Wysłany: 2008-03-02, 23:20 Porównanie z innymi "renówkami"
Byłem ostatnio w salonie obejrzeć parę rzeczy w innych egzemplarzach i wersjach MCV-ki i przy okazji zapoznałem się bliżej ze różnymi "renówkami".
Najpierw przyjrzałem się Nowemu Kangoo.
Wrażenia ogólne: pozytywne - oczywiście dużo miejsca, dobra widoczność, niezłe wykończenie. Chociaż np drzwi i deska są całe plastikowe i twarde - przed wrażeniem taniości (; ratuje je jedynie faktura, natomiast w dotyku wcale nie są lepsze niż Loganowe. Zaś owa faktura tak do końca nie jest jednak dobrym pomysłem, bo jej postać - nieregularne, krótkie rowki - zwiastuje trudności z czyszczeniem.
Za to na drugi rzut oka rzucają się do oczu... plafoniery (: - identyczne jak w Loganie i... Scenicu! W tym ostatnim są też identyczne sterowniki lusterek bocznych - tyle że umieszczone na drzwiach (w sumie chyba niewygodniejsze niż w Dacii) i mające dodatkową funkcję: składanie lusterek. Tyle że są one umieszczone na słupku A, więc otworzenie drzwi powoduje, że wędrują za nimi... Jakieś to udziwnione.
Za to wnętrze - pełen luksus: deska mięciutka, dwukolorowa, reszta materiałów też znacznie lepsza niż nowokangórowe, a wszystkie fotele "lotnicze" i niezależne (z ciekawym patentem regulacji i mocowania drugiego rzędu).
Potem był stary Kangoo: można się poczuć jak w domu - tzn. w Loganie (; bo sporo podobnych elementów (choć głównie drobiazgi - ale akurat nie plafoniery). Dodatkowo - sporo gołej blachy, która mnie osobiście nie przeszkadza, ale nie da się jej nie zauważyć (np w Nowym nie ma już ani kawałka).
Kangurom przyjrzałem się bliżej, bo gdy w zeszłym roku wybierałem auto, to jako jedyny z kombivanów odpadł w przedbiegach (ze względu na cenę) i jakoś nie znałem do tej pory - a poza tym zainspirowało mnie pojawienie się nowej wersji.
Z tego samego powodu wybiorę się chyba do "tryzuba" (; - bo na oko (na plakatach) wygląda że nowe kombi jest poprawione akurat w strategicznych miejscach.
Też oglądałem nowe Kangoo i po szybkich powierzchownych oględzinach mogę stwierdzić, że podoba mi się bardziej od starego pod każdym względem. Super składanie tylnych miejsc siedzących, wystarczy pociągnąć za uchwyt w oparciu i reszta praktycznie sama się składa Duże czytelne zegary, poprawione wykończenie, choć do ideału mu daleko, szersze wnętrze, większy rozstaw osi. Nie spodobała mi się tylko tandetna klapka zakrywająca schowek w bagażniku i wystający przód utrudniający dostęp do elementów znajdujących się pod maską.
Ten nowy Scenic już mnie tak nie przekonuje. Stary bardziej mi sie podobał.
Takie same plafonierki (lub galeryjka, jak zwał tak zwał) znajdują się w... Nissanie Quashkai (niech mnie ktoś poprawi jeśli źle napisałem )
_________________ 102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
nowy Scenic już mnie tak nie przekonuje. Stary bardziej mi sie podobał.
Stary był bardziej "dla ludzi", nowy jakoś tak epatuje luksusem (; No ale może to ja jestem skrzywiony siermiężną Daćką? <; Ale chyba nie - np Espace jakoś nie robi podobnego wrażenia. Może po prostu trafiłem na naprawdę wypasioną sztukę...
Cytat:
plafonierki (lub galeryjka, jak zwał tak zwał)
? (: - plafonierki = lampki
Cytat:
Quashkai
Prawie dobrze: Qashqai (: - piszemy prawie dokładnie tak jak mówimy.
Za duże pieniądze (~60 000zł) chce się lepszego wykończenia. Tzn. chciał bym lepszej klapki schowka w bagażniku (ale się jej uczepiłem), lepszego uchwytu do zamykania tylnej klapy i przyjemniejszych boczków w drzwiach. Nietypowe są żarówki świateł pozycyjnych. Tapicerka wcale nie jest lepsza od tej w tańszym Loganie, a szczeliny w desce rozdzielczej mogą zrazić (z boku po otwarciu drzwi). Plus za możliwość wyłączenia podświetlenia bagażnika.
_________________ 102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
Aktualnie w sprzerdaży jest tylko wersja helios, której cena zaczyna się od niebotycznych dla mnie 65 000zł. Jest to wersja tzw. "limitowana", w sprzedaży bądą dwie albo trzy inne wersje w tym jedna trochę tańsza (podstawowa), stąd moje przypuszczenie, że cena najtańszego kangoo będzie się zaczynać od około 60 000zł. Dużo - za taką cenę moje wymagania są już wysokie. 5 lat temu za tą cenę można było kupić Renault Laguna, albo Scenica w tańszej wersji. W 1999 roku mój ojciec kupił Renault Megane Odyseję za 47 600. Dzisiejsze ceny w niektóry7ch przypadkach powalają z nóg. Niektóre auta są już lepiej skalkulowane. Np. ta nowa Fabia Kombi w dieslu to ciekawa propozycja. Za 55 000zł dostatecznie wykończone, wyposażone kombi z dieslem mogące w miarę wygodnie przewieźć 4 osoby. Niestety jest to wciąż 5 000zł więcej niż planowałem niegdyś wydać i Logan jest wciąż mistrzem w relacji ceny do oferowanych cech Fabia jest teraz w tym po prostu dobra.
* kangoo brałem pod uwagę z dieslem 70KM oczywiście, bo benzyna jest tańsza.
_________________ 102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
Oficjalny cennik jest już dostępny np tu: http://www.nazaruk.pl/cen...o_nowy%2008.pdf - i jak widać zaczyna się dość sporo poniżej, choć i tak jednak równie dużo powyżej 52kzł.
Co do uwag ogólny nt cen - niestety pełna zgoda: w większości kalkulacje producentów są z Księżyca i okolic. Chociaż podobno tym roku cenniki niektórych firm mają pierwszy raz zawierać ceny niższe niż w latach poprzednich - albo przynajmniej się nie zmienić, oferując jednak lepsze wyposażenie.
No Laguna jeśli chodzi o wykończenie reprezentuje już naprawdę ładny poziom - uważam, że wiele lepszy niż np nowe mondeo (zwłaszcza wewnątrz), w Seacie Toledo to już jest tragedia - ja nie wiem za co rząda się tyle pieniędzy w przypadku tego ostatniego reprezentanta segmentu D. Podobnie Megane ma całkiem fajne materiały. Kangoo przy cenie podobnej do Megane ma niestety wiele gorsze materiały.
_________________ 102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2008-03-09, 16:48
specyficzny zapach nowego auta znam, bo odbieralem kilka nowych samochodow w serwisie. byl dla mnie zawsze dosc przyjemny mimo wszystko. niestety laguna po prostu cuchnie. az sie dziwie, ze puszczaa cos takiego do sprzedazy. pozdr
W ramach dni otwartych przejechałem się wczoraj Nowym Kangurem - full wypas dCi 105 KM. Całkiem fajny (w środku, co do bryły nie mogę się zdecydować), chociaż po silniku spodziewałem się więcej - ale to tylko dopóki nie zobaczyłem, że ma niecałe 200km przebiegu...
już myślałem, że coś przegapiłem
widziałem całą nową gamę i Kangoorek bardzo mi się podoba
samochód bardzo ewoluował a należy pamiętać, że był pierwszym tego typu samochodem w klasie powiedzmy sobie szczerze mini dostawczaków
spartańskie wnętrze było standardem w Kangoorze, ale można było podejść z wężem ogrodowym i umyć wnętrze :D
A to wszystko nie zależy jeszcze od wersji wyposażenia?
Niemniej jednak niektóre wymienione rzeczy występują i teraz:
- 2 schowki w boczkach bagażnika
- stoliki w oparciach
- 2 schowki pod dywanikami dla pasażerów z tyłu
(Może są i inne, ale tych jestem pewien na 100%, bo je macałem w ostatni weekend).
Silnik 2.0 16v też jest teraz dostępny.
Cytat:
Było to auto tańsze od nowefo scenika.
No to już chyba oczywista oczywistość (; - rzadko się chyba zdarza sytuacja odwrotna...
schowków jest więcej - są szuflady pod tylnymi siedzeniami, szuflada pod siedzeniem pasażera, schowki i kieszenie w drzwiach
ale fakt, jest jeden i tu się zgadzam
najładniejszy był Scenic I ph II
osobiście polowałem na wersję z silnikiem 1.9dti ale były to trudno dostępne wersje i kosztowały dużo za dużo ;)
No i właśnie te schowki pod siedzeniami pasażerów z tyłu mają pojemność mniejszą niż dawny schowek pod siedziskami w poprzedniej wersji. Pozostałe schowki są porównywalne lub mniejsze od tych w starej wersji. Doszedł tylko ten przesuwany (w opcji) pojemnik na tunelu centralnym, co jest zaletą.
Silnik 2.0 ma mniejszą moc i nowa wersja Scenika nie ma z tym silnikiem takiego kopa jak kiedyś wersja RXi.
_________________ 102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-04-16, 07:08
Lubelscy dilerzy reno robią sporo żeby NIE PORÓWNYWAĆ renówek i dacii. Juz o tym pisałem, ale mam nastepny przykład. Lubelski auto salon - dwie brudne dacie prezentowano na zewntąrz targów na dość ustronnym i błotnistym trawniku zastawione picapami innych firm. A w środku ślniące renóweczki. Znalezienie dacii i wyciągnięcie sprzedawcy na zewntąrz targów graniczyło więc z cudem.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum