DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Te auta puszczą was z torbami
Autor Wiadomość
Lajkonik 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1,6 16v
Rocznik: 2010
Wersja: Ambiance
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 1146
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-10-02, 09:57   

laisar napisał/a:
Rzecz chyba w tym, że konstrukcja daciek jest rzeczywiście obiecująco prosta i solidna i POWINNA być naprawdę, naprawdę niezawodna - i kiedy zawodzi z powodu doboru słabych materiałów czy niestarannego montażu to może być to dla niektórych osób bardzo irytujące.

Dobrze powiedziane! To jeden z powodów, dla których nabyłem Dusterka. Ale drugim powodem były relatywnie tanie części, a co za tym idzie, tania naprawa. Jak na razie z tym drugim to się nie zawiodłem. A fiacika (UNO 0,9) wybrałem z tych samych powodów, ale Dusterek jest o niebo lepszy.
_________________

 
keikan 



Marka: Dacia
Model: Duster II 4x4 / Sandero II / Sandero III
Silnik: 1,3 150KM / 1,2 16V / 1.0 LPG 100 Eco-G
Rocznik: 2020 / 2014 / 2024
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 1234
Skąd: Krak-OFF
Wysłany: 2013-11-05, 13:59   

jan ostrzyca napisał/a:
Nie ma co pucować rzeczywistości - dacia jest awaryjna. Potwierdzają to koledzy we wpisach i w ankiecie o naprawach gwarancyjnych. Mam skromne porównanie dwóch fiatów punto i dwóch dacii MCV. I z niego wynika, że fiat jest o niebo lepszy od dacii. Żaden z fiatów nie był naprawiany z powodu awarii, obie dacie zaliczyły liczne naprawy gwarancyjne i pogwarancyjne.


Fiat... hmmm... Dostałem Fiata Punto (I) w prezencie ślubnym. Nóweczkę z salonu dealera.
Gwarancja - 1 rok.
W pierwszym roku - na pierwszym przeglądzie po 15.000 km - naprawa belki z tyłu.
W drugim roku (po przejechaniu ok. 30 tys km.) zrobiłem sprzęgło -już na własny koszt.
W 3 roku zaczęła brać go rdza na klapie bagażnika.

I to był ostatni rok w mojej rodzinie. Ciężko było sprzedać prezent, ale cóż..życie.
Dołożyłem trochę i kupiłem nowego Hyundaia Accent (II generacja) w salonie.
Sprzedałem dopiero po 6 latach i 100.000 km na liczniku.

Jedyne co z nim robiłem to na gwarancji (3 letniej) wymienili mi łożyska w dwóch przednich kołach i przepływomierz.

Aż żal było sprzedawać (ale rodzina się powiększyła i kupiłem kombi - używane Audi na moje nieszczęście)

Ale po 4 latach ( i dwóch nieudanych używanych Audi i wtopieniu niewiadomo jakiej kasy na ich reanimacje) zmądrzałem i znowu kupiłem nowe auto - Dustera. I jak do tej pory - nie chcę innego auta ;)
_________________
http://www.daciaklub.pl/f...=7001&start=100

http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=18768
Ostatnio zmieniony przez keikan 2013-11-05, 14:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
kubalonek 


Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 222
Skąd: Radom
Wysłany: 2013-11-05, 19:27   

Niemcy zawsze mieli "najlepsze " auta . Tak to prawda : Mietek baleron , W124 , Audi 100 i 80 , Golf 3 , 4 , BMW E6 . Oczywiście mówię o eksploatacji nówek - czego mało kto z naszej kochanej bolandi doświadczył . Ale to się nie wróci .... ale propagandę mają owszem , w końcu dziadek Gebels nauczył . Toyota tez się skończyła na Carinie E i corolli żabie . A teraz .... no cóż
 
treblig1974 


Marka: dacia
Model: duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 37
Skąd: podkarpacie/podlasie
Wysłany: 2013-11-05, 20:53   

Parę słów o niemcach, francuzach, rumunach i japońcach moich i ojca z ubiegłych 14 lat. Przebiegi od 15 do 35 tys rocznie, o auta raczej dbamy, ale bez fanatyzmu.
1. VW Polo III 1,4 benzynka kupiony roczny od znajomego któremu zabrakło kasy i pilnie sprzedawał, przez 3 lata spokój, potem sypnęły się tarcze w przednim kole, potem w 5 roku małe kłopoty ze sprzęgłem, bez wielkich wydatków. Poza tym przekaźnik od kierunkowskazów raz poszedł w czortu. Po 6 latach i 124 tys km poszedł w salonie przy zakupie Golfa IV.
2. Golf IV 1,6 benzyna - 7 lat i 150 tys km świętego spokoju, tylko przeglądy, płyny eksploatacyjne i raz tarcze hamulcowe. Byłby pewnie do dziś, gdyby nie dzwon, który zakończył się szkodą całkowita i kasacją auta. Pasażerowie i kierowca nie ucierpieli ;-)
3. Peugeot 206 HUSKY 1,4 benzyna - nowy z salonu, u mnie 6 lat, 86 tys km, tylko przeglądy i żarówki H7 do przednich świateł, które palił namiętnie, tak 3 -4 komplety rocznie. Jak mi się rodzinka powiększyła sprzedałem "po rodzinie", więc nadal go widuję obecnie ma 10 lat, 160 tys km nawinięte, przy 120 tys miał wymieniony rozrząd i zrobione zabezpieczenie antykorozyjne, bo ruda lekko progi i spód ruszyła, poza tym OK. Żarówki nadal pali nałogowo.
4. Nissan Note 1,6 benzyna, kupiony jak miał 2 lata, obecnie 7 lat, 98 tys. km i rok temu siadł przekaźnik od elektrycznych lusterek. Koszta wymiany i roboty u zaprzyjaźnionego mechanika nie przekroczyły stówki.
5. Dacia DUSTER 1,6 2X4, 3 lata, 51 tys km nawinięte, usterki, awarie, kłopoty: NIC!

I sam się zastanawiam, czytając Wasze wpisy dotyczące awarii Waszych aut, czy my ojcem mało jeździmy, czy mamy głupie szczęście?
 
semento 
Zielony listek


Marka: Subaru
Model: Legacy GL
Silnik: 2.0 (125 KM)
Rocznik: 2000
Dołączył: 03 Lis 2013
Posty: 5
Skąd: Mirsk
Wysłany: 2013-11-06, 23:24   

No to ja też wrzucę coś na temat toreb i używanych aut. Właśnie stoję w rozkroku nad decyzją Duster czy Logan. Rozsądek podpowiada Logan, ale serce i miłość do 4x4 - Duster.

Ja od Niemca przytargałem 8letniego Subaru Legacy i przejeździłem nim 5 lat. Samochód był zadbany, sprawny technicznie, 180k km na liczniku, nawet salon w którym go kupiłem dał mi 1 rok gwarancji ( jak przy Fiacie :) ) Pośmigałem nim 2 lata i się zaczęło... Dwumasa, sprzęgło, 3 x przewody, sprzęgło wiskotyczne, w jasną cholerę żarówek H7 ( ten typ tak ma), no i na sam koniec pierdyknęła skrzynia biegów. W sumie na auto + wszystkie naprawy i modyfikacje w ciągu 5 lat wydałem coś między 45 a 50 tys. Mój ojciec triumfuje i powtarza :" A mówiłem, kup se nowe auto". No i miał rację, tylko wtedy jak wielu innych bałem się nawet spoglądać w stronę Dacii. Jutro idę do salonu przejechać się MCV...
_________________
Jeszcze nie mam ale będę miał!
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2013-11-07, 17:59   

Wniosek: 3-4 lata lub do 150 tys. km - z prawie każdym autem, dowolnej marki nie powinno nic złego sie dziać.

W moim przypadku z grubsza tak było (poza pechowym Fordem Fusion - na szczęście wszystkie naprawy na gwarancji).

Na przestrzeni 17 lat (po 30 tys. km rocznie) eksploatacji kilku aut fabrycznie nowych tylko raz zapłaciłem za naprawę auta - 50 zł - urwana śruba kolektora wylotowego w Matizie. Wcześniej jeździłem starszymi "maluchami" i trochę pracy przy nich było, ale w ich przypadku własnoręczny full serwis ;-) ,a koszty niewielkie.
 
kubalonek 


Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 222
Skąd: Radom
Wysłany: 2013-11-10, 15:43   

sens tego typu arykułów jest jasny . Gazety są niemieckie i realizuję niemieckie cele . A cel jest wg . mnie taki . Rynek używanych aut w niemczech się zapycha . Nie ma komu opchnąć zużytego auta - a utylizacja koszstuje . Większośc krajów byłych demoludów na tyle się wzbogaciłą że kupuje nowe auta , ruscy chronią swój rynek .. afryka za daleko aby się opłaciło - zostaje Polska ... Wyeksportować używane auto to czysty zysk ... i finansowy i ekologiczny .. A w Polsce ludzie zastanawiają się czy za 40 tys kupić używanego niemca czy Dacię ... coraz więcej wybiera dacię ... niemiec nie zarobi. I tyle .
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-13, 00:26   

kubalonek napisał/a:
sens tego typu arykułów jest jasny . Gazety są niemieckie i realizuję niemieckie cele . A cel jest wg . mnie taki .

Ale masz jakieś wsparcie? :)
 
orzeszek2 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 MPI
Wersja: Access
Dołączył: 01 Lis 2012
Posty: 192
Skąd: wschód
Wysłany: 2013-11-13, 10:54   

kubalonek napisał/a:
sens tego typu arykułów jest jasny . Gazety są niemieckie i realizuję niemieckie cele . A cel jest wg . mnie taki . Rynek używanych aut w niemczech się zapycha . Nie ma komu opchnąć zużytego auta - a utylizacja koszstuje . Większośc krajów byłych demoludów na tyle się wzbogaciłą że kupuje nowe auta , ruscy chronią swój rynek .. afryka za daleko aby się opłaciło - zostaje Polska ... Wyeksportować używane auto to czysty zysk ... i finansiemcaowy i ekologiczny .. A w Polsce ludzie zastanawiają się czy za 40 tys kupić używanego niemca czy Dacię ... coraz więcej wybiera dacię ... niemiec nie zarobi. I tyle .


Mądrego do dobrze posłuchać. Jest tylko jeden problem, tak do końca to Polacy się nie bogacą. U mnie w pracy nadal 50 % ludzi woli kupić używanego niemca niż nowy samochód. Jak rozmawiam to twierdzą, że dla nich opłaca się kupić sprawdzoną technologię i ich nie przegadasz. Zastanawia mnie tylko jedno, na pytanie kto go użytkował jak i jaki jest licznik każdy odpowiada starsza do kościoła lub sklepu osoba. Ostatni to dostałem taką odpowiedź, że kobieta, która bała się jeździć. Skąd tylu ludzi ma dobrych i zaufanych dostawców. I co nie przegadasz, zresztą po co?
 
Przemek77 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 +LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 314
Skąd: LUBLIN / GŁUSK / ABRAMOWICE
Wysłany: 2013-11-13, 11:16   

wox napisał/a:
Wniosek: 3-4 lata lub do 150 tys. km - z prawie każdym autem, dowolnej marki nie powinno nic złego sie dziać.

Tak to dokładnie jest - zazwyczaj ~200 tys km jest taka "graniczną" wartością - kupując używkę z takim przebiegiem (autentycznym) należy widzieć, że raczej nic z ważnych części nie zostało wymienione i jest już pod koniec "czasu życia" i przygotować się na koszty serwisu.

Cytat:
Zastanawia mnie tylko jedno, na pytanie kto go użytkował jak i jaki jest licznik każdy odpowiada starsza do kościoła lub sklepu osoba. Ostatni to dostałem taką odpowiedź, że kobieta, która bała się jeździć. Skąd tylu ludzi ma dobrych i zaufanych dostawców. I co nie przegadasz, zresztą po co?

Dobre pytanie. Czy po prostu Polacy lubią być oszukiwani? Czy - wreszcie - auta kupujemy "dla sąsiada", "dla szwagra" - bo MUSI być ten przebieg ok 170 tys.km (nieważne, że cofany z połowy "bańki"). i zapewnienie handlarza "Niemiec jak sprzedawał to płakał"? Czy typowy niemiecki kierowca w oczach Polaka to "dziadek jeżdżący do oddalonego o 100m kościoła"?

Z drugiej strony - handlarz raczej nie powie, że "pasek tdi stan dobry igiełka" był zajeżdżany przez kolesia jeżdżącego codziennie 200 km do pracy, a w weekendy przez jego syna a przebieg autentyczny to jakieś 300 tys. z hakiem bo nikt mu tego nie kupi. Czyli musi łgać jak pies. I koło się zamyka - statystyczny "Janusz" nie kupi niczego z przebiegiem powyżej 199 000,00 km (choćby było w jak najlepszym stanie mechanicznym) a handlarz po prostu musi wyjść naprzeciw potrzebom rynku bo inaczej z głodu zdechnie.

Zastanówmy się - mamy dwa auta - jedno z przebiegiem ok 300 kkm ale w bardzo dobrym stanie, wszystko wymienione, autentyczna dokumentacja serwisową, gdzieniegdzie ryski "parkingowe" (ale poza tym "blachy" w najlepszym porządku, potwierdzona bezwypadkowość) oraz drugie, z wspawaną "ćwiarą", kluskami w skrzyni biegów, opornikiem zamiast airbagów, oponami marki "Każda Z Innej Parafii", toną szpachli, chińską książką serwisową ale błyszczące i odpicowane polerką dodatkowo z przebiegiem 175 kkm (cofniętym np. z 450). I przyjeżdżają na oględziny wąsaci "Janusze" - KTÓRY SAMOCHÓD MA U NICH WIĘKSZE SZANSE? No właśnie...
Ostatnio zmieniony przez Przemek77 2013-11-13, 11:47, w całości zmieniany 5 razy  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne