiegajmy od głównego tematu "Dacii"
Ja stwierdziłem że dla mnie DD jest optymalna pod względem moich potrzeb/budżetu i zakupiłem z czystego wyrachowania.
Za zaoszczędzony ( nie wydany na lansowanie) budżet zakupię coś innego - może i jestem "biedakiem" ale na zakup nowego DD było mnie stać i osobiście czuję się lepiej niż gdybym kupił nowego LR z dużą ilością niepotrzebnych opcji ( a z tego co usłyszałem o cenach to za dwie opcje "terenowe" kupiłbym nówkę Dustera z zapasem paliwa na 5 lat).
Akurat miałem kilku gości w mojej hacjendzie którzy zajechali swoimi terenówkami i SUW-ami i dlatego mogę stwierdzić im był droższy tym dalej zajechał - ale zwycięzców w tym przypadku było wyłącznie dwóch DD i UAZ ( bo tylko te dwa pojazdy dojechały).
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-05, 22:10
jas_pik napisał/a:
Akurat miałem kilku gości w mojej hacjendzie którzy zajechali swoimi terenówkami i SUW-ami i dlatego mogę stwierdzić im był droższy tym dalej zajechał - ale zwycięzców w tym przypadku było wyłącznie dwóch DD i UAZ ( bo tylko te dwa pojazdy dojechały).
Z automatem już na początku, tzn VX90 i Cayman
Dalej się przedarła Navara jeszcze dalej Patrol - oczywiście nikt nie miał specjalnych opon wyprawowowych , sądzę że najbardziej zdecydowała masa pojazdu
:mrgreen: Defender za te marne 160-200 tys PLN byłby jednak lepszy i terenowo DD mu nie sprosta jakby się nie napinać oczywiście dla kogoś kto posiada kilkanaście nowych BMW w garażu
No to uśmiałem szczerze
to jas_pik jest właścicielem tych BMW, czy może jego sąsiedzi parkujący w tym samym garażu?
Ostatnio zmieniony przez keikan 2015-05-06, 05:49, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-06, 15:24
jas_pik napisał/a:
Z automatem już na początku, tzn VX90 i Cayman
Dalej się przedarła Navara jeszcze dalej Patrol - oczywiście nikt nie miał specjalnych opon wyprawowowych , sądzę że najbardziej zdecydowała masa pojazdu
Czyli co, Patrol nie dojechał, a Duster taK?
Szacun.
miałem kilku gości w mojej hacjendzie którzy zajechali swoimi terenówkami i SUW-ami i dlatego mogę stwierdzić im był droższy tym dalej zajechał - ale zwycięzców w tym przypadku było wyłącznie dwóch DD i UAZ ( bo tylko te dwa pojazdy dojechały).
Byliśmy niedawno z Andrzejem w Beskidzie Niskim. Przy wjeździe do pewnej doliny, którą zamierzaliśmy przejechać napotkaliśmy kilka wypasionych, podniesionych Jeepów. Powątpiewali, czy uda się nam przejechać w niektórych miejscach. Faktycznie, łatwo nie było - z powodu wysokości zawieszenia - ale nigdzie brzuchami nie tarliśmy po ziemi i przejechaliśmy bez problemów. Dustery mają niezłe własności terenowe, co nie znaczy, ze są autami terenowymi. Obawiam się, że kolejna generacja Dustera pójdzie w ślady innych SUV-ów, tj. będzie niższa (np. 18 cm prześwitu) i twardsza.
W tekście min. ciekawe porównanie Mercedesa do Dacii ;)
cyt.:
"Niestety, obecne produkty premium poczucie luksusu wywołują tylko przez chwilę, gdy się jej „odpakowuje” lub po prostu maca w salonie, a potem, w miarę ich użytkowania, okazuje się, że są takie same jak te zwykłe, tylko ładniej opakowane, natomiast jakość nie różni się. Różnić się nie może, bo wszystko powstaje na tych samych liniach produkcyjnych, żeby obniżyć koszt wytworzenia. To dlatego teraz w Mercedesie pracuje ten sam silnik co w Dacii Lodgy, a komponenty dostarczają ci sami poddostawcy – różne tam Valeo, Bosch i Delphi. Jedyne co zostało premium, to legenda marki i cena. A zatem jeśli kusi Was Mercedes, kupcie sobie Dacię – jedyne, co się różni, to odczuwanie jakości, które zresztą jest bardzo subiektywne i niestety dość ulotne. Przy czym o ile w Mercedesie początek jest super, a potem występuje równia pochyła, o tyle w Dacii jest słabo już na początku i tak zostaje. To co jest bardziej znośne?"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum