Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-28, 16:57
ZbujMadej napisał/a:
Piotr, nie znasz się. Ja również się nie znam. Mało tego, tysiące osób używających jakikolwiek samochód z tym silnikiem również się nie zna.
Jesteśmy bandą samochodowych amatorów, co pojęcia nie ma o tym, jak samochód powinien jeździć i nie wiemy, co dla nas dobre.
Mniej więcej, przy czym słowo "dla nas" wypacza sens wypowiedzi - samo "co dobre" wystarcza w zupełności.
HINT: silnik w Maluchu też był dobry, bo dużo ludzi go używało i był tani?
HINT2: o wolnossących silnikach benzynowych idźcie sobie nawijać do innego wątku, ten jest o innych.
no tego jeszcze nie było żeby cav nawoływał do porządku na forum
to właśnie ty zacząłeś cały ten temat niepotrzebną wstawką o "beznadziejnym " silniku K4M .
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-08-28, 19:34
wadam napisał/a:
PiotrWie - masz u mnie piwo za ten tekst. Jak będziesz na warmii daj znać.
Dzięki za propozycję, ale już wieki całe nie byłem w tamtym kierunku. Z wiekiem robię się coraz bardziej ciepłolubny - gdy tylko uda mi się znaleźć więcej jak 3-4 dni wolnego to lecę na południe, na Wyspy. Teraz też odliczam dni - w przyszłą niedzielę lecę na Sardynię, gdzie znowu będę jeździł samochodem który trzeba popychać - Pandą z wypożyczalni, a więc z podstawowym silnikiem. Tak trochę off-topic - jest to ewidentnie wyspa Dustera - na oko połowę aut typu SUV to Dustery
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-28, 20:49
Karenzo napisał/a:
no tego jeszcze nie było żeby cav nawoływał do porządku na forum
to właśnie ty zacząłeś cały ten temat niepotrzebną wstawką o "beznadziejnym " silniku K4M .
Nie, to było w odpowiedzi na Twój post o rzekomych zaletach tego silnika.
Ale czas to zdecydowanie zakończyć, ja swoje wiem, niektórzy nie chcą wierzyć i pewnie się to nie zmieni, więc EOD.
nigdzie nie napisałem o konkretnym silniku
napisałem tylko o ogólnie przyjętej zasadzie wyboru silnika w zależności od jego późniejszej eksploatacji
równie dobrze mogłem pisać od silnikach tsi albo mpi ...
to już nie dobrze że wszędzie dopatrujesz się "tych beznadziejnych 1.6 16v "
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2014-08-30, 17:21
Chłopaki nie zgrzewać się .
Jak się chce mieć wyściówę to kupuje się najmocniejszą wersję i już . Tyle że trzeba mieć hajcu . Kto nie ma miedzi ten na d... pie siedzi ...
Jam mam 68 KM i jakoś starcza . TIR-a nie wyprzedzam na pałę , bo nie mam czym , muszę to zaplanować , ale może dlatego jeszcze po tym świecie chodzę . W sumie mogłem kupić 90 km , ale zasyczało w kieszeni - dopłata była 2000 zł więc teraz się męczę , ale wiem dlaczego . miałem scenica 2.0 Benzyna - ten to zwijał asfalt , także 1.9 Dci 105 km - to samo ... no cóż , jak będę miał kasę kupię mocniejszy .... i już .
Silnik 1.6/16 V 105 KM wg mnie to dopracowany świetny silnik . Za parę lat jeszcze zapłaczemy że go nie ma , tak jak już nie ma 2.0 8 i 16 V ..... I zostaną jednorazówki TCe na 150 tys km.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4272 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-30, 18:18
kubalonek napisał/a:
W sumie mogłem kupić 90 km , ale zasyczało w kieszeni - dopłata była 2000 zł więc teraz się męczę ...
Trza było odżałować i ubić węża w kieszeni - za 2000 zł wiecej 85 KM warto bylo kupić. Ja teraz żałuję, że nie poczekałem aż się pojawi okazja na używane sandero 85 KM. Kupiłem co było, po krótkiej jeździe próbnej na której nie miałem szans poznać mułowatości pojazdu.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-30, 18:45
mekintosz napisał/a:
kubalonek napisał/a:
W sumie mogłem kupić 90 km , ale zasyczało w kieszeni - dopłata była 2000 zł więc teraz się męczę ...
Trza było odżałować i ubić węża w kieszeni - za 2000 zł wiecej 85 KM warto bylo kupić. Ja teraz żałuję, że nie poczekałem aż się pojawi okazja na używane sandero 85 KM. Kupiłem co było, po krótkiej jeździe próbnej na której nie miałem szans poznać mułowatości pojazdu.
No i o to właśnie biega, to jest uczciwa postawa.
Popełniło się błąd, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, a nie ciskać się do każdego, kto śmie przypomnieć że dało się ciała przy zakupie.
Ja też potrafię się przyznać, iż popełniłem błąd przy zakupie, licząc że Renault w jakimkolwiek stopniu poprawiło jakość przez ostatnie 10 lat.
Niestety - jest gorzej niż było, a było bardzo źle.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2014-08-30, 18:46, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4272 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-30, 20:05
Dacie z biegiem lat się poznaje, można polubić, zrozumieć filozofię marki, by w końcu zdecydować się na kolejny pojazd tej marki lub omijać ją z daleka. Będąc świadomym czego można się spodziewać - plusów i minusów. Też byłem pełen hura optymizmu jak kupowałem roczny, wciąż pachnący nowością pojazd, stając się właścicielem sprawnego technicznie z gwarancją samochodu, zamiast starego grata. Teraz jestem bardziej krytycznym sędzią - jednak nie skreślam na dziś daci jako ew. przyszłej furki. Jedynie zawężam wybór do dustera lub klasycznego MCV.
no tego jeszcze nie było żeby cav nawoływał do porządku na forum
to właśnie ty zacząłeś cały ten temat niepotrzebną wstawką o "beznadziejnym " silniku K4M .
No właśnie. Na początek proszę Cav o nie pisanie postu pod postem, bo można to zrobić jako jeden. Wymaga to trochę pracy. Mogę pokazać, jakby co.
Cav napisał/a:
No i o to właśnie biega, to jest uczciwa postawa.
Popełniło się błąd, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, a nie ciskać się do każdego, kto śmie przypomnieć że dało się ciała przy zakupie.
To, że ty popełniłeś błąd to nie znaczy, że każdy kto kupił 1,6 16V też go popełnił. I nie wmawiaj tego ludziom.
Dopuść w końcu człowieku do siebie to, że jest to świadomy kolegów wybór tak jak my dopuszczamy, że ty popełniłeś błąd drugi raz kupując produkt renault.
Teraz możesz się na mnie trochę po wyżywać, że po raz drugi kupiłem 1,6MPI. Ten pewnie, według ciebie się już do niczego nie nadaje ale jakoś w MCV-ce zrobiłem 135kkm i mnie nie zawiódł więc był to świadomy wybór tego silnika aktualnie do LODGY. Chciałbym poznać teraz teorię, którą byś mi chciał wmówić.
Tylko oszczędź sobie stwierdzenia, że jestem zawalidrogą, bo ci koledzy powiedzą jak się da jeździć 1,6MPI i to w MCV-ce. Między innymi do Warszawy na Puławską.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2014-08-31, 17:08, w całości zmieniany 3 razy
Popieram słowa kolegi Marka. Nie dawno wróciłem z nad morza i jestem niemal zdumiony jak ten silnik potrafi jechać. Zaznaczam z cała świadomością, że rakietą nie jest, ale da się normalnie jechać. Ekspresówką dało się jechać prawie 130 km/h w 4 osoby i bagażem na pokładzie, ale przeszkodą jest jednak hałas, no i przepisy ruchu drogowego
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
no ja wam powiem że na trasie to mało kto mnie wyprzedza może czasem jakaś super fura ale tak ze zwykłych zjadaczy chleba to prawie nikt więc to nie silnik się liczy ale kierowca
Zazwyczaj to wygląda to tak że przez 100-200 km potrafię jechać w grupie cały czas lewym pasem zazwyczaj z jakimiś passatami albo qaszkajami .
W sumie mi to odpowiada bo widzę że kierowcy są konkretni i mogę się wyluzować najgorzej to jak jakiś kretyn wyjdzie to strach nawet za nim 50 km/h jechać
Albo taki co widzi że jedziesz w tłoku i siedzi na zderzaku bo chce żebyś go puszczał , wtedy zazwyczaj używam spryskiwacza
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-31, 20:38, w całości zmieniany 2 razy
no ja wam powiem że na trasie to mało kto mnie wyprzedza może czasem jakaś super fura ale tak ze zwykłych zjadaczy chleba to prawie nikt więc to nie silnik się liczy ale kierowca
Zazwyczaj to wygląda to tak że przez 100-200 km potrafię jechać w grupie cały czas lewym pasem zazwyczaj z jakimiś passatami albo qaszkajami .
W sumie mi to odpowiada bo widzę że kierowcy są konkretni i mogę się wyluzować najgorzej to jak jakiś kretyn wyjdzie to strach nawet za nim 50 km/h jechać
gratuluję polotu - temat dotyczy: "Dacia Duster 1.5 dci 110km"
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4272 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-31, 23:04
Ja się częściowo zgadzam a Cavem - uważam, że kupiłem za słaby silnik do sandero według mojej oceny na teraz. Jest to błąd. Następnym silnikiem będzie 1.5 dci 90 km lub więcej lub 1.2 115 KM. Oczywiście są osoby , którym on wystarcza w załadowanej MCV. Dlatego wybór należy do użytkownika. Jest spora grupa osób, która patrzy na użytkowników wszystkich daci jako grupę frajerów nabitych w mit taniej francuskiej marki. Niech myślą jak chcą. Ważne, by każdy kierowca był świadom wad i zalet swojego pojazdu. Dacia takowe posiada plusy i minusy. Fajnie jak plusy są w przewadze, szczególnie jak zwiększa się ilość przejechanych dacia kilometrów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum