Wysłany: 2017-09-20, 18:48 Kupno Lodgy lub Logana MCV
Witajcie.
Jestem tutaj, ponieważ poważnie rozważam z żoną zakup auta tej rumuńsko-francuskiej marki.
Obecnie poruszamy się Citroenem C3 Picasso, jednak chcemy kupić coś nowszego z silnikiem diesla.
Nie ukrywam, że ze względów finansowych poważnie myślimy nad nową Dacią.
Najbardziej podoba się nam Lodgy, jednak myślimy też nad Loganem MCV. Obydwa modele chcemy z pełnym wyposażeniem i pakietem Stepway oraz napędem wysokoprężnym z racji rocznych przebiegów na poziomie 20-30 kkm. Czy ten słabszy i jednocześnie prostszy diesel ma rację bytu przy takim Lodgy ?
Powiedzcie, czy dealerzy Dacia są skłonni odkupić "stary" samochód i czy dają za to w miarę rozsądne pieniądze ? Jakie są wasze "wrażenia" po kilku miesiącach czy może latach posiadania w/w modeli z dieslem na pokładzie ?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez piwko2006 2017-09-20, 18:51, w całości zmieniany 1 raz
Ja z z MCV jestem zadowolony, w rozliczeniu zostawiałem Merivę (5-cio letnia) -- cena odkupu oczywiście była nieco poniżej rynkowej, ale też i nie drastycznie. Nie musiałem się za to użerać z handlarzami itp. itd.
Do diesla mogę tylko zniechęcać (a takie przebiegi nadają się równie dobrze na instalację gazową, dostępną obecnie również jako fabryczna).
Natomiast lodgy jako taka spełnia pokładane w niej oczekiwania, w zasadzie nie rozważałem nowej MCV, ale oczywiście obejrzałem przy okazji kupowania lodgy. No i jednak ilość miejsca w środku nieporównywalna, do tego dochodzi przydatność najlepszego na rynku trzeciego rzędu. Natomiast jeśli ktoś jest fetyszystą miękkich plastików, to (każda) dacia będzie cofnięciem się względem picasso.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-09-21, 19:24
Jestem posiadaczem Logana MCV II z 2014 roku, silnik 1.2 16v który nie jest juz oferowany. Z czystym sumieniem mogę polecić to auto. Nie dlatego , że sam je posiadam ale dlatego , że jest bez usterkowe, duże i mało pali - nie ma tu znaczenia czy silnik benzynowy czy wysokoprężny. Moje auto obecnie ma prawie 65 tys km, i jest prawie w stanie jakim wyjechało z fabryki , wymienione zostały tylko klocki i tarcze z przodu ( przebieg 56tyś km), świece ( 56 tyś km) no i oczywiście filtry, olej w silniku i czynnik chłodzący w klimatyzacji. Auto w pełni sprawne, w tym tygodniu było sprawdzane w stacji norauto i wszystko jest ok. Co do spalania to moje 1.2 pali w przedziale 4,5l - 8l. Pierwsza wartość to oczywiście minimalne spalanie w trasie a druga to maksymalne w mieście. Wczoraj np tankowałem auto, przejechałem 748km na 46l PB z czego 500km to trasa a 250km to miasto - spalanie wyszło niespełna 6,2l/100km Szwagier posiada ten sam model z tym że bogatszą wersję i silnik 90Tce. Przebieg ma około 64tyś km i wymieniał w aucie to samo co ja z tym ze częściej klocki i tarcze bo siostra szybko je zajeżdża. Spalanie w tym silniku jest porównywalne co w 1.2, no może delikatnie mniejsze ale to max 0,5l /100km. O wersji wysokoprężnej się nie wypowiem bo nie miałem nigdy z takową styczności ale myślę że jest porównywalna do benzyniaków. Proponuję przed zakupem i wyborem silnika wyliczyć sobie czy warto kupować diesla skoro benzyniaki tak dużo nie pala, w cenie takiego Logana MCV Laureate 1.5 DCI w słabszej wersji 75km( 48900zł) można mieć benzyniaka TCe90 w wersji OUTDOOR ( 49900zł). Spalanie będzie porównywalne, TCe z pewnością będzie żwawszy a w przyszłości łatwiej będzie je odsprzedaż dzięki pakietowi OUTDOOR. To jest moje zdanie, ja przynajmniej tak bym zrobił
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-09-21, 20:36
1.2 na autostradzie może i spali te 10l ale jadąc z prędkością 150-170km/h. Tylko wątpię aby ktoś był takim masochistą aby autem budżetowym i to nie tylko dacia jechał kilka set kilometrów z maksymalną prędkością. Poza tym nasze auta nie są pojazdami przystosowanymi do takich prędkości i wydaje mi sie że każdy kto kupuje takie auto zdaje sobie z tego sprawę. A twój Duster ile pali na takiej autostradzie ? Przy jeździe o której piszesz pewnie 15-17l LPG,
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-09-21, 21:21
Czyli potwierdziło sie to co pisałem powyżej - Dacie są autami nie przystosowanymi do takich prędkości, myślę że optymalna prędkość przynajmniej dla logana MCV to przedział pomiędzy 90 a 120km/h.
10 l to śmiało weźmie przy 120 bo przy 160 to będzie na pewno 14/15+
W analogicznych warunkach 1.5 dci będzie miało 6 i 8 l spalania
Jedynie w mieście silniki benzynowe są oszczędniejsze od ropniaków bo się szybciej nagrzewają.
Człowiek który poleca na trasy kosiarkę 1.2 16v jest szalony albo ...
Jedyny plus tego silnika D4F był fakt prostej obsługi i możliwości jazdy na lpg więcej zalet nie było , palił dużo jeździł ledwo zresztą podobnie do K4M
Dacie nie sa przystosowane do jazdy z większymi prędkościami bo silniki sa celowo przez renult wkładane z mniejszych samochodów. Taki kombiak to powinien mieć pod maską 2 l a min 1.6 i wtedy palił by normalnie max 10l na autostradzie.
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2017-09-21, 21:35, w całości zmieniany 6 razy
Przejechałem w lipcu 2500km, z tempomatem ustawionym na 150km/h. Myślę, że conajmniej 1/3 z tej trasy byla z tą prędkością przejechana. Spalanie wyszło 7 średnie, ale na szybszych odcinkach wychodziło 7.5. Dacia Sandero Stepway 0.9Tce, 2 osoby, bez ograniczeń bagażowych. Silnika nie słychać, szum powietrza jest znośny, ale wyraźny. 150km/h to jest najwyższa komfortowa prędkość dla tego auta. Pojedzie 170, ale wyje wtedy na 4 biegu. Na 5 nieosiągalna prędkość. 160 max, jak wryty. Do 150 przyśpiesza zaskakująco szybko. Zawieszenie znosi te prędkości bez scen, hamulce też.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-09-22, 22:32
Ja uważam ,że jak jest dobry kierowca to każdym autem bez problemu pojedzie w trasę i nie będzie miał problemów z wyprzedzaniem. Nie wiem co wy macie do tego 1.2 16v , ja ten motor posiadam i dla mnie nie jest problemem wyprzedzenie auta, dwóch a nawet trzech na raz. Wystarczy w odpowiednim momencie zredukować bieg na niższy i tyle. Dodam że nie jestem wariatem i podczas wyprzedzana nigdy nie zmuszam do zjazdy na pobocze auta wyprzedzanego czy jadacego zna przeciwka. W tym roku swoim loganem MCV II bylem nad morzem oraz w górach. Nad morzem było ok, proste drogi bez większych pagórków auto sprawowało się świetnie i nie miało problemów z poruszaniem sie. Natomiast w górach bylo gorzej, trzeba było umiejętnie lewarować drążkiem zmiany biegów aby samochód podjechał pod większe góry ale również dawal radę. Założę się że 90TCe jak i DCI równiez by się napociły jeżdżąc w takich warunkach. Poza tym o czym my tu rozmawiamy, każdy silnik montowany w dacii jest po prostu za słaby. Motory te nadają się bardzo dobrze do miasta ale w trasie , mając na pokładzie bagażnik, + 1-2 osoby, każdy z nich nie ważne czy zamontowany jest w Dusterze, Dokerze, Lodgy czy Sandero/logan jest po prostu za słaby i spada komfort poruszania się takim autem. Ale napisze jeszcze raz to co na poczatku tego posta, jak ktoś jest w miare dobrym kierowcą to i maluchem bez problemu będzie wyprzedzał lepsze samochody. Amen
Natomiast w górach bylo gorzej, trzeba było umiejętnie lewarować drążkiem zmiany biegów aby samochód podjechał pod większe góry ale również dawal radę. Założę się że 90TCe jak i DCI równiez by się napociły jeżdżąc w takich warunkach.
Jeżdżąc 1.2 ClioIII po włoskich górach, z rodziną, wydawało mi się, że to auto jest stworzone w góry, pod względem silnika i skrzyni biegów. Na autostradzie wycie silnika lekko wkurzało, ale idzie sie przyzwyczaić. Nie skusiłem się na jazde powyżej 120km/h.
0.9Tce nie jest za słaby, mjest akurat, ale w górach chyba bym wolał 1.2 16V. No turbodziura, na agrafkach jest odczuwalna mocno...
Ostatnio zmieniony przez Michał B24 2017-09-23, 08:01, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2017-09-23, 17:46
Widuję MCV I bez relingów, ale nie wiem czy to fabrycznie czy robiona po jakimś dzwonie (bo np maskę i zderzak ma w innym kolorze, całe boki w śladach po oklejeniu itp).
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 639 Skąd: Wro
Wysłany: 2017-09-29, 17:33
Fruxo napisał/a:
10 l to śmiało weźmie przy 120 bo przy 160 to będzie na pewno 14/15+
W analogicznych warunkach 1.5 dci będzie miało 6 i 8 l spalania
Człowiek który poleca na trasy kosiarkę 1.2 16v jest szalony
O czym ty piszesz? Moja Sandero na trasie ekspresowej Wrocław-Wawa przy stałej prędkości 120 km/h bierze 5,2 litra. Przy 140-150 wzięła niecałe 8. Nie jest to super auta na trasy, ale do 120 km/h i pali mało i da się przyjemnie jechać.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-29, 18:08
pixa napisał/a:
O czym ty piszesz? Moja Sandero na trasie ekspresowej Wrocław-Wawa przy stałej prędkości 120 km/h bierze 5,2 litra. Przy 140-150 wzięła niecałe 8. Nie jest to super auta na trasy, ale do 120 km/h i pali mało i da się przyjemnie jechać.
Cuda.
W raportach spalania np autocentrum 5.2 to jest ale przy 80-90.
7-coś przy ciśnięciu pod maksymalną czyli z pedałem prawie w podłogę.
Wychodzi na to że ten silnik jest oszczędniejszy od turbo diesla co jest po prostu niemożliwe biorąc pod uwagę tylko zasadę działania.
Najoszczędniejszy silnik na świecie choć pamięta Breżniwa, no cuda.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 639 Skąd: Wro
Wysłany: 2017-09-29, 19:06
Nikogo nie będę przekonywał na siłę. Wiem, ile mi spala. Średnia w mieszanym (40% miasta 60% trasy) to 5.7-5.8 litra. Jazda do 100 km/h. Zwykle jednak za tirem.
Fiat punto 1.2 8v 60 KM: (dwie osoby plus bagaże na wyjazd na 2 tygodnie pod Namiot do CHorwacji)
Pierwszy odcinek podróży - przy stałej 90-100 km/h spalił nicałe 4,5 l/100km
Z całej traski wyszło nieco ponad 6 litrów, ale po autostradach jechałem miedzy 120-150 km/h
Autocentrum i spalanie - można sobie wsadzić między bajki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum