Myślę, że jak ktoś naprawdę się uprze, to całość jest do zrobienia na drodze elektryczno-elektronicznej na istniejących kablach. Należałoby umieścić wewnątrz tylnej klapy drugi siłownik naciskający feralny guzik wraz ze sterownikiem elektronicznym. Fabryczny pilot ma dwa guziki - jeden zamyka, drugi otwiera. Nie ma problemu otworzyć nawet 3 razy pod rząd - oczywiście przy drugiej i trzeciej próbie siłowniki zabrzęczą, ale auto wciąż jest otwarte. Chodzi o to, aby drugi impuls otwarcia podebrany z fabrycznego centrala w klapie aktywował siłownik otwarcia klapy (pierwszy tylko by ją odryglowywał, oryginalnym siłownikiem, wraz z całym samochodem).
Przyznam, że nie wiedziałem, jak to wygląda. Obawiałem się, że będzie tam jakiś monoblok w razie usterki do wymiany w całości, jak w Yarisie, za 350zł. A widzę chyba oddzielny zamek i siłownik - pewnie w RP każdy z osobna po 400zł. ;) . Jako że prąd tam jest tylko przez chwilę - konieczna będzie pamięć nieulotna, mały przekaźniczek bistabilny albo w najprostszej wersji kondensator elektrolityczny, który dopiero za drugim strzałem z kolei doładuje się do poziomu, który wyzwoli elektronikę sterującą dodatkowym siłownikiem.
A nie istnieje po prostu jakiś "przekaźnik", mający dwa wyjścia, przełączające się na zmianę...?
1 klik pilotem: odblokowanie zamka, przełączenie się na dodatkowy siłownik.
2 klik: zadziałanie dodatkowego siłownika (= otworzenie klapy), przełączenie się z powrotem na zamek.
(Sorry za niefachową terminologię (: ).
Są przekaźniki bistabilne mechaniczne, ważne jest jeszcze to, żeby impuls elektryczny tyko naciągał sprężynę, a przełączenie następowało po zaniku prądu. Inaczej byłby wyścig - gdyby przełączenie miało miejsce w trakcie podania prądu, to początek impulsu szedłby na niewłaściwy siłownik ( rzędu 50 milisekund) i mógłby coś nabroić), zaś właściwy impuls byłby o tyle skrócony (to już raczej niegroźne). Takie przekaźniki widuję zastosowane do taktowania pomp do betonu na samochodach (takie słoniowe trąby na budowie), niestety na 24V. Działa jak długopis - pstryk/pstryk, przeźroczysta obudowa, można się pogapić.
laisar napisał/a:
TSD: 306 i 282 zł brutto <:
ROTFL wykrakałem? A trzeba było kupić Toyotę, tańsza w utrzymaniu.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-10-30, 17:52
Tak sobie o tym myślę i wydaje mi się, że jeśli chcielibyśmy otwierać bagażnik pilotem, to musiałby być dodatkowy przycisk do bagażnika, który otwiera tylko bagażnik, bo w przeciwnym wypadku może dojść do takiej sytuacji że odjedziemy autem z otwartym bagażnikiem - oczywiście kontrolka na desce będzie się świecić, ale wiadomo że rozkojarzenie, zamyślenie i możemy na tą kontrolkę nie zwrócić uwagi.
Może lepiej i z pewnością prościej byłoby wstawić przycisk w kabinie, gdzieś na desce rozdzielczej który włączał by tylko siłownik otwierający klapę bagażnika.
I tak szanowna małżonka naciskała by sobie paluszkiem z paznokciem na ładny i zgrabny przycisk, który to otwierałby klapę bagażnika.
I nie ważne by było, czy wciśnięcie przycisku nastąpiło by przy otwartych zamkach czy zamkniętych - bagażnik otworzyłby się tylko przy otwartych zamkach, a przy zamkniętych zamkach nic by się nie stało, po prostu klapa bagażnika by się nie otworzyła.
Następna sprawa, że z takim przyciskiem umieszczonym gdzieś na desce rozdzielczej umieszczonym w jakimś dobrym miejscu nie byłoby mowy o przypadkowym otworzeniu klapy bagażnika. No i montaż pod względem logicznym byłby prostszy.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-10-30, 17:56, w całości zmieniany 1 raz
Może lepiej i z pewnością prościej byłoby wstawić przycisk w kabinie, gdzieś na desce rozdzielczej który włączał by tylko siłownik otwierający klapę bagażnika.
I tak szanowna małżonka naciskała by sobie paluszkiem z paznokciem na ładny i zgrabny przycisk, który to otwierałby klapę bagażnika.
Też, tak sobie pomyślałem. Jeżeli kolega nie ma ESP lub tylnych szyb sterowanych elektrycznie, to jest piękne miejsce na ten przycisk, patrz załącznik. Przypadkowe otwarcie byłoby dość trudne.
Generalnie, proponujesz to co sobie kombinowaliśmy w przypadku Logana
A przycisk koniecznie czerwony
przycisk.jpg To jest miejsce na twój przycisk.... Panel na którym się znajduje ściąga się b. łatwo. Wyciągałem spod niego kartę parkingową ;-)
Plik ściągnięto 11731 raz(y) 12,08 KB
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2011-10-30, 18:45, w całości zmieniany 5 razy
ile kosztuje podniesienie w produkcji prześwitu samochodu o 10 cm?
No jak już kol. wojtek_pl - odpisał: kupę kasy. I spora jej część jest usprawiedliwiona, a tylko kawałek to "podatek od luksusu".
project2010 napisał/a:
nie wiedziałem, że są mesie suviaste za 150ooo. To stawia cenę Hondy CR-V w idiotycznym świetle... :)
Dlaczego? Ludzie mają różne potrzeby - jeśli ktoś potrzebuje akurat takiej Hondy i jest dla niego warta 150 kawałków, to dlaczego mu jej nie sprzedać?
Poza tym: nie wnikałem w porównanie obu modeli, ale raczej wątpię, żeby miała identyczne wszystkie parametry użytkowe - może jest coś w tej hondzie wartego "aż tyle", a w mesiu "tylko tyle"?
project2010 napisał/a:
sporo moich znajomych przyznaje, iż jest w tym aucie coś urzekającego, pierwotnego, ba, atawistycznego nawet!
Spoko-loko, pojawia się też kilka innych, ale to jednak co innego niż "piękny" (((:
(I ja nie neguję czy coś - zauważam tylko, że chyba pierwszy raz spotykam się z akurat taką oceną tego modelu).
Cytat:
Facet nigdy nie będzie w niej głupio wyglądał, w odróżnieniu od np. kolesi jadących rav-4, których każdy centymetr ciała zdaje się krzyczeć w "body language": "Przepraszam, koledzy, od żony pożyczyłem" :):):)
Zabarwione humorystycznie czy nie, odpowiem bardziej serio - ja akurat nie uważam, żeby istniały auta "męskie" i "kobiece", a ktoś wyglądał w związku z tym... "niewłaściwie" w jakimś modelu. Albo żebym snuł jakieś przypuszczenia oparte na tym fakcie...
No, ale wiadomo - takie rzeczy zazwyczaj więcej mówią albo o samym wygłaszającym je, albo o jego rodzinie / przyjaciołach / kolegach / znajomych. (Ponownie - nie krytykuję! Ludzie są po prostu różni, wolno im tak uważać i snuć przypuszczenia - "każdemu jego porno" (: ).
project2010 napisał/a:
Duster FAQ
Dobra robota, ale część spraw jest mocno subiektywna i/lub może się szybko dezaktualizować...
....odpowiem bardziej serio - ja akurat nie uważam, żeby istniały auta "męskie" i "kobiece", a ktoś wyglądał w związku z tym... "niewłaściwie" w jakimś modelu.
Spytałem, właśnie MNzŻ czy istnieje coś takiego jak samochód "damski" lub "mężczyźniany" i dostałem taką odpowiedź, że nie, i co najwyżej jet to jakiś kretyński wymysł marketingoidów-seksistów kreujących reklamy w stylu: "...taki mały, i ma takie oczka, i jeszcze różowy. w sam raz dla mnie".... 6 letniej dziewczynki.
Dodam, że MNzŻ lubi jeździć Dusterem.
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2011-10-30, 18:31, w całości zmieniany 1 raz
Co do przekaźnika to jednak nie da się tak prosto, bo musi on być resetowany do pozycji "odrygluj" po każdym zaryglowaniu. chodzi o to, że przy sekwencji zarygluj>odrygluj>zarygluj>odrygluj za drugim razem bagażnik zostałby od razu otwarty, prawdopodobnie przy zablokowanym przycisku. Oczywiście impulsy "zarygluj" odcinamy od naszego przekaźnika diodą, ale właśnie dlatego przekaźnik nic o nich nie wie i traktuje powyższą sekwencję jako odrygluj>odrygluj, więc za drugim razem otworzy bagażnik.
Wydaje mi się, że trzeba być mega gapą, żeby jechać z otwartym bagażnikiem - świeci też lampka w suficie. Dodatkowo w elektronice sterownika można wprowadzić interwał, że np. te dwa naciśnięcia muszą być po sobie od 1 do 3 sekund - trudniej będzie o przypadek. Tu znów komplikacja - zasadniczo w klapie nie ma zasilania, aby odliczyć ten czas potrzebny byłby kondensator utrzymujący elektronikę w działaniu przynajmniej przez te 3 sekundy.
Rzuciłem taką myśl, bo konieczne jest wykorzystanie impulsu centralzamka do "energizacji" dodatkowego siłownika tak czy tak. Chyba, że ktoś chce ciągnąć ekstra kable do klapy. No można jeszcze włączyć stacyjkę i nacisnąć hamulec, ogrzewanie szyby albo włączyć tylną wycieraczkę, wtedy w klapie pojawi się fabryczne 12V, ale za takie udogodnienia w pakiecie to ja dziękuję.
A w ogóle to nie będę przerabiał Dustera na auto dla gejów (jakoś podobnie to nowy kolega ujął ) i pozostaję przy naciskaniu guzika, nie piszę się na żadne przeróbki.
A przycisk w konsoli już jest - ten właśnie do ryglowania drzwi. W moim patencie działałby dokładnie tak samo jak pilot. Ale jak się niesie siaty z zakupami, to z niego użytek średni.
Ojej, e+, zaletą Daćki jest prostota, a ja prosty Dr.(wal) od mechaniki już się pogubiłem...
eplus napisał/a:
A w ogóle to nie będę przerabiał Dustera na auto dla gejów (jakoś podobnie to nowy kolega ujął ) i pozostaję przy naciskaniu guzika, nie piszę się na żadne przeróbki.
Popieram in extenso!
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2011-10-30, 18:42, w całości zmieniany 3 razy
W trzech zdaniach: w klapie instalujemy drugi siłownik i elektronikę, która zasila ten drugi siłownik prądem z głównego (fabrycznego) siłownika dopiero za drugim kolejnym impulsem otwarcia. Natomiast impuls zamknięcia powoduje, że kolejny impuls otwarcia nie dojdzie do nowego siłownika, dopiero za drugim razem z rzędu (nie przedzielonymi zamknięciem) impuls otwarcia zadziała na nowy siłownik otwierania. Impuls z kluczyka czy z konsoli - bez znaczenia.
Całość przeróbek dotyczy tylko rzeczy ukrytych pod tym czarnym plastikiem we wnętrzu klapy. Tracimy gwarancję tylko na klapę.
EDIT: obawiam się, że Kol. Piotrres już stracił gwarancję na klapę. Pisałem, że trzonkiem od siekiery, a nie ostrzem
Ostatnio zmieniony przez eplus 2011-10-30, 18:48, w całości zmieniany 1 raz
....
Bez urazy Koledzy ale wydajemy na takie auto nieduże w sumie pieniądze a tu zaraz głosy powstają typu a nie ma tego i tamtego i jeszcze by klapę z tyłu elektryczną chcieli, pewno na pilota i osobno unoszoną szybą:)
Czasami ma wrażenie, że dyskusję na grupie daciaklub.pl podejmuje pracownik marketingu na polecenie zdesperowanego dealera innej maki sprzedającej SUV-y.
R
( za 140 tys jest trochę nowych aut z otwieraną klapą bagażnika od wewnątrz, ale niestety i tak musisz wysiąść z auta żeby załadować zakupy ...)
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-30, 19:28
Ryszard napisał/a:
( za 140 tys jest trochę nowych aut z otwieraną klapą bagażnika od wewnątrz, ale niestety i tak musisz wysiąść z auta żeby załadować zakupy ...)
Bezeduuura! ;) Jak kogoś stać na autoza 150 tysi, to stać go na tragarza! ;D
Wracając do meritum - wszelką logikę typu najpierw zrób to, a potem to, poczekawszy pierwej 7 sekund, robi się banalnie prosto na mikrokontrolerach, które obecnie są w cenie piasku, z którego są wykonane. ;) Elektronika analogowa is so '80s. :]
PS. Ostatkiem sił powstrzymuję się przed ćwierćinteligentnym komentarzem sugerującym użycie ładunków pirotechnicznych do odstrzeliwania klapy. :) Doceńcie to. :]
Wracając do meritum - wszelką logikę typu najpierw zrób to, a potem to, poczekawszy pierwej 7 sekund, robi się banalnie prosto na mikrokontrolerach, które obecnie są w cenie piasku, z którego są wykonane. ;) Elektronika analogowa is so '80s. :]
PS. Ostatkiem sił powstrzymuję się przed ćwierćinteligentnym komentarzem sugerującym użycie ładunków pirotechnicznych do odstrzeliwania klapy. :) Doceńcie to. :]
Te sławne mikrokontrolery mają jedną wadę - raczej nie wytrzymają 12V. Potrzebny jest stabilizator "liniowy" niestety, ostatecznie impulsowy... Co innego lampy elektronowe made in USSR - one wytrzymują nawet wybuch atomowy.
Trotylu używa się u mnie w domu do pieczenia ciasta - bardzo szybko wyrasta...
Co innego lampy elektronowe made in USSR - one wytrzymują nawet wybuch atomowy.
Tylko trzeba by wygenerować 300 V AC
i można sobie jeszcze zrobić steampunkowy wyświetlacz do kompa pokładowego. Ech czułbym się w Dacii niczym pil. Pirx
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2011-10-30, 20:28, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1698 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-31, 00:29
Ja tylko dodam, że:
1. nie tylko 4x4 mają bajeranckie czarne światła
2. mojej Małżowince też pierwsza próba otwarcia bagażnika sprawiła problem, więc wróciła do sztuczki otwierania drzwi w alfie (tam też się naciskało okrągły przycisk), a mianowicie składa palec i naciska przycisk kostką. Ot i problem zniknął, a i szpon cały.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum