Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2007-11-26, 18:12
U Przyguckich odbierałem MCV w maju....
Potwierdzam! Droga przez mękę. W końcówce udowadniałem panu Tomaszowi (współwłaścicielowi), że jest kłamcą zwodząc mnie co do wysyłki dokumentów niezbędnych do rejestracji przez firmę leasingową. Zrozumiałem jedno - jaki menager, takie zarządzanie. Będę chciał o tym trochę szerzej opowiedzieć, jak funkcjonuje koncesjoner minmalizując koszty i przerzucając je na klienta.
Złożyłem w tamtym czasie nawet skargę do Dacia Polska, poprosili o więcej szczegółów, a ja postanowiłem poczekać do końca. Rozczarowałem się i na koniec.
Nie chciałem pisać od razu, ale teraz po pół roku mam już troche dystansu i opowiem niebawem na spokojnie.
Heh, ja też się powoli zbieram do opisania własnych przygód - chociaż u mnie dotyczy to Kiljańczyka w warszawaskich Al. Jerozolimskich i walki z przeciwnościami ;> mimo dobrych chęci...
Gość
Wysłany: 2008-07-16, 10:05
ZeneC napisał/a:
U Przyguckich odbierałem MCV w maju....
Potwierdzam! Droga przez mękę. W końcówce udowadniałem panu Tomaszowi (współwłaścicielowi), że jest kłamcą zwodząc mnie co do wysyłki dokumentów niezbędnych do rejestracji przez firmę leasingową. Zrozumiałem jedno - jaki menager, takie zarządzanie. Będę chciał o tym trochę szerzej opowiedzieć, jak funkcjonuje koncesjoner minmalizując koszty i przerzucając je na klienta.
Złożyłem w tamtym czasie nawet skargę do Dacia Polska, poprosili o więcej szczegółów, a ja postanowiłem poczekać do końca. Rozczarowałem się i na koniec.
Nie chciałem pisać od razu, ale teraz po pół roku mam już troche dystansu i opowiem niebawem na spokojnie.
Zasada jest jedna, "zerżnąc" klienta i tyle. Do spodu. W dłuższej perspektywie nie ma to żadnego znaczenia.
I tu przykładzik:
wikipedia napisał/a:
John Davison Rockefeller (ur. 8 lipca 1839 w Richford w stanie Nowy Jork, zm. 23 maja 1937 w Ormond Beach w stanie Floryda) - amerykański przedsiębiorca pochodzenia żydowskiego, filantrop i fundator Uniwersytetu Chicagowskiego. .
Z odnośnikami do słów "filantrop" i "Uniwersytet Chicagowski". (na wypadek gdybyśmy nie wiedzieli)
Za to dla mnie, to prekursor w rozwiązywaniu sporów grupowych przy użyciu metod dość niekonwencjonalnych. Za jakiś czas nie będzie miało znaczenia czy dziadek pieniądze zarobił ukradł czy znalazł. Po zapachu przecież nie poznacie.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-01-21, 17:12
Dzisiaj pojechałem z synem do Przyguckich kupić mały resorak Clio.
I nawet przy takim błahym zakupie pracownicy od Przyguckich potrafią wyprowadzić z równowagi. Nie dość że obsługuje tylko jeden człowiek sklep z częściami, na klawiaturze stuka jednym palcem, a pisanie faktury dla poprzedniego klienta sklepu trwało z pół godziny. Stałem tam jak słup, oczywiście inni pracownicy byli obok w sklepie, na przyjęciu do serwisu ale nikomu się tyłka ruszyć nie chciało. Wreszcie jeden do mnie podszedł, kiedy powiedziałem mu że chce kupić resoraka dla dziecka to odpowiedział : A to nie ja to ten Pan (oczywiście mówił o gościu w/w co się motał przy kompie).
Wreszcie udało się po jakieś 30 minutach, dostałem paragon. Patrzę a tam cena 10 zł, a na samochodziku jest naklejka 7 zł. No ja pierdo... nawet na takim resoraku oszukują. Zwróciłem uwagę ale Pan w/w tłumaczył to tak, że nie będę przytaczał tego gdyż nie ma sensu.
Sądziłem że przy zakupie resoraka nie wkurzę się na ASO Przyguckich w Łodzi,, ale niestety się przeliczyłem.
Ogólnie obsługa serwisu, sklepu u Przyguckkich bardzo nie miła i najlepiej omijać ich z daleka.
[ Komentarz dodany przez: laisar: 2009-02-18, 15:21 ] Po późniejszej burzliwej dyskusji, uspokojeniu się, spojrzeniu na sprawę z dystansu, wyjaśnieniach i obietnicy poprawy z strony firmy (: - post został przez autora przeredagowany celem usunięcia niektórych nieeleganckich sformułowań i okazania dobrej woli, dlatego odpowiednie cytaty w postach innych użytkowników również uległy zmianie.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2009-02-18, 17:32, w całości zmieniany 4 razy
Kto ma stratę tem ma grzech, sam sie wierzę że to napisałem.
Jednak mimo mojej opinji o salonie może to tylko ktoś nie panuje nad stanem i część spraw żyje własnym życiem. Pan jesteś automatyk - elektronik a nawet mgr-inż. :) i jak suma kontrolna wyjdzie Panu za duża to jest żle, ale w takim salonie jak ta suma jest większa to pracownicy mogą liczyć na premię, bo jest z czego.
----------------------------------
Na sumach kontrolnych nie znam się zupełnie. Wiem że są. Więc jak coś mi nie poszło to tłumaczenie mi tego nie ma sensu.
Kratylos ja bylem u przyguckich i jestem na wtorek umowiony bo zaczela mi pekac roleta bagaznika i maja zdiecia zrobic i wyslac do renault polska. umowilem sie na 7.15 i koles pisze ze odbior auta o 10.00 a ja do niego ze pracuje i na zrobienie fotek to nie potrzeba tyle czasu to wpisal 8.00 ale ja im nie wierze a autka nie spuszcze z oka na sekunde nawet.
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Dzisiaj pojechałem z synem do Przyguckich kupić mały resorak Clio.
I nawet przy takim błahym zakupie pracownicy od Przyguckich potrafią wyprowadzić z równowagi. Nie dość że obsługuje tylko jeden człowiek sklep z częściami, na klawiaturze stuka jednym palcem, a pisanie faktury dla poprzedniego klienta sklepu trwało z pół godziny. Stałem tam jak słup, oczywiście inni pracownicy byli obok w sklepie, na przyjęciu do serwisu ale nikomu się tyłka ruszyć nie chciało. Wreszcie jeden do mnie podszedł, kiedy powiedziałem mu że chce kupić resoraka dla dziecka to odpowiedział : A to nie ja to ten Pan (oczywiście mówił o gościu w/w co się motał przy kompie).
Wreszcie udało się po jakieś 30 minutach, dostałem paragon. Patrzę a tam cena 10 zł, a na samochodziku jest naklejka 7 zł. No ja pierdo... nawet na takim resoraku oszukują. Zwróciłem uwagę ale Pan w/w tłumaczył to tak, że nie będę przytaczał tego gdyż nie ma sensu.
Sądziłem że przy zakupie resoraka nie wkurwię się na ASO Przyguckich w Łodzi,, ale niestety się przeliczyłem.
Ogólnie obsługa serwisu, sklepu u Przyguckkich bardzo nie miła i najlepiej omijać ich z daleka.
Witam Państwa Serdecznie,
Nie mamy w zwyczaju wtrącać się w dyskusje naszych klientów, ale w tym przypadku uważam, że należy się kilka słów wyjaśnienia. Rzeczywiście ze względu na problemy z kadrowe w naszym kraju związane z emigracją zarobkową, oraz rozszerzeniem naszej działalności o kolejną markę Nissan, byliśmy zmuszeni zatrudnić nowych pracowników, może nie do końca wykwalifikowanych i doświadczonych, ale według naszej opinii nadających się do pracy w naszej firmie. Pan o którym raczył się wypowiedzieć forumowicz, jest nowym pracownikiem w wieku mocno dojrzałym, mającym ogromne doświadczenie zawodowe, ale tak jak prawie każdy z jego pokolenia na pewno nie był biegły w obsłudze komputera, dołożyliśmy wszelkich starań i na chwilę obecną powinien spełnić oczekiwania klientów i nasze w tym zakresie. Jego brak wiedzy na temat cen modelików w gablocie, spowodowany był tym, iż towary te są bardzo rzadko przez nas sprzedawane i leżą na półce latami, zmiana ceny podyktowana została podwyżkami w Renault które następowały przez okres w którym ten modelik stał na półce, nasz błąd polegał na tym, że naklejka z ceną nie została zaktualizowana.
Niestety osobną sprawą, jest Pańska wypowiedź na temat naszego pracownika, który jako bardzo porządny człowiek po pięćdziesiątce, z ogromnym stażem pracy, posiadający dzieci i wnuczki, po raz pierwszy w życiu spotkał się z takimi obelgami i to na forum publicznym. Nie wiem jak wygląda Pana fizjonomia, ani nie wiem czy będzie mi się podobała za ponad dwadzieścia lat kiedy to będzie pan w wieku tego pracownika, ale mam tylko nadzieje że Pana dzieci nie będą zmuszone do czytania takich opinii o Panu na forum publicznym.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-02-13, 11:48
Panie Tomaszu, wygląd wyglądem a zachowanie jakie prezentują Pańscy pracownicy serwisu jest karygodne. Proszę poczytać resztę opinii o serwisie Pana firmy, a przekona się Pan jaką posiada Pan świetną kadrę w serwise. Powiem krótko, ludzie z innej bajki. Niemili i aroganccy, nie wiadomo o co im chodzi. Jakby mieli pretensje że im zawracamy głowę.
A to nie oni są klientem tylko ja nim jestem.
Dlatego nikomu nie życzę aby jechał do serwisu Przyguccy. I każdy który był w serwisie u
Pana w firmie doskonale to sam odczuł.
Proponuje poczytać inne opinie na temat serwisu Przyguccy - wtedy może zauważy Pan obraz swoich pracowników i ich poziom, który przypomina filmy z PRL-u.
Żeby pracownik krzyczał na klienta ? wyganiał go z salonu ? To nie tędy droga.
Ja u was kupiłem auto, ale do serwisu na pewno tam nie pojadę.
Kilkakrotnie dałem wam szanse, za każdym razem wychodziłem z salonu zażenowany, smutny i zły.
Jak i całą reszta forumowiczów, którzy bardzo się przejechali na kontakcie z serwisem Przyguccy.
Dla porównania napiszę o Jaszpolu, do którego wolę pojechać chociaż do was mam dużo bliżej, a wie Pan dlaczego ? Panie Tomaszu ? Bo w Jaszpolu czuję się jak klient a nie jak zło konieczne.
Szkoda że jest tak mała konkurencja w Łodzi bo by sama zrobiła z tym porządek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum