Marka: Dacia
Model: Duster 1.6 16V
Silnik: K4M (105KM)
Rocznik: 2015
Wersja: Duster Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 651 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2013-11-06, 00:51
->Laisar: Czy napewno DD ph2 golas nie ma miec relingow? Od 10.10.2013 mialem niebezpodstawna nadzieje (cennik), ze wraz z FL zmienili zdanie w tym temacie. W takim razie co to jest, blad w cenniku?? W obu cennkach?? Bo zarowno w tym pierwszym datowanym na 09.10.2013 jak i w tym nowszym z 02.11.2013.
Jak wiesz, roznie to bywa z wyposazeniem na roznych rynkach (polityka marketingowa i tyle). Np. w Lechistanie daja w standardzie kolo zapasowe we wszystkich wersjach DD (wyjatek z lpg), a w takiej Austryji (gdzie nota bene ceny DD sa duzo wyzsze) za kolo zapasowe trzeba doplacic i to we wszystkich wersjach (nawet Laureate i Supreme). W Lechistanie asymetrycznie dzielone oparcie kanapy, fotel kierowcy z regulacja wysokosci, przednie pasy bezp. z regulacja oraz kierownica z regulacja wysokosci sa w standardzie juz od wersji Ambiance, natomiast w Austryji te wszystkie rzeczy sa w standardzie dopiero od w. Laureate.
http://www.dacia.at/die-d...r-dacia-duster/ http://www.dacia.at/media...uster_Neuer.pdf
Chociaz akurat jesli chodzi o relingi, to rowniez w Austryji nie sa oferowane w golasie, nawet za doplata nie.
Nie wiem, czy wiesz, ale juz w przypadku ph1 nie wszedzie bylo tak, ze DD golas nie mial relingow i nawet za doplata nie mogl miec i koniec, kropka. Bo na niektorych rynkach byla jednak mozliwosc zamowienia relingow za doplata i to stosunkowo nieduza. Z ph2 bedzie tam prawdopodobnie tak samo (juz czesciowo jest).
Tak czy owak, blad na stronie dacia.pl napewno jest, albo w w cenniku/katalogu, albo w konfiguratorze. Ciekawe kiedy to poprawia ?
nie tylko w obu ww cennikach, ale rowniez w katalogu na stronie dacia.pl
Przepraszam, ale jakoś umknęło mojej uwadze, że jest już także katalog - a w takim razie, skoro i on, i cennik(i) twierdzą, że relingi jednak będą, to może to być prawdą.
(Konfiguratory wielokrotnie, zwłaszcza w początkowych okresach nowego modelu/fazy, pokazywały cuda-wianki...).
DD napisał/a:
roznie to bywa z wyposazeniem na roznych rynkach
Najczęściej to jednak u nas są te uboższe wersje /:
Marka: Dacia
Model: Duster 1.6 16V
Silnik: K4M (105KM)
Rocznik: 2015
Wersja: Duster Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 651 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2013-11-06, 10:10
Gdyby sie okazalo, ze jednak beda te relingi w golasie w PL, to bylaby to chyba najwieksza niewymuszona przez Unie zmiana na plus, ktorą przyniosla ph2 .
Marka: Dacia
Model: Duster (będzie albo i nie)
Silnik: 1.5 dCi
Dołączyła: 06 Paź 2013 Posty: 67 Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2013-11-09, 12:28
No ja też widziałam i dotykałam. Pierwsze wrażenie "środka" jest naprawdę dobre. Jest dużo lepiej niz było, ale...
Oglądałam wersję laureate z nawigacją i pakietem look. Po otwarciu drzwi pierwsza myśl - no wreszcie jest normalnie i przyjemnie. Niestety jak wsiadłam do środka czar prysł. Nie wiem czy materialy wykończeniowe są faktycznie lepszej jakości, ale mimo, że wyglądają dobrze na pewno były zle spasowane. Uszczelki przy drzwiach odstawały - można było wsadzić palec, szyny siedzenia kierowcy były zamontowane dalej w stosunku do przedniej szyby w porównaniu z siedzeniem pasażera - tak ze 2 cm różnicy, przez co nawet gdy dosunęłam na maxa siedzenie nie sięgałam do pedałów. Tych 2 cm mi brakowalo właśnie. Wcześniej tego nie było - nie jestem wielkoludem , ale w tamtej wersji dawałam radę. Poodginałam sobie te plastiki w rożnych miejscach, zauważyłam kilka szpar, których z pewnością być nie powinno. Ogólne wrażenie miałam takie , że zaraz to wszystko poodpada. Odstawały także plastiki przy progach na zewnatrz. Wkład bagażnika "gumowy" tylko z nazwy. W rzeczywistości była to jakaś pianka, ktora nie wygladała na trwałą. Centralny zamek nie działał. Pomyślalam sobie, że może się czepiam więc szybko przesiadłam się do Sandero, które stało obok i aż takich fuszerek jednak nie zauważyłam. Także wcześniej w starym Dusterze nie widziałam az tak tandetnego montażu, było moze brzydko, ale wszystko do siebie jakoś bardziej pasowało, bez szpar. Z plusów napisze , że w nowym Dusterze są wygodniejsze siedzenia - przynajmniej dla mnie.
Na koniec wizyty w salonie wsiadłam do swojego tymczasowo użytkowanego, 16-letniego Seata i to w wersji podstawowej i na gorąco porównałam użyte materiały, ich spasowanie itd. I stwierdzam zdecydowanie, że 16 lat temu używało się lepszych materiałów (podsufitka, plastiki, uszczelki, a i spasować je umiano o klasę lepiej - jeśli nie o dwie. Ostatecznie nowy Duster zrobił na mnie wrażenie auta jakby montowanego "na szybko" i "na odczep się". Mam nadzieję, że to był tylko jakiś jeden trefny egzemplarz, a nie nowy standard montażu poliftingowego Dustera.
Ostatnio zmieniony przez etam 2013-11-09, 12:35, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2013-11-09, 16:26
Ja dzisiaj ogladałem model po lifcie i jestem bardzo zadowolony, stary przy nowym to przepaść, wreszcie to auto wygląda w miarę nowocześnie, jest trochę grubo ciosane (np. pulpit sterowanie szybami) ale ogólnie duży duży plus, za 70k nie ma opcji na nic lepszego w ogólnym rozrachunku z 4x4, nie mogę się doczekać grudnia i odbioru :)
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-11-09, 22:31
Mam dokładnie podobne wrażenia, poprzednia wersja Dustera po prostu odstraszała środkiem, teraz w środku to jest po prostu normalne auto, Żeby jeszcze coś zrobić z tą poduszką powietrzną pasażera - myślę że kawał plastiku w kolorze carbon załatwił by sprawę - to jedyna rzecz która trochę razi.
Widać to też na zdjęciach, nawet z Frankfurtu - to wygląda jakby było z folii, takie pofałdowane deczko.....
Czuć też lepsze wygłuszenie w drzwiach - już nie zamykają się jak drzwi od Wartburga (z odgłosem trzaśniętej puszki).
Z zewnątrz - jak już ktoś pisał, zmiany niewielkie, na zdjęciach wyglądały na większe.
Tylko światła praktycznie, można by się pokusić o lepszy kształt zderzaków (w sensie mniej obłości).
Też dziś oglądałem i tak: deska robi naprawdę dobre wrażenie, jest po prostu na czasie i do tego dużo bardziej praktyczna. Dwie dodatkowe wnęki na drobiazgi, moim zdaniem, znacznie poprawiły użyteczność. Regulacja szyb trochę jakby doklejona, ale w końcu na swoim miejscu i ogólnie fajnie to wygląda. Uszczelki w drzwiach chyba inne, bo teraz drzwi zamykają się jakby ciszej, bardziej głucho. Całkiem na poziomie.
W tylnych drzwiach nadal brak jakiegoś schowka/kieszeni, ale za to doszły dwie dodatkowe kieszonki na bokach przednich siedzeń od środka. Miejsce dobre np. na napój. Pozostały, oczywiście, kieszenie w oparciach przednich foteli. Doszło też gniazdo 12V dla tylnej kanapy na końcu tunelu środkowego. Tapicerka, w wersji laureate, bardzo ładna, wytłaczana i przeszywana jasną nicią. Całość wygląda gustownie i wcale nie tanio. Półka w bagażniku jest dwudzielna (łamana w połowie), solidna - bez problemu można tam położyć jakieś szpeje typu koc itp.
Z zewnątrz, wiadomo, kosmetyka, ale gustowna. Tylne lampy ładniejsze, relingi masywniejsze, co pasuje do charakteru. Przednie lampy same w sobie są śliczne - ścianki rozdzielające poszczególne światła lakierowane są na czarny połysk i tylko krawędź jest chromowana. Dzienne przykryte są dodatkowo błękitnym kloszem, dając wrażenie LEDów.
Całość, wraz z grillem, jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie.
Do tego w regularnym cenniku doszło sporo opcji, dotąd nie dostępnych. Na przykład spojler na tylną klapę, pełne lub częściowe orurowanie, 480-litrowy box dachowy (carbon, dwustronnie otwierany) z logo Dacii, inny wzór alufelg, chromowane obwódki halogenów i nakładki na lusterka itd...
W moim odczuciu teraz auto dorosło, nic nie straciło ze swych dotychczasowych zalet, a zyskało sporo nowych. A nowy kolor szary metalic - dla mnie super
Marka: Dacia
Model: Duster 1.6 16V
Silnik: K4M (105KM)
Rocznik: 2015
Wersja: Duster Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 651 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2013-11-10, 02:08
darekG napisał/a:
Dustery po liftingu już można oglądać w niektórych salonach.
Tez widzialem przejezdzajac przedwczoraj kolo jednego z salonow Dacii/Renaulta .
DD napisał/a:
Tak czy owak, blad na stronie dacia.pl napewno jest, albo w w cenniku/katalogu, albo w konfiguratorze. Ciekawe kiedy to poprawia ?
No, trzeba przynac, ze szybko sie uwineli.
laisar napisał/a:
Przepraszam, ale jakoś umknęło mojej uwadze, że jest już także katalog - a w takim razie, skoro i on, i cennik(i) twierdzą, że relingi jednak będą, to może to być prawdą.
(Konfiguratory wielokrotnie, zwłaszcza w początkowych okresach nowego modelu/fazy, pokazywały cuda-wianki...).
W konfiguratorze Duster golas pozostal bez relingow (konsekwentnie zarowno w zakladce "wyglad zewnetrzny jak i na fotkach/obrazkach), katalog byl, ale sie zmyl (pewnie poprawiaja, ew. moze tez rozszerzaja), a najnowszy cennik datowany na 06.11.2013 juz nie ma czarnej kropy na przecieciu kolumny "Duster" i rzedu "Czarne relingi dachowe" (zamiast tego jest minus ).
DD napisał/a:
Gdyby sie okazalo, ze jednak beda te relingi w golasie w PL, to bylaby to chyba najwieksza niewymuszona przez Unie zmiana na plus, ktorą przyniosla ph2 .
Jednak nie bedzie tej wielkiej, niewymuszonej zmiany .
Marka: Opel
Model: Astra H
Silnik: 1.6 Twinport instalka V generacji Vialle
Rocznik: 2005
Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 53 Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2013-11-22, 15:36 nowy czy stary?
Chuyba w końcu się zdecyduję na Dustera 1.6 LPG. Tylko nie wiem czy brac starą wersję demo w wersji laurete za 50700 czy dołoży 5000zł i bra nowego? Nowy środek widziałem w gazetach i wygląda dużo nowocześniej. Jakiego dealera polecacie w woj lubuskimi dolnośląskim? I jeszcze pytanko czy opony wielosezonowe w dusterze dają radę zimą? w terenie lekko górzystym? 750m.n.p.m
Ostatnio zmieniony przez maciej 2013-11-22, 15:46, w całości zmieniany 1 raz
- ja bym dołożył i wziął nowego ...
- opony wielosezonowe dają radę, ważniejszy jest kierownik Dustera, jego umiejętności i zdolność przewidywania co nie zmienia faktu, że "zimówki" są najlepszym wyjściem z sytuacji ...
Jak teren 750m.n.p.m to jak sądzę śniegu bywa tam dużo i zalega długo (moi rodzice mają na podobnej wysokości dom i wiem jakie są realia), więc zdecydowanie kupiłbym zimówki i to jakieś takie "śnieżne". Seryjne opony nie są dramatyczne, ale IMHO oszczędzanie na oponach to jedna z najgorszych dróg.
jeśli masz możliwość, weź zimówki zamiast wielosezonowych;
ja mam wielosezonowe micheliny i miałem z nimi nieraz problem- szczególnie z wyhamowaniem auta
na równej drodze przy prędkości 40km/h-> mało się nie skonczylo czołowym zderzeniem
mimo,że zacząłem sporo wcześniej hamować ,ale to nie wystarczyło;
uratowało mnie,że akurat nic nie jechało przeciwnym pasem ,auta wyminąłem dosłownie na 5cm i mijając ich
miałem 20km/h ,auto jechało jak chciało;
a w górach będzie jeszcze gorzej z hamowaniem.
_________________ (•_•)
( •_•)>⌐■-■
(⌐■_■)
Ostatnio zmieniony przez marszelest 2013-11-22, 23:09, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Astra H
Silnik: 1.6 Twinport instalka V generacji Vialle
Rocznik: 2005
Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 53 Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2013-11-23, 14:17
mendelmax napisał/a:
Jak teren 750m.n.p.m to jak sądzę śniegu bywa tam dużo i zalega długo (moi rodzice mają na podobnej wysokości dom i wiem jakie są realia), więc zdecydowanie kupiłbym zimówki i to jakieś takie "śnieżne". Seryjne opony nie są dramatyczne, ale IMHO oszczędzanie na oponach to jedna z najgorszych dróg.
Dokładnie tak jest. Dużo śniegu i do tego mam wioskę w dolinie i muszę pokonywac wzniesienia ok 30% więc zimą ciężko podjechac. Zeszłej zimy miałem używane zimówki i ciężko było, auto przy próbie podjazdu z rozpędu wyrzucało na zewnątrz:) Czekam na ofertę auta od kolegi z forum (dealera) może zamienimy oponki na zimówki?
Tylko trzeba unikać jak ognia LR Omegas Plus- w tych sterownikach to można sobie parametry pooglądać ale niczego się nie zmieni- przynajmniej jeszcze nie teraz a odblokować ich jeszcze nie można.
Ale zwykły sterownik Omegas jest OK.
Na takie warunki świetnymi oponami są winterslalomy BFG. Uniwersalne niestety nie dadzą rady w takich warunkach. Zresztą, dwa komplety opon zużywają się dwa razy wolniej, więc jak chcesz mieć auto na dłużej to koszt długofalowo jest taki sam, a komfort i bezpieczeństwo jazdy zupełnie inne.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-11-23, 20:40
Demagogia.
Koszt nie jest taki sam, bo dochodzi koszt drugich felg albo dwóch przekładek opon w roku.
Różnica między dobrymi wielosezonowymi, a zimówkami jest minimalna, wystarczy obejrzeć testy porównawcze.
na trasie może i tak , ale na pewno nie w kopnym śniegu czy błocie pośniegowym
tutaj tylko agresywny bieżnik i dobra opona pomoże
Ostatnio na moich WINTER SLALOM KSI które oceniam jako pół terenowe bawiłem się na oszronionej trawie i przyczepność jest 2-3 większa niż na oryginalnych wielotonówkach .
Koszt nie jest taki sam, bo dochodzi koszt drugich felg albo dwóch przekładek opon w roku.
tak całkiem "za fri" to nic nie ma... zakup drugiego kpl. felg jest wydatkiem jednorazowym i chyba wartym poniesienia... oczywiście każdy ma swoje kalkulacje...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum