DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Używany Duster. Na co zwrócić uwagę?
Autor Wiadomość
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7484
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2014-05-25, 21:32   

Jeżeli masz na myśli wydatki dotyczące eksploatacji to jest po temacie, bo to jest normalne.

Jeżeli natomiast masz na myśli awarie to mam trochę odmienne zdanie.
Jeżeli bym kupował używkę to mój budżet obejmowałby właśnie sprawy eksploatacyjne w początkowym okresie oraz rejestracje, ubezpieczenie.

Ale za tą gwarancję płacisz i musisz też mieć na to przewidziany budżet.
Tak jak mówię. Kupując używkę nie można zakładać, że np. w ciągu pół roku coś nie eksploatacyjnego padnie ponieważ większość usterek zostało usuniętych na gwarancji. Oczywiście pomijam fakt aut od dziadka, co to Panie tylko w niedzielę do kościoła jeździł. ;-)
Jest to tylko moje postrzeganie sprawy.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2014-05-25, 21:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4554
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-26, 00:54   

BigT napisał/a:

Ja pierdole - jak można tak lansować te stereotypy ? Kiedy byłeś ostatnio w niemczech ?


20 dni temu panie nieświadomy .
Mam znajomych którzy żyją w tej branży więc wiem czym ten biznes śmierdzi .
Większość aut jest skupowane przez pseudo osoby prywatne potem odpicowane i na wozie do 20 % mają kasy.
Ale lepiej żyć w nieświadomości i pluć na każdego który ma inną wiedzę .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-05-26, 00:59, w całości zmieniany 4 razy  
 
BigT 


Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 703
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-26, 10:39   

Karenzo napisał/a:
Mam znajomych którzy żyją w tej branży więc wiem czym ten biznes śmierdzi .
Większość aut jest skupowane przez pseudo osoby prywatne potem odpicowane i na wozie do 20 % mają kasy.
Ale lepiej żyć w nieświadomości i pluć na każdego który ma inną wiedzę .
Ale to są dwie różne sprawy.
Oczywiście jest masa cwaniaków, którzy sprzedają złomy, ale raz - oni są wszędzie, dwa - w niemczech jest ich więcej i mimo że w większości to turasy to jednak nie tylko.
Nie wiem skąd u nas takie pozytywne postrzeganie niemców, poważnie.
Ale my tu nie mówimy o "sprzedawcach", tylko o normalnych ludziach, którzy kupują samochód, jeżdżą nim parę lat i sprzedają.
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4554
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-26, 12:30   

Jak to dlaczego ?
W PL mentalność ludzi jest taka że zamiast kupić nową renówkę on musi kupić 5 lub więcej letnią bawarkę/merca bo udaje bogacza .
Przez co rynek używanych to doby interes dla krętaczy a krajowych wozów jest mało .
Niemiec nawet biedniejszy kupi w miarę nowe auto np taką dacie .
Cały rynek używanych wygląda w PL tak że jak ktoś sprzedaje dobro auto to bardzo szybko zgłasza się do niego prywatna osoba z gotówką w ręce kupuje auto , odpicowuje (tu się dzieją cuda ) popycha dalej na handel jako osoba prywatna .
W niemczech też robią wałki jak sam zauważyłeś najczęściej turasy ale jest dużo bardziej rozwinięty rynek aut krajowych bo zwyczajniej kupuje się więcej aut nowych .
Zresztą na sytuacji kraju są winni sami kupujący .
http://youtu.be/uah7J6LL88o?t=16m
_________________
Moje auto
 
BigT 


Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 703
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-26, 13:37   

Karenzo napisał/a:
W PL mentalność ludzi jest taka że zamiast kupić nową renówkę on musi kupić 5 lub więcej letnią bawarkę/merca bo udaje bogacza .
Tu się zgadzam - insygnia władzy muszą być :)
Karenzo napisał/a:
Przez co rynek używanych to doby interes dla krętaczy a krajowych wozów jest mało .
Tak, ale o tych używanych krajowych, od nowości posiadanych, rozmawiamy.
Karenzo napisał/a:
Niemiec nawet biedniejszy kupi w miarę nowe auto np taką dacie .
Nie generalizowałbym tak, przekrój społeczeństwa jest podobny mniej więcej wszędzie.
Karenzo napisał/a:
Zresztą na sytuacji kraju są winni sami kupujący .
Dokładnie tak, każdy by chciał mieć 3 letniego passka z dieslem za 30 koła, podczas gdy nowy kosztuje 4x tyle. Taka osoba nie kupi auta krajowego, bo nikt nie jest idiotą, ale w bajkę o tym żę za zachodnią granicą tak dużo kasy u wszystkich że sprzedają prawie nowe samochody w idealnym stanie, wierzą łatwo, głównie dla lepszego samopoczucia. Potem taki samochód sypie się na potęgę, kogoś kto wydał na niego ostatnią kasę nie stać na naprawy, więc drutuje i sprzedaje dalej.
Ale tak jak mówię - to jest patologia, a mówimy o ludziach normalnych.
 
Przemek77 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 +LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 314
Skąd: LUBLIN / GŁUSK / ABRAMOWICE
Wysłany: 2014-05-27, 09:27   

@Karenzo - otóż to. Chorą sytuację na rynku używanych aut stworzyli sami kupujący. Bardzo wiele ludzi kupuje auto aby sąsiad pękł z zazdrości, dodatkowo szukają "okazji" - no i dostają co dostają.

"Wyobrażasz sobie co by powiedzieli moi koledzy, gdybym zajechał Dacią??!!" - cytat z pewnej rozmowy na FB :)

Moim zdaniem ciężko będzie znaleźć używanego Dustera w stanie zadowalającym. Zauważyłem, że użytkownicy Dacii są osobami praktycznymi - postępującymi m.in. na zasadzie - "Skoro dobrze jeździ to po co sprzedawać". A sprowadzane zza zachodnich granic to w większości auta z historią a i tych jest niewiele, bo Dacia to towar niechodliwy.
 
route2000 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 8V MPI+LPGTECH
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Sty 2014
Posty: 3715
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-05-27, 09:36   

To się okażę za parę/paręnaście lat. Wiele aut sprowadzanych z zachodu po eksploatacji w Polsce już wylądują na szrotach, bo nie będzie opłacało się naprawiać.
Będą kupować nowe i praktyczne samochody. Niekoniecznie drogie, ale nowe i na gwarancji (bo będą mieli dość wykładania kasy na wieczne naprawy). Sorry za OT, ale taka jest prawda... :-/
_________________
Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
 
Przemek77 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 +LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 314
Skąd: LUBLIN / GŁUSK / ABRAMOWICE
Wysłany: 2014-05-27, 10:08   

route2000 napisał/a:
To się okażę za parę/paręnaście lat. Wiele aut sprowadzanych z zachodu po eksploatacji w Polsce już wylądują na szrotach, bo nie będzie opłacało się naprawiać.


No bo jak koledzy nadmienili wcześniej - przeciętny Polak woli kupić przysłowiowego "paska w tedeiku" o wątpliwej przeszłości zamiast nowszej i tańszej renówki (bo przecież "Samochodów na F się nie kupuje") - to taka jest sytuacja.
Idąc ulicami przyglądam się zaparkowanym samochodów - i niestety, ale najbardziej wyglądającymi na 'wymęczone' są "beemy", "audice" i VW. Na pierwszy rzut oka widać, że auto miało z przodu przygodę - ale ma to 'magiczne' logo na krzywo wpasowanej masce i już jest 'git'.

Wracając do tematu - na co zwrócić uwagę moim zdaniem?
- obejrzeć bardzo dokładnie spasowanie elementów nadwozia a najlepiej pojechać z miernikiem lakieru na oględziny i dokładnie "przetrzepać" nim karoserię
- zweryfikować zgodność ksiązki serwisowej z przebiegiem (sprawdzić, czy nie "made in china")
- czy wszystko działa (teksty takie jak "klima działa ale do nabicia" dyskwalifikują auto)
- w jakiej kolejności gasną kontrolki silnika, airbagu, abs
- czy silnik chodzi równo, bez stuków i "fal', czy nie poci się coś, czy nie świeci się jak "psu jajca" - co by świadczyło o chwilowym zamaskowaniu wycieków
- jeśli jest LPG - zażądać wszystkich papierów na instalację, zobaczyć jak się przełącza benzyna/gaz
- jaki kolor ma olej, czy nie ma białej mazi pod korkiem
- szyby, a konkretnie daty na szybach
- muszą być 2 komplety kluczyków
- jazda próbna - czy nie ściąga na bok, czy nie ma luzów na kierownicy, jak hamuje, wjechać na jakieś nierówności by posłuchać zawieszenia itp.

To tyle co mi się przypomniało.
 
BigT 


Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 703
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-27, 10:31   

route2000, żebyś się nie zdziwił ;)
Jest grupa ludzi którzy wolą 15 letnie BMW niż nową Dacię i tego nie zmienisz, niezależnie od awaryjności sprowadzonych szrotów :)
Przemek77 napisał/a:
Moim zdaniem ciężko będzie znaleźć używanego Dustera w stanie zadowalającym. Zauważyłem, że użytkownicy Dacii są osobami praktycznymi - postępującymi m.in. na zasadzie - "Skoro dobrze jeździ to po co sprzedawać". A sprowadzane zza zachodnich granic to w większości auta z historią a i tych jest niewiele, bo Dacia to towar niechodliwy.
Z tego co ja widzę to sporo ludzie bierze na firmę i to w leasing, nawet na tym forum, więc prawodpodobnie większość z Nich będzie sprzedawać po 3 latach.
 
Przemek77 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 +LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 314
Skąd: LUBLIN / GŁUSK / ABRAMOWICE
Wysłany: 2014-05-27, 10:34   

BigT napisał/a:
route2000, żebyś się nie zdziwił ;)
Jest grupa ludzi którzy wolą 15 letnie BMW niż nową Dacię i tego nie zmienisz, niezależnie od awaryjności sprowadzonych szrotów :)

Dokładnie, i to właśnie ich auta zasilą szroty, oczywiście przedtem doprowadziwszy właścicieli do pomarańczowej gorączki, niezłego uszczuplenia zawartości portfela, bezsenności i nerwicy :)
Bo w końcu - liczy się niemiecki prestiż i moc, a nie fajansiarska Dacia dla dziadów w kapeluszach :D
Ostatnio zmieniony przez Przemek77 2014-05-27, 10:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
keikan 



Marka: Dacia
Model: Duster II 4x4 / Sandero II / Sandero III
Silnik: 1,3 150KM / 1,2 16V / 1.0 LPG 100 Eco-G
Rocznik: 2020 / 2014 / 2024
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 1242
Skąd: Krak-OFF
Wysłany: 2014-05-30, 13:39   

[/quote]
Cytat:
Z tego co ja widzę to sporo ludzie bierze na firmę i to w leasing, nawet na tym forum, więc prawodpodobnie większość z Nich będzie sprzedawać po 3 latach.
[/quote]

Ok tylko, że w większości auta poleasingowe / na firmę są w duuuuużo gorszym stanie po 3 latach niż takie od osób "prywatnych".

Oczywiście są wyjątki. Ale Mam znajomych, którzy mają firmę i niewielką flotę aut. Codziennie autami firmowymi jeżdżą inni kierowcy. Jedni jeżdżą delikatnie...inni but do podłogi na każdych światłach. I szybko po dziurach, bo przecież się spieszy.

Wiadomo - najtańsze w utrzymaniu jest auto klasy "S", czyli służbowe. Paliwo na firmę więc można dawać po garach...wszystko w koszty idzie.

Widząc jak te auta u kolegi wyglądają i ile mają przejechanych km po trzech latach to wolałbym 5 letnie od osoby, która auta używa tylko na dojazd do/z pracy do sklepu i czasem na wakacje.
Np. taki ktoś jak ja ;) już 3 roczek Dacii leci, a na liczniku raptem 25.000 km. I wszystkie przeglądy w ASO. Kiedyś to będzie perełka dla kupującego...
Ostatnio zmieniony przez keikan 2014-05-30, 13:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
route2000 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 8V MPI+LPGTECH
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Sty 2014
Posty: 3715
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-05-30, 13:57   

Całkiem się z Tobą zgadzam....
Dlatego chcąc kupić zadbany samochód od prywatnej ręki to lepiej wchodzić na różne fora dowolnych marek pojazdów i w dziale sprzedaży można coś znaleźć dla siebie.
_________________
Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
 
BigT 


Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 703
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-31, 20:44   

keikan napisał/a:
Ok tylko, że w większości auta poleasingowe / na firmę są w duuuuużo gorszym stanie po 3 latach niż takie od osób "prywatnych".
Bzdura, mówisz chyba o autach z flot, gdzie każdym jeździ po 10 i więcej kierowców.

Auto z leasingu z małej firmy często jest IMO lepsze niż od kogoś prywatnego. Powody są jasne - brak oszczędności, a ostatnio czytałem na forum że ktoś nie zrobił przeglądu po pierwszym roku...
 
johnson 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 726
Skąd: Wro
Wysłany: 2014-06-01, 11:11   

BigT napisał/a:
keikan napisał/a:
Ok tylko, że w większości auta poleasingowe / na firmę są w duuuuużo gorszym stanie po 3 latach niż takie od osób "prywatnych".
Bzdura, mówisz chyba o autach z flot, gdzie każdym jeździ po 10 i więcej kierowców.

Auto z leasingu z małej firmy często jest IMO lepsze niż od kogoś prywatnego. Powody są jasne - brak oszczędności, a ostatnio czytałem na forum że ktoś nie zrobił przeglądu po pierwszym roku...

jak dla mnie zupełnie odwrotnie, właśnie mała firma tak oszczędza bo nie ma efektu skali, taki plus ma 1200 aut, przecież ani za samochód ani za serwis nie płacą jak ludzie z ulicy.
Dobrą opcją jest też auto z najmu/leasingu z pełną opcją, wtedy w cenie raty jest serwis/opony itd. Tutaj też wszystko jest robione w ASO. Więc skoro jest zapłacone to nikt nie oszczędza.
 
BigT 


Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 703
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-01, 11:33   

Tylko Ty robisz eksperyment myślowy, a ja wiem z autopsji :)

Ludzie prywatni, często nawet kupując nowy samochód starają się nadmiernie oszczędzać, a do tego używają takiego samochodu multifunkcjonalnie, za wszelką cenę dorzucają LPG, jeżdżą na oponach całorocznych i tak dalej.
Ja od wożenia towaru, a nie wożę gabarytów i rzadko kiedy na dokkera trafia więcej niż 150kg, mam jeden samochód, od wożenia ludzi drugi, a od przywożenia innych z lotniska i na miasto trzeci.
W żadnym nie mam gazu, kupuje najlepsze części, na żadnym nie oszczędzam, wszystko biorę na fakturę, serwisuję w najlepszych warsztatach, bo każdy dzień gdy samochód stoi i nie mogę go używać to dla mnie strata.
Jedyny samochód do którego dostęp ma jeden z pracowników to najstarszy z tych które mam - hyundai, resztą jeżdżę albo ja, Ojciec, czasem brat.

Samochód z firm wynajmujących samochody to jest kompromis, bo jeździ nimi masa osób, ale plus jest taki że, przynajmniej w tych które znam, nie ma samochodów starszych niż rok, a najczęściej pół roczne idą na sprzedaż.
 
johnson 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 726
Skąd: Wro
Wysłany: 2014-06-01, 18:39   

BigT napisał/a:
Tylko Ty robisz eksperyment myślowy, a ja wiem z autopsji :)

Ludzie prywatni, często nawet kupując nowy samochód starają się nadmiernie oszczędzać, a do tego używają takiego samochodu multifunkcjonalnie, za wszelką cenę dorzucają LPG, jeżdżą na oponach całorocznych i tak dalej.
Ja od wożenia towaru, a nie wożę gabarytów i rzadko kiedy na dokkera trafia więcej niż 150kg, mam jeden samochód, od wożenia ludzi drugi, a od przywożenia innych z lotniska i na miasto trzeci.
W żadnym nie mam gazu, kupuje najlepsze części, na żadnym nie oszczędzam, wszystko biorę na fakturę, serwisuję w najlepszych warsztatach, bo każdy dzień gdy samochód stoi i nie mogę go używać to dla mnie strata.
Jedyny samochód do którego dostęp ma jeden z pracowników to najstarszy z tych które mam - hyundai, resztą jeżdżę albo ja, Ojciec, czasem brat.

Samochód z firm wynajmujących samochody to jest kompromis, bo jeździ nimi masa osób, ale plus jest taki że, przynajmniej w tych które znam, nie ma samochodów starszych niż rok, a najczęściej pół roczne idą na sprzedaż.


Ale nie mówimy tutaj o takich firmach, tylko o flotach, 3 auta to nie flota, sorry.
Żaden z Twoich samochodów nie jest moim targetem, ja mówie o osobowych samochodach a nie busach/vanach/dostawczakach, takie auta to woły więc ich stan z reguły pozostawia wiele do życzenia, niezależnie czy firma duża czy mała.
Z osobówkami jest inaczej, o wynajmie nie pisałem o jakimiś hertzu tylko o normalnym wynajmie długoterminowym z pełnym serwisem itd. np. masterlease, business lease.
Nie robię też żadnego eksperymentu myślowego bo takie auta mam od kilku lat w domu.
Z reguły też użytkownik ma prawo pierwokupu, więc jak dbasz, śmigasz do ASO z każdą pierdołą to potem takie auto spokojnie można brać i sprzedać dalej albo jak potrzebujesz to zostawić sobie.
 
BigT 


Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 703
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-01, 19:12   

johnson napisał/a:
Ale nie mówimy tutaj o takich firmach, tylko o flotach, 3 auta to nie flota, sorry.
Jeśli nie zauważyłeś to napisałem to samo wyżej ;)
Samochody z floty to dość spora loteria, niektóre historie są takie że dość ciężko w nie uwierzyć. Jedna z mniej hardkorowych - w fabii ręczny nie chciał odpuszczać. Można było dociskać i nic, beton. Jedna wizyta w serwisie, druga, a potem okazało się że kierowca był fanem cukierków, a papierki wkładał dokładnie wszędzie - w każdą jedną szparę i po godzinie wydłubywania wszystko zaczęło działać jak należy:)

johnson napisał/a:
Żaden z Twoich samochodów nie jest moim targetem, ja mówie o osobowych samochodach a nie busach/vanach/dostawczakach, takie auta to woły więc ich stan z reguły pozostawia wiele do życzenia, niezależnie czy firma duża czy mała.
Primo - passat jest osobowy :) Secundo - nie lubię generalizowania. Jedni wożą zaprawę dwukrotnie przekraczając ładowność samochodu, inni wożą odśnieżarkę, parę wiader, chemię i miotły albo ręczniki papierowe.
O samochód trzeba po prostu dbać i tyle. W niektórych większych firmach jest tak że samochody, konkretne dodajmy, przypisane są konkretnym ludziom, którzy mają pierwszeństwo przy odkupowaniu ich po zakończeniu leasingu.
johnson napisał/a:
Z osobówkami jest inaczej, o wynajmie nie pisałem o jakimiś hertzu tylko o normalnym wynajmie długoterminowym z pełnym serwisem itd. np. masterlease, business lease.
Tylko nie znam nikogo kto nie miałby floty i babrałby się w dlugoterminowy wynajem. To się po prostu nie opłaca przy kilku samochodach. Profity odczuwasz w momencie w którym samochodów jest najmarniej kilkadziesiąt i nie potrzebujesz tworzyć w firmie specjalnego pionu odpowiedzialnego za ich stan, serwis, przeglądy, ubezpieczenie i tak dalej.
johnson napisał/a:
Z reguły też użytkownik ma prawo pierwokupu, więc jak dbasz, śmigasz do ASO z każdą pierdołą to potem takie auto spokojnie można brać i sprzedać dalej albo jak potrzebujesz to zostawić sobie.
Kiedyś w millenium był ciekawszy leasing, w ogóle nie było możliwości odkupu samochodu, tzn niby była, ale wyceny były słabe, ale za to nie miałeś problemu ze sprzedażą samochodu, a rata leasingowa była prawie o połowę niższa.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne