Rybnik ul. Obwiednia Południowa 6 - obok Transgóru.
Wszystko w jak najlepszym porządku. Konkretnie, fachowo. Na pytanie czy mam filtr paliwa z czujnikiem wody, obsługujący poszedł zapytać mechanika, który się tym zajmował. Atmosfera jak najbardziej dobra. Kawa itd. Komputer z netem do dyspozycji. Ładny, duży salon. Serwis jak najbardziej oki. Z 5 litrów oleju wróciło ok 350 ml. Akceptują własne części typu filtry, olej.
_________________
Były: Hyundai Atos Prime ( rocznik 2000 ), Fiat 126p ( rocznik 1990 ), Fiat Seicento ( rocznik 2008 ), Renault Clio ( rocznik 1998 ), Citroen C4 ( rocznik 2008 )
16.02.2014
Tak pomyślałem, że rozwinę temat " pozytywna rekomendacja" - zbyt ogólnie...
Biorąc po uwagę wszystkie moje doświadczenia serwisowe, przez pozytywną rekomendację rozumiem:
- jak jest wymiana oleju = olej wymieniają, a nie auto stoi "niedotykane przez 3 h"
- filtr oleju jest wymieniony, a nie przetarty czystą szmatą
- filtr pyłkowy = wymieniony, a nie umyty
- nie kradną z samochodu ( lampki, uchwyty, płyny, podkładki pod telefon i cb )
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2016-08-19, 21:27
Wczoraj zrobiłem tam przegląd po 1 roku. Wszystko poszło sprawnie.
Nie robią problemu, gdy chcemy skorzystać ze swoich materiałów. Sami od siebie proponują ryczałty na materiałach Motrio.
Dzień wcześniej wysyłają sms z przypomnieniem o wizycie i dzień po z podziękowaniem, że skorzystaliśmy z ich oferty.
Na fakturze wpisane 2 roboczo-godziny - całość mojej wizyty w serwisie to 2 godziny i 10 minut.
Od siebie uzupełnili też płyny.
Nic nie zginęło, nic nie zostało uszkodzone.
Samochód umyty.
Jest poczekalnia z laptopem i dostęp do sieci. Proponują coś do picia.
Tydzień wcześniej telefonicznie też pytałem o pakiet ubezpieczeń - dzisiaj pracownica salonu zadzwoniła z pytaniem czy jestem zainteresowany wykupieniem u nich pakietu dilerskiego.
Także polecam i w przyszłym roku też tam pojadę
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2016-08-19, 22:02
Też dobrze oceniam ten serwis. Od pewnego czasu korzystam - dla mnie bardzo dogodna lokalizacja. Umawiam się na dzień, odstawiam przed pracą, odbieram po pracy (mam blisko). SMS z przypomnieniem , SMS z podziękowaniem. Części własne, materiały własne. Pracownicy przyjaźni. I robię nie tylko Wampirka ale i Jaszczembia (opel corsa). Diagnostyka tania. Jestem zadowolony.
Ogólnie gdy wszedłem do salonu byłem przekonany, że u nich kupię auto...
Historia była taka. Chciałem sprawdzić jak się zachowuje silnik 1.6 Sce w lodgy 100KM. Oczywiście na śląsku nikt z dealerów takiego nie ma, nawet bez lpg. Więc padł wybór na Dustera. Obsługiwał mnie Pan Marcin S., który może i ma wiedzę, ale jakąś taką nie do końca ogarniętą. Fest mi namieszał, po obiecywał, że będę mieć felgi stalowe tłoczone srebrne, grill ze wstawkami chromowanymi (taki jak w outdoorze), schowek na okulary itd... Dużo by wymieniać, ja już nawet nie pamiętam co jeszcze mi naobiecywał...
Ciekawe się stało, jak chciał mi zrobić kalkulację. Zaproponował mi cenę o 500zł niższą niż konfigurator proponuje (zapewne wraz z tymi dodatkami). Zaczęliśmy się targować i schodził z ceną dół, do pewnego momentu gdzie stwierdził, że teraz mam zapłacić zadatek, a jak się go pytałem ile, to powiedział 1000zł, a ja że tyle nie mam, to chciał ode mnie tyle ile aktualnie mam przy sobie, nawet mogłem kartą płacić. Zaczął dawać dodatki, chlapacze, dywaniki, ale tylko teraz jak kupię, ale ceny mi nie poda, do czasu gdy nie wpłacę zadatku. Zirytował mnie na maksa, zwłaszcza, że nie miałem pomysłu jaki kolor wybrać, biały, czy czarny... Mówił, że to nie ważne, grunt, że ta okazja jest w tej chwili... Odpuściłem sobie, bo takiego nachalnego gościa już dawno nie widziałem.
Nie podobało mi się to, że narzuca mi to, żebym auto dziś zamawiał, zwłaszcza, że tylko chciałem zobaczyć jak się jeździ silnikiem 1.6Sce 100KM. Po drugie, do dziś nie wiem, czemu cena jest tajemnicą dopóki nie zapłacę zadatku. Nie rozumiem, czemu nie mogę objechać innych dealerów, Keller, Dąbrowski i innych, aby porównać ceny, tak z czystej ciekawości.
Ogólnie to mnie tak odrzuciło, że nie chciałem rozmawiać z tym Panem. Auto kupiłem u Kellera w Gliwicach, który zaproponował mi cenę niższą niż Pan Marcin mi skończył w propozycji o ponad 1500zł.
Po tygodniu zadzwonił Pan Marcin i mnie "powyzywał" (ale bez przekleństw) za to, że marnuję jego czas. Nie potrafił mi odpowiedzieć jak On chciałby mi sprzedać auto, którego nie da się zamówić z tym co mi obiecuje...
Ogólnie zostawiam bez dodatkowego komentarza czy dealer jest OK, jedynie odradzam wszelkie kontakty z Panem Marcinem. Napisałem na niego skargę do Dacii Polska i ponoć zwrócili uwagę na złe traktowanie potencjalnych klientów.
Podzielam opinię kolegi powyżej. Ten salon trudno polecić z czystym sumieniem. Musiałbym się smażyć w piekle. Jak będę miał dłuższą chwilę, to opiszę jak to u mnie wyglądało.
Ja nigdy nie polecę i nie zajrzę do salonu Pietrzak Katowice i pozostałych też ...
Na servisie uszkodzili mi samochód , a kierownik ASO nazwał mnie naciągaczem i oszustem , dodatkowo krzyczał na mnie i jak zacząłem nagrywać wszystko telefonem to zaczął mnie szarpać i wyrywać mi telefon z ręki .
Tak chamskiego podejścia jeszcze nie wadziłem , a jak byście zobaczyli jak Renaulty i Dacie są traktowane na servisie to by wam ręce opadły . Jedynka i kita po podnośnikach jak na rajdzie ... zawieszenie nawet w DD dobijało do oporu , a nowa megana zrobiła kangurka jak na amerykańskim filmie .
Dno chamstwo i krętactwo, a klient traktowany jak w mięsnym za PRLu
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-08-01, 18:28
Z handlowcami w tym salonie nie miałem nigdy do czynienia - jedynie trzykrotnie byłem w Rybniku na serwisie.
Przy pierwszej wizycie miałem mieszane odczucia.
Druga wizyta to pierwszy przegląd - i tutaj bez zastrzeżeń.
Trzecia wizyta to naprawa gwarancyjna ( w sumie duperelka w postaci uszkodzonego czujnika od sygnalizacji hamulca ręcznego) i tutaj też wszystko poszło bardzo sprawnie.
Teraz jestem umówiony 17 sierpnia na drugi przeglad - i tutaj mały zgrzyt bo wycenili mi robociznę o 50-60 zł drożej niż rok temu ( materiały własne)
Niestety też nie wykonują już jak przed rokiem przeglądów na materiałach Motrio bo byłem zdecydowany z tej opcji skorzystać.
Ja dostałem nowy samochód bez osłony manualnej regulacji lusterek po prawej stronie - po lewej jest. Odbiór był punkt 18:00, równo z zamknięciem salonu, więc po około godzinie posłałem maila do handlowca, żeby zainterweniował w sprawie. Zero odzewu, więc złożyłem reklamację. I od 31 lipca czekam na rozwój wypadków.
Współpraca z handlowcami nie wypada dobrze. Posprzedażówka wygląda tak, że stajesz się z automatu nie klientem, a petentem III sortu. Ja byłem obsługiwany przez Pana Dariusza W. oraz chwilowy kontakt podczas urlopu tego pierwszego miałem z Marcinem S. Obydwu oceniam słabo. Przy telefonie byli "poza biurkiem", na maile przestali odpowiadać.
Samochód dotarł 2 tygodnie później niż mi obiecano. A jego wydanie nastąpiło dopiero po pyskówce. Wyobraźcie sobie, że dopiero w dniu wydania samochodu handlowiec sprawdził, że nie mogę jednocześnie kupić dwóch usług gwarancyjnych, tj.:
- 4 lata Easy Service dla przyjaciół
i
- 5 lat Formuły Non Stop za 799zł w regularnej, salonowej cenie, bez promocji
Przez powyższe musiałem anulować podpisane papiery kredytowe. I wnioskować o kredyt od nowa, bo kwota na umowie kredytowej musi się zgadzać. Ostatecznie zrezygnowałem z opcji za 799 zł. Musiałem żonę po raz kolejny wyrwać z pracy. I teraz najlepsze. Przy drugim załatwianiu kredytu okazało się, iż muszę załatwić zaświadczenie o zameldowaniu :) I weź tu człowieku biegnij do okienka w urzędzie, które jest już o tej godzinie zamknięte i proś. Cały czas pod górę.
Kurza twarz, gdy załatwiałem formalności w salonie Chylińskich (VW Warszawa), to wyglądało zgoła inaczej. Potraktowano mnie jak "Ludzia". A tu...
Obsługa salonowa handlowców jest do d... Mam nadzieję, że serwisowa będzie OK. Dział kredytów/ubezpieczeń działa sprawnie. Ale i tu wiele zależy od osoby...
Ostatnio zmieniony przez infernopolska 2017-08-04, 11:08, w całości zmieniany 2 razy
Ja dostałem nowy samochód bez osłony manualnej regulacji lusterek po prawej stronie - po lewej jest. Odbiór był punkt 18:00, więc po około godzinie posłałem maila do handlowca. Zero odzewu, więc złożyłem reklamację. I czekam na rozwój wypadków.
Po co czekać? Dzwonisz na serwis, umawiasz się na godzinę, podjeżdżasz, pijesz kawę i wyjeżdżasz. Tak miałem z każdą usługą gwarancyjną w tym salonie.
Szanowny Kolego :), a ja już wolę mieć wszystko na piśmie. I nie chce mi się tam znowu jechać. Szkoda mi czasu. Poprosiłem, żeby osłonę mi przysłali. Jej montaż to zadanie na poziomie 2 latka. W sam raz dla mnie :D
Szanowny Kolego :), a ja już wolę mieć wszystko na piśmie. I nie chce mi się tam znowu jechać. Szkoda mi czasu. Poprosiłem, żeby osłonę mi przysłali. Jej montaż to zadanie na poziomie 2 latka. W sam raz dla mnie :D
To po co walczysz o 5 letnią gwarancję skoro i tak wszytko montujesz sam Gwarancja dotyczy napraw wykonanych przez ASO, a nie własnoręcznie wykonanych usług, które zawsze są podstawą do anulowania gwarancji, gdyż "myśmy tego nie montowali". Do tego salonu pewnie masz jakieś max. 10 km Napisałeś, że CI się nie chce, a gdyby Ci się chciało to dawno już miałbyś tę osłonę założoną. A pan Dariusz i Marcin zrobili swoje, sprzedali Ci samochód. W jakim stylu to zrobili, nie oceniam. Podejrzewam, że przy wymianie e-mailowej jeszcze długo pojeździsz bez osłonki
Wszystko masz na piśmie, bo przecież masz umowę, warunki gwarancji, regulaminy, których chyba nie do końca czytasz. 5 letnią gwarancję mógłbyś sobie kupić bez problemu w połączeniu z 4 letnim Easy Service jako osobne usługi. Ty jednak korzystałeś z promocji "Dacia dla przyjaciół", a ta promocja wymusza konkretnie: 4 letnią gwarancję i 4 letni Easy Service. Ale to wszystko jest napisane w regulaminie owej promocji, która widnieje na stronie już od 2015 roku. Może podobnie jak jechać do salonu to i czytać też CI się nie chce
Ostatnio zmieniony przez benyo 2017-08-04, 12:24, w całości zmieniany 7 razy
Ales Ty zlosliwy :)
Mistrzu, pytalem o to handlowcow. Po to chyba sa, zeby klient kupil bez czytania tony regulaminow. I mam prawo to negatywnie ocenic. Skoro problem wychodzi dopiero przy odbiorze auta i trzeba poprawiac... A mialo sie 2 tygodnie problem na tapecie. Sorry.
Poza tym zapisy gwarancyjne w zaden sposob nie wylaczaja ustawowej ochrony konsumentow i procedur w tym zakresie.
Ostatnio zmieniony przez infernopolska 2017-08-04, 13:34, w całości zmieniany 2 razy
Korzystniejsza dla kupującego jest – co do zasady – rękojmia, ponieważ jej warunki są określone w przepisach prawa, których przedsiębiorca nie może w żadnym zakresie zmieniać na niekorzyść konsumenta. Wybór rękojmi daje konsumentowi większą pewność posiadanych uprawnień i ułatwia dochodzenie roszczeń od przedsiębiorcy.
Zadzwonił do mnie Pan Sebastian K. z BOK i sprawa została błyskawicznie wyjaśniona. Bardzo miło, konkretnie. Widać serwis jest na wyższym poziomie.
To po co walczysz o 5 letnią gwarancję skoro i tak wszytko montujesz sam Gwarancja dotyczy napraw wykonanych przez ASO, a nie własnoręcznie wykonanych usług, które zawsze są podstawą do anulowania gwarancji, gdyż "myśmy tego nie montowali"
A jak osłonka regulacji lusterka może spowodować awarię samochodu? :) Po co mi do tego serwis? :) Dywaniki też mam myć w serwisie? :) Bez przesady :) Jeśli ASO chce uwalić gwarancję, musi wykazać bezpośredni związek ingerencji użytkownika w samochód z powstałą usterką :o Na szczęście. Szkoda prywatnego czasu i pieniędzy na paliwo, żeby na swój koszt naprawiać każdy ich babol.
Po wtóre, decydując się na reklamację z tytułu rękojmi:
Cytat:
Rękojmia to podstawa jednej z dwóch możliwych dróg składania reklamacji przez konsumenta (obok gwarancji). Jest to tryb dochodzenia odpowiedzialności od przedsiębiorcy w związku z ujawnioną wadą fizyczną (niezgodnością z umową) lub prawną kupionego towaru konsumpcyjnego.
Jeżeli konsument składa reklamację na podstawie rękojmi, podmiotem odpowiedzialnym za powstałe wady jest sprzedawca – i to do niego należy skierować pismo reklamacyjne.
Jego dane znajdują się m.in. na paragonie fiskalnym, który kupujący powinien – co do zasady – otrzymać wraz z towarem.
Rękojmia jest ustawowo uregulowanym sposobem dochodzenia roszczeń. Przedsiębiorca nie może w żaden sposób odmówić przyjęcia reklamacji, jeżeli nie wynika to wprost z przepisów.
Mój wybór. Nie powołuję się na gwarancję. Osłonka jest częścią umowy. Brak osłonki. Rękojmia. Tyle.
Swoją drogą, temat już załatwiony :P
Ostatnio zmieniony przez infernopolska 2017-08-04, 15:03, w całości zmieniany 6 razy
Marka: Peugeot
Model: 206
Silnik: 1.1 Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2017 Posty: 410 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-08-04, 16:10
To handlowiec ma być dla klienta a nie odwrotnie. Ja teraz jestem na etapie zakupu auta dostawczego i mogę powiedzieć że obsługa w Renault Truck jest beznadziejna. Od dwóch tygodni czekam na wycenę auta wraz z zabudową. Natomiast w Mercedesie i Ivecu odpowiedz na drugi dzień pełna wycena podwozia plus zabudowy natychmiastowa odpowiedz na każdą wątpliwość. A w temacie Daci to będąc w Katowicach chciłem oglądnąć Dacie Lodgy Stepwey ale w salonie zostałem potraktowany jak intruz.
I fakt. Ja się powtórzę. U konkurencji są odpowiedzi na telefony, maile. Przykładowo. Salon nieopodal w Rybniku. Toyota. Pomimo, że ostatecznie nic u nich nie kupiłem kurtuazyjnie podziękowali, że byłem, wyrazili żal, że nie kupiłem i liczą, iż kiedyś do nich wrócę... Gdy kupowałem VW w salonie Chylińscy, miałem od Pana Pawła K. wszystkie informacje od ręki, w dowolnie wybrany sposób. A co zaoferował telefonicznie, potwierdził emailowo i na koniec wszystko się zgadzało. A jak odbierałem samochód, to widziałem, że w tym salonie był młyn. Ciągle jakieś wydanie. Można więc traktować innych jak "Ludziów".
Może problem jest systemowy? Ja też pracuję w handlu, wiem że trzeba robić cele i priorytetem jest kolejna sprzedaż, ale nie można gubić budowania relacji... To droga donikąd.
Ostatnio zmieniony przez infernopolska 2017-08-04, 17:06, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Peugeot
Model: 206
Silnik: 1.1 Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2017 Posty: 410 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-08-04, 20:03
Powiem tak jak byłeem w Daci w Katowicach dwoje handlowców grało w gry mojej drugiej połówce ja zrobiłem pełną prezentacje Lodgy na co wszedł trzeci sprzedawca obruszony moim zachowaniem. No cóż tak się nie sprzedaje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum